Serie A (23): Livorno 1-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 00:00

Oglądałem tylko drugą połowę, ale ta taktyka rodem z XIX wieku powoduje bajzel nieziemski.
Znowu nie radzimy sobie z ogórasami.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 00:10

Beznadziejne to wszystko... Zarząd, który podejmuje decyzje, godne goryla z szydełkami w dłoni, tymczasowy trener, który wie, że jest tymczasowym i napastnicy, którzy udają klasowych. Jak powiedziałby Leonid Breżniew: "zabijają nas stalownie".


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
FelekJUVE

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lutego 2007
Posty: 1000
Rejestracja: 03 lutego 2007

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 00:52

eslk pisze:
Madara pisze:
szczypek pisze: Słowa naszego trenera. Może oni myślą, że taką regularnością wywalczą ten awans do Ligi Mistrzów?

Buffon
Caceres - Cannavaro - Chiellini - Grosso/De Ceglie
Melo - Sissoko
Camoranesi - Diego - Giovinco
Trezeguet

Taki skład chciałbym jeszcze kiedyś zobaczyć...
Fajnie, że ktoś popiera wałkowane przeze mnie od początku 4-2-3-1
Ja też popieram. Nawet Caceres moglby w tej taktyce grac na srodku obrony, a na prawej Zebina. No i zamiast Grosso, oczywiscie De Ceglie.
Ja bym Caceresa dal na lewa obrone a Zebina smigal by na prawej


Obrazek
^Slim^

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 123
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 01:04

Co Wy chcecie od Amauriego? Brazylijczyk zrobił postęp - oddał strzał na bramkę przeciwnika. Nie szkodzi, że wcześniej musiał sobie pomóc ręką żeby przyjąć piłkę i że - będąc na 8 metrze - nie trafił nawet w bramkę. Aaa... i chciałbym jeszcze zauważyć, że to był strzał NOGĄ!

Najlepsza akcja Juve w tym meczu? Zwód Gigiego w okolicy "jedynastki" w 85 minucie.


Dominxon

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 44
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 06:50

:angry:
tak tak wszystko się zgadza - to jest dalsza część projektu . Wszystko gra
yes yes yes .
Kiedy następni ogórcy odbiorą nam punkty - będzie to dalsza realizacja projektu.
Bes yay .
Zarząd - do widzenia inaczej - będzie degrengolada totalna.
Labilność mnie dopadła o yeah !!! :doh:


Bob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2004
Posty: 635
Rejestracja: 09 lutego 2004

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 08:03

z takim super nap[astnikiem to bijemy juz rekordy troche spotkań bez zwycieśtwa juz mamy a Amauri zamiast strzelac partaczy sprzedac go nawet za 10 mln bo 3mac go to naprawde nieporozumienie a on obudzi sie pewnie gdy klub zmieni Diego jak zawsze najlepszy reszta średnio lub poniżej sredniej po 1-sze sprzedac Amauriego bo chłopak juz jest jak Rocky okres swietnosci ma za sobą. mecz słaby ale przynajmniej coś grają ale od ideału jeszcze do pokonania "gory ,rzeki"


http://yanosik.org/nieoznakowani - niedajcie sie Tajniakom - Wszystkie nieoznakowane pojazdy Policyjne w Polsce ( o których wiadomo).
http://alkomaty.biz/wirtualny_alkomat/
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 09:38

Jaro pisze:Troche czasu Panie i Panowie, w ciągu 1,5 tygodnia nikt cudów z tego co jest nie zrobi,jedyny pozytywny aspekt to jest to że...mamy remis zamiast przegranej :prochno:

Potrzeba takiej rewolucji jak w 2001 roku.
My nie mamy czasu ! Gdyby zarząd miał troche oleju w głowie to też by o tym wiedział i sprowadzil wielkiego fachowca który by mógł odrazu jakoś wpłynąć na drużyne.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 09:50

Po meczu z lazio liczyłem na coś więcej ale sie przeliczyłem :( Zac cudowne zmiany porobił Zebina<->Canna,De Ceglie<->Grosso i Del Piero<->(Bóg wie za kogo,to był jakiś z młodzieżówki) a już Seba był gotowy do wejścia :/
Na Gio nikt nie liczy i nie liczył odpowiednio Ranieri,Ferrara,Zacchieroni marnuje sie talent i pewnie od nas odejdzie :/ Będzie tak jak z Gourcuffem z milanu :think:

Zac uważa że problemem jest pomoc ! Więc dlaczego na pomocy gra Grosso i Caseres ??? A nie Giovinco ? Za niedługo camor wróci,będzie dobrze.

Te ustawienie w którym graliśmy nie jest dla nas... :doh:
Treze,Iaquinta,Camor wracajcie bo na Amauriego nie umie już patrzeć :angry:

Wczorajszego wieczoru uśmiałem sie jeden raz :)

Cytuje rozmowe na czacie SoloJuve:
...Buffon ma teraz opaske kapitana z 10 alexa.
...A Amauri ma PODpaske
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Bartek(Juventino)

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2005
Posty: 1011
Rejestracja: 27 listopada 2005

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 09:51

Przeciw Livorno 5 obrońców :bravo: Super kolejny ograniczony trener, który zespół dopasowuje do swojej ulubionej taktyki, a nie taktykę do posiadanych zawodników. Ale nic dziwnego, że to jego naturalna taktyka jak on zawsze prowadził ogórasy typu torino. Ja też wolę kilka innych taktyk, ale rozumiem, że aktualnie najlepiej wykorzysta potencjał zawodników których mamy taktyka 4-2-3-1 W tym meczu w lini nr (3) Giovinco-Diego-Candreva Prosiło się jak nic!
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2010, 09:53 przez Bartek(Juventino), łącznie zmieniany 1 raz.


Nevermind

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 czerwca 2008
Posty: 1133
Rejestracja: 20 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 09:53

ewerthon pisze:
MaNieK_JuVe pisze: -------------Buffon---------------
Caceres Canna Chielu Grosso
------------Sisso---------------
-----Candreva--Diego--------
--Camor-----------------Gio
-------------Iaquinta---------
Sissoko nie nadaje się do gry na tej pozycji, od dłuższego czasu ludzie tacy jak Łukasz wałkują to na tym forum. Diego za głęboko, on tak naprawdę powinien grać na pozycji cofniętego napastnika, zamiast Del Piero..
Przestań proszę :(. Skąd możesz wiedzieć, że się nie nadaję skoro na tej pozycji nie występował? Równie dobrze możesz powiedzieć, że Melo na pozycję ostatniego pomocnika nie pasuję bo decyduje się na ofensywne rajdy. Zatem według twojej idiotycznej teorii ostatnim pomocnikiem powinien być... Poulsen.

Łukasz jest aktywnym i inteligentnym użytkownikiem ale nie traktujcie jego teorii jak "świętą prawdę".

Zobaczymy jak wypadniemy z żenująco słabym Ajaksem :)


Toneker

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 sierpnia 2004
Posty: 59
Rejestracja: 29 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 10:31

Caceres po pracowitym pół roku udowadniania, że jest zerem w obronie, postanowił nam pokazać, że i do przodu nie za bardzo wie jak pociągnąć. Jego fenomen i obrońcy pozostają dla mnie wciąż niewyjaśnione, jego wykupienie za sumę, jakiej żąda Barca uznam za największy błąd naszego zarządu od lat.
Fenomenem jest też dla mnie bronienie Del Piero i przy tym jazda po Amaurim. Ten drugi jest bez formy, ale ostatnio zaczyna grać trochę lepiej i robi to, czego od niego w bardzo widoczny sposób wymaga taktyka - walczy i zgrywa górne piłki. A to, że dziadek DP ma to w dupie i aby się nie przemęczać nijak pod nie nie podchodzi to już nie jego wina. Alex w koszulce Juve to dla mnie wstyd, nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale już mam go dość i niech zaoszczędzi sobie i nam wstydu i skończy karierę. W dodatku nijak się nie sprawdza jako kapitan, jego wpływ motywujący na zespół jest taki, jak jego gra - beznadziejny.
Fenomenem jest dla mnie też nadzieja na powrót Iaquinty. W poprzednich sezonach gra dobrze, ale Amauri grał wtedy bardzo dobrze. Przed kontuzją Vicek grał taką padakę. W tych spotkaniach, gdy stwarzaliśmy sobie jeszcze okazje, psuł setkę za setką. Ale widać pamięć połowy ludzi nie sięga tak daleko. Jestem pewien, że jakby Amauri pół roku się leczył, a Iaq z powodu złej formy grał słabo, ludzie by sprzedawali jego i idealizowali grę Brazylijczyka sprzed kontuzji. Chociaż i zła forma i kontuzja to często po prostu sprawa fizyczna, na którą zawodnicy nie mają zbyt wielkiego wpływu. Podobnie jak np. Del Piero na swój wiek.
Winą za wszystko obarczam ogólnie nasz sztab szkoleniowy. Kontuzje Camora, Iaquinty, Treze i nagła obniżka formy większości zawodników nie bierze się znikąd. Źle przepracowany okres przygotowawczy i zła opieka lekarska. Melo, Amauri, Camor to świetni zawodnicy, nie zapomnieli jak się gra w piłkę. Kolejne zmiany trenerów bez zmian w pracy przygotowującej zespół do gry i bez zmian w opiece nad piłkarzami nic nie poprawi.


peste

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2006
Posty: 218
Rejestracja: 17 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 10:50

Mecz bardzo słaby. Kolejna beznadziejna taktyka i kolejna strata punktów :/ . Jak widzę Amauriego na boisku to mnie krew zalewa. W Juve nie ma miejsca na pajacowanie !!! Jedyny pozytyw tego meczu to to, że po traceniu bramki jako pierwsi, nie przegraliśmy meczu. Ostatni raz taki wyczyn udał się z Violą (17 października :!:), a porażek od tamtego czasu było wiele, zbyt wiele :/ .

Jak już inni pisali taktyka 1-4-2-3-1 jest dla nas zdecydowanie najlepsza. Gramy wtedy efektownie i co najważniejsze efektywnie. Dlaczego? Ponieważ jest to tak naprawdę udoskonalone 1-4-4-2, którą graliśmy przez lata, z możliwością gry nie tylko skrzydłami, ale także kombinacyjnej.

Jeśli chodzi o Giovinco. Niektórzy pisali, że 3 trenerów nie może się mylić. Problem w tym, że za CR był Nedved, który miał lepsze warunki fizyczne i większe doświadczenie. W "nowatorskim" ustawieniu CF nie było miejsca dla skrzydłowego, podobnie jak w przypadku obecnej "genialnej" taktyki.

Jesteśmy w bagnie i niestety nie chodzi tu o bagno w Vivono z którego powinniśmy się jak najszybciej wynosić. Temu klubowi trzeba zrobić operację plastyczną, a nie tylko przypudrować nosek :angry: .
Oby do lata.

EDIT: Jeszcze co do naszego jak go Ktoś określił "Enta". Gazety katalońskie jadą po Ibrahimoviciu, że od 5 stycznia nie strzelił bramki (do tej pory 11 w tym sezonie). To co my mamy powiedzieć :angry: ...
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2010, 10:57 przez peste, łącznie zmieniany 1 raz.


goly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 kwietnia 2007
Posty: 513
Rejestracja: 28 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 10:56

Miejmy nadzieję, że już nigdy nie zagramy ta taktyką. Naprawdę szkoda ostatnio udzielać się w jakim kol wiek temacie na jp o meczach, czy kryzysach, bo tak naprawdę wszystko zostało już powiedziane. Niekompetentny zarząd, trener i połowa zawodników, którzy kilka lat temu nawet nie marzyli przez 5 s, że mogą nosić tą koszulkę. Widać na twarzach zawodników, że są już tym wszystkim zmęczeni. Wypalili się już psychicznie. Ileż można biadolić to samo, wiecznie prawić, że trzeba wejść na dobrą ścieżkę. Takie ogólne uwagi może wygłosić każdy. Czas zacząć wyciągać wnioski i słowa zamienić w czyn. Wierzę, że ostatecznie jednak załapiemy się na to zaszczytne czwarte miejsce i następny sezon będzie lepszy, bo ten już jest najzwyczajniej spisany na straty.


"gdyż to, co oni mówią, więcej mówi o nich samych niż o tobie" - Anthony de Mello
Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1427
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 10:57

Nevermind pisze: Przestań proszę :(. Skąd możesz wiedzieć, że się nie nadaję skoro na tej pozycji nie występował? Równie dobrze możesz powiedzieć, że Melo na pozycję ostatniego pomocnika nie pasuję bo decyduje się na ofensywne rajdy. Zatem według twojej idiotycznej teorii ostatnim pomocnikiem powinien być... Poulsen.

Łukasz jest aktywnym i inteligentnym użytkownikiem ale nie traktujcie jego teorii jak "świętą prawdę".
Wystarczy obejrzeć kilka meczów Momo by przekonać się, że nie nadaje się on na ostatniego pomocnika. Jego zaletami są szybkość, zaciętość, wślizgi, siła fizyczna, ale nie umiejętność ustawienia się w odpowiednim miejscu czy krycia zawodników. Sissoko biega i właściwie wszystko co robi, robi w ciągłym, nieustannym ruchu. Ostatni pomocnik musi trzymać pozycję, wtedy nie ma biegania po całym boisku i wywierania ciągłej presji na przeciwniku.
Można wystawić Malijczyka na pozycji ostatniego pomocnika tracąc niemal wszystkie jego zalety, ale... po co?

Jeśli chodzi o mecz, jest mi po prostu brak słów. Jestem zrozpaczony z powodu tego co oni zrobili z naszym klubem. Nawet widząc nasze ostatnie dokonania, byłem pewien zwycięstwa ze słabiutkim Livorno. To jest tragedia.
Dodam jeszcze, że gdybym miał wybierać, to wolałbym przegrywać z Ferrarą na ławce niż Zaccheronim...
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2010, 11:41 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.


jt10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 października 2003
Posty: 255
Rejestracja: 02 października 2003

Nieprzeczytany post 07 lutego 2010, 11:00

Moonk pisze:77 min. Caseres znakomicie przebija się przez środek boiska i podaje do wchodzącego w pole karne DP, ten jednak zbyt wolno reaguje i musi gonić piłkę, ehh gdyby to był Giovinco...

LM to my chyba powąchamy w przyszłym sezonie ale od spodu.
Do tego podania nawet Usain Bolt by nie zdążył.
^Slim^ pisze:Co Wy chcecie od Amauriego? Brazylijczyk zrobił postęp - oddał strzał na bramkę przeciwnika. Nie szkodzi, że wcześniej musiał sobie pomóc ręką żeby przyjąć piłkę i że - będąc na 8 metrze - nie trafił nawet w bramkę. Aaa... i chciałbym jeszcze zauważyć, że to był strzał NOGĄ!
Śmiać mi się chciało po tej akcji:-) Ja nie wiem, co on robi na boisku. Czemu jego Zac nie zdjął w 80 minucie? Podobnie było z Lazio. Giovinco za niego w składzie w parze z Del Piero - czemu tak nikt nie próbuje zagrać...?
Alexinhio-10 pisze:
Jaro pisze:Troche czasu Panie i Panowie, w ciągu 1,5 tygodnia nikt cudów z tego co jest nie zrobi,jedyny pozytywny aspekt to jest to że...mamy remis zamiast przegranej :prochno:

Potrzeba takiej rewolucji jak w 2001 roku.
My nie mamy czasu ! Gdyby zarząd miał troche oleju w głowie to też by o tym wiedział i sprowadzil wielkiego fachowca który by mógł odrazu jakoś wpłynąć na drużyne.
Dokładnie, już i tak za dużo czasu zostało zmarnowane na naukę dla Ferrary, teraz marnujemy czas na Zaca. Tragedia.

Kilka zdań na chłodno: gramy jak za Ferrary, tylko trochę więcej szczęścia mamy. Tzw. efekt nowej miotły nie zadziałał. Chociaż w sumie warto zauważyć, że jesteśmy niepokonani już od dwóch spotkań. Za Zaca zmieniło się jedynie tyle, że cofamy się pod względem taktyki o dekadę wstecz :angry:
Spadniemy po dzisiejszych meczach jeszcze niżej w tabeli. Blanc powiedział ostatnio, że LM to minimum. Już to widzę:
przełom marzec/kwiecień: "odpadliśmy z Ligi Europejskiej. Ale to nic. Zrobimy wszystko, aby w następnym sezonie zagrać w tych prestiżowych rozrywkach i odegrać się na rywalach".
ostatnie dni kwietnia: "szkoda, że już nie ma Intertoto. Zgłosiłbym nasz klub"
koniec maja: "najważniejsze jest to, że w przyszłym sezonie znowu zagramy w SerieA. Nie będziemy grać w pucharach więc zmieniamy trochę nasz projekt i naszym najważniejszym celem będzie na kolejny sezon zdominowanie takich zespołów jak Palermo czy Udinese. Wspólnymi siłami, zjednoczeni i zdeterminowani, osiągniemy nasz cel".

Ciszej nad tą trumną.

EDIT:
Toneker pisze: Fenomenem jest też dla mnie bronienie Del Piero i przy tym jazda po Amaurim. Ten drugi jest bez formy, ale ostatnio zaczyna grać trochę lepiej i robi to, czego od niego w bardzo widoczny sposób wymaga taktyka - walczy i zgrywa górne piłki. A to, że dziadek DP ma to w dupie i aby się nie przemęczać nijak pod nie nie podchodzi to już nie jego wina. Alex w koszulce Juve to dla mnie wstyd, nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale już mam go dość i niech zaoszczędzi sobie i nam wstydu i skończy karierę. W dodatku nijak się nie sprawdza jako kapitan, jego wpływ motywujący na zespół jest taki, jak jego gra - beznadziejny.
Fenomenem to jesteś Ty, dzięki, poprawiłeś mi trochę humor swoją wypowiedzią, i od wczorajszego wieczora po raz pierwszy pojawił się na mojej twarzy uśmiech :)
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2010, 11:06 przez jt10, łącznie zmieniany 1 raz.


Zablokowany