LM (gr.A) [06]: JUVENTUS 1-4 Bayern

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 5255
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:32

Marcin W pisze: Zaś sama porażka wyjdzie wam na dobre, pokory się nauczycie. Wszak nie kto inny jak fani Juventusu zwykli szydzić i wyśmiewać się z dorobku Interu. Dorobku marnego - to prawda - ale od lat nie skalanego taką kompromitującą porażką.

.
Zapomniał wół jak cielęciem był?
Sezon 2000/2001 III runda eliminacyjna - Helsingbors IF - mówi Ci to coś?
Dalej, sezon 2003/2004 Inter 1:5 Arsenal i czy to czasem nie w tym samym sezonie dostaliście od Lokomotiwu Moskwa tęgie lanie 3:0 dzieląc nasz dzisiejszy los i zajmując trzecie miejsce za rosyjskimi tuzami? Jakbym się uparł to jeszcze podpiąłbym tutaj buractwo w Valencii w 2006 roku, dlatego naprawdę Obrazek

Żeby nie było że piszę nie na temat to gwizdy na Melo zasłużone, grał kapustę dzisiaj. Aha i gol na 2:1 dla Bayernu poprzedzony rzutem rożny, który zaś nastąpił po katastrofalnym zachowaniu Diego.
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2009, 00:33 przez Vincitore, łącznie zmieniany 1 raz.


Loremaster

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 1006
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:33

marcinek pisze:mam tylko nadzieje ze Ferrara zachowa sie jak przystalo na kibica Juve i zlozy dymisje. mial pol sezonu na pokazanie co potrafi i nawet nie wpadl na formacje jaka powinnismy grac. Ranieri mial tyle kontuzji i slabszy sklad a potrafil nas godnie zaprezentowac w LM.
nie bede nic wiecej pisal o decyzjach Ferrary bo nie ma sensu dla mnie jest on skreslony. Juventus to nie klub ktory ma wygrywac co drugi mecz. naprawde nie chce sie z tym panem do konca sezonu meczyc. ale byc moze to bedzie najlepsze rozwiazanie. prawodpodobnie bedzie to czekanie "az trenerzy poleca po mistrzostwach" i wybranie jakiegos ochlapa dla siebie. w tym momencie nie chodzi o to ze mamy w skladzie Grygere i Molinaro ale o to ze nasz trener nie potrafi zmotywowac graczy + ze nasz trener jeszcze jest za waski w uszach.
Ranieri sie teraz smieje z naszego zarzadu.

Panie Ferrara kończ waść wstydu oszczędź
Hidding, Mancini, Spaletti są w tej chwili wolni/do wyjęcia. Każdy z nich to fachowiec światowej klasy.


Marcin W

Interista
Interista
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 20
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:33

Uwielbiacie się tym chwalić.
Nie ma w tym nic dziwnego, wszak nie tylko my to robimy, a wy również zaznaczając przy każdej nadarzającej okazji wasz jakże okazały dorobek. Subtelna różnica polega na tym, że my go nie podważamy, zaś o was tego samego powiedzieć nie można.
8?9?
Straciłem rachubę :)
Wasz dorobek i tak i tak jest kompromitujący.
Nie ma nic kompromitującego w porażce na obcym stadionie z takimi drużynami jak Manchester czy też Barcelona w stosunku 2 bramkowym. Oczywiście towarzyszy temu ogromne rozczarowanie ale to nie samo co porażka na własnym stadionie z słabo spisującym się Bayernem tracąc przy tym 4 bramki. Wynik idzie w świat.
Inter 1:5 Arsenal
Tym skuteczniejsza będzie lekcja jaką winniście wynieść z tej porażki, bo nie kto inny jak własnie kbiice Juventusu czerpali z tego największą radochę.
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2009, 00:38 przez Marcin W, łącznie zmieniany 1 raz.


krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 439
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:35

Marcin W pisze:
Uwielbiacie się tym chwalić.
Nie ma w tym nic dziwnego, wszak nie tylko my to robimy, a wy również zaznaczając przy każdej nadarzającej okazji wasz jakże okazały dorobek. Subtelna różnica polega na tym, że my go nie podważamy, zaś o was tego samego powiedzieć nie można.
8?9?
Straciłem rachubę :)
Wasz dorobek i tak i tak jest kompromitujący.
Nie ma nic kompromitującego w porażce na obcym stadionie z takimi drużynami jak Manchester czy też Barcelona w stosunku 2 bramkowym. Oczywiście towarzyszy temu ogromne rozczarowanie ale to nie samo co porażka na własnym stadionie z słabo spisującym się Bayernem tracąc przy tym 4 bramki. Wynik idzie w świat.
Szkoda ze nie byliscie tacy rozmowni jak skopalismy wam dupe frajerzy z mediolanu, wypad mi teraz stad...


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1576
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:35

Najgorszy i najbardziej żenujący występ Juve ostanich lat. Nie ma co się więcej rozpisywać, bo wszytsko już napisaliście...

Liczę tylko, że właściciele wezmą się za ten burdel, bo pokrzykiwanie 30min w szatni to jak widać wytarcza tylko na jeden mecz.

Składu nie mamy takiego złego, oczywiście nie jest to zespół pokroju tego sprzed farsopoli, ale mamy lepszy niż za Ranieriego, za którego walczyliśmy dzielnie z Chelsea... A dziś? Kpina z nazwy i kibiców.

Brak słów. Żenada.

Czekam na komentarze pomeczowe zawodników, trenera i działaczy, może one poprawią mi humor... Może będzie mi do śmiechu, na kolejną masę bredni jakimi Nas faszerują o ich determinacji, zawziętości i chęci zdobycie czego się da!


JuveForever1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 22 kwietnia 2009
Posty: 50
Rejestracja: 22 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:36

Marcin W pisze:
po derby schowaliscie sie w swoich norach, teraz juz zaczynacie wychodzic...
Mówisz tak jakby zwycięstwo na własnym stadionie z osłabionym i grającym bez zaangażowania Interem było jakimś wielkim sukcesem. Przy czym zaznaczam, że nie umniejszam wagi tego zwycięstwa, tylko uważam, że skoro chcecie się liczyć w walce o Scudetto winniście na własnym stadionie wygrywać.
dlatego po derbach weszliscie do swoich nor i siedzieliscie cicho. a teraz jeszcze umniejszacie to ze was pokonalismy. nie macie wcale klasy. ale czego sie spodziewac po zlodziejach cudzych tytulow


paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:36

Wasz dorobek i tak i tak jest kompromitujący.
Mimo nienawiści do Interu popatrz trochę na obecny dorobek Juventusu i Interu. Puknijcie się w głowę ludzie i nie przypinajcie każdej porażki do Interu, bo jak na razie to oni sa na pierwszym miejscu w lidze i mają duże szanse na dalszy awans w Lidze Majstrów.
kropek pisze:
Marcin W pisze:
Uwielbiacie się tym chwalić.
Nie ma w tym nic dziwnego, wszak nie tylko my to robimy, a wy również zaznaczając przy każdej nadarzającej okazji wasz jakże okazały dorobek. Subtelna różnica polega na tym, że my go nie podważamy, zaś o was tego samego powiedzieć nie można.
8?9?
Straciłem rachubę :)
Wasz dorobek i tak i tak jest kompromitujący.
Nie ma nic kompromitującego w porażce na obcym stadionie z takimi drużynami jak Manchester czy też Barcelona w stosunku 2 bramkowym. Oczywiście towarzyszy temu ogromne rozczarowanie ale to nie samo co porażka na własnym stadionie z słabo spisującym się Bayernem tracąc przy tym 4 bramki. Wynik idzie w świat.
Szkoda ze nie byliscie tacy rozmowni jak skopalismy wam ### frajerzy z mediolanu, wypad mi teraz stad...
Za to Wy po porażce jesteście gorzej rozgadani niż po wygranej. Paranoja.


eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 824
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:40

Coby-Shaddix69 pisze: A czy Ty nie byłbyś tak wkurzony na wszystkich jako jedyny kreatywny i starający się coś zrobić zawodnik na boisku?
Diego chce, ma pomysł.
On ma sam grać?
Ci <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie wiedzą nawet jak się wystawić, wybiec.
Na stojąco chcą strzelać bramki.
Boże to obraz calcio jeszcze chyba w latach 80 albo i wcześniej.
Ale jacy "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>"? Kto? Camor? Del Piero? Marchisio? Treze?

Dziwne, ze z "potrafiacym" Diego w meczu np. z Lazio gralismy zupelny piach, a jak wszedł Giovinco w drugiej polowie to od razu sie wszystko ruszyło.

Diego zbyt dlugo holuje pilke, zbyt wolno przyjmuje, unika trudnych zagran, podaje nie w tempo. Zagrał jeden naprawde dobry mecz w Naszych barwach - z Romą. Mozliwe, ze jego dyspozycja jest wynikiem tego, ze nie cwiczymy na trenigach zadnych koncepcji rozegrania pilki. To bardzo prawdopodobne. I tutaj dochodzimy do wniosku, ze bledy popelnione przez Ferrare rzutuja na forme poszczegolnych graczy (oczywiste, wiem).


krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 439
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:42

paku pisze:
Wasz dorobek i tak i tak jest kompromitujący.
Mimo nienawiści do Interu popatrz trochę na obecny dorobek Juventusu i Interu. Puknijcie się w głowę ludzie i nie przypinajcie każdej porażki do Interu, bo jak na razie to oni sa na pierwszym miejscu w lidze i mają duże szanse na dalszy awans w Lidze Majstrów.
kropek pisze:
Marcin W pisze:
Nie ma w tym nic dziwnego, wszak nie tylko my to robimy, a wy również zaznaczając przy każdej nadarzającej okazji wasz jakże okazały dorobek. Subtelna różnica polega na tym, że my go nie podważamy, zaś o was tego samego powiedzieć nie można.



Straciłem rachubę :)



Nie ma nic kompromitującego w porażce na obcym stadionie z takimi drużynami jak Manchester czy też Barcelona w stosunku 2 bramkowym. Oczywiście towarzyszy temu ogromne rozczarowanie ale to nie samo co porażka na własnym stadionie z słabo spisującym się Bayernem tracąc przy tym 4 bramki. Wynik idzie w świat.
Szkoda ze nie byliscie tacy rozmowni jak skopalismy wam ### frajerzy z mediolanu, wypad mi teraz stad...
Za to Wy po porażce jesteście gorzej rozgadani niż po wygranej. Paranoja.
Tak sie sklada ze po wygranej tez sie udzielam.


figc1898

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 502
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:43

Nasz zarząd jest tam gdzie słońce nie sięga. Popatrzcie na Milan gdzie Galliani i Berlusconi dalej grają w LM. U nas nazywane byłoby to szczęściem lub cudem.
I ten amatorski sztab medyczny, który nas okrada z naszych graczy :!:


Obrazek
Obrazek
paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:43

kropek pisze:
paku pisze:
Wasz dorobek i tak i tak jest kompromitujący.
Mimo nienawiści do Interu popatrz trochę na obecny dorobek Juventusu i Interu. Puknijcie się w głowę ludzie i nie przypinajcie każdej porażki do Interu, bo jak na razie to oni sa na pierwszym miejscu w lidze i mają duże szanse na dalszy awans w Lidze Majstrów.
kropek pisze:
Szkoda ze nie byliscie tacy rozmowni jak skopalismy wam ### frajerzy z mediolanu, wypad mi teraz stad...
Za to Wy po porażce jesteście gorzej rozgadani niż po wygranej. Paranoja.
Tak sie sklada ze po wygranej tez sie udzielam.
Super.
Za to po przegranej macie pretensje do całego świata i do Interu.


Lato1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2004
Posty: 243
Rejestracja: 25 maja 2004

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:43

Rzadko się udzielam na forum, ale dzisiaj muszę dać upust emocjom, bo nie zasne a rano na uczelnie.

Kilka lat temu takiej kompromitacji bym chyba nie przeżył, ale od czasów Calciopli pzyzwyczaiłem się do nędznej gry. Coś z tym klubem jest nie tak. Z całym szacunkiem dla Ciro, ale trenerem to on na razie nie jest. Niech w końcu zarząd przestanie oszczędzać na trenerze i zatrudni fachowca z najwyzszej lub bardzo wysokiej półki. No bo jak? Pytam się jak to jst możliwe żeby zawodnicy którzy w poprzednich klubach grali świetnie teraz grają kompletny piach( Diego, Melo, Amauri) Zapomnieli jak się gra? Nie oszukujmy się ciągłe kontuzje mięśni i brak szybkości i motywacji na boisku to w dużej mierze błędy sztabu szkoleniowego. Potrzebne są zmiany...a najlepiej zmiany w zarządzie bo tej ich paplaniny nie da się już słuchać. Za bardzo przez te lata przyzwyczaiłem się że Juve jest na szczycie żeby teraz emocjonować się walką o 2 miejsce w lidze, a szczytem ma być 1/8 ligi mistrzów. Rozumiem..calciopoli...budowanie drużyny....a tymczasem już 3 sezon w serie A i co roku jest tak samo a nawet gorzej...pieniądze wydawane a gra coraz gorsza. POtrzebny jest trener z górnej półki, bo chyba nikt nie wierzy że z taką grą ugramy coś w lidze europejskiej?!


Obrazek
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1194
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:45

heh o czym wy piszecie o wygraniu LE? panowie zapewniam was zeby wygrac LE inne "teoretycznie slabsze" zespoly beda gryzly ziemie i grali kazdy mecz jako mecz zycia dlatego my nie mamy tam szans. no chyba ze skupimy sie na LE? 8) a nie wydaje mi sie ze do LE nasi pilkarze podejda powaznie. bo dla takich pilkarzy jak Gigi, Kielon, Treze czy Alex jest hanba tam grac. mam nadzieje ze olejemy LE i skupimy sie na Serie A.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Marcin W

Interista
Interista
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 20
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:47

Za to Wy po porażce jesteście gorzej rozgadani niż po wygranej. Paranoja.
Daj się chłopakom wyładować.
a teraz jeszcze umniejszacie to ze was pokonalismy. nie macie wcale klasy.
Gdybyś poza zejściem z drzewa - co jest niemałym sukcesem w świetle twojego upośledzenia - nauczył się czytać ze zrozumieniem zauważyłbyś, że nie miałem intencji aby zaniżać wartość tego zwycięstwa co zostało odnotowane w moim poscie. Stwierdziłem jedynie obserwowalne okiem pospolitego kibica zjawisko jakim był brak chęci wygranej ze strony Interu co nie oznacza, że gdyby takowa chęć była to byśmy wygrali.
Za to po przegranej macie pretensje do całego świata i do Interu.
Trzeba sobie znaleźć kozła ofiarnego ....
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2009, 00:49 przez Marcin W, łącznie zmieniany 1 raz.


krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 439
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 00:47

paku pisze:
kropek pisze:
paku pisze:
Mimo nienawiści do Interu popatrz trochę na obecny dorobek Juventusu i Interu. Puknijcie się w głowę ludzie i nie przypinajcie każdej porażki do Interu, bo jak na razie to oni sa na pierwszym miejscu w lidze i mają duże szanse na dalszy awans w Lidze Majstrów.



Za to Wy po porażce jesteście gorzej rozgadani niż po wygranej. Paranoja.
Tak sie sklada ze po wygranej tez sie udzielam.
Super.
Za to po przegranej macie pretensje do całego świata i do Interu.
a gdzie ja napisalem ze mam pretensje do interu?


Zablokowany