LM (gr.A) [06]: JUVENTUS 1-4 Bayern

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 11:41

Effe pisze:
Łukasz pisze:
Effe pisze: Nie mówię, że to była dobra decyzja Ciro (wynik pokazuje, że nie była) ale czy naprawdę nie ma w niej za grosz sensu?
Nie. Gdybyśmy jeszcze może wygrywali... Ale przy bronienie remisu, przy tak dysponowanym rywalu to harakiri.
Kto mówi, że chodziło o obronę wyniku? Może raczej o próbę zapanowania nad środkową strefą boiska, w której rządził Bayern? Kolejny napastnik takiego stanu rzeczy nie zmieniłby z pewnością.
Zmiana defensywna zawsze ma na celu obronę wyniku, to jednoznaczne. Powinien był wejść Giovinco.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 5255
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 11:43

Przy tamtej dyspozycji Bayernu i grze Melo, Marchisio i Camora to wątpię czy z Xavim/Iniestą opanowalibyśmy ten środek, a co dopiero z Poulsenem który może nie gra tak tragicznie jak w tamtym sezonie, ale wirtuoz który zmieni oblicze naszej gry to to nie jest ;)


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1847
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 12:02

Wczoraj miałem największego kaca moralnego po meczu Juve jakiego miałem "przyjemność przeżyć". Z dnia na dzień ogarniam się coraz bardziej i dochodzi do mnie konsekwencja wtorkowej katastrofy. Analizując wszystko na dobrą sprawę mecz z Bayernem nie zedcydował o naszym awansie. Ameryki nie odkryłem, bo bilans jest taki: 2 remisy z Bordo i Bayernem, 2 zwycięstwa z Haifą, 2 porażki Bordo i Bayern. Zaczęło się od pechowego remisu z Bordo, bramka była wtedy ze spalonego. Jednak nasza gra nie wyglądała zbyt dobrze, Bordo nas cisnęło jak mogło. Z Bayernem remis, który był dla nas wielkim osiągnieciem niestety, 3-4 akcje z naszej strony w tamtym meczu to kpina. Zwycięstwa z Hajfą to o kant 4 liter możnaby rozbić, strzeliliśmy na 1-0 a potem taką manianę odwaliliśmy, broniliśmy wyniku :!: Gdyby Maccabi było bardziej klasową drużyną, dostalibyśmy w mamel jak nic, szczęście w nieszczęściu mieliśmy dobrze dysponowanego Gigiego, bo byłaby kaplica, 2 ostatnich porażek nawet żal analizować, bo te mecze przegraliśmy już mentalnie w szatni. Tak więc awans nasz nie miał prawa bytu. W tamtym sezonie awans zawdzięczaliśmy dzięki geniuszowi Del Piero, który miał jeszcze raz drugą młodość i graliśmy 100 razy gorszym składem. W tym roku nie było żadnej osoby, która miała zdolności przywódcze. Same transfery nam nie stykną, piłkarze dostają do łba poprzez ciągłe zmiany taktyczne, za duża rotacja jest, to nie dziwota potem, że drużyna nie jest monolitem. Pogawędki z Ciro piłkarze biorą tak: jednym uchem wpadnie, drugim wypadnie. Juve nigdy nie miało takich złożonych problemów i co gorsza nie potrafi sobie z nimi poradzić. Nawet niemalże laik futbolu mógłby je dostrzec, a u nas jakoś sobie każdy z tego kpi.
Nasze problemy:
a) zarząd, który ma pojęcie jak wilk o gwiazdach; dobra może ktoś powiedzieć, że mamy stabilne finanse dzięki i nim i nie płaczemy, że mamy zadłużenie. Oni mogliby sobie siedzieć w klubie i nadzorować finanse, ale o sprawach czysto piłkarskich powinni zamknąć japę na wieki wieków.
b) sztab medyczny: ja nie wiem oni chyba za dyplomy medyczne dali w łape. Ciągłe kontuzje mięśniowe piłkarze to jest anormalizm totalny. Jak w takim klubie taka sytuacja ma prawo bytu. Piłkarze wiecznie przemęczeni, biegają jak stare <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> po 80-tce. Ferrara powinien znaleźć sobie lepszych kompanów w tej dziedzinie, o ile będzie trenować Juve. Źle dozowane są jednostki treningowe i to widać w każdym meczu Juve.
c) ciągłe modyfikacje taktyczne: piłkarze mogą dostawać małpiego rozumu grając w ciągle innym wariance ustawienia. U diaska do tego są treningi, na których powinni trenować róznorakie warianty taktyczne, aby w meczu potrafili sprawniej się do nich dostować. Bo jak Ciro w meczu modyfikuje ustawienie piłkarze zachowują się jak adepci futbolu.
d) treningi: wiecznie tylko słychać pogawędki Ciro z piłkarzami, no i pojawia się Secco, Elkann, Blanc, ale co to w ogóle daje. Treningi w tygodniu muszą być zróżnicowane, bo biorę w ciemno, że te treningi są także źle prowadzone. Treningi fizyczne, taktyczne, a po treningu Ciro może sobie gadać do woli z piłkarzami co jest dobrze, a co źle, nawet powinien ich rugać za odwalanie maniany na treningach.
e) transfery w głównej mierze to niewypały, ale wpływ na to mają treningi, taktyka, sztab medyczny. Jednak od Diego, Grosso, Melo, Cannavaro powinno się wymagać gry chociażby na pograniczu reprezentacyjnego poziomu. Cała 3 prócz Diego występuje regularnie w repezentacji, ale chyba dlatego, że selekcjonerzy nie mają alternatyw na ich miejsce.
f) Ciro : Robi tragikomiczne zmiany, wiecznie chce bronić,ale minimalizmem w życiu nic nie osiągnie. Lubię tego gościa za całokształt osiągnieć w biało-czarnym trykocie, jednak nie ma doświadczenia i za wcześnie trenuje Juve. Najpierw niech trenuje drużyny z niższych lig włoskich, a etapem rozwoju kiedyś osiągnie angaż trenowania Juve. Jego też nie można za wszysto winić. Jego wybór spoczywa na barkach zarządu, który pochopnie po zwolnieniu Ranieriego od razu dał mu elekcję na trenera Juve. Rozumiem jeszcze jako koło ratunkowe na te 2 ostatnie mecze, ale potem podziękować i poszukać kogoś innego. To było wiadome, że to ryzyko 50/50 albo się sprawdzi lub nie. Jak widać do tej pory nie sprawdza się, jednak jeśli wytrwa do końca sezonu tutaj, to liczę na cud i metamorfozę z jego strony, bo mi jako kibicowi tylko to pozostało-wierzyć :!: Po sezonie było do wyhaczenia tylu dobrych trenerów, wystarczyła odrobina dobrej woli i inicjatywy i mielibyśmy dobrego fachowca na naszej ławce. To dobitnie pokazuje jak zarząd "troszczy się" o klub.
g) piłkarze, prawie wszyscy chyba do dziś są w śpiączce pourazowej i nie mają pojęcia w jakim klubie grają
h) medialna "gadka szmatka" wszystkich ludzi pracujących w Juve: wieczne peplanie, że jest źle i tragicznie. Ogarnijcie się wszyscy i róbcie swoje, zamknijcie się, bo to już jest nudne i powtarzalne. Przed sezonem cele: LM, Scudettto, Coppa Italia, teraz LE. Swoim frajerstwem ośmieszacie się przed wszystkim, a dzięki Wam klub jest pośmiewiskiem Europy, serdeczne gratulacje i kondolecje z mojej strony dla naszych najemników :pray:



Wymieniłem chyba te wszystkie problemy jakie każdy mógłby je dostrzec, być może są również inne. Jak dalej Juve ma zamiar tak grać to mam nadzieję, że ultrasi zbojkotują mecze, bo piłkarze najzwycznajniej w świecie mają w nosie tych ludzi, dla których Juve jest całym życiem i drą ryja cały mecz właśnie dla nich :!: Oczywiście nie wszyscy piłkarze zasługują na potępienie, ale co to da skoro większość i tak gra tylko, bo im płacą, zero pasji i zaanagażowania.

Z oczekiwaniem na lepsze czasy, z poważaniem Elo Melo:)
FORZA JUVE :!: Na dobre i na złe


Don Tom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 grudnia 2006
Posty: 123
Rejestracja: 08 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 12:03

dzisiejszy artykuł na JP bodajże z Tuttosport mówi sam za siebie.
jak nie zwolnią trenera teraz to założę się że przegramy wszystko jak leci.
druga strona medalu jest taka, że póki co trenerów do wzięcia za bardzo nie ma..


a wejście Poulsena, jako 'próba zapanowania w środkowej strefie boiska' to było jak już ktoś wcześniej napisał harakiri. Fakt jest taki, że na boisku został nam jeden napastnik, a z tak grającym rywalem wyniku bronić się nie da.


JUVE TI AMO!
SIAMO NOI ! SIAMO NOI! I CAMPIONI DELL'ITALIA SIAMO NOI !
Bobeknaklo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lutego 2007
Posty: 1010
Rejestracja: 11 lutego 2007

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 14:36

pan Zambrotta pisze:Gianichedda, Appah, Blasi, Olivera, Zalayeta, Balzaretti tworzyli m.in. ostatnie "wielkie wspaniałe Juve.
Akurat jemu nie ma co zarzucać. Nawet dzisiaj przyjąłbym go z otwartymi ramionami.


Subiskiin

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2009
Posty: 61
Rejestracja: 06 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 14:39

stahoo pisze:
FalsoVero pisze: A tak na poważnie Przemku specem od taktyk to Ty nie będziesz...
Może nim być Ferrara to i juventusprzemek :)

-----------
Bayern zagrał dobry mecz i zasłużenie wygrał.
A może juventusprzemek to Ferrara? :shock:


juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 444
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 16:48

Tak piszę w imieniu Ferrary...
żartuję.
Nie robię sobie z nikogo jaj!
Skoro cały sezon gramy defensywnymi to czemu ten jeden raz np. z Bari nie zagrać bez nich? To tylko taki test, który pokazałby jak rozwinie się Juve po porażce z Bayernem i odpadnięciu z LM.
Specem nie jestem ale gdy byłem trenerem młodzików na "Dzikich Drużynach" grałem systemem 4-3-3 bez defensywnych i co zajęliśmy 1-sze miejsce. Może kategoria wiekowa do lat 13 to lipa ale zadziałało!
W przypadku Juve też można by spróbować! Wiem zaraz będą komentarze, że mam się schować bo gdzie Juve a młodziki?
Ktoś już pisał, że trzeba zacząć od początku! Więc czemu nie?
Miejmy nadzieję, że Cirro zostanie i Scudetto i conajmniej Finał LE będą nasze!
Pozdrawiam wszystkich i nie miejcie mi za złe, to jest tylko moja koncepcja gry! Czemu Melo sprowadzony za chyba 20mln miałby nie grać?


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1592
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 16:54

juventusprzemek pisze:Tak piszę w imieniu Ferrary...
żartuję.
Nie robię sobie z nikogo jaj!
Skoro cały sezon gramy defensywnymi to czemu ten jeden raz np. z Bari nie zagrać bez nich? To tylko taki test, który pokazałby jak rozwinie się Juve po porażce z Bayernem i odpadnięciu z LM.
Specem nie jestem ale gdy byłem trenerem młodzików na "Dzikich Drużynach" grałem systemem 4-3-3 bez defensywnych i co zajęliśmy 1-sze miejsce. Może kategoria wiekowa do lat 13 to lipa ale zadziałało!
W przypadku Juve też można by spróbować! Wiem zaraz będą komentarze, że mam się schować bo gdzie Juve a młodziki?
Ktoś już pisał, że trzeba zacząć od początku! Więc czemu nie?
Miejmy nadzieję, że Cirro zostanie i Scudetto i conajmniej Finał LE będą nasze!
Pozdrawiam wszystkich i nie miejcie mi za złe, to jest tylko moja koncepcja gry! Czemu Melo sprowadzony za chyba 20mln miałby nie grać?
Chcesz grac bez defensywnych pomocnikow a mowisz ze Melo ma grac... zdecyduj sie?

A co do twojego 4-3-3 to nie wiem czy jestes swiadomy ale ta trojka w srodku to pomocnicy z ofensywnymi i defensywnymi dzialanami.


Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
Bobeknaklo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lutego 2007
Posty: 1010
Rejestracja: 11 lutego 2007

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 17:01

Ten dalej swoje..
Wyobraź sobie, że idzie konta, przeciwnik ma przewagę, atakują 4. U nas jeden boczny obrońca się podłączył do akcji , a Chiellini wszedł na dośrodkowanie, więc zostało nam 2 z tyłu. Teraz powiedz nam jak mamy się obronić, kto co ma robić?

Druga sytuacja. Odzyskujemy piłkę Diego wyprowadza powoli akcje, zero niebezpieczeństwa i nagle traci piłkę na połowie po agresywnym pressingu rywala. Jest 2 rywali na 2 naszych stoperów. Gdyby był Sissoko, to nawet puls nie zdążyłby ci podskoczyć i już niebezpieczeństwo byłoby zażegnane.

Albo tak, wyobraź sobie, że nasza taktyka to czterech obrońców i 6 zawodników ofensywnych, nikogo w środku

Czasami rzeczy które wydają się banalnie proste nie wymagają zrozumienia i są oczywiste jest najtrudniej wyjaśnić. Myślisz sobie, że nawet orlik to wie a tu nagle niespodzianka..

Po prostu skończ już.. :|


juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 444
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 17:05

Monte Cristo pisze:
Chcesz grac bez defensywnych pomocnikow a mowisz ze Melo ma grac... zdecyduj sie?
A co do twojego 4-3-3 to nie wiem czy jestes swiadomy ale ta trojka w srodku to pomocnicy z ofensywnymi i defensywnymi dzialanami.
Nie u mnie nie było defensywnych od tego była wyłącznie obrona padały wyniki 4:3 ale i 3:0 jak i 3:1, więc przyzwoicie jak na samą obronę.

To nie chodzi o to jeden raz bez defensywnych i już jak to nie wypali to już nie napiszę nic na temat taktyki ale muszę zadzwonić do Ferrary i go o tym poinformować :-D
Wiem bez defensywnych się nie da!
Każdy klub ma swojego defensywnego i tak musi być!
Moje marzenia są nie do zrealizowania, oby Juve doszedł do siebie i pokazał co potrafi oraz, że zasługuje na miano jednego z najlepszych klubów na świecie.
Liczy się wiara w umiejętności Ferrary jak i piłkarzy Starej Damy.
Już nie będę pisał w tym temacie bo nikt nie chce zrozumieć, że to jest jedynie moja i tylko moja wizja gry.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 18:09

juventusprzemek pisze: Skoro cały sezon gramy defensywnymi to czemu ten jeden raz np. z Bari nie zagrać bez nich?
Dziecko drogie, pisałem już Ci - nie da się jechać rowerem bez ramy.
juventusprzemek pisze: Nie u mnie nie było defensywnych od tego była wyłącznie obrona padały wyniki 4:3 ale i 3:0 jak i 3:1, więc przyzwoicie jak na samą obronę.
Może jeszcze na lotnych bramkarzy zagramy? A co!


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 444
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 18:22

Dobra ok niech gra Melo albo Sissoko albo Poulsen ale tylko jeden z nich i zawsze dwoma napastnikami i będzie ok!
Juve wtedy będzie zwyciężać!


Subiskiin

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2009
Posty: 61
Rejestracja: 06 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 18:28

juventusprzemek pisze:Dobra ok niech gra Melo albo Sissoko albo Poulsen ale tylko jeden z nich i zawsze dwoma napastnikami i będzie ok!
Juve wtedy będzie zwyciężać!
Jak to mowia zależy. Zależy jak leży. To znaczy, z niektorymi by wypalilo, natomiast z Bayernem ktory mimo 3 pomocnikow w srodku robil z nami co chcial, raczej nie bardzo. :roll:


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1592
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 22:34

Wiecie co? Wlasnie wam powiem dlaczego Diego nie gra u nas tak dobrze jak w Werderze, czy nawet w Porto.



Nie ogladajcie calego filmu, pierwsza minuta starczy na odpowiedz.
Nie chodzi mi nawet o podania od Diego, tylko adresatow. Kiedy ktorys z naszych zawodnikow tak sie wystawil, wybiegl i sie pokazywal? No pytam, kiedy?

I tutaj mamy czesc odpowiedzi dlaczego Diego Ribas Da Cunha nie pokazuje tego co ostatnio.


Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 439
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 22:42

Monte Cristo pisze:Wiecie co? Wlasnie wam powiem dlaczego Diego nie gra u nas tak dobrze jak w Werderze, czy nawet w Porto.



Nie ogladajcie calego filmu, pierwsza minuta starczy na odpowiedz.
Nie chodzi mi nawet o podania od Diego, tylko adresatow. Kiedy ktorys z naszych zawodnikow tak sie wystawil, wybiegl i sie pokazywal? No pytam, kiedy?

I tutaj mamy czesc odpowiedzi dlaczego Diego Ribas Da Cunha nie pokazuje tego co ostatnio.
Dokladnie, podzielam Twoje zdanie... pisalem to tez wczesniej. U nas napastnicy stoja i patrza sie na pilke, chca dostac ja do nogi albo prosto na glowe a zawsze tak nie bedzie... zero checi z ich strony.


Zablokowany