LM (gr.A) [06]: JUVENTUS 1-4 Bayern

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 13:40

koszulkaitalia o Diego i Sneijderze pisze: Wystarczy, że bedzie grał tak jak Sneijder.
[...]
zreszta oni bez Holendra nie istnieją. Same drewniane DMy w pomocy, Sneijder robi tam za pięciu. I jakos potrafi skleić wszystko do kupy, bierze ciezar gry na siebie, drybluje, asystuje, otwiera akcje podbramkowe, strzela z dystansu.
To akurat przesada, bo Sneijder też wielkiego szału nie robi, wcale nie gra lepiej od Diego. A Diego - hmmm... - gra słabo. Ale ja wciąż liczę, że powtórzy się w jego przypadku casus Nedveda, który też po dołączeniu do nas kopał się w czoło, by już pod koniec sezonu stać się liderem drużyny.
stahoo pisze:oczekujesz, że sam przejdzie całe boisko zapyta się bramkarza w który róg, poczeka, jeszcze raz sie zapyta, dla zabawy minie gk i strzeli uchem gola? No bez przesady.
Nikt tego nie oczekuje, ale w tym systemie (4-3-1-2) cała gra opiera się na nim... A jego kreatywność - póki co - nie powala.

eslk pisze:A i Marchisio pewnie moglby je [wolne] uderzac.
Tu bym jednak nie przesadzał...
pikito pisze: Potwierdzeniem słów Pluto, Stahoo moze byc jego wywiad, ze Ozilem grało mu sie kapitalnie w Werderze. Moze tymi słowami chcial dac do zrozumienia ze brakuje mu takiego zawodnika do pomocy i klepania.
U nas ma choćby Camora, który - choć starszy - od Oezila gorszy nie jest. Zresztą Werder grał w zeszłym sezonie w tym samym 4-3-1-2, gdzie cała gra opierała się na Diego. I nie wydaje mi się, żeby 10. miejsce w lidze niemieckiej było dobrym punktem odniesienia.
-10- pisze:Nie ma co się oszukiwać, nazwiska na papierze mamy mocne. Po 2 latach bitej gry w systemie 4-4-2 choćby nawet się "waliło i paliło", mamy trenera, który próbuje czegoś nowego. Dajmy tym mistrzom, którzy reprezentują te jedyne słuszne barwy, czas.
Masz trochę racji. To znaczy - mam na dzieję że masz.
Z Amaurim niestety też, gdzieś wyżej pisałem niemalże to samo.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
cerb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2005
Posty: 307
Rejestracja: 22 lutego 2005

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 13:45

Za cytuje Kołtońa a propos gdy Zagłębie Lubin zdobyło mistrza : "Jaka liga taki mistrz" - niestety jaki skład taki wynik, mamy bardzo ktrótka ławkę a zawodnicy rezerwowi w większości nie nadają się swoim poziomem do serie A.

Po powrocie do serie B wszystko szło w miare bo zawodnicy ze starego Juve dawali rade (Buffon genialnie, Del Piero król strzelców Serie B a potem Serie A, Trezeguet wicemistrz, Chellini wystrzelil z formą z przeciętniaka) a obecnie?! Spójrzmy prawdzie w oczy
Buffon - słabszy mecz z Bayernem ale poza tym meczem do jak zawsze na wysokim poziomie

Caceres - mlody, robi kilka dosc kosztownych błedów, chociazby karny, ale i w meczu z Interem mial pare bledow oraz w przegranym z Cagliari ale jest młody i sie ogrywa.. w Barcelonie siedzial na ławce
zmiennik dla niego?? Grygiera = żart

Chellini - brakuje go w 1 meczu i już tracimy 4 bramki

Cannavaro - za wolny, popełnia sporo błedów, zwłaszcza w ostatnich meczach

Grosso - zmiennie, ale przewaznie na dobrym poziomie.
Zmiennik?? brak obecnie

Pomoc wygląda jeszcze w miare (Melo, Sissoko, Camoranesi Giovinco Diego Marchisio), tylko Ferrara nie potrafi wykorzystać zawodników ustawiając wg. mnie błedna taktykę.

Atak bardzo słaby - Del Piero sie starzeję ciężko żeby co roku strzelał ponad 10 bramek, brak superstrzelca,

Amauri - padaka, co sezon gra tak samo do 10 bramek we wszystkich rozgrywkach, tak samo było w Palermo, wiadomo ze sie nie rozwinie w takim wieku, nie wiem jak mozna bylo ponad 20 mln dac za takiego gniota.. 4 lata temu Aguero byl za 24ml ..

Iaquinta był kupowany jako zmiennik 2 lata temu i był do tego dobry a teraz jest naszym jedynym napastnikiem w formie - to o co chodzi??

Trezeguet sie stara, pracuje nad forma, zaangazowania nie mozna mu odmowic.. ale to juz koncuwa tak jak Alex - w nastepnym sezonie bedzie tak samo albo gorzej ..

Potrzebujemy nowego napastnika - SUPER strzelca, sprzedac Amauriego lub Trezeguet, a nie myśleć nad sprowadzeniem nastepnego przeciętniaka Pandeva :angry:


Radidam

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 kwietnia 2004
Posty: 740
Rejestracja: 09 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 13:46

Witam.

Diego jest genialnym pilkarzem, co do tego nie ma watpliwosci, ale nasi napastnicy nie sa niestety nauczeni grac z OPŚ. Z zawodnikiem, ktory bedzie słał prostopadle pily... Cale zycie gralismy 4-4-2, gdzie z tych skrzydel byly wrzuty... A teraz? Gramy do Diego, a on nie ma do kogo podac, bo trezegol, czy tez Amauri chowaja sie za obroncami i nie wiedza jak sie ustawic.. Kazdy wielki klub, ktory ma ambicje ma wielkie strzelby.. Barcelona.. Messi, Ibra.. Man Utd: Rooney, Inter Milito, Eto'o, Chelsea Drogbe, a my? przecietnego Amauriego, wiecznie kontuzjowanego Trezegola i dziadka Alexa. Nie ma co sie oszukiwac, nie mamy juz napastnika z prawdziwego zdarzenia... Potrzebny jest nam napastnik SWIATOWEJ KLASY, aby potrafil zrobic cos z niczego, bo ani Amauri, ani Trezegol samemu bramki nie zdobeda, jakims niekonwencjonalnym zagraniem, czy tez ominieciem obroncy. Co do Melo.. Jestem pewny, ze zacznie niedlugo grac tak jak gra w reprezentacji Canarinhos.


Obrazek
-10-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 marca 2009
Posty: 387
Rejestracja: 03 marca 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 13:52

Jack pisze:
-10- pisze:Prawdą jest, że nie zasłużyliśmy na awans. Zagraliśmy tylko jedno dobre spotkanie z "Żyrondystami" u siebie. Prezentowaliśmy się nawet gorzej w pojedynkach Maccabi, a mimo to odnosiliśmy minimalne zwycięstwa. Ja podchodzę do tego co się stało o dziwo optymistycznie. Jean-Claude Blanc powiedział, że mając do wyboru zwycięstwo w Lidze Mistrzów, a Scudetto, wybrałby właśnie to drugie. Ja mając do wyboru zwycięstwo z Interem, a to z Bawarczykami, brałbym w ciemno triumf nad Interem. Serie A dzięki naszemu ostatniemu zwycięstwu nabrała rumieńców i na nowo odżyła szansa sięgnięcia po 30 Scudetto. Po wczorajszej porażce szkoda mi tylko kasy, która byłaby do zgarnięcia za awans, bo nie oszukujmy się, odpadlibyśmy w kolejnym dwumeczu i nie byłoby to "hańbą"? Pamięta ktoś sezon 2005/2006 Ligi Mistrzów? Podówczas Manchester United mając takie tuzy jak Villarreal, Benfice czy Lille zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i równie szybko żegna się z tym prestiżowym turniejem, by 2 lata później triumfować w Champions League. Nie ma co się oszukiwać, nazwiska na papierze mamy mocne. Po 2 latach bitej gry w systemie 4-4-2 choćby nawet się "waliło i paliło", mamy trenera, który próbuje czegoś nowego. Dajmy tym mistrzom, którzy reprezentują te jedyne słuszne barwy, czas. Nie jest tak łatwo zniszczyć ponad 100letniej bogatej historii klubu. W przeszłości zdarzały się bardziej przykre "porażki" i przeszliśmy je razem, tak będzie i w tym przypadku. Jest kręgosłup drużyny, są podwaliny pozostaje parę "kosmetycznych" roszad. "Wyskok" jak choćby w spotkaniu z Sampdorią, która w tamtym okresie była w kapitalnej formie pokazuje jaki drzemie w tej drużynie potencjał. Plan odbudowy potęgi maksymalnie trwać ma 5 lat, a ja wierzę w dalszym ciągu w Ciro i jego pierwszy triumf upatruje już w tym sezonie. Ten sezon okaże się przełomowy, obalimy "miszcza" i będziemy świętować 30 Scudetto. Słowo się rzekło i niech ciałem się stanie.

Bzdura.Jaki sukces ?Z tym trenerem?Ja nie wierze w Ciro juz od dawna i nasza gra nie jest dla mnie zadnym zaskoczeniem.Cały sezon gramy totalna padake której aż nie da sie ogladac.Sezon okaze sie przełomowy?haha

Ten sezon jest juz stracony,nie wierze absolutnie w nic juz.Obyśmy chociaz awansowali to LM.Chociaż to z Ciro na ławce nie jest wcale pewne.Szkoda że Ferrara ie ma jaj zeby sam sie podac do dymisji bo 5-letni plan zarzadu doprowadzenia klubu do poziomu ligowego sredniaka sie wkrótce spełni.


To chyba był ostatni mecz w tym sezonie który ogladałem.
Straciliśmy 2 lata na Siwego, nie skreślajmy po 15 kolejkach tego sezonu Ciro. Minęło 15 kolejek, mamy 5 pkt straty do lidera, rok temu na tym etapie również mieliśmy 30 pkt. W dalszym ciągu liczymy się w walce o tytuł, sezon jest otwarty. Czy graliśmy lepiej rok temu? Ja nie tęsknię za tym marnym "trenerio" bez sukcesów. Ferrara reprezentował przez wiele lat te barwy. Zna tutejsze środowisko, jest świadom do czego zobowiązują te barwy. Ma mój kredyt zaufania.

Spójrzmy prawdzie w oczy, w poprzedniej edycji "dupsko" Ranieriego w Lidze Mistrzów uratował Del Piero, a i przeciwnicy nie byli wymagający. Można gdybać, ale bez Alexa Ranieri przeszedłby fazę grupową wszystkie mecze remisując!
marcinek pisze:@-10- czy ty nie widzisz ze my gramy bardzo ale to bardzo w kratke? bylismy przemeczeni LM ? hahah nie no taki argument to moze mowic Wisla a nie Juve... no badzmy choc troszke powazni. Inter gra w lidze bardzo skutecznie. Milan sie obudzil dobrze chociaz ze awansowali dalej w LM bo po pierwsze sa jedyna wloska druzyna ktora moze cokolwiek zaprezentowac na arenie miedzynarodowej mimo takich brakow kadrowych i przeciwienstw jakie ich spotykaja w tym sezonie. oni po prostu dobra gre w LM "maja we krwi" od dlugiego czasu szczerze im tego zazdroszcze. oni nie robia w pory jak trzeba zagrac z najlepszymi w europie tylko graja swoje. od dlugiego czasu zadna inna druzyna wloska tego nie potrafi. chwala Milanowi za to dzieki nim jeszcze ktokolwiek sie liczy z Serie A. a po drugie dobrze ze Milan awansowal to moze odpuszcza Serie A.
wracajac do tematu wg mnie ta porazka Juventusu nie da im "pozytywnego kopa" do Serie A a wrecz odwrotnie. wiec nie wiem skad takie twoje rozumowanie -10-
A jak graliśmy za czasów Ranieriego? Czy napisałem gdzieś, że byliśmy przemęczeni? Tak to tłumaczył się Siwy po swoich porażkach. Inter nie gra wcale lepszego futbolu od nas, ale jest skuteczny i to nas różni. Gdyby nie konsekwencja w meczu z Napoli i Bologna to dziś liderowalibyśmy. To wszystko gdzieś siedzi w zawodnikach. Do Ferrary mogę mieć pretensje tylko o zmiany przeprowadzone w trakcie spotkania. Nie rozumiem skąd u Ciebie takie rozumowanie, że po takiej porażce nie podniesiemy się z Bari? Hmm...
J1897 pisze:
-10- pisze:(...)Mam dość "Amuariego", który coraz bardziej przypomina mi CR9. Wywieść na taczce gnoju gwiazdorzyne.
tylko, że Ronaldo strzelił już 6 bramek dla Realu w tej edycji, a pauzował 2 m-ce. jakie to porównanie? Amauri jest słaby, nadaje się co najwyżej do klubu pokroju Palermo. tam może być "gwiazdą"
Gość nigdy nie był wybitnym snajperem, niczego nie oczekiwałem po jego przyjściu, wręcz przeciwnie uważałem, że to pieniądze rzucone w błoto.


Z Juventusem od 1997 roku.
koszulkaitalia

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 listopada 2009
Posty: 42
Rejestracja: 30 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 13:55

Łukasz pisze: To akurat przesada, bo Sneijder też wielkiego szału nie robi, wcale nie gra lepiej od Diego. A Diego - hmmm... - gra słabo. Ale ja wciąż liczę, że powtórzy się w jego przypadku casus Nedveda, który też po dołączeniu do nas kopał się w czoło, by już pod koniec sezonu stać się liderem drużyny.
Nie chce mi sie powtarzać i przekonywać kogoś kto nie oglada spotkan Interu. Zapraszam wiec do przejrzenia 11stek kolejki np. goal.com od początku sezonu i sprawdzenia, który zawodnik znajdywał się praktycznie co kolejke lub był wśród wyróżnionych. Jeśli ja nie jestem w stanie Was przekonać to może jakieś opinie dziennikarzy zagranicznych beda skuteczniejsze. Bo juz nie wspomne, żeby ogladac mecze Interu i przekonać się samemu.


Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 500
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 14:07

spoko, spoko szansa na potrójną koronę jest nadal ... :doh:

meczu komentowac nie bede, bo nie ma czego i tyle, naszej gry nie da sie w zaden sposob nazwac.

Licze tylko, ze ten mecz bedzie kopniakiem dla naszych i moze cos sie da z tego sezonu wycisnac.

zdrowia zycze Juventini :(


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8611
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 14:17

Cerb...od Zagłębia z daleka bo tu mówimy o Juve...Kołtoń to frajer, który nie może ścierpieć, że Zagłębie było lepszeod jego ukochanej Legii...
W ostatni piątek w Lubinie Legia mogła udowodnić jaka jest wielka...takie same grajki jak Zagłębie...ale co ma piernik do wiatraka...zarówno Zagłębie jak i Legia mogą co najwyżej Juve piłki podawać...


Obrazek
Subiskiin

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2009
Posty: 61
Rejestracja: 06 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 14:27

Na pocieszenie: Juve jest moim zdaniem jednym z faworytów Ligi Europy :-D
Jedynymi groźnymi przeciwnikami jest moim zdaniem Athletic, Werder, Szachtar, Benfica, moze tureckie zespoly, moze fenomenalny Red Bull Salzburg... no i HSV ewentualnie. Reszta to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i leszczarnia typu Sporting, Ajax, Lille czy PSV... Villarreal i Everton bez formy czy miernoty typu Slavia, Twente czy Basel. Albo odpadki z LM jak Liverpool ktory okropnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, wynalazki typu Wolfsburg, Standard czy Rubin...


dr.DeV

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2006
Posty: 980
Rejestracja: 10 maja 2006

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 14:28

Łukasz pisze:
stahoo pisze:oczekujesz, że sam przejdzie całe boisko zapyta się bramkarza w który róg, poczeka, jeszcze raz sie zapyta, dla zabawy minie gk i strzeli uchem gola? No bez przesady.
Nikt tego nie oczekuje, ale w tym systemie (4-3-1-2) cała gra opiera się na nim... A jego kreatywność - póki co - nie powala.
a co ma chłopina zrobić sam!? Albo z Del Piero czy Amaurim, którzy w tym sezonie nie powalają ba! nawet nie grają dobrze? Musi mieć kogoś szybkiego w ataku - albo kogos kto będzie razem z nim ciągnął ofensywę. Rozumiem gra słabiej niż w Werderze ale musimy też wiedzieć że jednak teraz każdy zakłada na nim krycie czesto dość brutalne więc ciężko mu cokolwiek zrobić chociaż skoro wydaliśmy na niego 25Eurasów to jednak powinien grać lepiej - mam nadzieje że będzie lepiej..
Subiskiin pisze:Na pocieszenie: Juve jest moim zdaniem jednym z faworytów Ligi Europy :-D
obok Liverpoolu, Valencii, Wolfsburga, Marsylii, Galatasaray, Atletico i pewnie dzisiaj dołączą do tej grupki przynajmniej dwie klasowe drużyny nie przesadzajmy, z taką grą pożegnamy się z LE w pierwszych dwóch meczach...


Co do meczu. Dobrze. Ciesze się że odpadliśmy, może ci 'piłkarze' zaczną w końcu za-----------ć bo to co wyprawiają to normalnie jest nie do pomyślenia.

nie chce mi sie pisać, bo to nie jest Juventus w którym się zakochałem.


Obrazek
koszulkaitalia

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 listopada 2009
Posty: 42
Rejestracja: 30 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 14:35

Swoją drogą - kiedy ostatnio graliśmy w pucharze pocieszenia? :shock:


Subiskiin

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2009
Posty: 61
Rejestracja: 06 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 14:38

dr.DeV pisze:
Łukasz pisze:
stahoo pisze:oczekujesz, że sam przejdzie całe boisko zapyta się bramkarza w który róg, poczeka, jeszcze raz sie zapyta, dla zabawy minie gk i strzeli uchem gola? No bez przesady.
Nikt tego nie oczekuje, ale w tym systemie (4-3-1-2) cała gra opiera się na nim... A jego kreatywność - póki co - nie powala.
a co ma chłopina zrobić sam!? Albo z Del Piero czy Amaurim, którzy w tym sezonie nie powalają ba! nawet nie grają dobrze? Musi mieć kogoś szybkiego w ataku - albo kogos kto będzie razem z nim ciągnął ofensywę. Rozumiem gra słabiej niż w Werderze ale musimy też wiedzieć że jednak teraz każdy zakłada na nim krycie czesto dość brutalne więc ciężko mu cokolwiek zrobić chociaż skoro wydaliśmy na niego 25Eurasów to jednak powinien grać lepiej - mam nadzieje że będzie lepiej..
Subiskiin pisze:Na pocieszenie: Juve jest moim zdaniem jednym z faworytów Ligi Europy :-D
obok Liverpoolu, Valencii, Wolfsburga, Marsylii, Galatasaray, Atletico i pewnie dzisiaj dołączą do tej grupki przynajmniej dwie klasowe drużyny nie przesadzajmy, z taką grą pożegnamy się z LE w pierwszych dwóch meczach...


Co do meczu. Dobrze. Ciesze się że odpadliśmy, może ci 'piłkarze' zaczną w końcu za-----------ć bo to co wyprawiają to normalnie jest nie do pomyślenia.

nie chce mi sie pisać, bo to nie jest Juventus w którym się zakochałem.
Marsylia? Nie sadze... Atletico gra padake, a Wolfsburg stacza sie do przecietnosci. Predzej Werder czy Athletic.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 14:59

koszulkaitalia pisze:Swoją drogą - kiedy ostatnio graliśmy w pucharze pocieszenia? :shock:
sez. 99/00

Przypomniałeś mi, przez to nakłonienie do pogrzebania w pamięci, to o czym wczoraj chciałem napomknąć, a czego nie mogłem sobie do końca przypomnieć.
Pamiętacie sez. 00/01? Zająć ostatnie miejsce w fazie grupowej, grając z Depor, Panatą i HSV - to był dopiero blamaż.
Że o meczu z HSV przegranym u siebie (a jakże!) 1:3, przy idiotycznych kartkach Zidane'a i Davidsa nie wspomnę...


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 908
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 15:13

A w HSV bronił chyba wtedy Butt i strzelił nam bramkę :)


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 15:17

Zawidowianin pisze:A w HSV bronił chyba wtedy Butt i strzelił nam bramkę :)
W tym meczu akurat nam nie strzelił, niemniej jednak sytuacja mocno analogiczna.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
figc1898

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 502
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 15:18

Ja nie jak tak: Sezon 2000/2001


Obrazek
Obrazek
Zablokowany