Serie A (14): Cagliari 2-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
tabo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Posty: 8639
Rejestracja: 25 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 09:58

Obrazek
mecz 14 kolejki Serie A: Cagliari - JUVENTUS


Czas:

2009-11-29 (niedziela)
godzina 15:00

Miejsce:

Nazwa: Stadio Sant'Elia
Pojemność: 23 486


O przeciwniku:

Obrazek
Rok założenia: 1920
Barwy: Czerwono-niebieskie
Przydomek: Rossoblu, Isolani
Prezes: Massimo Cellino
Menedżer: Massimiliano Allegri
strona internetowa

Sukcesy:

Mistrzostwo Włoch: 1970

Ostatnie mecze

22 listopada 2009
Milan Cagliari 4 : 3

8 listopada 2009
Cagliari Sampdoria 2 : 0

1 listopada 2009
Cagliari Atalanta 3 : 0

Aktualna sytuacja w tabeli:

2. Juventus
...
8. Cagliari

Najlepsi strzelcy drużyn:

6 - Trezeguet (Juventus)
5 - Nene (Cagliari)

mecz na żywo w TV:

Dahlia Sport
Sky Calcio 1
Sportmanía

mecz w Internecie:

http://atdhe.net/
http://rojadirecta.com/
http://www.soccer-live.pl/
http://live-sport-tv.com/
http://www.kuszotv.pl/
http://www.freefootball.org/

Przewidywane składy

JUVENTUS
Cagliari

źródła: www.juvepoland.com , www.juventus.com, www.seriea.pl , www.liveonsat.com , www.wikipedia.pl , www.gazzetta.it

Kibice we wszystkich miastach Polski spotykają się by razem by oglądać ten mecz - zrób to i Ty, wstąp do pokoju KIBICE

wszelkie błędy proszę kierować na PW - na pewno wprowadzę poprawki :-D

-----------------------------------------------------------------------------------

Niestety do meczu przystępujemy w nienajlepszych humorach po porażce z Bordo w LM, która bardzo skomplikowała nam awans gdyż musimy ograć Bayern…
Rywal gra świetnie zwłaszcza na własnym boisku a właśnie tam przyjdzie się nam z nimi zmierzyć. Ostatnio postraszył Milan w Mediolanie więc widać, że potrafi się zmobilizować na mecze z dobrymi przeciwnikami. Miejsce w tabeli też niespodziewanie dobre więc trzeba się będzie postarać. Podejrzewam że trochę są zmęczeni po tym meczu w Mediolanie ale mieli tydzień odpoczynku a my za to mieliśmy mecz we Francji więc mamy mecze praktycznie co 3 dni. Ale nie ma czasu na potknięcia, trzeba zdobywać całą pule punktów i liczyć na potknięcie Interu.


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 10:52

Cagliari gra ostatnio świetnie, w ubiegłej kolejce z bardzo dobrze dysponowanym milanem walczyli jak równy z równym a teraz grają przecież u siebie. Ponadto nie wiadomo co z Amaurim i może dojść do sytuacji, że zagramy bez żadnego napastnika (Del Piero nie liczę bo po kontuzji jest kompletnie bez formy). Do pierwszej jedenastki musi wrócić Cannavaro to choć gra obronna powinna się poprawić. Juve potrafi zaskakiwać w tym sezonie, choć częściej na minus, ale miejmy nadzieję że tym razem sprawią miła niespodziankę i zgarniemy 3 oczka, bo aż żal to mówić i dziwnie to brzmi ale zdecydowanym faworytem tego spotkania to my na pewno nie jesteśmy

PS. kiedy wraca VI?
tabo89 pisze:na takie pytania odpowiada zawsze jedyny słuszny portal o Juventusie

czyli około 30.11 (najedź na krzyżyk)
niestety nie zawsze ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości i dlatego pytam, bo moze są znane jakieś nowsze fakty na ten :wink: choć oczywiście mogłaby być to prawda bo Vicek przydałby się teraz jak nigdy dla Juve, wszak dwa kluczowe mecze z interem i bayernem się zbliżają
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2009, 11:13 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
tabo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Posty: 8639
Rejestracja: 25 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 11:04

mateo369 pisze:PS. kiedy wraca VI?
na takie pytania odpowiada zawsze jedyny słuszny portal o Juventusie

czyli około 30.11 (najedź na krzyżyk)


Obrazek
^Slim^

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 123
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 16:24

Wydaje mi się, że skoro Ciro już tak świruje to niech chociaż spróbuje zagrać 4231 z DP w ataku, bo Amauri do tej pory całkowicie zawodzi na tej pozycji, a reszta naszych napastników się kuruje. Chciałbym zobaczyć taki skład na mecz z Cagliari:

Gigi - Caceres, Cana, Chiellini, Grosso - Sissoko, Poulsen - Camoranesi, Diego, Giovinco - Del Piero

W takim ustawieniu powinniśmy zobaczyć grad bramek, bo to jak dla mnie optymalny skład na dzień dzisiejszy.
Choć do tej formacji to najlepiej pasuje Treze, no ale na niego musimy poczekać do stycznia.


Obrazek
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 5255
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 16:35

Del Piero sam na szpicy? Ten temat był już wałkowany miliard razy. To nie jest typowy snajper i lis pola karnego. Del Piero jest cofniętym napastnikiem.


LeVi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 kwietnia 2005
Posty: 132
Rejestracja: 28 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 16:47

Spokojnie. Teraz wypada ten dobry mecz z kolei. Po blamażu we Francji czas wbić przynajmniej 4-5 goli rywalowi by w następnym meczu(o zgrozo) :pray:... znów dostać baty. I takie to błędne koło nam fundują nasi pupile w tym sezonie, niestety.


Obrazek
Alexander De Large 655321
Don Mateo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2006
Posty: 261
Rejestracja: 06 marca 2006

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 17:08

Jeśli zagramy jak w dwóch ostatnich spotkaniach, to o remis może być ciężko. Cagliari w ostatnich trzech meczach u siebie ograło Sampdorię, Atalantę i Genoę. W zeszły weekend Milanowi na ich terenie strzelili trzy gole. Ciężka sprawa.


Forza Juve!
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1847
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 17:53

Jeśli oni chcą ograć Cagliari to nawet gra z Udinese im nie starczy. Cagliari jest teraz w bdb formie. Widziałem ich mecz z Milanem, mogli nawet wywieźć remis lub wygraną z San Siro, ale naszym to pewnie latać koło nosa i znowu zagrają wielką manianę znając życie. Jednak mam nadzieję, że mimo wszystko zareagują na feralną środę i zagrają wreszcie pożądnie. Żądam gry Poulsena Giovinco i Cannavaro w składzie, na tę chwilę Giovinco jest lepszy niż Del Piero. Miało nie być kolesiostwa, ale chyba jest. Mimo wszystko liczę na zwycięstwo. Z pewnością jeśli wygramy to naszarpiemy się zdrowo i popełnimy wiele błędów, bo cudów w naszej grze nie oczekuję. Ale mają być 3 pkt i koniec, innej opcji nie widzę, jeśli mają jakieś cele i chcą coś jeszcze ugrać, dlatego do roboty :!:


Marian.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2009
Posty: 1598
Rejestracja: 25 lutego 2009

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 22:33

Czekam z niecierpliwością na ten mecz. Jestem bardzo ciekaw jak nasi zaprezentują się po blamażu z Żyrondystami. Prawdopodobnie, zagramy piach i zremisujemy, a przy lekkim farcie wygramy 1 bramką. :/

Jak patrze na "przewidywane składy" i widzę Alexa na pozycji Seby to mi nie dobrze. Alex po prostu nie nadaję się na tę pozycję, nie ma dla niego miejsca w tym ustawieniu, taka prawda.

Ja osobiście dałbym "odpocząć" Melo i dał szansę od pierwszej minuty Poulsenowi, bo wszyscy wiem jak ostatnio gra Duńczyk, a jak Brazylijczyk.
Mimo to wierzę, że Melo pokaże jeszcze swoją wartość i to w najbliższym czasie.

No nic, jak zawsze mam nadzieję na 3 pkt i dobrą grę, a jak będzie ? Zobaczymy...


Obrazek
eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 824
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 22:48

Chcialbym przede wszystkim w koncu zobaczyc jakis pomysl na gre, dobra organizacje druzyny. Zawodnicy powinni wiedziec, co maja robic na boisku, a nie improwizowac. Moze takze lekkie zmiany personalne by pomogły. De Ceglie potrafi bardzo dobrze wrzucic pilke w pole karne - przy grze jednym, wysokim napastnikiem, ta cecha jest bardzo pożądana. Giovinco grywał swietnie rowniez na pozycji trequartisty - umie genialnie przyjac pilke ze zwodem i podac futbolowke w tempo (to dzieki jego grze, pokonalismy np. Lazio 2:0). Szkoda, ze ostatnio w formie nie był Molinaro - poniewaz w zeszlym sezonie potrafił perfekcyjnie zagrac w defensywie (przynajmniej z tylu mielibysmy spokoj).

W ogole, na ten mecz proponowałbym Ciro dokonanie paru, znaczących zmian w druzynie, ktore nie tylko pomogłyby sie moze otrzasnac gwiazdorom w klubie, ale takze logicznie ustawiłyby ekipe na boisku, pod wzgledem umiejetnosci indywidualnych.

---------------------Buffon--------------------
-----------Canna/Legro--Chiellini------------
-Caceres---------------------------Molinaro--
-----Marchisio/Poulsen----Sissoko-----------
----Camoranesi---------------De Ceglie-----
--------------------Giovinco--------------------
--------------------Amauri---------------------

Diego i Melo powinni rozpoczac ten mecz z ławki. Giovinco przesunąłbym na srodek i do składu wprowadził De Ceglie. Niech z tyłu lewej strony pilnuje Molinaro. Grosso na pewno jest lepszy jesli chodzi o ofensywe, ale kompletnie nie radzi sobie z tyłu. Wiem, ze Molek w tym sezonie odnotował jeden, naprawde straszny występ, kiedy byl najgorszy na boisku, ale jesli mamy grac z jakimś rozmysłem (czyli zabezpieczenie lewej flanki i oparcie ataków tą stroną na De Ceglie), jego obecnosc jest konieczna. Teraz po czesci rozumiem Ranieriego - wolal przynajmniej zabezpieczyc sobie tyły, wiedząc, ze w skladzie i tak nie ma zawodnika kompletnego w stylu A. Cole'a czy Evry.


bendzamin

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Posty: 4225
Rejestracja: 18 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 22:52

Nie, nie, nie.
Seba udowodnił już doskonale, że jak ma grać, to tylko z boku boiska. Na środku go po prostu wgniatają w ziemię i sobie nie pogra.


Marian.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2009
Posty: 1598
Rejestracja: 25 lutego 2009

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 22:54

De Ceglie i Molinaro na lewej stronie ? Nie, dziękuję.
Molinaro już zapomniał jak gra się w piłkę, a DC ostatni dobry/bardzo dobry mecz zagrał 14-12-08 r. z Milanem, kiedy to swoim rajdem "odesłał" Zambrotte do szatni.
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2009, 22:55 przez Marian., łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 824
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 22:55

No ale to wyjdzie na to, ze jestesmy skazani na Diego. Zreszta, Seba miewał rowniez dobre mecze na pozycji trequartisty - np. spotkanie z Lazio, gdzie do przerwy z Diego w skladzie gralismy naprawde kiepsko. A w drugiej połowie - po wejsciu Giovinco za Brazylijczyka, strzelilismy 2 bramki i wygralismy mecz.
mariantsw1 pisze:De Ceglie i Molinaro na lewej stronie ? Nie, dziękuję.
Molinaro już zapomniał jak gra się w piłkę, a DC ostatni dobry/bardzo dobry mecz zagrał 14-12-08 r. z Milanem, kiedy to swoim rajdem "odesłał" Zambrotte do szatni.
No a tutaj z kolei wychodzi na to, ze jestesmy skazani na Grosso ; /

A tego wolalłbym uniknac - juz niejednokrotnie bylo widac, ze dobry skrzydłowy po prostu wgniata Fabio w ziemie. Po jego bledach tracilismy gole z Genuą (nie zdązył i nie przyblokował wrzutki, po ktorej gola strzelil Crespo) czy Atalantą (to samo, dał się minac jak dziecko). Juz nie przypominam o jego zabawie z piłką i stracie, po ktorej wpadł takze gol dla Sampy.

Najczesciej tracimy gole z winy Grosso. I tego nawet nie rekompensuje Nam jego niezła (momentami tylko i w niektorych meczach, bo jest i tak zbyt wolny) postawa z przodu.

Wiele rzeczy mozna mowic o Molinaro - ale fakt jest faktem, ze w obronie spisywal sie dobrze. Pytanie brzmi, czy kompletnie nie stracił formy i nadaje sie na gre od pierwszej minuty. No ale to są kwestie, na ktore musi sobie odpowiedziec Ferrara - jesli ze wzgledu na zle obraną taktykę na poczatku sezonu (czyli 4312), odesłał zawodnika w niebyt piłkarski, a teraz po zmianie ustawienia nie ma alternatywy, to jest to tylko i wylacznie jego wina.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 23:09

eslk pisze:No ale to wyjdzie na to, ze jestesmy skazani na Diego.
W taktyce, którą gramy ostatnio tak to właśnie ma wyglądać. Nie widzę innej opcji niż wybiegnięcie w pomocy Giovinco, Diego i Camoranesiego (we wszystkich trzech kolejnych spotkaniach, zmiany możemy robić, gdy będziemy wygrywać...). A w ataku jeżeli nie Amauri to Immobile. Del Piero tak, ale z ławki tym razem.

Odpocząć w tym meczu może rzeczywiście Melo.
eslk pisze:Najczesciej tracimy gole z winy Grosso. I tego nawet nie rekompensuje Nam jego niezła (momentami tylko i w niektorych meczach, bo jest i tak zbyt wolny) postawa z przodu.
Coś za coś. Aczkolwiek Molinaro już w żaden sposób nie gwarantuje niczego. Nie widzieliśmy tego zawodnika od meczu z Bologną i tak naprawdę nie wiadomo czego się po nim spodziewać. Swoją szansę może dostanie w Pucharze Włoch. Powoli wraca Salihamidzic. Jest De Ceglie. Na lewą stronę Molinaro to ostateczność. Już bym wolał zobaczyć w jednej linii Caceresa, Legrottaglie, Cannavaro i Chielliniego, który ma zapędy na bramkę przeciwnika, a w obronie jest bezbłędny, grywał a lewej obronie...


eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 824
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 26 listopada 2009, 23:19

szczypek pisze:uż bym wolał zobaczyć w jednej linii Caceresa, Legrottaglie, Cannavaro i Chielliniego, który ma zapędy na bramkę przeciwnika, a w obronie jest bezbłędny, grywał a lewej obronie...
Tez ciekawa propozycja. Ale tutaj nie do konca wiadomo, jak sie spisze para Canna - Legro. Chiellini jednak ostatnio jest w swietnej formie i trzyma Nam cały srodek obrony.

A co do Molinaro i Grosso - w chwili, gdy przerzucamy sie na system 4231 rola bocznego obroncy nie jest juz tak "indywidualna". Pilkarz na takiej pozycji juz moze grac bardziej zespolowo, chociazby w parze ze skrzydłowym. Grosso przychodził do Nas w sytuacji, gdy gralismy 4312, czyli kiedy to samodzielny, dobrze grajacy z przodu boczny obronca to koniecznosc. Do takiej taktyki Molek się zupełnie nie nadawał i nie nadaje.

W takim razie, Ferrara odsuwając Molinaro, ktory w formie z zeszlego sezonu teraz moglby Nam zapewnic przynajmniej spokoj z tylu (co dobrze mogloby pasowac do 4231), popelnil blad i wykazal sie krotkowzrocznoscia.

I tutaj jeszcze moze dodam dwa słowa. Bo jednak cholera mnie bierze. Jedną z nielicznych rzeczy, która wyszła Ranieriemu było zgranie w defensywie pary Chiellini - Molinaro. Działało to poprawnie i po wrzutkach, akcjach naszą lewą stroną nie tracilismy bramek. Fakt, ofensywnie wspolpraca na linii Nedved - Molinaro nie wygladała najlepiej, zwlaszcza jesli chodzi o wykonczenie akcji tego drugiego, ale przynajmniej z tyłu mielismy spokoj. Doszło do tego, ze wszyscy raczej narzekali na gre Grygery i Marchionniego - czyli Naszej prawej strony. Tymczasem rozbito poprawnie grającą i uzupelniajaca się pare Molinaro - Chiellini, kupiono Grosso za dwie bułki i dżem, a na prawą stronę wypozyczono srodkowego obronce z rezerwy Barcelony (abstrahuje od tego, czy sie Caceres sprawdza czy nie). Dla mnie to jest jednak kpina i kompletny brak pomyslu i wizji, na gre i ustawienie tej druzyny.

Ferrara nie wie jak chce grac, jakich potrzebuje pilkarzy, co chce osiagnac, nie wie jak wykorzystac atuty naszych graczy i jak niwelować ich słabe strony. Przykładem bylo wystawienie Del Piero i Grosso na lewej stronie boiska, grajacych rzekomo razem. Ani jeden ani drugi, kompletnie nie potrafią grac w defensywie, przegrywaja pojedynki 1 na 1 i są zbyt wolni, aby przerywac akcje rywali. Mimo wszystko, zagrali, w meczu wyjazdowym, z Bordeaux, ktore wiekszosc swoich akcji zaczepnych kreowało po rajdach szybkich i dobrze dryblujacych skrzydlowych. Mistrzostwo swiata.

I teraz dla kontrastu, przypomne niektorym spotkanie Juventusu z MU, zakonczone pechowym remisem 1:1, w Manchesterze. Na prawej stronie Naszej obrony wystapil wtedy Z. Mirkovic i kompletnie wylaczyl z gry Giggsa. Zoran rzadko wystepowal w pierwszej 11 Juve, ale Lippi wowczas uznal, ze dla zniwelowania atutow Walijczyka, akurat pilkarz o takiej charakterystyce mu sie przyda (szybki, zdecydowny, dobrze kryjacy rywala). Juventus gral swietnie i do 90 minuty prowadzil zupelnie zasluzenie 1:0.

Czy ktos widzi w tym kontekscie, jakakolwiek logike w postepowaniu Ferrary?
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2009, 23:36 przez eslk, łącznie zmieniany 3 razy.


Zablokowany