Serie A (10): JUVENTUS 5-1 Sampdoria [JPC na meczu !!!]
- Hoffman
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 945
- Rejestracja: 05 października 2006
A ja mam takie drobne pytanie, z pracy nie zdążyłem na mecz, oglądałem ostatnie 10 minut, tak więc prosiłbym żeby ktoś napisał mi asystentów wszystkiech pięciu bramek, PW mam otwarte, z góry dziękuję ;-)
EDIT: Już wszystko mam, dzięki dp10 i SKAr7 :]
EDIT: Już wszystko mam, dzięki dp10 i SKAr7 :]
Ostatnio zmieniony 28 października 2009, 23:10 przez Hoffman, łącznie zmieniany 2 razy.
- KamilDeath
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
panowie i panie to jest gra totalnie zdominowany środek pola i kreatywnie z przodu, po prostu musiało wpaść
w połowie meczu żałowałem tylko jednego, że to nie z Interem taki wynik
teraz najtrudniejsza rola trenera, żebyśmy grali zbliżonym poziomem co spotkanie
w połowie meczu żałowałem tylko jednego, że to nie z Interem taki wynik
teraz najtrudniejsza rola trenera, żebyśmy grali zbliżonym poziomem co spotkanie
...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
E tam JPC, mówiłem, że jak ja wracam do oglądania Juve na Maccabi, to już będzie dobrze, tylko mi nie wierzyli:pHubsonJUVE pisze:Po prostu CUDO!!
To jest Juve jaki chce widzieć w każdym meczu:) Możliwe ze to zasługa JPC !! Więc panowie NIE WRACAJCIE!!! MACIE BYĆ NA KAŻDYM MECZU
A co do meczu... WOW! Tak grającego Juve nie widziałem ho ho ho ho ho, a nawet może i ho ho ho ho ho ho ho ho! Każdy, może poza Cannavaro zagrał co najmniej bardzo dobry mecz. Wreszcie Amauri naprawdę super, z zagrań Ribasa z tego meczu można by ułożyć niezłą kompilację.
Ale największy plus należy się Ciro. Widać, że niedzielni odpoczynek dla Momo, Giovinco i Grosso zdał egzamin i dziś w końcu była ta świeżość. Tak jest właśnie dzięki niedzielnemu odpoczynkowi dla niektórych graczy, (za który dostało się mu od niektórych tutejszych Budowniczych Wierz) dziś wygraliśmy. Ale najbardziej zaimponował mi w 70 minucie- wygrywamy 4:1, więc wchodzi Ceglie za Melo i swobodniutkie przejście do 4-3-2-1, uspokojenie sytuacji na boisku. No i odpoczynek dla naszych przed meczem z Napoli za 3 dni. A po meczu- większość trenerów po takim okresie wybuchłaby z radości. A Ferrara nawet się nie uśmiechnął Brawo Ciro!
Żeby nie było, minusy też były. Pierwszy to Diego- strasznie zdenerwowała mnie sytuacja gdzieś z 30 minuty, kiedy Ribas leciutko macnięty za rękę przez pomocnika Dorii pada teatralnie. Nie mam nic przeciwko teatrowi w piłce nożnej, ale to już był poziom Barcelony:/
Drugi to też Diego, a mianowicie jego zbyt długa obecność na boisku. Ostatnio gra non stop, powinien zejść kiedy było to 4:1. Miał przerwy w przygotowaniach do sezonu, nie sądzę, żeby był na to gotowy.
No i ostatni to oczywiście Canna, i jego dwa zachowania z okolic 65-70 minuty. Z czego jedno zakończone bramką dla Sampdorii. Ale poza tym rozegrał niezły mecz,szczególnie ładnie włączał się do destrukcji:)
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
a nie lepiej Salihamidzic? jak już nareszcie się wyleczy.Lypsky pisze:kto za Camora w razie potrzeby? Iaquinta?
Co chwila się szczypałem, nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Rewelacja rozgrywek na kolanach, zabójczy duet Cassano - Pazzini unieszkodliwiony, no po prostu genialnie. O to chodziło, dziś Juve zagrał z jajami, pressing był niemal od razu po stracie piłki, o to chodzi, o to chodzi.
Co tu dużo mówić, jak nie ma kogo ganić? Piękna gra, oby tak dalej
Milan dziś poleciał ostro po hardkorze
Ostatnio zmieniony 28 października 2009, 23:10 przez mati888, łącznie zmieniany 1 raz.
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- IGI
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 594
- Rejestracja: 13 października 2002
Drewniany De Ceglie zastapi Gio? Watpie. Niestety nastawialismy sie na gre 4-3-1-2, wiec wielkiego pola manewru teraz nie ma. Camora od biedy moze zastapic Hasan. Trzeba liczyc, ze nasi nie beda sie lamac Chociaz wiadomo, ze ani Camor ani Gio nie sa zdolni grac w kazdym meczu (pytanie czy w ogole Ciro chce grac takim ustawieniem kiedy tylko mozna?).Lypsky pisze: Pozostaje teraz kwestia zmienników na skrzydła, o ile Sebastiana może zastąpić De Cegie , to kto za Camora w razie potrzeby? Iaquinta?
W 4-2-3-1 każda formacja wyglądała lepiej niż ostatnio i z tego należy się cieszyć.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
łuży nam to ustawienie. Są skrzydła (Camor i Seba są stworzeni do gry w takim systemie), jest rozegranie (Diego ma ułatwione zadanie mając wsparcie ruchliwych piłkarzy po bokach), jest czarna skała w środku pola w postaci Melo i Sissoko, Amauri strzela...
Czego chcieć więcej?
Ustawienie to jedno, nastawienie - drugie. Dziś widzieliśmy prawdziwe Juvez - determinowane i błyskotliwe. I nie chodzi tu nawet o wynik (choć multum akcji i gole naszych strikerów cieszą), bo ten mecz mógł dla mnie się skończyć nawet 1:0. Dziś mieliśmy mentalność Juve. Graliśmy szybko, agresywnie, ofiarnie, stosując wysoki pressing, grając sporo z pierwszej piłki. Byliśmy jak pit-bull walczący o kość.
Dziś nawet Grygera jakoś bardzo nie odstawał.
Czego chcieć więcej?
Ustawienie to jedno, nastawienie - drugie. Dziś widzieliśmy prawdziwe Juvez - determinowane i błyskotliwe. I nie chodzi tu nawet o wynik (choć multum akcji i gole naszych strikerów cieszą), bo ten mecz mógł dla mnie się skończyć nawet 1:0. Dziś mieliśmy mentalność Juve. Graliśmy szybko, agresywnie, ofiarnie, stosując wysoki pressing, grając sporo z pierwszej piłki. Byliśmy jak pit-bull walczący o kość.
Dziś nawet Grygera jakoś bardzo nie odstawał.
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
I taki Juventus chce ogladac!
Jedyny minus tego ustawienia jest taki ze w obecnym momenie, jakakolwiek, niedajboze kontuzja czy kartka dla ktoregos z naszego ofensywnego trio (Gio-die-ranesi ) i bedzie ostro.
Trzeba przyznac, chlopakom z JPC udal sie wyjazd.
Jedyny minus tego ustawienia jest taki ze w obecnym momenie, jakakolwiek, niedajboze kontuzja czy kartka dla ktoregos z naszego ofensywnego trio (Gio-die-ranesi ) i bedzie ostro.
Trzeba przyznac, chlopakom z JPC udal sie wyjazd.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
Nie był potrzebny żaden transfer, a nawet powrót Del Piero. Wystarczyło wykazać ZAANGAŻOWANIE, którego każdy oczekiwał po tym jak spora część składu odpoczywała w ostatniej kolejce. Poskutkowało to grą jaką chce się oglądać nawet w koszmarnej jakości CCTV w TVu
Miejmy nadzieje, że nasi na tym nie poprzestaną i to zwycięstwo tylko zachęci ich do dalszej ciężkiej pracy, poprawi nieco morale oraz zachęci do wkładania takiego wysiłku w mecze i uzależni od kolejnych zwycięstw.
Teraz można pozytywnie patrzeć w terminarz Serie A i LM nawet przy absencjach Iaquinty, Del Piero, Tiago i spółki.
Diego się rozkręca - piętka i dziurka w 2 połowie po prostu malina
Miejmy nadzieje, że nasi na tym nie poprzestaną i to zwycięstwo tylko zachęci ich do dalszej ciężkiej pracy, poprawi nieco morale oraz zachęci do wkładania takiego wysiłku w mecze i uzależni od kolejnych zwycięstw.
Teraz można pozytywnie patrzeć w terminarz Serie A i LM nawet przy absencjach Iaquinty, Del Piero, Tiago i spółki.
Diego się rozkręca - piętka i dziurka w 2 połowie po prostu malina
- MaNieK_JuVe
- Juventino
- Rejestracja: 27 maja 2003
- Posty: 187
- Rejestracja: 27 maja 2003
Wszystko pieknie gdyby nie zagapienie Cannavaro. Tak doswiadczony defensor musi szybciej reagowac i w pore wyskakiwac do dosrodkowan a tu sie dal tak wyprzedzic .
Z pozytywow to jeszcze warto dodac gre Grosso, calkowite przeciwienstwo drewnianego Grygery ktory badz co badz dzisiaj sobie nawet niezle poradzil. Ale technika i wspolpraca na lewym skrzydle dzis pierwszorzedna. Zeby jeszcze Camor mial do spolki prawego dobrego obronce to byl by kosmos.
Oby to nie byl tylko przeblysk. Licze w kolejnym meczu na wygrana co najmniej dwoma bramkami i na zero z tylu.
Forza Juve.
Z pozytywow to jeszcze warto dodac gre Grosso, calkowite przeciwienstwo drewnianego Grygery ktory badz co badz dzisiaj sobie nawet niezle poradzil. Ale technika i wspolpraca na lewym skrzydle dzis pierwszorzedna. Zeby jeszcze Camor mial do spolki prawego dobrego obronce to byl by kosmos.
Oby to nie byl tylko przeblysk. Licze w kolejnym meczu na wygrana co najmniej dwoma bramkami i na zero z tylu.
Forza Juve.
Forza Juventus, Forza Azzurri
Moja jedyna milosc Juventus FC !!!
Zagraj w Lola: http://signup.leagueoflegends.com/?ref= ... 3963740312
Moja jedyna milosc Juventus FC !!!
Zagraj w Lola: http://signup.leagueoflegends.com/?ref= ... 3963740312
- montero4
- Juventino
- Rejestracja: 19 lipca 2007
- Posty: 1102
- Rejestracja: 19 lipca 2007
Update - 07.08.2010 ale nadal rośnie 28 x Italia 52 x Juventus
http://picasaweb.google.pl/montero4juventus/Montero4
http://picasaweb.google.pl/montero4juventus/Montero4
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 838
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Podobnie jak większość z was nie potrafiłem się nadziwić naszej grze. Strzeliliśmy bramkę na 1:0 i dalej graliśmy tak, jakby na tablicy wyników widniał remis. Piekielnie zazdroszczę osobom z JPC, które były na tym meczu - chciałbym coś takiego przeżyć
Wielki szacunek dla Ciro Ferrary, który potrafił przyznać się do błędu (4-3-1-2) i wyciągną dobre wnioski. Gdyby to Ranieri siedział na ławce, gralibyśmy 4-4-2 bez względu na wyniki i po każdym meczu słyszałby: "zagraliśmy dobrze)
Wielki szacunek dla Ciro Ferrary, który potrafił przyznać się do błędu (4-3-1-2) i wyciągną dobre wnioski. Gdyby to Ranieri siedział na ławce, gralibyśmy 4-4-2 bez względu na wyniki i po każdym meczu słyszałby: "zagraliśmy dobrze)
"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane