Serie A (31): Genoa 3-2 JUVENTUS
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Yeaaaah, MM to był ktoś kogo nam było trzeba....
Genoa mi zaimponowała zwłaszcza w pierwszej połowie. Świetna gra bez piłki, widać było że wiedzą co chcą grać ( w przeciwieństwie do nas ). Może powinniśmy podkraść im trenera ??
My jak zawsze nie potrafiliśmy wymienić paru podań i nie bardzo wiedzieliśmy co zrobić żeby dostać się pod bramkę przeciwnika. O dziwo lekko lepiej i odważniej zaczeliśmy grać po zejściu Camora ( ja nie wiem, nie łatwiej było w 11 ? ). Zapewne zaraz usłyszymy od Ranieriego, że walczyliśmy i ciągle mamy szanse :rotfl:
Alex w pierwszej połowie oczywiście musiał mnie zirytować. Dopiero później podał pare razy, Nedveda ratuje asysta, Zebina tez tracił piłke ciągle, Grygera powinien zejść chwile po wejściu ( faul był na czerwoną ), GIGI się zepsuł choć miał jedną interwencję w swoim stylu ( ale pierwsza bramka troch go obciąża ), Camor... jedno słowo mi się ciśnie na usta - kretyn.....
Ehhhh gdzie się podziało moje Juve z którego zawsze tak dumny byłem...
Miejmy nadzieję, że takie mecze jak ten czy poprzedni z Chievo dadzą zarządowi do myślenia...
A Palladiono jechał nas jak chciał.
Jak już ktoś napisał, płakać mi się chce...
Genoa mi zaimponowała zwłaszcza w pierwszej połowie. Świetna gra bez piłki, widać było że wiedzą co chcą grać ( w przeciwieństwie do nas ). Może powinniśmy podkraść im trenera ??
My jak zawsze nie potrafiliśmy wymienić paru podań i nie bardzo wiedzieliśmy co zrobić żeby dostać się pod bramkę przeciwnika. O dziwo lekko lepiej i odważniej zaczeliśmy grać po zejściu Camora ( ja nie wiem, nie łatwiej było w 11 ? ). Zapewne zaraz usłyszymy od Ranieriego, że walczyliśmy i ciągle mamy szanse :rotfl:
Alex w pierwszej połowie oczywiście musiał mnie zirytować. Dopiero później podał pare razy, Nedveda ratuje asysta, Zebina tez tracił piłke ciągle, Grygera powinien zejść chwile po wejściu ( faul był na czerwoną ), GIGI się zepsuł choć miał jedną interwencję w swoim stylu ( ale pierwsza bramka troch go obciąża ), Camor... jedno słowo mi się ciśnie na usta - kretyn.....
Ehhhh gdzie się podziało moje Juve z którego zawsze tak dumny byłem...
Miejmy nadzieję, że takie mecze jak ten czy poprzedni z Chievo dadzą zarządowi do myślenia...
A Palladiono jechał nas jak chciał.
Jak już ktoś napisał, płakać mi się chce...
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2009, 22:39 przez fazzi, łącznie zmieniany 1 raz.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Michal87
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2005
- Posty: 461
- Rejestracja: 18 grudnia 2005
Już mam dość! Geniusz CR, te niesamowite ofensywne zmiany! Nikogo nie można wyróznic z Juve, no może Buffona za świetną interwencje, reszta padaka totalna. I nie wiem czego sie niektórzy czepili Marchisio i już go z drużyny wywalają? Fakt słaby mecz (jak każdego) ale ten gracz całokształtem w pełni zasługuje na pierwszą 11. A czepianie się Buffona to już w ogóle nieporozumienie. Del Piero powinien usiąść na ławie bo jego gra woła o pomstę do nieba, i nie wiem jak można było nie wpuścić Giovinco i Treze do gry. Goniąc wynik ten wpuszcza Grygere i MM... na prawdę serce boli jak się widzi ukochane Juve tak grające...
- Nolik
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 87
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ja sie tylko zastanawiam jak długo jeszcze będzie nam dane oglądać ten cyrk i kiedy w końcu nasz boski zarząd z naszym "strategiem" wylecą na zbity pysk! Niech wkroczą akcjonariusze, Elkann niech z tym zrobią porządek, bo to co sie dzieje to już nie są żarty, JUVENTUS sie stacza i chyba tylko ślepiec tego nie zauważy!
Forza BIANCONERI !!
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 634
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Jednoczesna zmiana Grygery i MM była idealnym podsumowaniem tego sezonu, nędza i rozpacz, zawodnik który ledwo wszedł na boisko przegrywa pojedynek biegowy i zostaje daleko z tyłu musi odwoływać się do wślizgu od tyłu szkoda że Zdenek nie dostał czerwonej kartki, jego zejście nic by nie zmieniło na gorsze, mogło by być tylko lepiej, a Marchionni ? Miał jakieś jedno dobre zagranie ?
Odechciewa mi sie komentować jakie zestawienie graczy wybrał Ranieri, brak Giovinco i Trezeguet'a, nawet jako zmienników to kpina i kompromitacja, podobnie jak styl w którym przegraliśmy mecz. 90 minut Del Piero który ostatnio jest w tragicznej formie, a także cały mecz Nedveda to kolejne świetne posunięcia siwego...
Możemy wygrać z Interem nawet 5 do 0, po cudownej grze, ale to pokaże tylko w jak frajerski sposób przegraliśmy Scudetto na wlasne życzenie.
Odechciewa mi sie komentować jakie zestawienie graczy wybrał Ranieri, brak Giovinco i Trezeguet'a, nawet jako zmienników to kpina i kompromitacja, podobnie jak styl w którym przegraliśmy mecz. 90 minut Del Piero który ostatnio jest w tragicznej formie, a także cały mecz Nedveda to kolejne świetne posunięcia siwego...
Możemy wygrać z Interem nawet 5 do 0, po cudownej grze, ale to pokaże tylko w jak frajerski sposób przegraliśmy Scudetto na wlasne życzenie.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Po kolei.
Super czasy nastały że leją nas drużyna złożona z odrzutków niechcianych w Turynie.
Czerwona kartka dla Camoranesiego słuszna? Ja nie wiem czy bym żółtą pokazał, ale muszę oglądnać powtórkę.
Cały zespół zagrał katastrofalnie ale może od początku. Buffon przy drugim i trzecim golu nie miał nic do powiedzenia, pierwszy mógł wybronić, świetna parada przy strzale Sculliego. Zebina tragicznie, chyba za dużo Barcelony się naoglądał i wyobraził sobie że niby kim on jest? Danim Alvesem że próbował kiwać po 2-3 zawodników? Chiellini i Legrottaglie słabo, Genoa wjeżdżała w nas jak w masło, zresztą jak można wypowiadać się dobrze o obronie kiedy zespół traci drugi mecz z rzędu trzy bramki. Pomoc dno. Del Piero to ostatni dobry mecz zagrał z Fiorentiną gdzie wygraliśmy 1:0. Iaquinta strzelił gola a takto nic.
Teraz rzecz która zastanawia mnie najbardziej. Kim trzeba być, żeby grając w 10, kiedy się przegrywa wpuszczać beznadziejnego Grygerę i nażelowanego i nic poza tym Marchionniego, a pozostawić na ławcę Giovinco i Trezeguet którzy spokojnie mogliby odwrócić karty w tym meczu. Żal mi cholernie Seby że trafił na Ranieriego w Juventusie, bo potencjał ma piekielny, a przez niego może zginąć. Mam dość tego. Tęsknię za starym Juventusem, za starym herbem, zarządem, trenerem. Nie pokazaliśmy dzisiaj kompletnie nic, gol z karnego, drugi przypadkowy (jeszcze po akcji Grygery :lol: ). Genoa na wygraną zasłużyła i nam ją wydarła. Niech awansują do Ligi Mistrzów.
I chociaż nie wiem jakim byłbym optymistą to chyba już każdy wie że sprawa Scudetto jest zamknięta i należy teraz martwić się o drugie miejsce, bo z tego co widzę to Milan jest już tylko dwa oczka za nami.
Ranieri po remisie z Chievo gdzie zagraliśmy całkiem dobry mecz nie ustrzegając się trzech błędów w obronie miał odwagę przetasować składem. Posadzić Sebe, ciekawe jak będzie teraz. Pewnie nie będzie miał jaj żeby wystawić Giovinco i Trezeguet na inter, a pozostawi bezproduktywnego Del Piero na boisku.
Aha i jestem niezwykle rad z czerwonej kartki Camoranesiego. Z racji tego że Hasan jest kontuzjowany to kogo tam będziemy oglądać :D:D:D:D:D? No jasne! El Super Marco M! Niech się boi Maxwell/Santon naszego super grande skrzydłowego! Ciekawe czy R. pomyśli chociaż przez chwilę żeby spróbować tam z Sebą ...
Super czasy nastały że leją nas drużyna złożona z odrzutków niechcianych w Turynie.
Czerwona kartka dla Camoranesiego słuszna? Ja nie wiem czy bym żółtą pokazał, ale muszę oglądnać powtórkę.
Cały zespół zagrał katastrofalnie ale może od początku. Buffon przy drugim i trzecim golu nie miał nic do powiedzenia, pierwszy mógł wybronić, świetna parada przy strzale Sculliego. Zebina tragicznie, chyba za dużo Barcelony się naoglądał i wyobraził sobie że niby kim on jest? Danim Alvesem że próbował kiwać po 2-3 zawodników? Chiellini i Legrottaglie słabo, Genoa wjeżdżała w nas jak w masło, zresztą jak można wypowiadać się dobrze o obronie kiedy zespół traci drugi mecz z rzędu trzy bramki. Pomoc dno. Del Piero to ostatni dobry mecz zagrał z Fiorentiną gdzie wygraliśmy 1:0. Iaquinta strzelił gola a takto nic.
Teraz rzecz która zastanawia mnie najbardziej. Kim trzeba być, żeby grając w 10, kiedy się przegrywa wpuszczać beznadziejnego Grygerę i nażelowanego i nic poza tym Marchionniego, a pozostawić na ławcę Giovinco i Trezeguet którzy spokojnie mogliby odwrócić karty w tym meczu. Żal mi cholernie Seby że trafił na Ranieriego w Juventusie, bo potencjał ma piekielny, a przez niego może zginąć. Mam dość tego. Tęsknię za starym Juventusem, za starym herbem, zarządem, trenerem. Nie pokazaliśmy dzisiaj kompletnie nic, gol z karnego, drugi przypadkowy (jeszcze po akcji Grygery :lol: ). Genoa na wygraną zasłużyła i nam ją wydarła. Niech awansują do Ligi Mistrzów.
I chociaż nie wiem jakim byłbym optymistą to chyba już każdy wie że sprawa Scudetto jest zamknięta i należy teraz martwić się o drugie miejsce, bo z tego co widzę to Milan jest już tylko dwa oczka za nami.
Ranieri po remisie z Chievo gdzie zagraliśmy całkiem dobry mecz nie ustrzegając się trzech błędów w obronie miał odwagę przetasować składem. Posadzić Sebe, ciekawe jak będzie teraz. Pewnie nie będzie miał jaj żeby wystawić Giovinco i Trezeguet na inter, a pozostawi bezproduktywnego Del Piero na boisku.
Aha i jestem niezwykle rad z czerwonej kartki Camoranesiego. Z racji tego że Hasan jest kontuzjowany to kogo tam będziemy oglądać :D:D:D:D:D? No jasne! El Super Marco M! Niech się boi Maxwell/Santon naszego super grande skrzydłowego! Ciekawe czy R. pomyśli chociaż przez chwilę żeby spróbować tam z Sebą ...
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2009, 22:38 przez Vincitore, łącznie zmieniany 1 raz.
- bianconeristy
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2007
- Posty: 138
- Rejestracja: 23 października 2007
w tym wszystkim najbardziej mnie denerwują pan Ranieri ( według mnie nie nadaje się na trenera Juve) i pan Milko (komentator, którego słuchać już nie mogę)
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Ale jakim kosztem... Oglądałem tylko jedną (drugą) połowę meczu, ale mi wystarczyło. Del Piero nie powinien grać aktualnie w podstawowym składzie Juventusu. Nie ma żadnego argumentu w tym momencie, który by przemawiał właśnie za nim. Nikt mi nie wmówi, że daje nam on "lepszą jakość" na boisku, że potrafi zmotywować zespół i poderwać do walki. Totalny egoizm, głupota... To jest dno (nie chciałem tego napisać, ale po prostu oczy aż bolą...).Lord_ Juve pisze:Hehehe...skoro to powtarzasz już kolejny raz z kolei to jestem spokojny o formę Del Piero. :lol: Pewnie znów wygrzebie się z dołka.-10- pisze:Powtarzałem to już nie raz i znowu muszę: niestety ale to jest koniec Del Piero.
Nie pierwszy i nie ostatni (?) bezbarwny mecz naszego zespołu w tym sezonie. Nie wiem jak w pierwszej połowie, ale w drugiej byliśmy zdecydowanie słabszym zespołem. Po czerwonej kartce dla Mauro (moim zdaniem trochę jednak przesadzonej) musieliśmy zmienić ustawienie i nastawienie. Co dostaliśmy? Grygera i Marchionni, czyli dwójka najgorszych obecnie zawodników Starej Damy. Trochę mnie dzisiejszym spotkaniem zaskoczył Ranieri (bardzo negatywnie), bo ostatnio właściwiej reagował na to, co dzieje się na boisku. Wyjściowy skład i brak w nim Trezeguet-a i Giovinco nie wróżył już nic dobrego, ale myślałem, że to kwestia czasu jak zobaczymy jednego lub dwóch na boisku.
Domenico Criscito jest więcej wart niż Zebina, Grygera i Molinaro razem. Chcę go zobaczyć w koszulce Juventusu w przyszłym sezonie, bo chłopak rzeczywiście na lewej obronie radzi sobie bardzo dobrze.
Forza Juve! Z nadziejami na lepsze jutro... I na zmiany kadrowe!
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2009, 22:42 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1576
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Jaka gra taki wynik. Brawo dla Ranieriego za wpuszczenie MM a nie Giovinco. Naprawdę wiele wniósł. Świetna trzecia zmiana. Jak dobrze, że można zmieniać trzech zawodników a nie tylko dwóch.
Teraz pozostaje jedynie bronić drugiego miejsca.
Teraz pozostaje jedynie bronić drugiego miejsca.
- JUVEfan_11
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2006
- Posty: 35
- Rejestracja: 24 lutego 2006
paranoja...Niech sie skonczy ta gadka, ze z tymi zawodnikami sie nie da, bo na lawce trzyma lepszych niz na boisku.
Faul Grygery na czerwona a Camora na zolta. Poulsen - mniej niz zero. Ranieri jeszcze mniej niz Poulsen. Wpuści Giovinco tylko wtedy kiedy mu braknie Marchionnich i Grygerów. Niestety ale nasz trener do ... i to przez niego przegrywamy, nie przez zawodnikow bo oni siedza na lawie ;\
Faul Grygery na czerwona a Camora na zolta. Poulsen - mniej niz zero. Ranieri jeszcze mniej niz Poulsen. Wpuści Giovinco tylko wtedy kiedy mu braknie Marchionnich i Grygerów. Niestety ale nasz trener do ... i to przez niego przegrywamy, nie przez zawodnikow bo oni siedza na lawie ;\
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 2663
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Załamka. Żal oglądać tak słabe Juve. Po raz kolejny z Camora wyszedł diabeł, cudem zremisowaliśmy, ale oni nas dobili. Poulsen to dno. Pamiętam jak zaraz po transferze opowiadał o rzekomo ukrywanych umiejętnościach technicznych :rotfl: Ten koleś potrafi tylko czasem zabrać piłkę komuś, kto akurat się zamyśli i podawać celnie na dwa metry do tyłu. Del Piero znowu samolubnie. Nawet w tej akcji przy linii końcowej nie podawał do nikogo tylko próbował strzelać Musimy się martwić o drugie miejsce, a nie marzyć o Scudetto...
Interwencja Supermana w drugiej połowie
Idę spać bo mi smutno... a miałem jeszcze pograć w Agea z kumplem
Interwencja Supermana w drugiej połowie
Idę spać bo mi smutno... a miałem jeszcze pograć w Agea z kumplem
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2009, 22:41 przez Brutalo, łącznie zmieniany 1 raz.
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
- Juventini2007
- Juventino
- Rejestracja: 08 sierpnia 2006
- Posty: 80
- Rejestracja: 08 sierpnia 2006
Już ktoś to wyżej napisał ale ja powtórzę : Ten mecz przegraliśmy już przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Del Piero jest kompletnie bez formy. Nie wiem czym kierował się Ranieri wystawiając go do pierwszej jedenastki. To po pierwsze. Po drugie dlaczego nie zobaczyliśmy nawet przez minutę Giovinco? Może Nedved nie grał żle, ale niczym się nie wyróżniał wsród naprawdę bardzo przeciętne grającej dziś naszej linii pomocy. Kolejna sprawa to boki obrony. Jestem zszokowany grą Zebiny. Co ten chłopak wyprawiał dzisiaj to głowa mała.. po prostu potykał się o własne nogi. Molinaro, którego niejednokrotnie broniłem zagrał również w dzisiejszym spotkaniu fatalnie.
Sprawa Scudetto została definitywnie zamknięta. Skupmy się na obronie tego 2.miejsca, ponieważ Milan jest już naprawdę blisko. Zostało jeszcze nam Coppa Italia i miejmy nadzieję, że chociaż to trofeum uda się zdobyć w tym sezonie.
Sprawa Scudetto została definitywnie zamknięta. Skupmy się na obronie tego 2.miejsca, ponieważ Milan jest już naprawdę blisko. Zostało jeszcze nam Coppa Italia i miejmy nadzieję, że chociaż to trofeum uda się zdobyć w tym sezonie.
- Gregor_09
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2009
- Posty: 39
- Rejestracja: 24 stycznia 2009
Kibicuję Juve juz 13 lat i powiem jedno: JEST MI WSTYD!!!
Pierwszy raz się wstydzę za swoją drużynę.
Zero stylu, zero ambicji, zero walki!!!
Genoa nas rozjechała i 3:2 to najniższy wymiar kary.
Teraz tylko czekać na wypowiedzi zarządu i ranieriego - jak zwykle mydlenie oczu!
Teraz to jedynym celem na ten sezon pozostanie utrzymanie drugiego miejsca
Pierwszy raz się wstydzę za swoją drużynę.
Zero stylu, zero ambicji, zero walki!!!
Genoa nas rozjechała i 3:2 to najniższy wymiar kary.
Teraz tylko czekać na wypowiedzi zarządu i ranieriego - jak zwykle mydlenie oczu!
Teraz to jedynym celem na ten sezon pozostanie utrzymanie drugiego miejsca
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Jeśli do oferty zakupu Diego dokładamy Poulsena, to zamiast 20 mln euro trzeba będzie wylożyć na stół 30 mln.
Z Olofem czy z Legro, z Zebiną czy Grygerą w dwóch meczach tracimy 6 bramek. Kosmos :lol:
ciao scudetto, Inter nawet jak traci punkty, to powiększa nad nami przewagę. Teraz trzeba bić się o utrzymanie 2. pozycji.
Niezłe jaja na te Święta.
Camor - jak kontuzja nie odbiera mu szanse na gry, to sam się wyklucza.
Z Olofem czy z Legro, z Zebiną czy Grygerą w dwóch meczach tracimy 6 bramek. Kosmos :lol:
ciao scudetto, Inter nawet jak traci punkty, to powiększa nad nami przewagę. Teraz trzeba bić się o utrzymanie 2. pozycji.
Niezłe jaja na te Święta.
Camor - jak kontuzja nie odbiera mu szanse na gry, to sam się wyklucza.
To jak widać 13 lat poszło na marne. Trzeba było łowić ryby.Gregor_09 pisze:Kibicuję Juve juz 13 lat i powiem jedno: JEST MI WSTYD!!!
Pierwszy raz się wstydzę za swoją drużynę.
patrzył, patrzył i wypatrzył :CPemek pisze:Sędzia wypatrzył wynik spotkania...
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2009, 22:50 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 3 razy.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Ja już nie wiem o co chodzi. Ranieri chyba zaczyna grać w bierki. Jego zmiany mnie czarują. Del Piero był do zmiany, bo po za karnym i kilkoma samolubnymi rajdami nic nie pokazywał. Na ławce są zawodnicy, którzy mogą pociągnąć zespół do przodu, a tu...Grygera. Nie rozumie czego chciał bronić Ranieri. Ja już się zastanawiam o co w tym wszystkim chodzi, bo wszyscy w koło pieprzą o tym jak heroicznie walczymy o scudetto, a tutaj szykuje się nam ponownie 3. miejsce.
Od trzech lat nasza drużyna stoi w miejscu. Pewne braki, który zostały po Calciopoli nadal są nieuzupełnione, no ale nasza drużyna składa się z mistrzów...
Czarujcie się dalej...
Od trzech lat nasza drużyna stoi w miejscu. Pewne braki, który zostały po Calciopoli nadal są nieuzupełnione, no ale nasza drużyna składa się z mistrzów...
Czarujcie się dalej...