PW (1/4): JUVENTUS 0-0 K:4-3 Napoli
- Chlodzio
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2004
- Posty: 233
- Rejestracja: 12 grudnia 2004
Dobrze,że awansowaliśmy,bo sam mecz rozczarował,Juventus ma kiepską formę obecnie,oby kryzys przeszedł jak najszybciej.Zmiana Giovinco-Nedved dla mnie kompletnie bez sensu.Seba się starał,walczył,dużo biegał..za to Nedved po zmianie nie pokazał zupełnie nic,dużo strata,szybkością również nie imponował,do tego jeszcze zawalił karnego,co mogło nas drogo kosztować(na szczęście Manninger był na posterunku )
Podsumowując mecz brzydki,straszna kopanina,sędzia pokazał 10 żółtych kartek,ale opatrzność nad nami czuwała..półfinał dla nas i oby jak najmniej takich meczów w wykonaniu Bianconerich..Forza Juve !
Podsumowując mecz brzydki,straszna kopanina,sędzia pokazał 10 żółtych kartek,ale opatrzność nad nami czuwała..półfinał dla nas i oby jak najmniej takich meczów w wykonaniu Bianconerich..Forza Juve !
- MaHeR
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2006
- Posty: 233
- Rejestracja: 26 maja 2006
Sam jesteś żałosny. Ciekaw jestem czy podobnie uważałeś jak Juventus ogrywał dwa razy Real, albo jak w lidze wygrywał z milanem, romą.KU-bra pisze:Juventus jest żałosny, Juventus jest słaby
Fakt, że gra ostatnio wygląda tragicznie, że nic nie wychodzi, a jedyne z czego można się po tym meczu cieszyć to awans (brzmi dosyć paradoksalnie) Ja wierze, że Juve złapie formę chociażby z końca roku...
Forza!
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1156
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Mecz napięty jak piorun. Szkoda tylko, że formy jak nie było, tak nie ma. Wymęczone i jakże szczęśliwe zwycięstwo. Myślę, że jedna flaszka dla zawodników Napoli za te karne, to było by mało.. Zapomnijmy o stylu, przed nami trudny (do czego to dochodzi, by mecze z Catanią tak nazywać ... ) wyjazdowy mecz, trzeba się skupić na szybkim zregenerowaniu sił. Co do nieuznanej pierwszej bramki, nie wiem o co Wam chodzi. Przecież Nedved wyraźnie dotknął piłkę po zagraniu DP, więc spalony oczywisty. Co zmiany Giovinco, obawiam się, że grający bez pomysłu Juventus nie mógł liczyć na dryblingi filigramowego zawodnika, którego coraz częściej przepychali Neapolitańczycy i odbierali mu piłkę, więc ok - ja tą decyzję rozumiem. Bardziej mnie martwi co z De Ceglie. Wprawdzie mało grał dotychczas, ale tak uniwersalnego zawodnika szkoda..
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1576
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Widziałeś mecz z Napoli jak i wszcześniejsze spotkania Juve?MaHeR pisze:Sam jesteś żałosny. Ciekaw jestem czy podobnie uważałeś jak Juventus ogrywał dwa razy Real, albo jak w lidze wygrywał z milanem, romą.KU-bra pisze:Juventus jest żałosny, Juventus jest słaby
Fakt, że gra ostatnio wygląda tragicznie, że nic nie wychodzi, a jedyne z czego można się po tym meczu cieszyć to awans (brzmi dosyć paradoksalnie) Ja wierze, że Juve złapie formę chociażby z końca roku...
Forza!
Stara Dama gra słabo, beznadziejnie, żałośnie jak na tak wielki klub!
Mówisz Real, Roma, Milan... A co ma piernik do wiatraka? To jest moja opinia na temat formy i gry Juve w ostanich meczach a przedewszystkim w dzisiejszym. Jak inaczej mam tą grę nazwac? Najlepszym futbolem pod słońcem?
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2009, 23:53 przez Kubba, łącznie zmieniany 1 raz.
- MaHeR
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2006
- Posty: 233
- Rejestracja: 26 maja 2006
To naucz się formułować poprawnie zdanie...Gra może wygląda aktualnie żałośnie, ale jeżeli masz zamiar pisać, że Juventus jest żałosny to najprawdopodobniej pomyliłeś miejsce.KU-bra pisze:Widziałeś mecz z Napoli jak i wszcześniejsze spotkania Juve?MaHeR pisze:Sam jesteś żałosny. Ciekaw jestem czy podobnie uważałeś jak Juventus ogrywał dwa razy Real, albo jak w lidze wygrywał z milanem, romą.KU-bra pisze:Juventus jest żałosny, Juventus jest słaby
Fakt, że gra ostatnio wygląda tragicznie, że nic nie wychodzi, a jedyne z czego można się po tym meczu cieszyć to awans (brzmi dosyć paradoksalnie) Ja wierze, że Juve złapie formę chociażby z końca roku...
Forza!
Stara Dama gra słabo, beznadziejnie, żałośnie jak na tak wielki klub!
- Bob
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2004
- Posty: 635
- Rejestracja: 09 lutego 2004
nieliczy sie syl liczą sie 3pkt , i zwycięstwa , ale tak juz jest brakuje rozgrywajacych pokroju Zidane ale przynajmniej każdy z obecnego składu sie stara i nieodpuszcza . wygrana cieszy i dodatkowy plus ,ze jest szansa w kwietniu na mecz wyjechać i trzeba kupić Arszawina ;]
+ Diego i byśmy mieli pomoc lux Giovinco- Diego- Sissoko- Arszawin-(Camor) i obowiazkowo sprzedać Poulsena i Tiago - zbyt kontuzjogenni
+ Diego i byśmy mieli pomoc lux Giovinco- Diego- Sissoko- Arszawin-(Camor) i obowiazkowo sprzedać Poulsena i Tiago - zbyt kontuzjogenni
http://yanosik.org/nieoznakowani - niedajcie sie Tajniakom - Wszystkie nieoznakowane pojazdy Policyjne w Polsce ( o których wiadomo).
http://alkomaty.biz/wirtualny_alkomat/
http://alkomaty.biz/wirtualny_alkomat/
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3452
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Bardzo fajny mecz. Co prawda Juve pięknie nie zagrało, ale emocje były.
Dalej błoto, ale już troszkę mniejsze.
Dalej błoto, ale już troszkę mniejsze.
Aha...Bob Sapp pisze: i trzeba kupić Arszawina ;]
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2009, 23:54 przez Push3k, łącznie zmieniany 1 raz.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
A co Trezeguet takiego wielkiego zrobił?Lypsky pisze:Na plus Treze.
Bardzo nieciekawy mecz, ale nie popadajmy w skrajności... Tym razem było już trochę lepiej niż poprzednio. Graliśmy jednak tak na stojąco jakbyśmy o nic nie grali. Cieszy na pewno także kontuzja De Ceglie, może jakieś nowe tradycje w Juventusie nastaną...
Zmiana Giovinco pewnie nie tylko dla mnie była czymś pozbawionym sensu. To Del Piero niestety powinien na tą chwilę odpocząć chwilę od gry, bo tyle strat i nieudanych zagrań przychodzi oglądać coraz więcej.
Strzeliliśmy nieuznanego gola, ale do tego nie ma co wracać, było - minęło, chociaż w tym konkursie rzutów karnych to serce kilkakrotnie mogło stanąć. Gratulację i podziękowania dla przeciwnika, bo to tak naprawdę oni nam wygrali ten mecz w ostatnich karnych.
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
A to zrobił , że w ciągu godziny którą zagrał miał więcej sytuacji od Amauriego w osatnich dwóch meczach. Co z tego , że jest statyczny ... piłka jego szuka , a Amauri może i biega i szuka piłki ale ona go nie znajduje , a jak znajdzie to nie za bardzo wie co ma z nią zrobić.szczypek pisze:A co Trezeguet takiego wielkiego zrobił?Lypsky pisze:Na plus Treze.
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- Bison
- Juventino
- Rejestracja: 17 listopada 2008
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 listopada 2008
Bob Sapp pisze: i trzeba kupić Arszawina ;]
+ Diego i byśmy mieli pomoc lux Giovinco- Diego- Sissoko- Arszawin-(Camor) i obowiazkowo sprzedać Poulsena i Tiago - zbyt kontuzjogenni
ja bym kupil Kake podobno do wyciagniecia za 170 mln no i obowiazkowo jakis dobry playmeker mhm....Xavi ? albo Fabreagas
ludzie... ludzie.. ludzie..
to co nam jest teraz potrzebne to ustabilizowac pierwsza 11 .. na poziomie najwyzszym na jakim nas stac wyleczyc kontuzje i ustabilizowac sklad... jedynie to nam jest potrzebne bo umiejetnosci i wole walki mamy co pokazaly juz mecze w tym sezonie...
A ,,kibicow'' odsylam do FM albo bravo sport
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
choćby strzelił bramkę, niesłusznie nieuznaną. Gdyby sędzia zachował się prawidłowo francuz zostałby bohaterem.szczypek pisze:A co Trezeguet takiego wielkiego zrobił?Lypsky pisze:Na plus Treze.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Przeczytaj co napisałeś, pośmiej się i edytuj.Molek big fun juve pisze:A to zrobił , że w ciągu godziny którą zagrał miał więcej sytuacji od Amauriego w osatnich dwóch meczach. Co z tego , że jest statyczny ... piłka jego szuka , a Amauri może i biega i szuka piłki ale ona go nie znajduje , a jak znajdzie to nie za bardzo wie co ma z nią zrobić.szczypek pisze:A co Trezeguet takiego wielkiego zrobił?Lypsky pisze:Na plus Treze.
Ja nie mówię, że Trezeguet zagrał dziś źle czy też zagrał lepiej od Amauriego w jego poprzednich spotkaniach, ale niczym David dzisiaj nie zachwycił, no może poza tą zmarnowaną sytuacją gdzie dwukrotnie, najpierw prosto w bramkarza, później w obrońcę, strzelał na bramkę... Fakt, strzelił bramkę - nieuznaną, ale to nie jest jeszcze ten David, do którego się przyzwyczailiśmy.
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
A potem weszlibyśmy w edytora FM i dokupili Lucio, Pato i Vidica. Na ławkę Fabregasa, Puyola i Cristiano Ronaldo. Wtedy sklad będzie Lux:) Na końcu wyłączylibyśmy komputer i poszli grzecznie spać, by mieć siłę na kolejne fantazje.Bob Sapp pisze: + Diego i byśmy mieli pomoc lux Giovinco- Diego- Sissoko- Arszawin-(Camor) i obowiazkowo sprzedać Poulsena i Tiago - zbyt kontuzjogenni
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
Nie oczekuj po nim tego , że po takim długim okresie bez piłki wróci na boisko i od razu będzie strzelać bramki jak w zeszłym sezonie. Jakby sędzia tą bramkę zaliczył to pewnie 80% użytkowników by nazwała Trezegueta Man Of The Match .szczypek pisze:Przeczytaj co napisałeś, pośmiej się i edytuj.Molek big fun juve pisze:A to zrobił , że w ciągu godziny którą zagrał miał więcej sytuacji od Amauriego w osatnich dwóch meczach. Co z tego , że jest statyczny ... piłka jego szuka , a Amauri może i biega i szuka piłki ale ona go nie znajduje , a jak znajdzie to nie za bardzo wie co ma z nią zrobić.szczypek pisze: A co Trezeguet takiego wielkiego zrobił?
Ja nie mówię, że Trezeguet zagrał dziś źle czy też zagrał lepiej od Amauriego w jego poprzednich spotkaniach, ale niczym David dzisiaj nie zachwycił, no może poza tą zmarnowaną sytuacją gdzie dwukrotnie, najpierw prosto w bramkarza, później w obrońcę, strzelał na bramkę... Fakt, strzelił bramkę - nieuznaną, ale to nie jest jeszcze ten David, do którego się przyzwyczailiśmy.
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 1124
- Rejestracja: 11 maja 2008
Strzelił prawidłowego gola. W dogrywce nie wiele brakowało a wbił by gola. Czyli zrobił więcej niż dziś Iaquinta i Amauri w ostatnich 4 meczach. W ogóle wejście Davida spowodowało, że stworzyliśmy zagrożenie pod bramka rywali.szczypek pisze:A co Trezeguet takiego wielkiego zrobił?Lypsky pisze:Na plus Treze.
Jednak trzeba powiedzieć, że pod koniec drugiej połowy mieliśmy ogromne szczęście, tak samo przy wykonywaniu 11. Napoli było o krok od pół finału na domiar złego Ranieri wystawa Sissoko do 11. Wariat. Nie chce teraz mówić, ale czułem, że nie strzeli nawet, że nie trafi w bramkę.
Giovinco zdecydowanie na plus no i na plus Mellberg za tą pamiętną akcje. Maninnger raczej bez problemów. Molinaro zaś zaczął wrzucać nie wiem czy się śmiać czy płakać. Alax raczej słabo, Marchioni standardowo beznadziejnie, Poulesn mało widoczny.
Kolejna kontuzja De Ceglie oby nic groźnego. Ile było takich meczy w sezonie gdzie, żaden nasz zawodnik nie dostał urazu? I czy kiedyś Ranieri będzie miał do dyspozycji wszystkim piłkarzy?
Fajnie było by ograć bezpośrednio w finale Inter, ale zdecydowanie lepiej ograć Chelsee czy minąć Inter w tabeli.
Edit
Powili powoli, Przecież chłop nie grał z pół roku (nie liczę 10 min z Udine), dziś to i tak na plusszczypek pisze: to nie jest jeszcze ten David, do którego się przyzwyczailiśmy.
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2009, 00:16 przez oliver, łącznie zmieniany 2 razy.
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti