Serie A (21): Udinese 2-1 JUVENTUS
- kamilu_87
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2008
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 października 2008
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
Oczywiscie, szacunek za to co zrobil i robi, za to ze jest czescia Juve, ale czy to znaczy ze jest swiety i nie ma sie prawa go krytykowac? Swietna odpowiedz na zdanie innych ''a sam umiesz lepiej?''.Mr Cezary pisze:Proponuje zamienić się z Ranierim miejscami. Jak na razie nie mam podstaw ku temu, by krytykować Siwego. Ty natomiast najpierw go krytykujesz, a potem piszesz, że wielki szacunek.. ? Czy ten 'brak rotacji' jak to nazywasz, nam dotychczas zaszkodził?Kuzminski pisze:Nie to ze jest w modzie krytykowanie Ranieriego. Ja go krytykuje za to, za co zasluguje byc krytykowanym. A nasza rotacja skladu (a wlasciwie jej brak) jest jednym z takich powodow. Claudio moze np. co 2 mecze wpuszczac chodzby tego De Ceglie na miejsce Nedveda lub Molinaro. Czy nawet od czasu do czasu Iaquinte zamiast Amauriego (akurat przed nowym rokiem, pozniej Vincenzo mial kontuzje) czy Sebe za Alexa. Ale nie, on i tak sie upieral zeby caly czas grac tym samym skladem z tymi przemeczonymi pilkarzami. Wiem wiem, byly kontuzje, nie zaprzeczam lecz nic nie stalo na przeszkodzie dokonac tych zmian ktore wymienilem - nawet jesli nie w wyjsciowej jedenastce to podczas meczu, tylko ze troche wszesniej niz w 85 min.Zawidowianin pisze: Ja rozumiem, że to jest w modzie krytykowanie Ranieriego z różnych powodów. Bo wtopa z Valencią, bo to nie Lippi itp itd ale doceń to, że grając bez kontuzjowanego trzonu zespołu dajemy sobie naprawdę nieźle radę.
Powiesz, że styl kiepski itd, ale pooglądaj spotkania innych potentatów w lidze - wcale to nie wygląda lepiej.
Trochę szacunku dla Claudio.
No i oczywiscie musze powiedziec ze ogromny szacun dla Ranieriego za to co zrobil z tym cieniutkim materialem co mial przez ostatnie 3-4 miesiace, ale zeby od 15 meczow wystawiac praktycznie ta sama jedenastke to troche przesada...
A tak wogole to mam po cichu nadzieje ze w bramce Udinese stanie Belardi...
Czy brak rotacji nam zaszkodzil? Wiem ze wygrywamy mecze, jestesmy wice liderami, ale ja i tak na to pytanie odpowiem tak. Bo trzeba przyznac ze sporo meczow wygrywamy duzym fuksem. Spojrz na to co robi chodzby Nedved. W meczu z Lazio czy z Viola wogole nie istnial a Ranieri wogole tego nie widzi. Moglby chodziaz go zdjac na druga polowe jesli gra piach, a on i tak na niego caly czas stawia.
Dobra, koniec tego offtopa. Czekam na mecz i kolejne 3 punkty :-D
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1156
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Dobrze, może zacznę więc od początku.Kuzminski pisze:Oczywiscie, szacunek za to co zrobil i robi, za to ze jest czescia Juve, ale czy to znaczy ze jest swiety i nie ma sie prawa go krytykowac? Swietna odpowiedz na zdanie innych ''a sam umiesz lepiej?''.
Nigdzie nie napisałem, że Ranieri jest święty. Ale tak, uważam, że jeżeli nie ma się zasadnych podstaw do krytyki, to należy się z nią wstrzymać.
Człowieku :-D nawet Barcelona wygrywa czasem fuksem, to nie jest żaden argument. Szczęście jest w futbolu nieodzowne, ale trzeba mu też pomagać. Strategia ciągłego biegania i stosowania pressingu jest narzucona przez Ranieriego, gramy do końca jak niegdyś mówiło się o reprezentacji Niemiec. Może nie jest to futbol piękny, jaki Ty chciałbyś oglądać, ale przede wszystkim skuteczny.Czy brak rotacji nam zaszkodzil? Wiem ze wygrywamy mecze, jestesmy wice liderami, ale ja i tak na to pytanie odpowiem tak. Bo trzeba przyznac ze sporo meczow wygrywamy duzym fuksem.
Oj to tylko Tobie się wydaje, że Ranieri tego nie widzi. Czyżbyś sugerował, że trener z takimi kwalifikacjami i doświadczeniem, przebywający na co dzień z drużyną widzi mniej niż my przed telewizorami? Różnica polega na tym, że Ranieri wyciąga inne wnioski od nas - laików taktycznych. Chciałbyś De Ceglie za Nedveda. Owszem, ale uważam, że jest na to absolutnie za wcześnie. Młodzian nie pociągnie drużyny w trudnych momentach, niech wchodzi na razie z ławki. Fakt, że Czech gra teraz nieco słabiej, ale pokaż mi dla niego realną alternatywę? Nie dziwię się, że Juventus rozgląda się za Maloudą czy Babbelem. Na tą pozycję potrzeba zawodnika, który będzie zapieprzał w te i we wte przez 120 min, będąc i obrońcą i napastnikiem jak trzeba. Dlatego zapewne Ranieri nie widzi na tej pozycji Giovinco.Spojrz na to co robi chodzby Nedved. W meczu z Lazio czy z Viola wogole nie istnial a Ranieri wogole tego nie widzi. Moglby chodziaz go zdjac na druga polowe jesli gra piach, a on i tak na niego caly czas stawia.
Być może powtarzam już to, co zostało powiedziane, ale naprawdę ludzie zrozumcie, że ci wszyscy trenerzy, mają coś w głowach i nie idą po łebkach do realizacji swych celów. A my jak to mamy w zwyczaju, zawsze się czegoś doczepimy Pozdro.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Giovinco się nie nadaje, a Babbel tak?Mr Cezary pisze: Nie dziwię się, że Juventus rozgląda się za Maloudą czy Babbelem. Na tą pozycję potrzeba zawodnika, który będzie zapieprzał w te i we wte przez 120 min, będąc i obrońcą i napastnikiem jak trzeba. Dlatego zapewne Ranieri nie widzi na tej pozycji Giovinco.
Dziwne.
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
Mr Cezary: Musze powiedziec ze tak naprawde nasza dyskusja nie ma sensu, bo zawsze bedziemy sobie odpowiadac mocnymi argumentami, wiec nic z tego nie wyjdzie.
Ale coz, sprobowac mozna
Secondo, my w tym sezonie nie wygrywamy fuksem ''czasami'' tylko dosc czesto. Dla mnie wymeczone 1-0 z ogorkami to fuks.
Co do pieknego futbolu... Wiesz, tak naprawde mnie nie obchodzi jak bedziemy grac. Obysmy wygrywali. Wiem ze tutaj sam sobie przecze, bo wlasnie pisalem o szczesciu i meczarni z przecietniakami, ale powaznie, czasami po wygranym meczu mialem takie nerwy...
Ciagle bieganie? Nie nie, to nie ten sezon...
Pressing? W tym sezonie PRAWDZIWY pressing to ja widzialem tylko w meczu z Realem na SB.
Gramy do konca? Catania, Lecce... mowi ci to cos?
Akurat w tym punkcie sie z toba pod zadnym wzgledem nie zgadzam.
Niech to udowodni. Bo, jak juz wczesniej gdzies pisalem, on ma cos do niego i naprawde wyglada to jak Capello z Ibra.
Ale coz, sprobowac mozna
Primo, nie jestesmy klubem ktory ma mowic ''nawet Barcelona''. To Barcelona ma mowic ''nawet Juventus''.Człowieku nawet Barcelona wygrywa czasem fuksem, to nie jest żaden argument. Szczęście jest w futbolu nieodzowne, ale trzeba mu też pomagać. Strategia ciągłego biegania i stosowania pressingu jest narzucona przez Ranieriego, gramy do końca jak niegdyś mówiło się o reprezentacji Niemiec. Może nie jest to futbol piękny, jaki Ty chciałbyś oglądać, ale przede wszystkim skuteczny.
Secondo, my w tym sezonie nie wygrywamy fuksem ''czasami'' tylko dosc czesto. Dla mnie wymeczone 1-0 z ogorkami to fuks.
Co do pieknego futbolu... Wiesz, tak naprawde mnie nie obchodzi jak bedziemy grac. Obysmy wygrywali. Wiem ze tutaj sam sobie przecze, bo wlasnie pisalem o szczesciu i meczarni z przecietniakami, ale powaznie, czasami po wygranym meczu mialem takie nerwy...
Musze powiedziec ze to mnie bardzo rozbawilo...Strategia ciągłego biegania i stosowania pressingu jest narzucona przez Ranieriego, gramy do końca
Ciagle bieganie? Nie nie, to nie ten sezon...
Pressing? W tym sezonie PRAWDZIWY pressing to ja widzialem tylko w meczu z Realem na SB.
Gramy do konca? Catania, Lecce... mowi ci to cos?
Akurat w tym punkcie sie z toba pod zadnym wzgledem nie zgadzam.
Oj to tylko Tobie się wydaje, że Ranieri tego nie widzi.
Niech to udowodni. Bo, jak juz wczesniej gdzies pisalem, on ma cos do niego i naprawde wyglada to jak Capello z Ibra.
Ale ja nie mowie ze on ma juz grac w kazdym spotkaniu 90 minut i grac jak Pavel. Ale co, czy ja wiem, 2-3 spotkania w wyjsciowej jedenastce? A tak to z lawki, ale okolo 60 minuty, nie 89.Chciałbyś De Ceglie za Nedveda. Owszem, ale uważam, że jest na to absolutnie za wcześnie. Młodzian nie pociągnie drużyny w trudnych momentach, niech wchodzi na razie z ławki. Fakt, że Czech gra teraz nieco słabiej, ale pokaż mi dla niego realną alternatywę?
Strzal w dziesiatke! 36 letni Nedved napewno bez problemu to zalatwi?Na tą pozycję potrzeba zawodnika, który będzie zapieprzał w te i we wte przez 120 min, będąc i obrońcą i napastnikiem jak trzeba.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
http://www.justin.tv/hoarau_tv
Ale powiem, że żal patrzeć... I nie mówie tutaj o jakości obrazu niestety.
Ale powiem, że żal patrzeć... I nie mówie tutaj o jakości obrazu niestety.
- bolec_juve
- Juventino
- Rejestracja: 18 września 2006
- Posty: 241
- Rejestracja: 18 września 2006
Ja również nie mam transmijsi obecnie ale z tego co ogladałem z okolo 10 minut mecz i akurat widzialem bramke to msuze powiedziec ze nie graliśmy wcale dobrze, udine przeważało a my nie stworzyliśmy żadnego zagrożenie. Swoją drogą bardzo sie zawiodłem że nie ma transmisji zadnych an necie :pĹaczÄ: :x
Tu sei la squadra del cuore
Sempre in campo undici eroi
Forza JUVE!!!!Forza Juve!!!!
Sempre in campo undici eroi
Forza JUVE!!!!Forza Juve!!!!
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9968
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Póki co kompletnie nie istniejemy na boisku. Jesteśmy statystami dla Di Natale i spółki. Udine jest cały czas w natarciu i jeśli dalej tak pójdzie to prędzej czy później ponownie wykorzystują fakt wyjątkowo niepewnie dzisiaj grającej naszej linii obronnej do spółki z pomocą. Amauri niewidoczny, Giovinco stara się ale nic mu z tego nie wychodzi - jest za słaby. Nie oddaliśmy żadnego celnego strzału na bramkę przeciwnika, to mówi wszystko.
- kubulek9
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2008
- Posty: 16
- Rejestracja: 15 września 2008
to już mniej dobija nie dość że nigdzie nie mam transmisji to te prowadzenie Udinese... 3 mecze odrabialiśmy punkty do Interu żeby teraz to stracić..??!!!!?!?!? Jak do cholery nie wygrają tego meczu to się załamię.. . . oby Raninieri w przerwie ich mocno zmobilizował. . .
- Wojt
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2006
- Posty: 439
- Rejestracja: 02 lipca 2006
Jezusie nazarejski. Toż to tragedia...
Grygera, Mellberg, Molinaro, Nedved, kompletna porażka. Stara się Giovinco, jednak przegrywa mnóstwo pojedynków siłowych. Amauri niewidoczny. Marchionni kiepsko, tak samo Sissoko. Legro także kilka błędów. Nie można się przyczepić chyba tylko do Marchisio i Buffona. Potrzebujmy Chielliniego, potrzebujemy KOGOKOLWIEK za Nedveda. Bardzo chciałbym zobaczyć na boisku Iaquintę, może chęć pokazania się swojej byłej drużynie coś wniesie do naszej, jakże wspaniałej w tym meczu, gry.
Grygera, Mellberg, Molinaro, Nedved, kompletna porażka. Stara się Giovinco, jednak przegrywa mnóstwo pojedynków siłowych. Amauri niewidoczny. Marchionni kiepsko, tak samo Sissoko. Legro także kilka błędów. Nie można się przyczepić chyba tylko do Marchisio i Buffona. Potrzebujmy Chielliniego, potrzebujemy KOGOKOLWIEK za Nedveda. Bardzo chciałbym zobaczyć na boisku Iaquintę, może chęć pokazania się swojej byłej drużynie coś wniesie do naszej, jakże wspaniałej w tym meczu, gry.
From rivers of sorrow, to oceans deep with hope, I have travelled them.
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1156
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Sebastian Giovinco - 164 cm/62 kgŁukasz pisze:Giovinco się nie nadaje, a Babbel tak?
Dziwne.
Ryan Babbel - 185 cm/80 kg
Jest różnica? Nie wspominając już o tym, że Holender jest zaprawiony w bojach w twardej lidze angielskiej.
Rozumiem, że śledzisz rozgrywki PD, więc uznam Twoją uwagę za żart.Kuzminski pisze:Primo, nie jestesmy klubem ktory ma mowic ''nawet Barcelona''. To Barcelona ma mowic ''nawet Juventus''
Można też grać na 1-0, zakładając jak najmniejszy wysiłek. To też jest dla Ciebie fuks?Secondo, my w tym sezonie nie wygrywamy fuksem ''czasami'' tylko dosc czesto. Dla mnie wymeczone 1-0 z ogorkami to fuks.
No właśnie, sam sobie przeczysz, na uspokojenie dobra jest miętaCo do pieknego futbolu... Wiesz, tak naprawde mnie nie obchodzi jak bedziemy grac. Obysmy wygrywali. Wiem ze tutaj sam sobie przecze, bo wlasnie pisalem o szczesciu i meczarni z przecietniakami, ale powaznie, czasami po wygranym meczu mialem takie nerwy...
Taak, Lecce mówi mi bardzo dużo - gol w 89 minucie Amauriego jest wystarczającym przykładem. A z Catanią graliśmy do końca meczu o 3 pkt i tylko opatrzności goście mogą dziękować, że piłka nie znalazła drogi do siatki.Musze powiedziec ze to mnie bardzo rozbawilo...
Ciagle bieganie? Nie nie, to nie ten sezon...
Pressing? W tym sezonie PRAWDZIWY pressing to ja widzialem tylko w meczu z Realem na SB.
Gramy do konca? Catania, Lecce... mowi ci to cos?
Akurat w tym punkcie sie z toba pod zadnym wzgledem nie zgadzam.
Co do pressingu, to wydaje mi się, że jako drużyna z najmniejszą ilością straconych bramek, nie jest z nami tak źle! Biorąc pod uwagę, że trzymają ją w ryzach głównie Chiellini i Legro, nie można powiedzieć zatem, że mamy monolit w obronie. Cały zespół znakomicie broni i atakuje. Grając z Interem, Realem czy Milanem nie dochodziło do sytuacji, by przeciwnik nie schodził przez dłuższy czas z naszej połowy. A tak już bywało, m.in za niejakiego Don Fabio.
Jak może Ci to udowodnić, skoro wg niego ta zmiana będzie z niekorzyścią dla drużyny? Wystawiając zawodnika pod presją innych, pokazałby, że nie ma jaj.Niech to udowodni. Bo, jak juz wczesniej gdzies pisalem, on ma cos do niego i naprawde wyglada to jak Capello z Ibra.
Zawodnika trener wpuszcza w zależności od sytuacji na boisku. Nie róbmy z De Ceglie człowieka orkiestry, który zastąpi defensywnego pomocnika, playmakera, skrzydłowego czy obrońcę na raz. Spokojnie, jest młody, ma czas, wierzę w to, że będzie grał coraz więcej. Na razie niech się cały czas uczy.Ale ja nie mowie ze on ma juz grac w kazdym spotkaniu 90 minut i grac jak Pavel. Ale co, czy ja wiem, 2-3 spotkania w wyjsciowej jedenastce? A tak to z lawki, ale okolo 60 minuty, nie 89.
Czytaj ze zrozumieniem:Strzal w dziesiatke! 36 letni Nedved napewno bez problemu to zalatwi?
Mr Cezary pisze:Nie dziwię się, że Juventus rozgląda się za Maloudą czy Babbelem. Na tą pozycję potrzeba zawodnika, który będzie zapieprzał w te i we wte przez 120 min, będąc i obrońcą i napastnikiem jak trzeba.
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2009, 21:33 przez Mr Cezary, łącznie zmieniany 1 raz.