Serie A (07): Napoli 2-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1512
Rejestracja: 26 listopada 2006

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:15

A no i nieprawdopodobne jest to, że bramki, które tracimy są z dup.y.
Wrzutka i nagle 100 graczy napoli nabiegnego T-Bag'a Manningera.
Później też fuks napoli. Co jest?

Musimy się na Real zebrać, bo jak ten mecz przegramy, to możemy zapomnieć już o wszystkim. Zostanie tylko PW, w którym w obronie wyjdzie Mellberg z Knezevicem co równa się z samobójstwem.


alexgol

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 stycznia 2007
Posty: 34
Rejestracja: 31 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:16

jackop pisze: Najbardziej przykre jest to, że ciężko byłoby wymienić nazwiska choćby 11 dobrych zawodników, z których można by skompletować pierwszą 11-stkę.
Buffon-Grygera-Legro-Chiellini- ???? - Camor - Sissoko - Zanetti - Giovinco - Del Piero - Amauri....

Problemem nie są zawodnicy (choć tacy kopacze jak Molinaro, Salihamidzic czy Poulsen to nie wiem czy sie nadają do Cagliari a co dopiero do Juventusu) ale trener.... on prowadzi zespoł jak dzieci grające w FM, mam skład --> wybieram "11" --> w czasie meczu 3 zmiany i luzik.... jaki jest pomysl na gre zespolu? jaka taktyka? podać do Del Piero niech się martwi? kopnąć długa do Amauriego niech sie przepycha z obroncami? Nie ma ŻADNYCH zagran wycwiczonych na treningu.... gdy z pierwszej piłki, szeroko skrzydłami.... gdy jest na boisku Camor albo Giovinco to jeszcze do społki z Del Piero i Amaurim i czasami Nedvedem cos porobią ale jak ich brakuje to po prostu zespoł nie wie co ma grać....

P.S. w obliczu kontuzji Zanettiego i słabej formy Sissoko (kiedy mu sie ten Ramadan konczy?) mamy chyba najsłabszy srodek pomocy w lidze :/ Poulsen? młodzi Marchisio i Ekdal? Boski Tiago? echhh...


olecki1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 grudnia 2007
Posty: 236
Rejestracja: 29 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:18

JuveR pisze:Meczu nie będe komentował bo pewnie dostałbym bana :whistle: Natomiast tak się czasami zastanawiam Czy Ranieri nie ma aby przed sobą listy zawodników rezerwowych i mówi sobie tak: Raz, dwa, trzy dziś na boisko wejdziesz ty! Bęc! :prochno:
Też szczery komentarz zostawię tylko dla siebie, podobnie jak Ty dostał bym bana, i to "permanenta". Zmiany Ranieriego zupełnie nie trafione, o Giovinco nie wspominając. Ja rozumiem że może on nie mieć pełnego zaufania u trenera, ale zastanawia mnie co Tinkerman chciał uzyskać wpuszczając go raptem na 7 minut. Fakt, mamy dużo kontuzji, i nie możemy wymagać cudów, ale nie zapominajmy, że to Juventus, i powinniśmy co najmniej dobrze grać i choć w pewnym zakresie zdobywać punkty, niestety na razie nie robimy ani tego, ani tego. Co raz bardziej boję się o to "lepsze jutro"...


Obrazek
Drughi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 grudnia 2007
Posty: 71
Rejestracja: 25 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:18

Mając w ofensywnie tak znakomite gwiazdy aż prosi się, aby każdy stojący na drodze zespół, wręcz miażdżyć, nokautować, kroić na kawałki. Tymczasem poczynania Juventusu, a właściwie ich brak kroją serca milionów fanów. Kto spodziewałby się przed sezonem, że 29-krotny niekwestionowany mistrz Włoch będzie prezentował się tak fatalnie? Za nami 7 kolejka Serie A, a na koncie tylko 9 pkt.

Najbardziej boli fakt, że nasz trener zostanie do końca sezonu. Jestem wręcz pewny, że coby się nie stało, nie zostanie on zwolniony przed końcem rozgrywek. Najpewniej odejdzie tuż po rozgrywkach. Od początku byłem przeciwny jego zatrudnieniu. Jemu nie zawdzięczamy 3 miejsca w poprzednim sezonie. Do 3 miejsca doprowadził nas błysk geniuszu kolejnych mistrzów. Głód Serie A, chęć pokazania swojej wartości, która została zachwiana i przede wszystkim motywacja jaką było dostanie się do prestiżowego turnieju Ligi Mistrzów.
Ranieriego nie usprawiedliwiają kontuzje, bo w takim ciężkim momencie właśnie ukazuje się kunszt trenerskich umiejętności, których mu po prostu brak. Nie potrafi zmotywować graczy. Może on się jeszcze nie przestawił, może on sądzi, że prowadzi klub pokroju Ac Parmy gdzie nawet remis jest zadowalający. Panie Ranieri to jest Juventus, tutaj oczekuje się sukcesów, a nie zadowolenia z wywiezienia 1 pkt z kopciuszkiem pokroju BATE Borysów. Panie Ranieri miej resztki honoru i odejdź.

Cesare Prandelli to człowiek, który wręcz marzy mi się na stanowisku trenera. On rzeczywiście mógłby poprowadzić Juventus ku chwale!


Brak litości, absolutne lekceważenie wszelkich wartości wskazują na człowieka, który uważa siebie za jedyne prawo, wręcz za boga.
darek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Posty: 1047
Rejestracja: 12 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:19

Juventus ma po prostu słabych piłkarzy. Słabych jak na Juventus. Niestety taka jest prawda. Co to w ogóle ma być Knezević? Na meczu Juve on może sobie na trybunach siedzieć, a nie grać.
Nasz trener też do najlepszych nie należy. Mimo tego, że wierzyłem w niego to teraz już kończy mi się cierpliwość. Co to za zmiana De Ceglie za Alexa? Co to ma być? Ja bym lepsze zmiany przeprowadził. Naprawdę.
Jeśli dalej tak będzie, to ja czarno widzę przyszłość Juve. Możemy skończyć w połowie tabeli, niestety.
Czas coś zmienić...Ciekawe czy nasz zarząd na to wpadnie.


Obrazek
Bianconeri Siamo Noi!
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:20

Ja tylko się zapytam: gdzie sa Ci, co tak najezdzali na transfer Amauriego? :)
O mecz sie nie wypowiem, bo nie oglądałem. Jak widzę, wcale nie mam czego żałować.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:21

alexgol pisze:
jackop pisze: Najbardziej przykre jest to, że ciężko byłoby wymienić nazwiska choćby 11 dobrych zawodników, z których można by skompletować pierwszą 11-stkę.
Buffon-Grygera-Legro-Chiellini- ???? - Camor - Sissoko - Zanetti - Giovinco - Del Piero - Amauri....
I to właśnie mnie boli, skoro uważasz, że:

- Legro to piłkarz europejskiego formatu
- Zanetti to piłkarz europejskiego formatu
- Del Piero będzie nieskończoność wygrywał nam mecze

To nie mamy szans na sukcesy, skład który przedstawiłeś wpisuje się w mentalność naszego trenera i zarządu:

-Grygera, czemu nie Mellberg,
-Zanetti, czemu nie Poulsen,
-starszy Del Piero, czemu nie jeszcze starszy Nedved
Ostatnio zmieniony 18 października 2008, 23:28 przez jackop, łącznie zmieniany 2 razy.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Molek big fun juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2003
Posty: 584
Rejestracja: 30 maja 2003

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:23

stahoo pisze:Ja tylko się zapytam: gdzie sa Ci, co tak najezdzali na transfer Amauriego? :)
O mecz sie nie wypowiem, bo nie oglądałem. Jak widzę, wcale nie mam czego żałować.
Tu jestem i dalej to podtrzymuje. Fajnie, że strzela gole , ale gdyby umiał używać mózg to moglibyśmy więcej bramek strzelać . Najbardziej rażące jest to , że jak dostanie piłke to nie zagra z "1" tylko próbuje się utrzymać i zaraz ją traci.
jackop pisze:
alexgol pisze:
jackop pisze: Najbardziej przykre jest to, że ciężko byłoby wymienić nazwiska choćby 11 dobrych zawodników, z których można by skompletować pierwszą 11-stkę.
Buffon-Grygera-Legro-Chiellini- ???? - Camor - Sissoko - Zanetti - Giovinco - Del Piero - Amauri....
I to właśnie mnie boli, skoro uważasz, że:

- środek obrony Grygera-Legro to formacja na najwyższym europejskim poziomie
- Zanetti to piłkarz europejskiego formatu
- Del Piero będzie nieskończoność wygrywał nam mecze

To nie mamy szans na sukcesy, skład który przedstawiłeś wpisuje się w mentalność naszego trenera i zarządu:

-Grygera, czemu nie Mellberg,
-Zanetti, czemu nie Poulsen,
-starszy Del Piero, czemu nie jeszcze starszy Nedved
Jeżeli Zanetti nie jest piłkarzem europejskiego formatu , to ja jestem Krystyna Ronaldo :roll: Chyba nie pamiętasz co rok temu on wyprawiał , wspaniałe asysty (m.in Lazio) odbiory . A co do środka obrony to widzę , że nie zrozumiałeś bo Grygera jest przedstawiony jako prawy obrońca.
Ostatnio zmieniony 18 października 2008, 23:26 przez Molek big fun juve, łącznie zmieniany 1 raz.


Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
Obrazek
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:24

jackop pisze:
alexgol pisze:
jackop pisze: Najbardziej przykre jest to, że ciężko byłoby wymienić nazwiska choćby 11 dobrych zawodników, z których można by skompletować pierwszą 11-stkę.
Buffon-Grygera-Legro-Chiellini- ???? - Camor - Sissoko - Zanetti - Giovinco - Del Piero - Amauri....
I to właśnie mnie boli, skoro uważasz, że:

- środek obrony Grygera-Legro to formacja na najwyższym europejskim poziomie
Od kiedy Grygera to środkowy obrońca? :shock:


alexgol

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 stycznia 2007
Posty: 34
Rejestracja: 31 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:25

jackop pisze: środek obrony Grygera-Legro to formacja na najwyższym europejskim poziomie
?? co proszę? srodek obrony Grygera-Legro?
Co do Zanettiego to oczywiscie lepszy byłby Fabregas albo inny Xavi ale w tamtym sezonie Zanetti grał bardzo dobrze....
Oprocz Del Piero jest jeszcze Iaquinta (zresztą uwielbiany przez Was) i Treze


Jaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 października 2002
Posty: 621
Rejestracja: 11 października 2002

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:29

Po straconej drugiej bramce miałem nadzieje, że (o zgrozo!) nie wyrównamy. Bardzo ciężko bowiem jest oglądać zmiany-kamikadze w stylu De Ceglie za Del Piero, jeśli chodzi o mnie to dzisiejszy mecz przekroczył wszelkie granice wyrozumiałości z mojej strony.

Ranieri ma od dzisiaj baardzo duży problem, a wtorkowy mecz z Realem powinien skrócić Jego czas snu do minimum bo jeśli nie zdarzy się cud za 3 dni to możemy szykować białe chusteczki :) i nie mam na myśli tutaj wycierania łez po Ranierim tylko pomachanie mu na pożegnanie :)


Chiellini3

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 200
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:29

Molinaro i Knezevic mieli by problem z wywalczeniem sobie skladu w mojej lokalnej druzynie z ligi okregowej :/

Najlepszy zawodnik Juventusu zameldowal sie na boisku w 85 minucie

Powalczmy w zimie o Michała Probierza bo to wysmienity taktyk i wywalczyl w tej kolejce punkt na goracym terenie w Wodzisławiu bo swiadczy o tym ze ma DNA zwyciezcow. Jego Jaga gra identycznie jak Juve na wyjazd i moze cos sie uda. I jak on juz do nas przejdzie to niech wezmie ze soba swoich znakomitych obroncow np tego co strzelil bramke dla Lecha juz zapomnialem jak on mial Tiago? chyba a to by nawet do Juventusu pasowal znalazl by bratnia dusze i by sie nawzajem w kiblu zamykali. Chociaz nasi zawodnicy(Knezevic) wola asystowac a tiago z białegostoku sam se pakuje bramy ale na pewno by znalezli wspolny jezyk.

Prawda jest taka ze podniecamy sie Sissoko a na serio to wyszla mu jedna runda w poprzednim sezonie u nas a za Capello mialby ławe a pozatym w tym sezonie tylko kasuje przeciwnikow i dostaje glupie kartki i oslabia zespol w kilku meczach i po kilku faulach okol 20 minuty jest juz do zmiany bo jest na krawedzi czerwieni ale po co go zmieniac niech dostanie czerwona kogo to obchodzi on ma lepsze zmiany w glowie wprowadzi Giovinco na 5 minut zeby raz kopnal pilke bo musi sie ogrywac na swiatowym poziomie, De Ceglie gdy na boisku jest Molinaro i Ekdala ktory chbya pilki nie mial przy nodze. Ale lepszy Sissoko bo mimo tego ze kosi i dostaje kartki jest lepszy od blondyna ktory podaje przeciwnikom. Chcielismy Cristiano, to mamy nawet dwoch Poulsen i Molinaro :smile:

Manninger niepewny, no ale czego my chcemy przeciez on jest dobry jakies 10 lat temu mial ławe w Arsenalu i byl zmiennikiem slynnego Seamana i moze nawet zagral kilka meczy na sezon 8)

Żal troche Nedveda bo widac ze chce ale juz nie może za słaba dynamika i szybkosc to chyba jego ostatni sezon. Ale jego nie krytykuje bo nie wolno. Za to co zrobil wczesniej dla klubu

Ranieri, chyba nie musze pisac tego samego co nade mna w postach po prostu napisze, ze z okazji zblizajacego sie dnia "wszystkich swietych" zapale za niego swieczke

Jeszcze moglbym pewnie cos dodac ale w tych emocjach zapominam co moge napisac, ale na pewno nie bylyby to pochwaly po prostu mszcza sie nasze transfery

PS:Sory za porownanie do Jagi nie mam zamiaru obrazic kibicow z Białegostoku ale akurat dzisaj ogladalem powtorke tego meczu rano i taki przyklad mi przyszedl go głowy a co do Probierza to uważam ze niszczy ten klub od srodka tak jak nasz Claudio i powinni go wywalic bo jak inaczej wytlumaczyc zakaz atakowania pilkarzom bo on byl zadowalony z remisu

PPS: Mimo tego ze popadamy w przecietnosc na zawsze FORZA JUVE!!!


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:31

Sorry mój błąd nie zauważyłem znaków zapytania (?) przy pozycji lewego obrońcy.

Nie zmienia to faktu, że tylko piłkarze wymienieni przez Łukasza:
Łukasz pisze:To fakt. Mamy przebramiałe gwiazdy, przeciętniaków, Buffona, Chielliniego, Giovinco, Sissoko i Amauriego. Taka jest niestety smutna rzeczywistość.
prezentują poziom zbliżony do europejskiej czołówki.

Z całym szacunkiem dla Nedveda, Camoranesiego a przede wszystkim Del Piero, Ci zawodnicy już wystarczająco dużo zrobili dla Juventusu, ich zasług nikt nigdy nie podważy, ale musi nastąpić zmiana pokoleniowa, żeby za parę lat tacy zawodnicy jak Giovinco decydowali o wynikach Bianconerich.
zoff pisze:A te spotkania na linii Zarząd - trener - piłkarze to tylko zwykłe gierki naszych włodarzy, którzy na siłę chcą pokazać, że jest dobrze mimo, że każdy wie, że jest fatalnie.
To chyba jedyne "osiągnięcie" zarządu i trenera, aż do teraz nie wierzyliśmy, że Juventus jest w tak poważnym kryzysie.

Na koniec taka refleksja:

Melodia przyszłości musi kiedyś zacząć grać. Obecna sytuacja to chyba najlepsza okazja aby zacząć kompletować nową, świeżą Biało-Czarną orkiestrę i zacząć ją stroić, zgrywać, zespalać. Przede wszystkim potrzebujemy jednak światowej klasy dyrygenta, który nam to umożliwi.
Ostatnio zmieniony 18 października 2008, 23:41 przez jackop, łącznie zmieniany 2 razy.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:37

Łukasz pisze:To fakt. Mamy przebramiałe gwiazdy, przeciętniaków, Buffona, Chielliniego, Giovinco, Sissoko i Amauriego. Taka jest niestety smutna rzeczywistość.
Wychodzi na to, że albo traktujesz Zanettiego jako gwiazdora, albo przeciętniaka?
Z Zanettim nasza druga linia prezentowałaby się pięć razy lepiej. Nie zapominaj o jego wkładzie w poprzedni sezon.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Michal87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2005
Posty: 461
Rejestracja: 18 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 18 października 2008, 23:39

Niech sie kretyni z zarządu wezma za transfery bo tak nie moze byc. Nie dosc ze Secco jest cieki jak barszcz to sciaga do klubu zawodnikow swojego pokroju. Boumsong, Knezevic, Mellberg, Tiago, Almiron, Molinaro - to w ogole nie powinno sie stać! Niech mi ktoś powie jak rozumuja ta tępa istota Secco. Co on myślal ze sprowadzi pare łajz z zaplecza piłkarskiego i odbuduje potęge naszego klubu. Mam nadzieje ze sytuacja sie nie powtórzy bo jak slysze o sprowadzeniu Afellaja z PSV/ Modrica z Tottenhamu czy tego typu innych wypierdów to na prawde mam odruchy wymiotne. Może juz w koncu czas zmienic taktyke i wporwadzic do składu rozgrywającego? Moim zdaniem ktoś pokroju Diego jest nam po prostu niezbędny, co maja zrobic nasi napatnicy skoro nie dostaja piłek od pomocników, musza wracac sie do lini srodkowej aby sami o nia powalczyc? Jesli zarzad nie zmieni diametralnie celów transferowych do jeszcze dlugo bedziemy patrzec na żałosna gre Juve. Na poczatek rozgrywający (Diego), poźniej srodkowy obronca (Zapata), lewy obronca (Pasqual) i na razie wystarczy :D Obysmy po letni okienku transferowym mieli lepsze humory pozdro :)


Obrazek
Zablokowany