Serie A (04): JUVENTUS 1-1 Catania
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Zaczekaj na mnie, nie ma dla niego usprawiedliwiania, no kto jak kto, tylko nie on... taki farfocel, nie wierze poprostuMiś Coccolino pisze: Czemu nikt nie wini Kielona za zawalenie bramki?
Nie potrafię określić mojej złości... Znowu frajersko straciliśmy pkt. Czy to się nigdy nie skończy? Czy zarząd im placi za to? czy może zawodnicy naprawde wierzę, że wygrają caly sezon wynikami 1-0?? Znowu to samo. 1-0 i po grze, bo po co się strać? to nam wyszlo, 1-1 farfocel i co? i raptem łaskawie zaczynamy grac? szanujmy się, nie tędy droga.
Ranieri i jego zmiany :lol:
Marchisio nie potrafi podawać do przodu. Hasan to bezuzyteczny póki co zawodnik. Giovinco świetnie, 2 połowa jego. Amauri wiadomo, aż się boję pomyśleć co by było gdybysmy go nie kupili :roll:
Za porażkę, bo tak to trzeba nazwać winię Chielliniego i Del Piero, Alex 4 wolne z najlepszych miejsc, no trafia z takich z zamkniętymi oczami, to dziś walił po zawodnikach, szkoda gadać.
Mamy kompleks tych śmiesznych ogorków i w Pw pewnie niedamy im rady. Smieszne grajki oddaly 2 strzały i zremisowały. A caly mecz nie grali nic.
Ehh, nie wytrzymam :!: :evil:
i te jeszcze wygraly 1-0, no niech to ....
Nie sądziłem, że jeszcze dziś się uśmiechneAbdul_BN.pl pisze:Chiellini też pości w Ramadan?
Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 23:15 przez Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
podziel się z nami jeszcze jakąś starą prawdą wujku dobra rada :*Luker pisze: ps. Takie mecze wygrywaja mistrzostwo. (Inter - Lecce, Juve - Catania). Wielu kibicow Calcio z conajmniej paroletnim stazem zna ta stara prawde i ich do niej pewnie przekonywac nie trzeba.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- slay_mac
- Juventino
- Rejestracja: 15 lutego 2008
- Posty: 351
- Rejestracja: 15 lutego 2008
Rozwaliłeś mnie tymDjJuve pisze:podziel się z nami jeszcze jakąś starą prawdą wujku dobra rada :*Luker pisze: ps. Takie mecze wygrywaja mistrzostwo. (Inter - Lecce, Juve - Catania). Wielu kibicow Calcio z conajmniej paroletnim stazem zna ta stara prawde i ich do niej pewnie przekonywac nie trzeba.
No cóż w sobotę przynajmniej będzie można zobaczyć Juve w PS pewnie z "fachowym" komentarzem kołtonia.
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9967
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Natomiast bardziej zaawansowani kibice, powiedzmy z conajmniej 7 letnim stażem doskonale wiedzą, że scudetto wygrywa się w spotkaniach z Lazio a nie Lecce czy CataniąLuker pisze:ps. Takie mecze wygrywaja mistrzostwo. (Inter - Lecce, Juve - Catania). Wielu kibicow Calcio z conajmniej paroletnim stazem zna ta stara prawde i ich do niej pewnie przekonywac nie trzeba.
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1156
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
@jackop - uważasz, że Ranieri wybrał najgorzej z możliwych? To jak miał wg Ciebie wybrać? Skoro zdecydował się na wariant z Giovinco w pierwszym składzie, oczywistym dla mnie było, że przy dobrej grze napastników Amauri-Del Piero, Vicenzo nie wejdzie prędko na boisko, chyba, że kosztem właśnie Seby. A co do strzelenia bramki i zaprzestania konstruktywnej gry, to: na podstawie czego to piszesz? 4 meczów w tym sezonie? Przypomnij mi, czy w poprzednim po strzeleniu pierwszej bramki przestawaliśmy grać do przodu? Bo z tego co pamiętam, to 1-0 nie było w naszym przypadku tak popularne jak za czasów Capello. W meczach z Interem, Milanem, Romą, Lazio czy Fiorentiną taktyka była do dupy, ale piłkarze i tak wiedzieli jak mają zagrać by wygrać, dlatego oni są 'naj' a Ranieri jest 'be' heh :lol:
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 742
- Rejestracja: 22 maja 2008
Hehe. Niezle, calkiem niezle. Nawet ja to przyznam.Siewier pisze:Natomiast bardziej zaawansowani kibice, powiedzmy z conajmniej 7 letnim stażem doskonale wiedzą, że scudetto wygrywa się w spotkaniach z Lazio a nie Lecce czy Catanią
Ok, juz mnie nie ma, bo zaraz nic ze mnie tu nie zostanie, jak sie wszyscy na mnie rzuca.
- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 600
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Wnioski z meczu:
- gra na 1-0 się nie sprawdza. Tak jak powiedział komentator na foxie, zagraliśmy po bramce za mało agresywnie. Jak się strzela jedną bramkę to trzeba dołożyć jeszcze z pięć i dopiero wtedy można się położyć na boisku jak swojego czasu Platini.
- Giovinco chyba jednak już wypoczął po IO... Dziś zagrał fenomenalnie, jestem pod wielkim wrażeniem.
- Amauri idzie na króla strzelców
- gramy naprawdę dobrze, ale brakuje skuteczności
- trzeba wygrać z Sampdorią, poprostu TRZEBA!
FORZA :!:
- gra na 1-0 się nie sprawdza. Tak jak powiedział komentator na foxie, zagraliśmy po bramce za mało agresywnie. Jak się strzela jedną bramkę to trzeba dołożyć jeszcze z pięć i dopiero wtedy można się położyć na boisku jak swojego czasu Platini.
- Giovinco chyba jednak już wypoczął po IO... Dziś zagrał fenomenalnie, jestem pod wielkim wrażeniem.
- Amauri idzie na króla strzelców
- gramy naprawdę dobrze, ale brakuje skuteczności
- trzeba wygrać z Sampdorią, poprostu TRZEBA!
FORZA :!:
Abdul_BN.pl pisze:Chiellini też pości w Ramadan?
Tego forum to te słynne uszczypliwości nigdy nie opuszczą. :lol: Dowcipnisie!Siewier pisze:[Natomiast bardziej zaawansowani kibice, powiedzmy z conajmniej 7 letnim stażem doskonale wiedzą, że scudetto wygrywa się w spotkaniach z Lazio a nie Lecce czy Catanią
Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 23:43 przez Gooray, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Luker pisze:Ci co nie maja nic sensownego ani madrego do powiedzenia, czesto sie uciekaja do ironii i sarkazmu, zamiast to rzeczowej dyskusji.DjJuve pisze:podziel się z nami jeszcze jakąś starą prawdą wujku dobra rada :*
sezon 2007/2008 (MISTRZOWSKI dla wielkiego interu)
kolejkna nr 1
Inter Mediolan 1:1 (1:0) Udinese Calcio
Stankovic (9)
Corodba (90-sam.)
kolejka nr 2
Empoli FC 0:2 (0:1) Inter Mediolan
Ibrahimovic (14)
Ibrahimovic (83)
kolejkna nr 3
Inter Mediolan 2:0 (1:0) Catania Calcio
Crespo (14)
Cesar (78)
kolejka nr 4
AS Livorno 2:2 (1:1) Inter Mediolan
De Vezze (1)
Loviso (62-karny)
Ibrahimovic (35)
Ibrahimovic (72-karny)
w sumie 8 punktów.
jak widać mimo wpadek z ogórkami (choć stara prawda mówi, że to właśnie zwycięstwa z takimi drużynami wygrywają mistrzostwo) można zdobyć Scudetto.
sezon 2008/2009
Fiorentina-Juventus 1:1
Juventus-Udinese 1:0
Cagliari-Juventus 0:1
Juventus-Catania 1:1
w sumie 8 punktów.
wnioski?
nie jaraj się tak bo to dopiero cztery pierwsze kolejki, przetarcie przed prawdziwą grą, w ostatnim sezonie mimo głupich remisów udało się wam sięgnąć po mistrzostwo, więc może twoja stara prawda nie zawsze się sprawdza?
powiedziałem coś sensownego bądź mądrego?
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 807
- Rejestracja: 14 października 2004
Oj już zejdźcie z tego Lukra. Normalnie komentuje, bez napinek, jeśli oglądał mecz to prosze bardzo niech sie wypowiada.
A co do meczu to powtórze to co inni - nie można grać na 1-0 a tak grali głównie w I połowie. W drugiej przycisnęli dopiero po straconej bramce, a tak nie można. Zawsze trzeba spróbować strzelić przynajmniej jeszcze jednego gola. Czy pierwsza kolejka niczego nie nauczyła naszych? Żeby nie wspominać zeszłego sezonu...
Ja nie wiem czy im sie nie chce, czy oni sie męczą, no ale panowie bez takich...
A co do meczu to powtórze to co inni - nie można grać na 1-0 a tak grali głównie w I połowie. W drugiej przycisnęli dopiero po straconej bramce, a tak nie można. Zawsze trzeba spróbować strzelić przynajmniej jeszcze jednego gola. Czy pierwsza kolejka niczego nie nauczyła naszych? Żeby nie wspominać zeszłego sezonu...
Ja nie wiem czy im sie nie chce, czy oni sie męczą, no ale panowie bez takich...
Z Juve na dobre i złe!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Mr Cezary przypomnę Ci tylko że graliśmy z Catanią a nie z Realem, czy Man Utd, różnicę w potencjale ofensywnym tych drużyn chyba dostrzegaszMr Cezary pisze:@jackop - uważasz, że Ranieri wybrał najgorzej z możliwych? To jak miał wg Ciebie wybrać? Skoro zdecydował się na wariant z Giovinco w pierwszym składzie, oczywistym dla mnie było, że przy dobrej grze napastników Amauri-Del Piero, Vicenzo nie wejdzie prędko na boisko, chyba, że kosztem właśnie Seby.
Hasan za MM zaraz po stracie bramki na 1-1 :shock: co ta zmiana dała poza ewidentną próbą utrzymania wyniku
Wejście Tiago na ostatnie minuty No błagam Cię
Zmiany zrobione stanowczo za późno. Co może wnieść zawodnik wchodząc na 5 min przed końcem meczu
Zmiany wg. mnie:
Iaquinta za Giovinco (łapały go skurczę i chyba dlatego Ranieri go zdjął)
Nedved za MM
Taktyka 4-3-3 Nedved-Poulsen-Marchisio Iaquinta-Amauri-Alex
Wystarczająca odpowiedź czy mam Ci to dokładniej wytłumaczyć
Tak, na takiej podstawie. Dodam tylko, że są to wszystkie mecze w obecnym sezonie. Skoro gramy tak od początku obecnego sezonu to niestety mam przeczucie, że Ranieri nie zmieni swojej "filozofii gry". Obym się mylił . Pozostaje mi czekać na TEN mecz, w którym obraz gry Juventusu się zmieni.Mr Cezary pisze:A co do strzelenia bramki i zaprzestania konstruktywnej gry, to: na podstawie czego to piszesz? 4 meczów w tym sezonie?
Ostatnio zmieniony 25 września 2008, 00:45 przez jackop, łącznie zmieniany 9 razy.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Giacobbneri
- Juventino
- Rejestracja: 12 czerwca 2007
- Posty: 348
- Rejestracja: 12 czerwca 2007
Zmiany typowe dla Ranieriego. Na odczepnego, żeby nie było że nie próbował.
Niestety rację ma Mourinho, że Ranieri to super koleś, wszyscy go szanują i lubią ale sukcesów nie osiąga. Kolejny frajerski mecz jakich było dziesiątki za jego kadencji. O ile jeszcze 0-0 bym starał się zrozumieć to 1-1 gdy prowadzi się 1-0 u siebie to szczyt frajerstwa. Ten i poprzedni mecz pokazał, że nadal nie potrafimy grać z ogórkami i nadal będziemy z nimi tracić punkty. Na Scudetto więc nie liczę, bo drużyny Mourinho takich punktów po prostu nie tracą. Dziś na przykład męczyli się z Lecce ale jakoś tą bramkę fuksiarsko strzelili. I tak jest i będzie zawsze. Wiem, że to początek sezonu i to pochopne wnioski ale ja już nie mam złudzeń. Za to liczę na jakąś super przygodę w LM. Może to rzeczywiście jest metoda
Odnośnie meczu to jedyny pozytyw jak dla mnie : Giovinco. On musi grać regularnie i tyle.
Niestety rację ma Mourinho, że Ranieri to super koleś, wszyscy go szanują i lubią ale sukcesów nie osiąga. Kolejny frajerski mecz jakich było dziesiątki za jego kadencji. O ile jeszcze 0-0 bym starał się zrozumieć to 1-1 gdy prowadzi się 1-0 u siebie to szczyt frajerstwa. Ten i poprzedni mecz pokazał, że nadal nie potrafimy grać z ogórkami i nadal będziemy z nimi tracić punkty. Na Scudetto więc nie liczę, bo drużyny Mourinho takich punktów po prostu nie tracą. Dziś na przykład męczyli się z Lecce ale jakoś tą bramkę fuksiarsko strzelili. I tak jest i będzie zawsze. Wiem, że to początek sezonu i to pochopne wnioski ale ja już nie mam złudzeń. Za to liczę na jakąś super przygodę w LM. Może to rzeczywiście jest metoda
Odnośnie meczu to jedyny pozytyw jak dla mnie : Giovinco. On musi grać regularnie i tyle.
Ostatnio zmieniony 24 września 2008, 23:49 przez Giacobbneri, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marcin_ACM
- Milanista
- Rejestracja: 14 lutego 2007
- Posty: 291
- Rejestracja: 14 lutego 2007
...albowiem powiadam wam: to, co napisane jest przeze mnie, musi się spełnić ponad wszelkie wątpliwości, a mądrość i wiedza moja obfitsza jestLuker pisze:Ci co nie maja nic sensownego ani madrego do powiedzenia, czesto sie uciekaja do ironii i sarkazmu, zamiast to rzeczowej dyskusji.DjJuve pisze:podziel się z nami jeszcze jakąś starą prawdą wujku dobra rada :*
niż wasza...