Coppa Italia (1/4): Inter 2-2 JUVENTUS
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 17 września 2006
Na Palladino tak psów nie wieszajcie, bo przy prawie każdej akcji musiał sobie radzić z dwoma zawodnikami Interu, większośc akcji szła jego strona, ładnie go tam czasem wspomagał Grygera.
Środek u nas nie istniał i myślę że to jest główny powód, dla którego nie wygraliśmy tego meczu, nie potrafiliśmy wykorzystać przewagi.
Molinaro całkiem nieźle zagrał.
Del Piero jeden z lepszych na boisku, często wracał i sam rozgrywał.
Myślę że na dzień dzisiejszy powinniśmy zacząć grać trójzębem, w ten sposób zwiększymy siłę ataku kosztem środka pola, które przeciez i tak nie istnieje
Buffon
Brazzo Grygera Legro Molinaro
Palla Zanetti(Nocerino) Nedved
Del Piero
Treze Iaquinta
W razie kontuzji któregoś z napastników trzeba będzie przejść na 4:4:2
Środek u nas nie istniał i myślę że to jest główny powód, dla którego nie wygraliśmy tego meczu, nie potrafiliśmy wykorzystać przewagi.
Molinaro całkiem nieźle zagrał.
Del Piero jeden z lepszych na boisku, często wracał i sam rozgrywał.
Myślę że na dzień dzisiejszy powinniśmy zacząć grać trójzębem, w ten sposób zwiększymy siłę ataku kosztem środka pola, które przeciez i tak nie istnieje
Buffon
Brazzo Grygera Legro Molinaro
Palla Zanetti(Nocerino) Nedved
Del Piero
Treze Iaquinta
W razie kontuzji któregoś z napastników trzeba będzie przejść na 4:4:2
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
Az zal wczoraj bylo na to patrzec... Te nasze mordercze wrzutki w pole karne mnie po prostu dobijaly...
A wiecie co zauwazylem w trakcie tego meczu? Po zmianie Bum buma tak myslalem kiedy zrobi Ranieri nastepna... ale zdalem sobie sprawe, ze on nie mial kogo po prostu wpuscic! Tiago juz na wylot i nie gra zbyt dobrze, wiec chyba nie bylo sensu, Almiron tez... Oprocz mlodych zawodnikow z primavery nie bylo NIKOGO kto mogly wejsc na boisko. To tez wina kontuzji, ale przydaloby sie kadre troche wypelnic w lecie...
A wiecie co zauwazylem w trakcie tego meczu? Po zmianie Bum buma tak myslalem kiedy zrobi Ranieri nastepna... ale zdalem sobie sprawe, ze on nie mial kogo po prostu wpuscic! Tiago juz na wylot i nie gra zbyt dobrze, wiec chyba nie bylo sensu, Almiron tez... Oprocz mlodych zawodnikow z primavery nie bylo NIKOGO kto mogly wejsc na boisko. To tez wina kontuzji, ale przydaloby sie kadre troche wypelnic w lecie...
- Giovinco
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2007
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 listopada 2007
Jesli nie potrafi ograc 2 obroncow to niech sp.........a z grzesiem rasiakiem grac.Donnie pisze:Na Palladino tak psów nie wieszajcie, bo przy prawie każdej akcji musiał sobie radzić z dwoma zawodnikami Interu, większośc akcji szła jego strona, ładnie go tam czasem wspomagał Grygera.
Ale w sumie masz racje jesli jest sie takim chuchrem,drybling mniej niz zero zero przyspieszenia to problem jest nawet z 1....
Gdyby to byl camor to i z 5 by se poradzil...
Juz mi dzial na nerwy palladino,palladino przeciez on nic nie prezentuje toz to jest jak tiago,gral tylko dlatego ze mial sie rozwijac-niestety pozostal niedorozwojem wiec WON!!!
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Pewnie. Tak to najlepiej. Co jeszcze w Juve Gigi robi? Chyba nie okiwa dwóch obrońców...Giovinco pisze:Jesli nie potrafi ograc 2 obroncow to niech sp.........a z grzesiem rasiakiem grac.
Tak. Wystarczy go samego na boisko i sam wszystkich zakręci i wygra mecz.Giovinco pisze:Gdyby to byl camor to i z 5 by se poradzil...
Ale jesteś miły.Giovinco pisze:niestety pozostal niedorozwojem wiec WON!!!
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Kto wie,być może w rewanżu zagra już Sissoko...(w końcu od niedzieli ma być już oficjalnie naszym graczem),zatem liczę na to,że poradzimy sobie z Interem mimo faktu,że gra nam się wczoraj zupełnie nie układała.
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 670
- Rejestracja: 14 marca 2006
Ja jestem tylko ciekawy gdzie sie podziali wszyscy interiści, którzy ostatnio tak zalewali nasze forum...
Po dobrym wyniku (mimo złej gry) naszej drużyny nie maja juz chęci do bezsensownego oskarżania Juventusu i ciągłego wywyższania sie...
Chociaż pewnie w końcu sie pojawią i będą wykrzykiwać że to przez czerwona kartkę, że kartka była niesłuszna, że po golu Boumsonga piłka nie przekroczyła linii bramkowej i że na rozgrzewce inter strzelił 15 goli, więc powinno być 17 : 2 :?
Po dobrym wyniku (mimo złej gry) naszej drużyny nie maja juz chęci do bezsensownego oskarżania Juventusu i ciągłego wywyższania sie...
Chociaż pewnie w końcu sie pojawią i będą wykrzykiwać że to przez czerwona kartkę, że kartka była niesłuszna, że po golu Boumsonga piłka nie przekroczyła linii bramkowej i że na rozgrzewce inter strzelił 15 goli, więc powinno być 17 : 2 :?
tu raczej chodziło o Palladino a nie o Buffona...darek pisze:Pewnie. Tak to najlepiej. Co jeszcze w Juve Gigi robi? Chyba nie okiwa dwóch obrońców...Giovinco pisze:Jesli nie potrafi ograc 2 obroncow to niech sp.........a z grzesiem rasiakiem grac.
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1427
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Wydaje mi się że Darek dobrze o tym wie, a to co napisał to tylko ironiczne pokazanie poziomu argumentu o "ogrywaniu dwóch obrońców". Ja podobnie jak Darek uważam, że nie to powinno być wyznacznikiem przydatności piłkarza, nawet największym dryblerom ciężko jest dokonać czegoś takiego.January pisze:tu raczej chodziło o Palladino a nie o Buffona...darek pisze:Pewnie. Tak to najlepiej. Co jeszcze w Juve Gigi robi? Chyba nie okiwa dwóch obrońców...Giovinco pisze:Jesli nie potrafi ograc 2 obroncow to niech sp.........a z grzesiem rasiakiem grac.
Druga sprawa że Palladino rzeczywiście nie błyszczy, ale można to wyrazić w bardziej jasny i rzeczowy sposób niż zrobił to Giovinco (bez urazy) ;-).
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 387
- Rejestracja: 22 lipca 2005
Jestem.January pisze:Ja jestem tylko ciekawy gdzie sie podziali wszyscy interiści, którzy ostatnio tak zalewali nasze forum...
"Graliśmy na ciężkiej murawie, z niską trawą, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni. Poza tym piłka była dziwnie napompowana co utrudniało nam kontrolę."January pisze:Chociaż pewnie w końcu sie pojawią i będą wykrzykiwać że to przez czerwona kartkę, że kartka była niesłuszna, że po golu Boumsonga piłka nie przekroczyła linii bramkowej i że na rozgrzewce inter strzelił 15 goli, więc powinno być 17 : 2 :?
Oczywiście jestem zawiedziony wynikiem, ale nie naszą grą. Mimo głupiej kartki Burdisso pokazaliśmy się z dobrej strony i niewiele zabrakło do zwycięstwa w tym meczu. Cieszy mnie dobra gra Pele, Maxwella i Cesara, podobał mi się występ Vieiry po kontuzji. Szkoda tych dwóch straconych bramek - gratulacje dla Juventusu za grę do końca. Niemniej jednak jestem optymistą przed meczem rewanżowym.
- Del
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2003
- Posty: 572
- Rejestracja: 13 marca 2003
W rewaznu Inter pewnie zagra najmocniejszym skladem (tak jak i Juve), to dopiero bedzie widowisko. Oczywiscie inaczej byc nie moze. Inter zeby byc pewnym awansu musi nam strzelic 2 bramki, a to na pewno bedzie baaardzo trudne, bo nie bedzie juve Boumsonga, hehe.
Coz, nie mowie ze juz Juve awansowalo, ale jestesmy bardzo blisko wyeliminowania Interu z pucharu. Oby tylko to wykorzystac..
Coz, nie mowie ze juz Juve awansowalo, ale jestesmy bardzo blisko wyeliminowania Interu z pucharu. Oby tylko to wykorzystac..
- Gigi Buffon
- Juventino
- Rejestracja: 06 lipca 2007
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 lipca 2007
Ja do Pajo : Widzisz jednak nie tylko ty mi mówiłeś ,ze Bum Bum strzeli o co chciałeś sie kucic? Co do meczu to uważam ,ze chańbą jest aby Inter grający w 10 udzielał nam lekcji gry w 10 a gole ? to szczyt braku honoru :!! Ale dzięki Bogu zremisowaliśmy i to jeszcze bramkami wieć wystarczy w rewanżu nie przegrać a pół finał będzie nasz a tam chyba z Roma ? Do boju JUVE!!!!!!!!!!!!!!
Milan prawie jak Juve ! Prawie robi wielką różnicę
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Palladino.Del pisze:Powiedzcie mi kto asystowal przy golu Boumsonga, bo nie dalem pozoru na skrotach a sopcast akurat sie zawiesil jak strzelili
Pewnie to byl Alex? Bo kto inny?
Ehhh, ile razy przyjdzie mi jeszcze oglądaćtak słaby Juventus. Aż sece boli gdy ogląda się coś takiego... myslałem, że mecz jak np: z Palermo będą zdarzały się częściej.
Cóż rzec? Od 8 min. chyba każdy z nas robił sobie wielkie nadzieje. Mimo, to pokazaliśmy standardową grę. 0 pomysłu, a masz oddam Ci piłkę, może Ty coś z nią zrobisz. Nic... do przerwy 0-0 a po niej horror. 1-0 i Cruz... nie mogę tego ogarnąć, gośc, który kopał sobie w Bolognie, jak my robiliśmy mistrza prawie co sezon, ogrywa sobie teraz połowę oborńców, z jakiemi musi się zmierzyć/ Zawsze go uważałem i będę uważał za zwykłego napastnika. Wina Belardiego i Legro, totalne nieporozumienie :roll: My dalej gramy padlinę, tymczasem oni strzelają na 2-0, asysta Boumsonga :roll: Po tej bramce zostało mi tylko spuszczenie głowy i wlewanie w siebie kolejnej ilości %, chciało mi się płakać. Dalej nie gramy nic, jednak wpada gol Del Piero, cudowna bramka. Nadzieje odżyły...
Po drugiej bramce cruza jechalem ostro po Boumsongu, przyznam szczerze, nie bedę tu cytował lepiej... jak był ten rzut rożny (15 chyba zresztą) to powiedziałem, -,,Boumsong na głowę! Przecież w 2 lidze tak strzeliłeś 2 gole, coprawda nastrzelili Ci łeb ale to co'' Po chwili gol...radość! Patrzę Boumsong :shock: Także Pajo, nie byleś wczoraj sam w swoim przeczuciu
Prostopadłem piłki do napastników nie widzialem już chyba od czasów Vieiry :roll: Każdy boi się wziąć odpowiedzialnośc gry na siebie, no prócz Alexa. Brakuje nam kreatora gry... Sissoko? Kolejny piłkarz, który będzie podawał do tyłu, chialbym się mylić... Van Der Vaart? Ma wszystko czego obecnie potrzebujemy, szkoda, że nasz zarząd nie ma głowy :roll:
Belardi beznadzijenie, 0 wyczucia ma ten gość :roll: Palla calkowity zawód, nic. Treze i Iaquinta to samo, nie wiem co oni wczoraj robili na boisku. Pomoc to tylko Zanetti widoczny, ale standrdowo. Ehh, nie mam już serca ich krytykować, już mi ich żal... jak ktoś słusznie tu wspomniał, wygląda jakby grali za karę...
Rewzanż i wielkie nadzieje, jednak inter zacznie w 11... :roll:
Sporo naszych kibiców Jednak zostali przekrzyczeni przez tych, no... :roll:
Najlepszy na boisku? Farina, wreszcie jakieś sędziowanie na najwyższym poziomie
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Dokładnie. Gramy to samo co od kilku meczy, czyli nic jakby ktoś nie zauważył. Nie wiem, Ranieri jest chyba ślepy przecież Sissoko i tak nie wniesie nic do gry, a lepszy od Zannettiego i tak nie będzie...
Kontuzja Marco spowodowała, iż znowu znikł nam gracz ofensywny. Teraz na prawą pomoc zostaje tylko Salihamidzić.
2:2 z taką grą to istny cud... Bóg się nad nami po prostu ulitował....
Gleba panowie, gleba...
Kontuzja Marco spowodowała, iż znowu znikł nam gracz ofensywny. Teraz na prawą pomoc zostaje tylko Salihamidzić.
2:2 z taką grą to istny cud... Bóg się nad nami po prostu ulitował....
Gleba panowie, gleba...
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 października 2005
Bardzo dużo kibiców nie jest zadowolonych z gry Juve, ale mnie ciekawi to że Juventus jeszcze w tym sezonie nie przegrał z najsilniejszymi drużynami w Serie A, noi z tego się cieszę bo Juventini tym udowodniają że nie odstępują od teoretycznie silniejszych drużyn w lidze włoskiej. Było kilka wpadek w sezonie, ale Juve z czasem będzie silniejsze, i wtedy takie konfrontacje z najlepszymi drużynami będą całkiem inaczej wyglądać. Lider włoskiej Serie A pewnie prowadzi w tabeli, ale ze starą damą nie może wygrać, bo im to jest po prostu nie jest przypisane.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...