Serie A (18): Catania 1-1 JUVENTUS
- Kędzior
- Juventino
- Rejestracja: 05 stycznia 2007
- Posty: 251
- Rejestracja: 05 stycznia 2007
Zauważ, że napisałem m.in. od Nedveda. Również Nocerino miał wspomagać ataki (gdy grał na prawej stronie). To, że zawiódł to już nie moja wina.Machnes pisze: to mamy zaj..... ustawienie, gdy nasza ofensywna gra zalezy od 1 zawodnika Bo Nocerino jak zagral kazdy widzial. To ze jest sie def pomocnikiem nie oznacza, ze bierzesz udzial tylko w obronie Tak to tylko w FIFIE.
Do jakich podań ? W tym meczu nie było żadnych podań. Dośrodkowania były tragiczne. Hasan zamiast dogrywać piłki właśnie np. do Treze szedł sam w pole karne Catanii i tracił piłkę.Machnes pisze: Nie ucz mnie, ile jest 2+2 Nie jestem 1 sezon kibicem Juve, przyzwyczailem sie do gry Treze. Odnioslem sie jedynie do wypowiedzi Ranieriego, ze Treze jest niezastapiony. A przeciez do jakichs podan mogl sie wystawiac ale on poprostu stal w miejscu.
pozdrawiam
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
white_wolv pisze:Moim zdaniem spalony byl. Minimalny i trudny do wychwycenia "na zywo" ale na powtorkach dobrze widoczny.
Masz tutaj drugie zdjęcie, po chwili podania. Nawet tutaj nie ma spalonego:
Bramka uznana prawidłowo. Molinaro zaspał.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2008, 13:14 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.
- bom
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2005
- Posty: 43
- Rejestracja: 07 lipca 2005
Szkoda meczu, 3 punkty naprawdę były do wzięcia. Jeśli tak dalej będziemy tracić kolejne oczka to o scudetto możemy zapomnieć.
A co do spalonych to ludzie opamiętajcie się. Wiem, że strata punktów boli ale popatrzcie na te sytuacje obiektywnie.
Bramka dla Catanii jak najbardziej słuszna --> stali w linii. Lamentowanie i płacz, że sędzia nie zauważył tego, że Spinesi był bliżej bramki "o wysunięty paznokieć" jest dla mnie śmieszne.
Z kolei nasza sytuacja, gdzie rzekomo sędzia okradł nas z bramki to był ewidentny spalony, co więcej w momencie podania do Del Piero na spalonym byli i Alex i Trezeguet. Ci co ogladali mecz a mówią, że spalonego nie było zalecam odstawienie tych szemranych witamin wtedy wszystko wróci do normy.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że następne mecze będziemy potrafili wygrać i kibice Juve nie będą musieli na siłę szukać usprawiedliwienia.
A co do spalonych to ludzie opamiętajcie się. Wiem, że strata punktów boli ale popatrzcie na te sytuacje obiektywnie.
Bramka dla Catanii jak najbardziej słuszna --> stali w linii. Lamentowanie i płacz, że sędzia nie zauważył tego, że Spinesi był bliżej bramki "o wysunięty paznokieć" jest dla mnie śmieszne.
Z kolei nasza sytuacja, gdzie rzekomo sędzia okradł nas z bramki to był ewidentny spalony, co więcej w momencie podania do Del Piero na spalonym byli i Alex i Trezeguet. Ci co ogladali mecz a mówią, że spalonego nie było zalecam odstawienie tych szemranych witamin wtedy wszystko wróci do normy.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że następne mecze będziemy potrafili wygrać i kibice Juve nie będą musieli na siłę szukać usprawiedliwienia.
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
Sam już nie wiem..oglądałem kilkanaście razy powtórkę tej akcji..i sam nie wiem czy był czy nie...kocham Juve i chcę wierzyć,że był...jeżeli tak, to minimalny, ale co z tego - przepisy FIFA mówią,ze sporne sytuacje należy puszczać na korzyść atakujących, którymi była Catania...czyli, jednym słowem - gol słusznydarek13 pisze:Moim zdaniem też był.white_wolv pisze:Moim zdaniem spalony byl. Minimalny i trudny do wychwycenia "na zywo" ale na powtorkach dobrze widoczny.
Na powtórkach też nie łatwo zobaczyć czy był, a co dopiero sędzia na żywo, i jeszcze w dodatku szybko musi podjąć decyzję. Mógł puścić grę a mógł podnieść chorągiewkę. Niestety dla nas nie zobaczył spalonego, który był.
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 2965
- Rejestracja: 14 maja 2003
Jak to nie ma ? :shock: Wystarczy zeby czubek nosa wystawal za naszego obronce a tu Spinesi jest niemal calym cialem...
Z tym stwierdzeniem to akurat nie sposob sie sprzeczac.pan Zambrotta pisze:Molinaro zaspał.
bom - nikt nie lamentuje. warto jednak znać fakty. Prawda jest taka ze gdyby Molinaro nie myslal o niebieskich migdalach to nie mielibysmy o czym rozmawiac.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2008, 13:34 przez white_wolv, łącznie zmieniany 1 raz.
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
Fakt,że to już jest moment po podaniu, ale nie można powiedzieć,że na tym zdjęciu spalonego nie ma...bo tu Spinesi jest już wyraźnie za naszą linią obrony, jak powiedział white_wolv...w momencie podania... może był, może nie...
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Nie wstydzisz się pisać takich żenujących, dziecinych głupot?Catańczyk pisze:Super!!! , już myślałem że Juve przegra , a byłbym wnerwiony , bo u buka grałem i postawiłem na X2 , ale na szczęście 1:1 w ostatniej minucie mnie uratowało.
Catańczyk dlatego że byłem wnerwiony akurat w tym monecie na Juve bo przegrywał 0:1.
A to ciekawe, jakiś transfer z Sevilli czy coś przoczyłem?Sapo_JuveFan pisze: szczegolnie Maresca - szacunek.
To na czacie sobie biby robicie? :lol:zoff pisze:Jak nie było?? Pilekww była biba jak zawsze, z całego meczu to tylko to mi się wczoraj podobało...Pilekww pisze:
Nie było czata, jakoś tak dziwnie :?
On już jest wściekły głownie na siebie, bo chce ale nie może. Niestety, Pavel się już raczej tylko męczy na boisku.mateo369 pisze: (no i moze jeszcze Nedvedowi który był ściekły gdy go ranieri ściągną z boiska)
Wszystko na nic. Po raz kolejny pokazaliśmy, że na wyjazdach gramy beznadziejnie. Taka prawda. Na Nedveda nie da się patrzeć, nic nie gra. Niech Palladino zaczyna mecze bo na pewno ma o wiele więcej do zaoferowania. Iaquinta wszedł zapóźno jak już połowa napisała.
Największą bolączką są nasze antydośrodkowania z boku boiska. To jest tragediaaa... aby kopnąc w pole karne. Tu wychodzi brak Camora, on to robi jak profesor.
Zagraliśmy beznadziejny mecz. Mimo optycznej przewagi nie mielismy żadnych 100% okazji, więc jak mamy wygrywać? Gol moim zdaniem uznany prawidłowo.
Piękne nożyce Del Piero. Aż miło patrzeć, wczoraj Alex zagrał jak prawdziwy kapitan. Jemu na pewno zależało.
Ogólnie smutno...
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 774
- Rejestracja: 12 marca 2005
O ile mi wiadomo to jeśli napastnik jest całym ciałem przed obrońcą to jest spalony, chyba ze przepisy się zmieniły :doh:Lord of San Siro pisze:Gol ze spalonego??? Wy chyba inny mecz widzieliście.... Bramka była w 100% prawidłowa! Nogi Spinesiego były na równi z nogami obrońcy (nie zwróciłem uwagi kto tam stał), a to oznacza, że o spalonym nie mogło być mowy. Nawet komentatorzy Canal + nie mieli wątpliwości, że bramka została słusznie uznana (zaraz napiszecie, że są fanatykami Catanii, albo gorzej Interu..). W takich sytuacjach zgodnie z wytycznymi FIFA uprzywilejowana jest drużyna atakująca. Inna sprawa, że z drugiej strony boiska drugi liniowy nieslusznie odgwizdał spalonego w akcji Juventusu, ale to był jedyny zauważalny błąd w tym spotkaniu.
Nie gwizdania spalonych jak napastnik jest 3 cm przed przeciwnikiem, ale w tym przypadku napastnik całym ciałem oraz jedną nogą wyprzedza obrońce.
Ewidentny spalony!
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- shnatyk
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2005
- Posty: 125
- Rejestracja: 24 lutego 2005
Hmmm...nie wiem jak jest w przepisach, zastanawia mnie jedno czy spalony jest wtedy jak zawodnik stoi za ostatnim obrońcą?czy jak wystaje trochę ciałem za tego obrońcę?wydaje mi się, że musi stać za obrońcą a na zdjęciu widać, że stoi nogami w linii no można się czepiać jego prawej nogi ale nie da się tego uchwycić dokładnie w momencie podania.
A ogólnie to nie ma co gdybać i się rozwodzić:P
Fakt jest taki brakuje nam czegoś, nie wiem czego dokładnie, może polotu, magii albo po prostu rozgrywającego, który nada jakiś styl grze Juve, gdyż Rainieri nie daje rady.Dla mnie to zawsze był bezbarwny trener, który nie potrafi wnieść tej owej magii do zespołu.Liczę na to,że Sissoko dołączy do nas za niedługo, jeżeli nie wypali się tak jak Tiago to mecze Juve będą bardziej widowiskowe :P
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2008, 13:59 przez shnatyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Nie jestem pewien co do tego, ale czubek nosa może wystawiać, tak jak i inne części ciała, byle w momencie podania jego stopy były przed stopami obrońcy. Wtedy nie ma spalonego.
Pamiętam, że raz w Lidze Mistrzów doszło do skrajnej sytuacji, gdzie Inzaghi był posądzany o spalonego:
Jednak w momencie podania stopę miał przed stopą obrońcy, mimo iż cały wychylił się do przodu i zdawało się, że jest za obrońcą. Wszyscy w studiu piłkarskim (na kogo ja się powołuję...) po przeanalizowaniu powtórki uznali, że spalonego nie ma.
Jest na forum JP sędzia piłkarski, on może rozwiać wątpliwości. Bo moim zdaniem spalonego nie ma.
EDIT: Z resztą zobaczcie na różnych stronach gdzie jest umieszczana linia spalonego. Za stopą ostatniego obrońcy:
http://img81.imageshack.us/img81/4738/offside0ox.jpg
http://www.sportvision.com/main_frames/ ... ffside.gif
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1746
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Spalony Może i był. Ale tak minimalny, że moim zdaniem nie ma co się nad tym tyle użalać :roll: Po prostu zagraliśmy grubo poniżej oczekiwań i wymęczyliśmy zaledwie 1 pkt :? A każdy miał nadzieję, że po olaniu sobie sparingu na Malcie, damy gazu w Catanii Ciekawe czy Ranieri wraz z zarządem dalej będą ściemniać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i że np. taki Van der Vart nam nie jest potrzebny :doh: Od początku sezonu nie potrafimy ustabilizować formy i cały czas powtarzają sie nazwiska, po których ciągle jest jazda np. Tiago. Achh, strasznie się zawiodłem po tym meczu Oby w kolejnych Juve dało nam powody do poprawy nastroju
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 2965
- Rejestracja: 14 maja 2003
No rzeczywiscie trzeba by sedziego spytac. Ja mam znajomego i kiedys z nim dyskutowalem co sie dzieje jak zawodnik stoi w lini. On stwierdzil ze nie ma czegos takiego bo zawsze "cos wystaje i spalony jest". Te zabawa w patrzenie na stopy do mnei nie przemawia.
A na sedziego mozna narzekac, przypominam jednak mecz ze Siena gdzie nie dosc ze gosciom nie uznali bramki (jak dla mnie slusznej) to jeszcze sedzia przeoczyl spalonego Treze przy bramce Hasana..
Sedziowanie w meczach Juve w tym sezonie jest..hmm.. dziwne.
A na sedziego mozna narzekac, przypominam jednak mecz ze Siena gdzie nie dosc ze gosciom nie uznali bramki (jak dla mnie slusznej) to jeszcze sedzia przeoczyl spalonego Treze przy bramce Hasana..
Sedziowanie w meczach Juve w tym sezonie jest..hmm.. dziwne.
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 17 września 2006
Według mnie Ranieri powinien już na stałe wystawiać Palladino w pierwszym składzie, bo on ma naprawdę duży ponentcjał, jest dynamiczny, szybki, wprowadza dużo ożywienia. Poza tym Nocerino na skrzydle to całkowity niewypał, póki ni ma Camora, niech gra tam Marchionni.
I żeby tylko jakiegoś dobrego rozgrywającego sprowadzili czym prędzej, bo środek nie istniał.
I żeby tylko jakiegoś dobrego rozgrywającego sprowadzili czym prędzej, bo środek nie istniał.