Serie A (8): JUVENTUS 1-0 Genoa

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Del

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2003
Posty: 572
Rejestracja: 13 marca 2003

Nieprzeczytany post 21 października 2007, 22:48

no w pierwszej polowie mecz byl fajny, duzo akcji, Alex ladny drybling.
Zaskoczyla mnie wyjatkowo dobra forma Legro, ktory mial kilka swietnych interwencji i wyczul pare razy gdzie zawodnik gosci poda. O jego dyspozycje najbardziej sie balem. Treze troche malo widoczny, staral sie ale nie wychodzilo, oprócz jednej sytuacji co wybil pilke glowa z naszej bramki. Druga polowa chaotyczna, mnostwo strat i niedokladnych podan, ciagle zagrania dlugimi pilkami byle do przodu. Na dodatek sedzia, swoimi tragicznymi decyzjami popsul widowisko do konca. Za co czerwona kartka dla Ranierego - nie mam pojecia. Za co czerwona dla Nedveda - nie wiem, moze cos pokazal sedzimu (i chyba slusznie)?


Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1156
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 21 października 2007, 22:50

Mecz średni w naszym wykonaniu, choć byliśmy jednak znacznie lepsi od Genui, która w drugiej połowie stworzyła sobie ledwie 2 sytuacje bramkowe, z czego jedna wypracowana przez... Molinaro :prochno: Mecz jednak przyjemnie się oglądało, głównie za sprawą jednego aktora. Del Piero dzisiaj zaskoczył nie tylko nową fryzurą, ale także całkiem przyzwoitą formą. Zobaczymy czy był to tylko przebłysk, czy może faktycznie Il Capitano dochodzi do pełni formy. Szkoda tylko, że Ranieri ściągnął Aleksa wtedy, gdy do zmiany nadawał się przede wszystkim Salihamidzić. Bośniak zagrał bardzo słabe spotkanie, dużo nerwowości i niedokładności w jego poczynaniach. Jednym słowem cieszą 3 pkt. Styl nie jest tu najważniejszy, było wiadomo, że łatwo z Genuą nie będzie. Kolejny test za tydzień na Stadio San Paolo. I to zapewne bez Ranieriego na ławce... Nedved powinien zagrać, bo otrzymał przecież 2 żółte kartki, a wówczas nie pauzuje się w następnym meczu, czyż nie?


darek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Posty: 1047
Rejestracja: 12 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 21 października 2007, 22:54

Ufff. Ale nerwówka. Pod koniec myślałem że na zawał wykituje. Ale jak widać żyję :prochno: . Drugą połowę widziałem całą z czego jestem bardzo szczęśliwy. Ogólnie gra nie była zła. Genoa troszkę nas przycisnęła ale my się nie daliśmy. Było pare razy gorąco pod naszą bramką, jednak Gigi stawał na wysokości zadania. Ten błąd Molinaro mógł nas drogo kosztować, ale nasz bramkarz to nie byle kto. Podobała mi się gra Palladino. Wszedł zaczął dryblować, podawać. Widać że chłopak jest głodny(gry oczywiście). Niestety Nedveda na końcu poniosło. Pierwszą kartkę moim zdaniem dostał tak naprawdę za nic. Nawet nie dotknął przeciwnika. W ogóle sędzia się nie popisał. Jeszcze wcześniej zawodnik genui w swoim polu karnym dotknął piłki ręką ale arbiter tego nie wychwycił. Ogólnie mecz dobry, nerwowy. Sędzie do pupy...

PS. Co do Ranieriego to słyszałem że czymś rzucił w sędziego, ale nie wiem czy to prawda. Jeśli tak to nie ładnie się zachował, chociaż "sędziemu" się należało...
mati__________ pisze:ona
:roll:
Ostatnio zmieniony 21 października 2007, 23:11 przez darek, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Bianconeri Siamo Noi!
Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1427
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 21 października 2007, 23:08

Pierwsza połowa była bardzo ładna w naszym wykonaniu i sądze że nie macie racji pisząc że mecz był bezbarwny.W pierwszej połowie oddaliśmy około ośmiu strzałów, z czego cztery Del Piero.Tak jak mówiłem kilka tygodni temu, jeszcze będziecie go chwalić i zobaczycie że ona nadal dużo potrafi :).Na szczęście się nie myliłem.
Zaskoczył mnie Legrotaglie który był według mnie najbardziej wyróżniającą się - wraz z Alexem - postacią.Asekurował, odbierał, czyścił jak profesor.Wyśmienity mecz.
Rozczarował mnie Grygera, gdyż popełniał proste błędy w odbiorze, choc bardzoaktywny w ofensywie.Mimo to, za mało pewności w defensywie i mecz na minus.Hasan Salihamidzic mało aktywny a gdy już wrzucił w pole karne to do nikogo.On też stracił formę z początku sezonu.


jarek170989

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2004
Posty: 12
Rejestracja: 04 listopada 2004

Nieprzeczytany post 21 października 2007, 23:14

Witam! Oglądałem cały mecz na C+ i musze przyznać ,że pierwsza połowa była naprawde dobra. Jakby Juventus zagrał tak samo w drugiej połowie to można byłoby się pokusić jeszcze o 2 czy nawet 3 bramki. Ale Stara Dama postanowiła bronić wyniku.:/ Muszę przyznać że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Legrottaglie- dyrygował całą obroną jak Cannavaro za czasów Capello. Bardzo dobry występ również Nocerino. Biegał biegał i biegał... Widać było go wszędzie. I oczywiście Del Piero.To nazwisko mówi samo za siebie chyba nie muszę nic dodawać.Wreszczie taki Alex jakiego chcemy widzieć. Byle tak dalej Alessandro!!Kolejna ofiara maszyny do wygrywania: Napoli! FORZA JUVE!!


PS Zapomniałem dodać coś jeszcze w sprawie sędziego. Widać było że nie nadążał za grą. Mecz nie był zbyt brutalny a żółtych kartek było bardzo wiele. A czerwone kartki dla Ranieriego i Neveda to dla mnie śmiech na sali. FORZA JUVE!!


Radek_88

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 stycznia 2005
Posty: 2351
Rejestracja: 22 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 21 października 2007, 23:35

@tabo89: Z tego co widzialem to w doliczonym czasie sedzia od razu pokazal czerwona kartke, nie siegajac wczesniej po zolta. Tak wiec Nedved w moim przekonaniu dostal czerwona (nie dwie zolte), co bedzie sie pewnie wiazalo z wieksza kara.


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 09:00

W koncu, cudowna gra Del Piero... mial dzisiaj swój dzien, oj mial ;-) i ten gol, całkiem niezły... perfekcyjnie mu naszła wrzuta Nedveda.
Martwi mnie natomiast forma Treze i Hasana.
Ten pierwszy raz dostał wysmienita piłke przed polem karnym, majac spory kawałek od siebie dwoch obroncow, ale zamiast podbiec kawalek do przodu i oddac typowy dla siebie strzal, wolal sie cofnac do tylu i oddac... Ehh...
A Hasan.. strasznie niedokladnie i nerwowo. Dostal genialne podanie od Alexa, ktory sobie poradzil z trzema panami w czerwono-niebieskich koszulkach, a z jego wrzutki na pole karne predzej aut by wyszedl niz ktos by ta 'wrzute' przyjal...
Gra calego Juventusu natomiast troszke mnie martwi, zaczyna smierdziec Capello, długie piłki i gra na 1:0. Po pierwszej bramce sie troszke uspili, stwierdzili ze wynik im wystarcza.
Sędzia... no cóż, nie nadawałby się na sędziowanie w Serie C1, a co dopiero Serie A.


romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 225
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 10:32

Tak jak napisał Radek_88 wydaje mi się, że sędzia pokazał Nedvedowi od razu kartkę czerwoną a nie drugą żółtą

Mecz słaby na bardzo niskim poziomie. Nie mamy w pomocy zawodnika do konstruowania akcji tylko nie wiem czy Ranieri zdaje sobie z tego sprawę :!:


Obrazek
kaktus23

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 64
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 11:38


Troche słaby skrót ale jest. Bramka Del Piero malo widoczna ale za to dryblink nieźle wyeksponowany :D Nie ma sytuacji z Nedvedem ani z Ranierim więc nie mogę się wypowiedzieć. Za to kilka razy pokazana jest parada Buffona - WIELKI to człowiek :bravo: Ewidentnie widać tez zagranie ręka przez jednego z piłkarzy Genoi w swoim polu karnym. Meczu musze się przyznać nie widziałem ale po komentarzach w relacji live na JuvePoland i po tych kilku akcjach ze skrótu wydaje mi się że to sędzia był najgorszym aktorem tego spektaklu. Pokazał kartke Naszemu trenerowi nie wiadomo za co, nie podyktowal dla Nas karnego, wywalił Nedveda - choc znając temperament Czecha pewnie sobie zasłużył :D Jeśli ktoś z Was ma leprze multimedia - chodzi mi o cały, pożądny skrót - niech go wrzuci. Z góry dzięki
- poprawiam się sam :-D
Rzeczywiście 2 połowa przespana przez Juve. Ranieri i czerwo = paranoja sędziego. Wiziałem juz "żywsze" reakcje trenerów i obyło się bez takich motywów. Czerwo dla Nedveda - przesada. Po prostu walka w powietrzu. Sędzia chciał jakos ubarwić - dosłownie - końcówke. Szkoda że zabraknie Czecha z Napoli. Ciekawe kto za niego?
Ostatnio zmieniony 22 października 2007, 11:46 przez kaktus23, łącznie zmieniany 1 raz.


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1746
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 11:41

Z tego co widziałem i czytałem, to szkoda, że w drugiej połowie praktycznie przestaliśmy grać. No ale najważniejsze są ciężko wywalczone 3 pkt :) No i gol Alexa, który chyba nie mógł paść w lepszym momencie 8) Ale niestety martwi postawa Nedveda, który przez swój wczorajszy wybryk może nie zagrać z Interem :roll:

EDIT:
Po obejrzeniu porządnej powtórki faulu Nedveda, nabieram sporych wątpliwości czy to było na czerwień :?


SirRose

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2007
Posty: 357
Rejestracja: 22 października 2007

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 13:16

Witam ! Mialem przyjemnosc ogladac ten mecz na C+ i powiem szczerze ze nie moge sie dolaczyc do wielu pochlebnych opini o naszych ulubiencach. Moim skromnym zdaniem w tej formie na prawde odstajemy od czolowki swiatowej. Ale zacznijmy krok po kroku. Legro zagral na prawde dobry mecz, ostatnio spisuje sie nad wyraz dobrze. Druga jasna postacia naszej defensywy byl juz niemal tradycyjnie Cheillini choc chetniej bym go ogladal na skrzydle tam gdzie grywal wczesniej bo jego kolega Molinaro choc zagral troche lepiej niz na przyklad z Torino to i tak mnie nie przekonuje. Na sam koniec Grygera... Moze zaciecie do gry w ofensywie to on ma ale jakos mu to nie idzie, dosrodkowania ma tragicznie niecelne, podania niedokladne. Poza tym nie ma sie do czego przyczepic. Szkoda ze Criscito nie dostaje szansy bo to na prawde wartosciowy mlody gracz a siedzac na lawie sie na pewno nie rozwija, moze czas go wypozyczyc ?? Teraz pomoc, zacznijmy od tego co moim zdaniem gralo najgorzej czyli pan Hasan Salihamidzic. Na prawde bylo slabo, niedoklandie, bez koncepcji, nic dzieki Bogu okrutnie nie zmascil ale gdybysmy grali w 10 bez niego to by sie nic starsznego sie stalo. Nedved po drugiej stronie tez juz jakby nie ten sam. Brak mu bylo szybkosci ale na tle swojego kolegi BOsniaka wypadl znakomicie. W srodku jednego nie rozumie... po co 2 defensywnych pomocnikow ?? Nocerino to na prawde mlody talent i choc moze nie jest super widoczny to ciesze sie ze gra bo nabiera doswiadczenia. Zanetti tez niezle sie prezentuje ale brak nam kogos kto poprowadzi ta gre, kogos o bardziej ofensywnym nastawieniu z dobrym przegladem pola. Szkoda ze Almiron i Tiago siedza caly czas... No i atak. Treze niewidoczny jak zawsze ale on po prostu tak ma, 3 razy kontakt z pilka a bramki 4 strzeli :D Jesli on nie strela to znaczy ze nie dostaje dobrych podan i tyle na jego temat. Teraz Del Piero, duzo lepiej niz ostatnio ale to nadal nie to. Faktycznie przydal by mu sie ten prywatny trener bo szybkosciowo chlopak juz nie wyrabia... Sam czasem nie wiem co mam o nim myslec, z jednej strony uwielbiam go i jest moim wielkim idolem, symbolem mojego ukochanego klubu, opoka i ostoja w najtrudniejszych momentach ale z drugiej jak go czasem widze na boiksu to mnie cholera bierze... Na koniec pan o ktorym chyba nigdy nic zlego nie powiem (no chyba ze odejdzie) - Buffon. Na prawde zagral znakomicie jak zawsze, szkoda sie nawet rozplywac bo on jest po prostu numero uno na swiecie. Ehh troche sie rozpisalem , watpie ze komus bedzie sie chcialo czytac taka mase wypocin swiezaka :D Z gory dziekuje za komentarze ;-)


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 15:30

Mnie bardziej od krótkiego stażu zniechęca Twój avatar, ale post przeczytałem cały.

Moje oceny:
Buffon - co tu dużo oceniac. Dobre wyjścia do piłek + jeden strzał prosto w niego. Niewiele pracy
Grygera - dość pewnie w defensywie. Czasem do ofensywy się wybierał, jednen strzał niecelny, jedno bardzo dobre dośrodkowanie. Ogólnie poprawny występ, choć gra w ofensywie mogłaby być lepsza
Legro - zadziwia mnie ten człowiek. Ostoja naszej defensywy wczoraj. Kto by pomyślał, że wróci do formy :)
Chiellini - nie jest tak dobry jak na boku, ale wciąż bardzo dobrze się prezentuje.
Molinaro - gubił krycie na boku niczym Balzaretti :/ Już nie mówię o tym, że wywalczył jedyną groźną akcje rywala, ale zawsze stał na boku pola karnego, pozwalajac na łatwe dogranie piłki na jego stronę i dośrodkwoanie
Zanetti - znów bardzo dobry mecz. To drugie pozytywne zaskoczenie w tym sezonie - obok Legro. Prezentuje się znakomicie w destrukcji. Cichy bohater tego sezonu
Nocerino - również bardzo dobry występ. Faktycznie gra trochę w stylu De Rossiego. Nie ma takiego doświadczenia jak Zanetti, co było widać - czasami się gubił, ale nadrabiał zaangażowaniem, walecznością. Ale jest w nim coś dziwnego. Jak dostanie jakąś piłkę nie po ziemii - najczęściej zagrywa ją z powietrza, z pierwszej piłki, gdzieś na połowę rywala. Tak na oślep. d zawsze to robił, ale wczoraj przeszedł sam siebie, bo zdecydował się na to kilka razy. Ktoś wie co z nim jest? :)
Nedved - w końcu lepiej, bo poczatek sezonu miał słaby. Ale to jeszcze nie to czego oczekuję - zwłaszcza w ofensywie. Bo w defensywie nieźle.
Salihamidzić - ehh... po tym człowieku więcej sie spodziewałem w tym sezonie. Liga włoska pasowała mi do niego, a tu nic z tego. Kiepski występ.
Del Piero - obudził się w końcu. Po fatalnym poczatku sezonu wreszcie przypomniał sobie jak się biega, jak przyspiesza i, co najwazniejsze, jak się strzela. To wciąż mniej niż dawał radę zdziałać Iaquinta w niektórych meczach, ale jego brak był mało odczuwalny.
Treze - brak piłek = brak Treze. Jedna groźna sytuacja i to wszystko. On potrzebuje ofensywnych skrzydłowych, ich dośrodkowań i ściągania rywali na bok. Niestety ani Nedved ani Hasan nie pozwolili się rozegrać naszemu snajperowi.

Minus dla Ranieriego za kiepskie umotywowanie nas przed drugą połową. Siadliśmy strasznie.
Plus dla całego Juve za zaangażowanie w defensywie. Rywale zupełnie nie potrafili rozbić nasych szyków.


Dirty mind
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8860
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 18:08

Cóż, moim zdaniem bardzo kiepski mecz w naszym wykonaniu. W 1 połowie, która była o niebo lepsza od 2, przez pół godz. można było spać :roll: Nie wiem czym niektórzy tak się zachwycają, ale 2/3 dogodne sytuacje w meczu u siebie z genoą to szczyt naszych możliwości? Nic z tych rzeczy.
Bramka po świetnej wrzutce Nedveda, Alex idealnie wyczekał spalonego. Wielkie brawa za to wykończenie.
2 połowy nie oceniam, bo całkowicie przeszliśmy obok niej. Dosłowie 0 gry. Generalnie jednak należy się cieszyć, bo najważniejszy plan został wykonany, 3 pkt. zostają u nas i o to chodziło.

W bramce geniusz, wiadomo, perfekcja w każdym calu. W defensywie dobrze Legro, trzba przyznać, ale ja mu jeszcze pomnika nie stawiam, jak zagra 10 spotkan pod rząd na takim poziomie, to może powiem, że się odrodził 8) Reszta obrony bez rewelacji, za mało ofesnywnych wejść bocznych, jak już się zdarzały (Grygera), to dośrodkowania tragiczne.
W pomocy brakuje nam kreatora gry, widać to w każdym meczu jak czarno na białym, nietety. Nie trafiliśmy w transfery i dalej się tylko spekuluje. O ile defensywny Zanetti, dobrze wywiazuje się z czarnej roboty, o tyle nie mamy tego typowego ofensywnego. Nocerino naprawdę próbuje, ale on w nastepnym meczu może znowu zagrać na boku pomocy i tyle z tego będzie... Hasan jest dla mnie bardzo przeciątny, nie potrafi w ogóle dośrodkowywać :roll: Boże, niech Camor wraca :pray: Nedved , to wciąż nie to, o czym wspomniał Venomik. Wiek bardzo udziela mu się w złą stronę.
Atak: Alex świetny mecz. Widać, że całe obiążenie psychiczne, zeszło z niego, miło było go znowu ogladać w takiej dyspozycji. A Treze? podpisuję się pod słowami Venomika.

Czerwona kartka dla Ranieriego, moim zdaniem za głupotę ale, cóż... nie powienien dostać więcej niż 1 meczu. Zaś Pavel... popisał się totlną głupotą, który to już raz w tym sezonie, cierpimy z tego powodu? :think: Dostał odrazu czerwo i módlmy się o max 2 mecze kary. Bo znając tych co rządzą calcio, może zabraknąć go na interze jak pisał DamKam :?

Teraz czas na kolejny ciężki mecz, w kolejnym piekle...


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 22:35

Meczu niestety nie oglądałem (jakieś dziwne fatum, że nie mam takowych możliwości, brak czasu...). Sądząc po opiniach innych to mecz był w miarę wyrównany z lekkim wskazaniem na Juventus, ale moim zdaniem liczą się te 3 punkty, które są ważne, bo jak wiemy, nie można teraz ich głupio tracić. Cieszy też fakt, że strzelił Del Piero, no a dalszy ciąg wydarzeń znamy :wink:. Zachowanie "nagrodzonych" czerwonymi kartkami lekko niezrozumiałe i można mieć tylko i wyłącznie nadzieję, że nie będzie wielkich kar za te zachowania.
Czekamy na kolejny mecz i kolejne 3 punkty(?).


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 22 października 2007, 22:48

Nie, to nie był mecz wyrównany.
Stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji, rywale sami z siebie nie potrafili stworzyć nic, jedną im stworzył Molinaro.
Faktycznie rzypomina mi to trochę Juventus za Capello - z zaufaniem do własnej defensywy.
Ma to swoje plusy. W postaci trzech punktów po ostatnim gwizdku :)


Dirty mind
Zablokowany