Serie A (35): JUVENTUS 1-1 Lazio (JPC na meczu!!)

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 10:45

Ja wierzę w przebudzenie, własnie dzisiaj, własnie z Lazio. Przebudzimy się i pokażemy ze Milan nie ma prawa liczyc na Scudetto. Pokazemy w tym meczu charakter i wole walki. Licze ze wkoncu Treze coś strzeli, Ze Zlatan zagra na przyzwoitym pozomie :twisted:, Vieira pokaże ze wart był tych 20 baniek, A nasza obrona udowodni ze jest jedną z najlepszych obron na swiecie. Pozdrawiam, FORZA JUVE ! :happy:


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2783
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 10:57

W obliczu ostatnich słabszych występów powinienem być pełen obaw odnośnie wyniku tego spotkania.Ale wręcz przeciwnie!Jestem pewien że Juventus pokaże że ostatnie słabsze spotkania poszły już w niepamięć i zagra na wysokim poziomie nie pozwalając Lazio na strzelenie chociaż jednej bramki.Stawiam pewne zwycięstwo 2-0 i mam nadzieje że ten wynik się sprawdzi i zarazem utrze nosa wszystkim Milanistom, w których to nagle odżyła nadzieja na zdobycie Scudetto.
Forza Juve !!


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8860
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 11:09

Mecz, w którym nie możemy sobie już pozwolić na wpadkę. Limit zostal wyczerpany i dziś jesteśmy zmuszeni by wygrać! Dość mam oglądania Juventusu, który swoją grą odtrąca od TV zamiast przyciągać. Czas pokazać wszystkim, a przede wszysktim udowodnić sobie, że cały czas jesteśmy potęgą i gdy wymaga tego sytuacja, potrafimy się spiąć i wygrać cieżkie spotkanie.
Nie sądziłem, że w tym sezonie jeszcze tak zatęsknię za smakiem zwycięstwa :roll:
Te 4 remisy mnie zdołowały totalnie...kolejne wpadki nie ścierpię! Koniec. Mamy jasny cel więc w czym jest problem by wygrywać? Wiemy o co walczymy, ale przełózmy to wreszcie na boisko! Ile można? Jak mogliśmy pogubić pkt. z Treviso czy Cagliari? Ale to już za nami, teraz liczy się tylko ciężki mecz z Lazio. Musimy to wygrać, poprostu musimy, innej mysli do siebie nie dopuszczam. Nie ważne czy będzie 5-0 czy 1-0, nie ważne kto strzeli gola, liczą się tylko 3 pkt.!

FORZA JUVENTUS !!!!!!


Obrazek
Jasiek-x

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 652
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 11:18

Mówiąc wprost ten mecz nie napawa mnie optymizmem, ale trzeba wierzyć w zespół. Najwyższy czas potwierdzić swoje przewodnictwo w Serie A. Czas na przebudzenia - drużyny i poszczególnych piłkarzy, którym ostatnio nie za dobrze się wiodło. Musimy wziąć się w garść i nie odgladac się na milan i nie liczyć na ich błędy. Ważne, abyśmy sami nie popełnili błędu i żeby to nas za dużo nie kosztowało... Jestem optymistą przed meczem, ale trzeba tez spojrzeć prawdzie w oczy. Wierzymy w Was! Forza!


nordahl

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2005
Posty: 221
Rejestracja: 11 listopada 2005

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 15:56

Poki co, to po 45' przegrywacie 0-1 Rocchi [+nieuznana bramka Dabo na 0-2, usuniety z boiska a protesty]. No to teraz macie ulatwione zadanie.

Z obozu rywala:
Messina 1-2 Milan

:happy:


"840 meczów w barwach Milanu? Chcę powiedzieć, że ta koszulka jest "zrośnięta" z moim ciałem. W wieku 10 lat założyłem ją po raz pierwszy i nawet, gdy ją ściągam na moim ciele pozostają czerwono-czarne barwy."
cep6

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 listopada 2004
Posty: 6
Rejestracja: 10 listopada 2004

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 15:59

masakra co sie dzieje z ta "wielka" druzyna:/..jeszcze Ac Milan Nas wezmie:(..padaczka moze ktos napisac krotka receznje z pierwszej polowy??


FORZA JUVE!!
juve1987

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 maja 2005
Posty: 12
Rejestracja: 09 maja 2005

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 16:11

Jak tak dalej pojdzie to Milan zdobedzie Mistrza :shock: :( :angry: nic tylko pogratulowac panu Capello teraz to juz sobie pojde i sie pomodle za chociarz remis ze slabym Lazio :pray:


Gianni_Marciano

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2004
Posty: 121
Rejestracja: 14 lutego 2004

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 16:59

Z taką grą to jeszcze we frajerski sposób przegrają lige...

a juz dwa mieiące temu uwazalismy, że mamy mistrza... :evil:


tutaj za nie pisanie postów to sie odejmuje łączną ilość z miesiąc temu miałem 97 lol widac, jacyś UB'ecy mi je kasują :lol:
z reszta co chwile ktoś kasuje moje posty bez powdodów, szczerze mówiąc mnie to zwisa, ale jak patrze na typków co maja po 2 mln postów to chyba musieli napisać ze 4 mln, bo połowe ktoś kasuje, przynajmnie mi...


Kryształ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Posty: 756
Rejestracja: 17 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 17:09

Nie ma co tu duzo mowic...dno, beznadziejea, zeerowa skutecznosc, poprostu brak jakiejkolwiek formy...Do konca sezonu mamy 3 mecze: wyjazdowy w Sienie, domowy z Palermo i wyjazdowy w Regginie. Milan ma troche ciezej bo Livorno u siebie, Parme na wyjezdzie i Rome u siebie...licze na maksa ze gdzies sie potkna...ze powietrze zacznie z nich uchodzic bo puki co graja jak z nut...


bagg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2004
Posty: 66
Rejestracja: 11 listopada 2004

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 17:16

Jak na ironie grajac jedno z najlepszych spotkan od dluzszego czasu, a moze nawet w tym sezonie 'tylko' remisujemy z Lazio 1:1. Zawdzieczamy to paru sytuacjom i zawodnikom. Po pierwsze Peruzzi, ktory chyba postanowil sie 'zemscic', ze z Juve wygral LM i zagrac najlepiej ze wszystkich na boisku. Poza tym kompletny brak skutecznosci wsrod panow takich jak Del Piero i Ibrahimović. To co ten drugi zrobil w ostatnich sekundach meczu, jesli, nie daj Boze, Juve przegra Scudetto, zapamietam do konca zycia chyba.93', koncowka spotkania, stadion wrze, kibice staraja sie jak najbardziej pomoc swojej druzynie, cale Juve atakuje, nasi obroncy stoja na polowie przeciwnika, typowy atak na hurra, ktos podaje pilke(nie pamietam dokladnie, chyba Mutu), Peruzzi rzuca sie na ziemie, bo mysli, ze do pilki dojdzie Trezeguet, ktory byl na spalonym, ten jednak przepuscil pilke, bo dostrzel Zlatana tuz za nim, ktory nie byl kryty i nie byl na spalonym. Ibrahimovic z pierwszej pilki, 3-4 m do bramki, bramkarz juz lezy, pomylil sie o jakies 1,5 metra na moje oko. To byla sytuacja, ktora nawet bramkarz by wykorzystal chyba. Zeby bylo smieszniej, gdy utrzymywal sie wynik 0:1 to zamiast Zalayety na boisko wszedl...Blasi. Fajnie, fajnie. Ogolnie ostatnimi czasy to Juve niczym Inter w tamtym sezonie, same remisy
Robi sie goraco, mimo tego, jak tu nie kochac Serie A? :lol: :?


Obrazek
YoUri`

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2002
Posty: 492
Rejestracja: 12 października 2002

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 17:27

Gratuluję wszystkim, którzy już pisali wszędzie, że mamy mistrzostwo i co z tego, że odpadliśmy z LM skoro Grande Fabio zapewnił nam scudetto. Widocznie piłkarze razem z wami uwierzyli w zwycięstwo i poprostu czekają, aż sezon się dokula do końca. Zadyszka na finiszu? To mało powiedziane - my poprostu już leżymy i kwiczymy. Zostały nam 2 punkty przewagi ( bo w razie tej samej liczby punktów to milan ma scudetto ) i 3 mecze. Z naszą formą... ehhhh... szkoda poprostu komentować. Przecież oni powinni być na to gotowi - skoro chcieli walczyć o najwyższe cele ( Ligę Mistrzów ) to właśnie w tym okresie powinni być gotowi do maksymalnego wysiłku a oni poprostu zdychają. Kto układał plany treningowe? Z resztą... dość już bo zaraz odezwie się paru, że nei jestem prawdziwym kibicem czy cośtam :?


marek1200

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 października 2004
Posty: 17
Rejestracja: 02 października 2004

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 17:39

pls skrot zo zapasu z Laziom
alebo aspon goly
8)
thx


Obrazek
Obrazek
Tom A Juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 grudnia 2005
Posty: 160
Rejestracja: 17 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 17:42

Otatecznie już ( mam nadzieje ) capello pokazał jakim jest nieudacznikiem ... Treze wyzdrowiał i wrócił do ataku z kim ...? Pytanie retoryczne...nie no co za wieś :angry: :angry: :angry: ! Ten człowiek nie ma żadnego szacunku dla kibiców zespołu który ma zaszczyt prowadzić ( choć jego pycha na pewno nie pozwala mu tak na to patrzeć ) A potem dziwi się że kibice go nie szanują :snooty: Jeśli włodarze JUVE nic z tym pseudotrenerem nie zrobią to zawali się nasz wspaniały zespół :x ...Ale kibice nie są taci mściwi...oddamy na drogę dla Don Fabio jego pieska pupilka - Wielkiego Zlatanka Nietrafianka... :prochno:
P.S. Gdzie teraz wszyscy obrońcy Capello którego bronią wyniki i Ibry który jest naszą nadzieją ..........BUHAHAHAHAHAHA
:whistle:
:płaczę: :płaczę: :płaczę: ...a świat się śmieje... :/


jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia, proszę nie ubieraj tego faktu w słowa...
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 17:53

"Czysty paradox..."

Kiedy doszedł do mnie wynik meczu od jednego z kibiców Juventus [chyba JuveFanik] to słuchałem piosenki FU – Paradox i chyba piosenka ma dużo do „gadania” po tym meczu :/ .

Dużo osób pomyśli, że to głupi porównywać piosenkę do tego, co działo się na boisku, ale myślę, że obecną sytuacje trzeba nazwać „Paradoxem”, naprawdę to jest totalne dno dla mnie, aby drużyna załamała się kompletnie po przegranym dwumeczu z Arsenalem Londny. Przegrać to nie wstyd, przecież niema na świecie drużyny zwanych „niezniszczalnymi” i tak naprawdę, każdy może wygrać z każdym. Moim skromnym zdaniem jest tak, że jak się przegrywa jeden mecz to w następnym chce się szczególnie odegrać za tą porażkę i pokazać, że jest się drużyną, kolektywem, któremu bardzo mocno zależy na wygranych. Takiej sytuacji nie widać w naszej drużynie. Bianconeri obecnie grają słabo, ostatnio na koniec spotkania widnieje wynik remisowy, co jest nie dobrym sposobem „dociągnięcia” do końca obecnego sezonu. Drużyna z Mediolanu, czyli Milan już niedługo może nas dogonić. Jeśli przegramy sezon i zajmiemy drugie miejsce, będzie to dla nas porażka, wielka porażka. Zespół musi wygrać wszystkie mecze i pokaże swoją siłę albo zaczynamy opłakiwać stracony sezon [oby nie] :/ :| .

Na koniec chce powiedzieć o niewykorzystanej sytuacji domniemanego Zlatana. Zawsze do ludzi mam wiele cierpliwości, ale do tego zawodnika obecnie już nie mam. Kiedy wychodzi na boisko to myśli o forsie, której ma jak lodu albo o nowych reklamach Nike, gdzie ściga się z C.Ronaldo [ten tez już zeszedł na psy]. W tamtym sezonie zawodnik grał swobodnie, szybko i precyzyjnie strzelał [podawał], drużyna z nim w składzie miała o wiele więcej na wartości, dziś już tego nie widać. Rozumie regres formy, ale zmarnować cały sezon to jest hańba i ja bym już do końca stawiał na parę Del Piero z Trezeguetem, szczególnie temu pierwszemu należą się brawa, że wytrzymuje te wszystkie siedzenia na ławce, żal mi Alesso pokazał w tym sezonie jak wartościowym zawodnikiem jest dla „Starej Damy”. Brakuje mi tego wszystkiego, co miało miejsce na początku sezonu, czasami warto sobie pomarzyć… :think: .

echh :doh:


Robert 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 418
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2006, 17:59

A jednak remis z Lazio, które nie pokazało oszałamiającego futbolu a jednak wywiozło punkty z Delle Alpi. :płaczę: :angry:
W pierwszym kwadransie meczu mieliśmy tyle sytuacji ktorych nie wykorzystaliśmy. :/ Najdogodniejszą sytuacje do strzelenia pierwszej bramki mieli Vieira który trafił w słupek i Ibrahimović który nie miał szczęscia. :think:
Później bramka strzelona przez Rocchiego i 0-1 w plecy. :angry: :( Parę minut później Lazio zdobyło bramkę z około 30 mertów, ale sedzia ( moim zdaniem słusznie ) odgwizdał spalonego. Strzelec nie uznanej bramki powiedział coś do Paparesty :whistle: a ten pokazał mu czerwony kartonik. Od tego momentu myślałem że zwycięstwo jest pewne a jednak przeliczyłem sie.
Juventus miał pecha w tym meczu, gdybyśmy strzelili bramkę w pierwszym kwadransie to wynik byłby zupełnie inny.
Milan wygrał z Messiną i nasza przewaga na 3 kolejki do końca stopniałą z 10 pkt do 3 pkt. :angry:


Zablokowany