Mercato (LATO 2023) DYSKUSJA
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 896
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Wydaje mi się, że każdy mógł zostać sprzedany, ale już nie teraz. Na chwilę obecną pozbycie się Vlaho, Chiesy, czy Bremera jest raczej niemożliwe - z racjonalnego punktu widzenia. Tylko Milik/Kean, ktoś z lewej strony - Kostic/Illing, ewentualnie Hamburger - mogliby odejść, inne operacje świadczyły by, że nasz DS nie ma nic do powiedzenia i szukamy kasy, wszelkimi możliwymi sposobami. Mam nadzieję, że tak nie jest.
Miretti jest jaki jest, ale kto za niego? Na Pogbę nawet nie liczę, młody jest pierwszy do wejścia.
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 154
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 31
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2679
- Rejestracja: 17 października 2002
Okienko zamknięte, można je podsumować.
Jak dla mnie klapa, jedynym dużym transferem który udało się przeprowadzić jest przedłużenie o rok Rabiota. Nie udało się uzbierać pieniędzy na Sergieja, przekonać Kessie, przekonać Frattesiego, przekonać Carnevaliego do sprzedaży Berrardiego, przekonać Chelsea do odpowiedniej dopłaty, o Thurama też pewnie pytaliśmy bez powodzenia.
Cisnęliśmy po klasowych graczy ostro i pewnie można jeszcze parę nazwisk, o których się nie mówiło dużo, dopisać.
Nie pamiętam durgiego takiego mercsto gdzie zaliczylilbysmy taka serie transferowych porażek.
Dramatu nadal nie ma bo z zaświatów wracają Chiesa i Pogba, Vlahovic może być tylko lepszy a Cambiaso i Weah dają powies świeżości na skrzydłach ale... Jeśli Pogba pokaże że nadal może grać profesjonalnie w piłkę a Vlahovic w końcu odpali to zima trzeba będzie drżeć o ich utrzymanie w drużynie bo debet za brak LM nie został wyrównany.
Jak dla mnie klapa, jedynym dużym transferem który udało się przeprowadzić jest przedłużenie o rok Rabiota. Nie udało się uzbierać pieniędzy na Sergieja, przekonać Kessie, przekonać Frattesiego, przekonać Carnevaliego do sprzedaży Berrardiego, przekonać Chelsea do odpowiedniej dopłaty, o Thurama też pewnie pytaliśmy bez powodzenia.
Cisnęliśmy po klasowych graczy ostro i pewnie można jeszcze parę nazwisk, o których się nie mówiło dużo, dopisać.
Nie pamiętam durgiego takiego mercsto gdzie zaliczylilbysmy taka serie transferowych porażek.
Dramatu nadal nie ma bo z zaświatów wracają Chiesa i Pogba, Vlahovic może być tylko lepszy a Cambiaso i Weah dają powies świeżości na skrzydłach ale... Jeśli Pogba pokaże że nadal może grać profesjonalnie w piłkę a Vlahovic w końcu odpali to zima trzeba będzie drżeć o ich utrzymanie w drużynie bo debet za brak LM nie został wyrównany.
calma calma
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3901
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Gazety cisnęły mocno, na pewno nie Juventus. Było jasne, że priorytetem było jak najwięcej oszczędzić a jak będzie jakaś super okazja czy też bardzo korzystna wymiana to bierzemy albo kogoś uda się opchnąć za górę siana. A tak naprawdę realnie mercato zakupowe skończyło się już przed jego faktycznym rozpoczęciem zakupem Weaha. Wszystko co później byłoby wypadkową wielu splotów okoliczności.
Jest sporo oszczędności, w praktyce udało się dość mocno tę kadrę odchudzić, brakuje jeszcze w sumie odejścia Kosticia, Keana i Ruganiego. W składzie sporo młodości może mniej jakości. Ale też trzeba pamiętać, że klub musi jakoś zadziałać by strata z przychodów blisko 100 mln jakoś wyrównać. Lepiej teraz odpuścić ściąganie jakiś "klasowych" graczy w stylu Berardiego, Kessiego czy innego Lakaki niż potem się w czerwcu martwić jak tu spiąć budżet by znowu UEFA się nie przyyebała i sprzedawać Chiesą, Fagiolego czy innego młodego tylko po to by spiąć budżet. Roma właśnie tak działała, kupowała na kredyt a potem musiała praktycznie rok w rok sprzedawać ważnych graczy i tak rok w rok. Takie coś prowadzi tylko i wyłącznie do marazmu.
Ostatnio zmieniony 01 września 2023, 18:42 przez AdiJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2493
- Rejestracja: 31 maja 2009
Ja bym tak nie narzekał na obecne okienko, bo tak jak napisał @AdiJuve mercato zakończyło się u nas zanim się rozpoczęło. Ponadto zgadzam się z kolegą @19, że dobrze, iż nie wykonaliśmy jakiś desperackich ruchów w ostatnich godzinach.Pluto pisze: ↑01 września 2023, 18:21Okienko zamknięte, można je podsumować.
Jak dla mnie klapa, jedynym dużym transferem który udało się przeprowadzić jest przedłużenie o rok Rabiota. Nie udało się uzbierać pieniędzy na Sergieja, przekonać Kessie, przekonać Frattesiego, przekonać Carnevaliego do sprzedaży Berrardiego, przekonać Chelsea do odpowiedniej dopłaty, o Thurama też pewnie pytaliśmy bez powodzenia.
Cisnęliśmy po klasowych graczy ostro i pewnie można jeszcze parę nazwisk, o których się nie mówiło dużo, dopisać.
Nie pamiętam durgiego takiego mercsto gdzie zaliczylilbysmy taka serie transferowych porażek.
Dramatu nadal nie ma bo z zaświatów wracają Chiesa i Pogba, Vlahovic może być tylko lepszy a Cambiaso i Weah dają powies świeżości na skrzydłach ale... Jeśli Pogba pokaże że nadal może grać profesjonalnie w piłkę a Vlahovic w końcu odpali to zima trzeba będzie drżeć o ich utrzymanie w drużynie bo debet za brak LM nie został wyrównany.
Giuntoli w głównej mierze musiał zająć się sprzątaniem i wiadomo, że nie wszystko mu się udało, ale trzeba mieć świadomość tego, iż skład Juve to była prawdziwa stajnia Augiasza (i w dużej mierze jest to nadal aktualne). Ponadto jeszcze przed zatrudnieniem naszego nowego DSa w szprychy jego rowerka patyk włożył Allegri dzięki swoim decyzjom zapewniając automatyczne przedłużenie kontraktu Alexowi "w każdym meczu będę zawalał bramkę" Sandro (a na odejściu Brazola zaoszczędzilibyśmy sporą kwotę w tabelce pod nazwą "Pensje zawodników").
W obecnej sytuacji finansowej jedynego ruchu kadrowego jakiego żałuję (oczywiście poza zatrzymaniem Allegriego), to tego, że nie ściągnęliśmy do siebie darmowego Evana Ndicki, bo akurat przydałby się nam rosły, młody, lewonożny obrońca.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- unbelievable87
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2011
- Posty: 624
- Rejestracja: 13 marca 2011
Jedynym plusem braku transferów do klubu jest danie szansy naszym młodym perełką. Miejmy nadzieję, że chociaż z jednego z nich będziemy mieli pociechę.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1397
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Ja z brakiem zakupów nie mam specjalnie problemu, bo raczej od początku niespecjalnie na nie liczyłem. Wiadomo było jak stoimy z kasą i z kadrą. Jasne, czasem fajnie było poczytać jakieś ploty, ale w pewnym momencie wyglądało to bardziej na to, że to dziennikarze szukają tematów do pisania, a nie na realne działania klubu. Powiem więcej, gdybym mógł coś w tym mercato zmienić, to nie przedłużyłbym Rabiota, za to zatrzymałbym Rovellę. Zamiast Bonuca pogoniłbym Sandro, a w składzie zatrzymałbym De Wintera. I z grubsza tyle. Nie walczyłbym za wszelką cenę o zatrzymanie chociażby Vlahovicia, ale wygląda na to, że sensownych ofert za naszego "Pana 80 milionów" po prostu nie było.
Ja wiem, że Giuntoli przejął stajnię Augiasza, ale razi w oczy lista zawodników, którym Juventus płaci, mimo że grają w innych klubach. Oczywiście cudów nie ma, ale właśnie to było pole do popisu dla nowego dyrektora. A zwłaszcza nasze transakcje z Lazio wołają o pomstę do nieba.
Osobny minus ode mnie za rozstanie z Bonuccim. Nie za samą chęć, ale za styl, w jakim to było przeprowadzane. Podobno decyzja zapadła znacznie wcześniej, ale wyglądało to trochę tak, jakby Giuntoli wprowadzał w Juventusie standardy de Laurentiisa.
Ja wiem, że Giuntoli przejął stajnię Augiasza, ale razi w oczy lista zawodników, którym Juventus płaci, mimo że grają w innych klubach. Oczywiście cudów nie ma, ale właśnie to było pole do popisu dla nowego dyrektora. A zwłaszcza nasze transakcje z Lazio wołają o pomstę do nieba.
Osobny minus ode mnie za rozstanie z Bonuccim. Nie za samą chęć, ale za styl, w jakim to było przeprowadzane. Podobno decyzja zapadła znacznie wcześniej, ale wyglądało to trochę tak, jakby Giuntoli wprowadzał w Juventusie standardy de Laurentiisa.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2493
- Rejestracja: 31 maja 2009
@B@rt
Z drugiej strony to może my na chwilę obecną właśnie potrzebujemy wprowadzenia standardów de Laurentiisa. Do tej pory pieściliśmy się z gośćmi, którzy nie chcieli odejść z Juve i grali sobie dalej. Teraz należy przedstawić sprawę jasno - jak nie zgadzasz się na transfer to nie zagrasz nawet minuty i tyle. Aczkolwiek patrząc na to, że McKennie miał być jednym z pierwszych na sprzedaż, a teraz wybiega regularnie na boisko, to niestety chyba sam próbuje siebie oszukać, że u nas się coś zmieni
Z drugiej strony to może my na chwilę obecną właśnie potrzebujemy wprowadzenia standardów de Laurentiisa. Do tej pory pieściliśmy się z gośćmi, którzy nie chcieli odejść z Juve i grali sobie dalej. Teraz należy przedstawić sprawę jasno - jak nie zgadzasz się na transfer to nie zagrasz nawet minuty i tyle. Aczkolwiek patrząc na to, że McKennie miał być jednym z pierwszych na sprzedaż, a teraz wybiega regularnie na boisko, to niestety chyba sam próbuje siebie oszukać, że u nas się coś zmieni

Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1397
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Raz, że ja już mam serdecznie dosyć sytuacji, w których Juventus płaci piłkarzom za zerwanie kontraktu. Od kilku lat zdarza się to niestety zbyt często i świadczy przede wszystkim o bałaganie panującym w klubie i o jakości polityki transferowej.
Po drugie, jeżeli już musimy tak postępować, to nie powinniśmy tego robić wobec zawodnika, który rozegrał dla Juventusu ponad 500 meczów. Niezależnie od tego, jak ktoś postrzega Bonuca choćby ze względu na jego roczny epizod w Milanie, to jest niezwykle zasłużona dla Juve postać. I nie przystoi tak go traktować.
Zresztą te standardy... Niby pokazujemy, że koniec ze świętymi krowami, a nasza kadra to wciąż wypadkowa między innymi tego, kogo nie udało nam się wypchnąć. Makeni, Sandro, którego klub nie chciał zatrzymać, bardzo możliwe, że Kostić, być może nawet Vlahović, za którego chyba po prostu nie było ofert. Bonucci to co najwyżej kozioł ofiarny takiej polityki, a nie żaden symbol.
Po drugie, jeżeli już musimy tak postępować, to nie powinniśmy tego robić wobec zawodnika, który rozegrał dla Juventusu ponad 500 meczów. Niezależnie od tego, jak ktoś postrzega Bonuca choćby ze względu na jego roczny epizod w Milanie, to jest niezwykle zasłużona dla Juve postać. I nie przystoi tak go traktować.
Zresztą te standardy... Niby pokazujemy, że koniec ze świętymi krowami, a nasza kadra to wciąż wypadkowa między innymi tego, kogo nie udało nam się wypchnąć. Makeni, Sandro, którego klub nie chciał zatrzymać, bardzo możliwe, że Kostić, być może nawet Vlahović, za którego chyba po prostu nie było ofert. Bonucci to co najwyżej kozioł ofiarny takiej polityki, a nie żaden symbol.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1187
- Rejestracja: 05 października 2008
Dobre mercato, pozbyto się pierwszy raz od dłuższego czasu dużo szrotu. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze: Alex Sandro, Szczęsny, MDS, Danilo na biedę jest ok.
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.