Mercato (LATO 2020) DYSKUSJA
- Verse
- Juventino
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
- Posty: 200
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
F.Romano:
Jeśli chodzi o preferencje Juventusu, Zaniolo zajmuje pierwsze miejsce od pewnego czasu. Tonali jest jednak równie mile widziany. Na dziś Inter jest jednak na prowadzeniu.
Świetna wiadomość, jak dla mnie jeśli chodzi o Zaniolo.
Źródło: <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
Jeśli chodzi o preferencje Juventusu, Zaniolo zajmuje pierwsze miejsce od pewnego czasu. Tonali jest jednak równie mile widziany. Na dziś Inter jest jednak na prowadzeniu.
Świetna wiadomość, jak dla mnie jeśli chodzi o Zaniolo.
Źródło: <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Z drugiej strony, jeśli taki przeciętniak jak Cristante, któremu w karierze wyszedł jeden sezon, jest uważany jako konkurent do walki o pierwszy skład Juventusu, to słysząc o Arkadiuszu niektórzy faktycznie mogą mieć mokro w gaciach.
Chyba instagrama podczas grzania ławy
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Mnie trochę przerażają ten Milik i Cristante. Na ławkę bardzo fajne opcje, ale my potrzebujemy graczy w miejsce X-ów do pierwszego składu - rezerwowymi to może być taki Higuain czy Ramsey (chyba, że mają grać w pierwszym składzie, bo mają wysokie kontrakty).
C.Ronaldo - X - Dybala
X - Bentancur - X/Ramsey
A.Sandro - de Ligt - Demiral - Cuadrado/Danilo
Szczęsny
Jakoś ten Milik nawet na papierze wygląda dziwnie między C.Ronaldo a Dybalą Tu nie chodzi o to, że nie ma nazwiska, ale że to bardziej poziom takiego Vucinica, Quagliarelli czy Matriego. Sądzę, że jest w stanie strzelić u nas te 15-20 bramek w sezonie, ale będzie to szczyt jego możliwości. Wątpię, by kiedykolwiek był w stanie dać nam tyle, co Tevez czy Higuain w formie. Chciałbym się mylić, bo super byłoby przez parę sezonów oglądać 2 Polaków w pierwszym składzie.
C.Ronaldo - X - Dybala
X - Bentancur - X/Ramsey
A.Sandro - de Ligt - Demiral - Cuadrado/Danilo
Szczęsny
Jakoś ten Milik nawet na papierze wygląda dziwnie między C.Ronaldo a Dybalą Tu nie chodzi o to, że nie ma nazwiska, ale że to bardziej poziom takiego Vucinica, Quagliarelli czy Matriego. Sądzę, że jest w stanie strzelić u nas te 15-20 bramek w sezonie, ale będzie to szczyt jego możliwości. Wątpię, by kiedykolwiek był w stanie dać nam tyle, co Tevez czy Higuain w formie. Chciałbym się mylić, bo super byłoby przez parę sezonów oglądać 2 Polaków w pierwszym składzie.
Rysunki piłkarskie 11vs11.art
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Miał być Icardi, Werner będzie... Milik (ajezusmarja...)
Miał być Pogba, Tonali skończy się na Cristante i Żorżinio, może cudem na Zaniolo
W efekcie dostaniemy dwóch z jedną nogą a w dodatku jednego z nienaprawialnym celownikiem. Wspaniale.
Jestem ciekawy naszej faktycznej dziury budżetowej spowodowanej przez epidemię i czy faktycznie w zdecydowanej większości będzie to miało przełożenie tylko na jakieś swap deale, czy jeszcze jednak jakąś gotówkę mamy.
Miał być Pogba, Tonali skończy się na Cristante i Żorżinio, może cudem na Zaniolo
W efekcie dostaniemy dwóch z jedną nogą a w dodatku jednego z nienaprawialnym celownikiem. Wspaniale.
Jestem ciekawy naszej faktycznej dziury budżetowej spowodowanej przez epidemię i czy faktycznie w zdecydowanej większości będzie to miało przełożenie tylko na jakieś swap deale, czy jeszcze jednak jakąś gotówkę mamy.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Może za wcześnie na takie przemyślenia (jako, że okienko przed nami), ale zastanawiam się co fani budowania przednich formacji opartych na takich piłkarzach (czy ludzi wzdychających do ItalJuve: Chiesa, Berna jeszcze się odrodzi, z Barellą i Sensim to by było) napiszą za 2-3 lata kiedy Ronaldo odejdzie. Bardzo często kiedy nie idzie pada argument/wymówka, że "Cristiano też nic nie pokazuje", bo "jak trwoga to do Boga". Przerzucimy ciężar odpowiedzialności na Dybalę?
Według mnie już teraz powinniśmy budować ekipę, którą stać będzie na poradzenie sobie bez Portugalczyka. Uważam że gracza tego formatu, na którego będzie można zrzucić ciężar odpowiedzialności nie zobaczymy jakiś czas. Zwłaszcza, że Chielliniemu również bliżej niż dalej do piłkarskiej emerytury. Nie chciałbym aby Zarząd popełnił błędy z przeszłości, gdzie do takich mistrzów jak Del Piero, Treze i Nedved dokładaliśmy kolejnych przeciętniaków na zasadzie: "żeby sobie byli w kadrze", bo od przesądzania wyniku będą inni.
Wtedy nasze możliwości finansowe były mniejsze, więc rzucaliśmy tu 15, tam 20 i liczyliśmy, że się uda i wypalą. Teraz rynek wymaga większego wkładu, ale znów obawiam się (ze względu na doniesienia mediów), że zadowolimy się byle czym trwoniąc 20/30/40 mln dokładając "okazję" w postaci jakiegoś Pedro czy Williana. Nafaszerujemy kadrę przeciętnością, a później zrobimy zdziwioną twarz jak przy ustalaniu wyjściowej 11stki do wyboru będą: Vucinić, Matri, Amauri i Iaquinta. Z resztą oceniając po latach ten sam trend wkradł się jeszcze przed Calciopoli (lata 2003-2006), kiedy teoretycznie byliśmy bardzo silni. Wiadomo, inne czasy, inny futbol, ale wtedy też wychodziło jakieś samozadowolenie i brak perspektywicznego myślenia.
Także jak często już bywało porcja czarnowidztwa z mojej strony, ale nie chciałbym któryś raz z rzędu 'a nie mówiłem', kiedy część użytkowników za 2-3 sezony będzie przeklinać będącego tuż przed albo po 30stce piłkarza X, że siedzi na kontrakcie, nie chce się stąd ruszać, a chętnych na jego zakup w zasadzie nie ma.
Według mnie już teraz powinniśmy budować ekipę, którą stać będzie na poradzenie sobie bez Portugalczyka. Uważam że gracza tego formatu, na którego będzie można zrzucić ciężar odpowiedzialności nie zobaczymy jakiś czas. Zwłaszcza, że Chielliniemu również bliżej niż dalej do piłkarskiej emerytury. Nie chciałbym aby Zarząd popełnił błędy z przeszłości, gdzie do takich mistrzów jak Del Piero, Treze i Nedved dokładaliśmy kolejnych przeciętniaków na zasadzie: "żeby sobie byli w kadrze", bo od przesądzania wyniku będą inni.
Wtedy nasze możliwości finansowe były mniejsze, więc rzucaliśmy tu 15, tam 20 i liczyliśmy, że się uda i wypalą. Teraz rynek wymaga większego wkładu, ale znów obawiam się (ze względu na doniesienia mediów), że zadowolimy się byle czym trwoniąc 20/30/40 mln dokładając "okazję" w postaci jakiegoś Pedro czy Williana. Nafaszerujemy kadrę przeciętnością, a później zrobimy zdziwioną twarz jak przy ustalaniu wyjściowej 11stki do wyboru będą: Vucinić, Matri, Amauri i Iaquinta. Z resztą oceniając po latach ten sam trend wkradł się jeszcze przed Calciopoli (lata 2003-2006), kiedy teoretycznie byliśmy bardzo silni. Wiadomo, inne czasy, inny futbol, ale wtedy też wychodziło jakieś samozadowolenie i brak perspektywicznego myślenia.
Także jak często już bywało porcja czarnowidztwa z mojej strony, ale nie chciałbym któryś raz z rzędu 'a nie mówiłem', kiedy część użytkowników za 2-3 sezony będzie przeklinać będącego tuż przed albo po 30stce piłkarza X, że siedzi na kontrakcie, nie chce się stąd ruszać, a chętnych na jego zakup w zasadzie nie ma.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2559
- Rejestracja: 31 maja 2009
@jackop
W Juve ewidentny jest brak wyciągania wniosków z błędów poprzedników. Marotta przedłużał kontrakty podstarzałym gościom mającym wysokie zarobki (patrz Khedira), którzy z powodu urazów byli w grupie wysokiego ryzyka, a wraz z wiekiem zagrożenie rosło. Teraz Paratici robi to samo dając nową umowę dla Matuidiego, którego głównym etatem jest wytrzymałość fizyczna (aczkolwiek szkoda, że jego bieganie często ma mało wspólnego z jakimś zamysłem). Nie tak dawno mieliśmy też wtopę z kontraktem Mandżu, który wraz z przyjściem nowego trenera okazał się zbędny i praktycznie nic nie grał. Z niewiadomych przyczyn parafowaliśmy również umowę z Bonuccim ważną do końca czerwca 2024 roku, gdy Leo będzie miał wtedy ukończone 37 lat (jakby nie można było u nas wprowadzić standardów inny wielkich klubów, które dla zawodników po trzydziestce przedłużają kontrakty o max 2 lata, a przeważnie o rok z możliwością dalszej prolongaty na kolejny sezon). Nie mam pojęcia dlaczego nasi włodarze nie potrafią zrozumieć prostej zależności, że ciężko jest wypchnąć czy nawet sprzedać podstarzałego piłkarza, gdy wcześniej zaoferuje się mu nową, długą umowę i pokaźną podwyżkę. Pewnie tak jak wielu z nas po przejęciu sterów przez Paraticiego robiłem sobie wielkie nadzieje, ale po jego poczynaniach ten entuzjazm niestety osłabł i zaczynam dość sceptycznie podchodzić do jego pracy.
W Juve ewidentny jest brak wyciągania wniosków z błędów poprzedników. Marotta przedłużał kontrakty podstarzałym gościom mającym wysokie zarobki (patrz Khedira), którzy z powodu urazów byli w grupie wysokiego ryzyka, a wraz z wiekiem zagrożenie rosło. Teraz Paratici robi to samo dając nową umowę dla Matuidiego, którego głównym etatem jest wytrzymałość fizyczna (aczkolwiek szkoda, że jego bieganie często ma mało wspólnego z jakimś zamysłem). Nie tak dawno mieliśmy też wtopę z kontraktem Mandżu, który wraz z przyjściem nowego trenera okazał się zbędny i praktycznie nic nie grał. Z niewiadomych przyczyn parafowaliśmy również umowę z Bonuccim ważną do końca czerwca 2024 roku, gdy Leo będzie miał wtedy ukończone 37 lat (jakby nie można było u nas wprowadzić standardów inny wielkich klubów, które dla zawodników po trzydziestce przedłużają kontrakty o max 2 lata, a przeważnie o rok z możliwością dalszej prolongaty na kolejny sezon). Nie mam pojęcia dlaczego nasi włodarze nie potrafią zrozumieć prostej zależności, że ciężko jest wypchnąć czy nawet sprzedać podstarzałego piłkarza, gdy wcześniej zaoferuje się mu nową, długą umowę i pokaźną podwyżkę. Pewnie tak jak wielu z nas po przejęciu sterów przez Paraticiego robiłem sobie wielkie nadzieje, ale po jego poczynaniach ten entuzjazm niestety osłabł i zaczynam dość sceptycznie podchodzić do jego pracy.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
Jeszcze miesiąc temu wyśmiałbym transfer Milika. Dzisiaj kiedy słyszę o "tuzach" typu Cristante, który w ciągu 6 lat zdążył zwiedzić 6 klubów to nagle ten transfer Arkadiusza nie wygląda tak źle
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Pytanie jaką wizję ma (o ile ją ma) Sarri na zespół, bo jednakowoż trzeba sobie zadawać pytanie o to, na ile pozwolić trenerom kształtować zespół pod siebie a na ile nie i jak to jest uzależnione od naszej wizji Maurycego jako trenera. Przekonywał do tej pory? No to może dajmy mu zawodników, których chce, jeśli mamy grać choć w połowie ładnie, jak Napoli za jego czasów. Nie przekonuje, bo graliśmy średnio? No to może nie pakujmy mu zawodników, których chce, jeśli się z trenerem po sezonie/dwóch pożegnamy i zostaniemy z balastem.
Druga rzecz - gdybyśmy rozmawiali o KDB, SMS, czy Tonalim albo innych włoskich młodych perełkach to ok, bo to jednak klasa zawodnicy, przynajmniej dwaj pierwsi, ale jeśli mówimy o Miliku (ajezusmarja) czy Żorżinio, Cristante to zapala mi się lampka z hasłem dajmy sobie spokój, bo może oni są pod wizję trenera, ale są za słabi na Juve jako na klub.
Z drugiej strony plotami o Miliku czy Cristante Fabio niezbyt zachęca do tego, by pokładać w niego nadzieję, bo o ile w zeszłe mercato ustawił nam środek obrony tak w reszcie zespołu jest sporo roboty a jeśli (co jest praktycznie pewne) damy się wyprzedzić interowi w walce o podpis Tonaliego czy Kumbulli, nie będąc w stanie sprzedać balastu por Igła, Khedira itd, zaniedbując znowu pomoc półśrodkami to zbytnio też nie ma co ufać w obecną wizję Paraticiego.
Druga rzecz - gdybyśmy rozmawiali o KDB, SMS, czy Tonalim albo innych włoskich młodych perełkach to ok, bo to jednak klasa zawodnicy, przynajmniej dwaj pierwsi, ale jeśli mówimy o Miliku (ajezusmarja) czy Żorżinio, Cristante to zapala mi się lampka z hasłem dajmy sobie spokój, bo może oni są pod wizję trenera, ale są za słabi na Juve jako na klub.
Z drugiej strony plotami o Miliku czy Cristante Fabio niezbyt zachęca do tego, by pokładać w niego nadzieję, bo o ile w zeszłe mercato ustawił nam środek obrony tak w reszcie zespołu jest sporo roboty a jeśli (co jest praktycznie pewne) damy się wyprzedzić interowi w walce o podpis Tonaliego czy Kumbulli, nie będąc w stanie sprzedać balastu por Igła, Khedira itd, zaniedbując znowu pomoc półśrodkami to zbytnio też nie ma co ufać w obecną wizję Paraticiego.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Ja mam mieszane uczucia, apeluję aby dać mu jeszcze szansę ale straciłem do niego szacunek nie przez transfery tylko przez to jak na siłę wypychał zawodników i nie wiedział jak wyjść ze spirali własnej głupoty. Teraz Paratici ma okazję udowodnić, że jest najlepszym dyrektorem sportowym w Europie
Niestety jak ja czytam o nazwiskach typu Milik, Cristante to słabo mi się robi ale póki co to tylko spekulacje. Zarzekamy się, że grube nazwiska są niemożliwe i to wymysł pismaków a łykamy to co piszą o jakiś kristantach. Poczekajmy bo póki co to zapewne same bzdury ale jeżeli Paratici znowu naściąga nam półśrodków to Agnelli powinien go wysłać do interu, podobnie jak Marottę. Jakim w ogóle trzeba być dzbanem aby wpaść na pomysł Milika w Juve ? To może jeszcze Kapustka odbudowałby się tutaj bo słuch o nim zaginął.
Niestety jak ja czytam o nazwiskach typu Milik, Cristante to słabo mi się robi ale póki co to tylko spekulacje. Zarzekamy się, że grube nazwiska są niemożliwe i to wymysł pismaków a łykamy to co piszą o jakiś kristantach. Poczekajmy bo póki co to zapewne same bzdury ale jeżeli Paratici znowu naściąga nam półśrodków to Agnelli powinien go wysłać do interu, podobnie jak Marottę. Jakim w ogóle trzeba być dzbanem aby wpaść na pomysł Milika w Juve ? To może jeszcze Kapustka odbudowałby się tutaj bo słuch o nim zaginął.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Cały ten temat to stek bzur i spekulacji. Cały czas strzelanie na ślepo. Nie ma sensu tego wszystkiego czytać tylko cieszyć się powrotem Juve do gry.
Teraz piszą, że Juve proponuje temu Arthurowi, który w ogóle nie chce do nas przyjść trzykrotność jego zarobków czyli okolo 15 mln
Teraz piszą, że Juve proponuje temu Arthurowi, który w ogóle nie chce do nas przyjść trzykrotność jego zarobków czyli okolo 15 mln
- Profesor
- Juventino
- Rejestracja: 07 sierpnia 2016
- Posty: 895
- Rejestracja: 07 sierpnia 2016
Już rok temu mieliśmy problemy w okienku ale największe to ze sprzedażami, kogo od tego momentu sprzedaliśmy? Tylko Can-a! Mandziu odszedł za darmo, Perin i Pjaca tylko wypożyczenie. Bez sprzedaży możemy sobie pomarzyć o nowych zawodnikach a tym bardziej tych kosztownych. Nawet jak chcemy robić wymiany to do nich też potrzeba zgody naszych zawodników co jest niezmiernie trudno.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
O tym właśnie pisałem wyżej. Spójrzcie sobie na lata 2015-18 (https://www.transfermarkt.pl/juventus-t ... verein/506), gdzie wygrywanie ligi było już rutyną, nie mieliśmy realnej konkurencji w Serie A i powróciliśmy do europejskiej elity. Jakich zawodników sprzedaliśmy, jak zainwestowano te pieniądze i jeszcze dołożono.
Poza piłkarzami kluczowymi, bądź najbardziej perspektywicznymi (wypychany dla hajsu Dybala, wyrabiający sobie nazwisko Bentancur, dopiero co sprowadzony De Ligt) nie ma w zasadzie gdzie szukać źródła zarobku, czyli może powtórzyć się historia z Vidalem/Pogbą/Bonuccim. Ku mojemu częstemu zniesmaczeniu dużą część pozostałej kadry ktoś do Turynu po coś sprowadził, chociaż ja wolałbym mieć extra 97 mln € niż Bernę, Blejza, Cuadrado i De Sciglio w kadrze. Siła podstawowej 11stki i składu by nie zmalała jeśli zamiast nich wrzucić 4 anonimowych darmowych paziów zarabiających po 1-1,5 mln €, albo kilku młodych zdolnych chłopaków, którzy mogliby zostać wypromowani i opchnięci jak Kean czy Coman
Poza piłkarzami kluczowymi, bądź najbardziej perspektywicznymi (wypychany dla hajsu Dybala, wyrabiający sobie nazwisko Bentancur, dopiero co sprowadzony De Ligt) nie ma w zasadzie gdzie szukać źródła zarobku, czyli może powtórzyć się historia z Vidalem/Pogbą/Bonuccim. Ku mojemu częstemu zniesmaczeniu dużą część pozostałej kadry ktoś do Turynu po coś sprowadził, chociaż ja wolałbym mieć extra 97 mln € niż Bernę, Blejza, Cuadrado i De Sciglio w kadrze. Siła podstawowej 11stki i składu by nie zmalała jeśli zamiast nich wrzucić 4 anonimowych darmowych paziów zarabiających po 1-1,5 mln €, albo kilku młodych zdolnych chłopaków, którzy mogliby zostać wypromowani i opchnięci jak Kean czy Coman
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!