Mercato (LATO 2020) DYSKUSJA

[Sorek21]

[dimebag11]

Na to by wyglądało, w końcu obstawiam, że dostanie z ósemkę jak nie więcej, kiedy taki milik przypasowywany na rezerwę miał dostać z piątkę. W tym sezonie ponoć w ogóle nie błyszczał przez kontuzje i brak fizycznej formy, więc jak tak ma wyglądać nasza przebudowa? No nie wiem. Inna rzecz, że jeśli Dybali istotnie odbiło z tymi żądaniami to niech pakuje manatki i wyjazd.

Tylko, że powiedzmy 8 mln euro dla gracza sprowadzonego z innej ligi wyjdzie podobnie jak 5 baniek dla Milika ściągniętego z Serie A. Jednakże uważam, że Lacazzette nie dostanie więcej niż 5 mln na rękę bez względu na to czy ma być tylko rezerwowym czy też zastąpi Dybalę w wyjściowym składzie. Mam nadzieję, że nasi działacze zrozumieli, że rzucanie każdemu bajecznego kontraktu w końcu się zemści (już w tamtym sezonie mieliśmy przecież z tym problemy, a teraz musimy pozbyć się zgarniających sporą kasę Higuaina, Khedirę, może Costę i Ruganiego).

[vitoo]

Jeżeli faktycznie Lacazette jest tak blisko jak piszą media to spokojnie już możemy pożegnać Dybale. Francuz dostanie taki kontrakt, że na pewno nie będzie rezerwowym.

A jest blisko? Z tego, co tu jest przytaczane w temacie info, wygląda, jakby rozmowy były na wstępnym etapie.

Jeżeli wpłynie dobra oferta za Dybale, klub ją rozważy.

[Gazzetta dello Sport]

Jeżeli odpalimy Dybalę, to myślę, że Inter zgarnie scudetto. Dybala, De Ligt, Bonucci, Szczęsny i Bentancur/Rabiot + ewentualnie CR to powinien być trzon zespołu, który jakoś zespoli nowych graczy podczas pierwszej części sezonu. Nie znajdziemy sensownego zastępstwa dla Argentyńczyka, ewentualnie może przyjdzie Chiesa.

Jestem cholernie ciekaw, jak będzie wyglądał zespół za miesiąc. Nazwiska takie jak Pinamonti, De Paul czy Jimenez przywołują w pamięci erę Secco. A z drugiej strony Gosens, Dest, Locatelli, Zaniolo, Pellegrini, Aouar czy nawet Chiesa, to fajni gracze, którzy - przy założeniu, że nikt z najważniejszych piłkarzy nas nie opuści - mogliby wnieść sporo dobrego i dać jakieś nadzieje na przyszłość. Choć nadal brakuje tu jakiegoś "pewniaka" do środka pola.

Pamiętam, że Pirlo w autobiografii dość mocno nabijał się z transferu Huntelaara. Mam nadzieję, że teraz - jako trener - też nie będzie zadowalał się byle kim.

Jeszcze co do Dybali - jego żądania mogą wydawać się absurdalne, ale pamiętajmy, że jest tu już od kilku lat, w ostatnim sezonie ciągnął nam ofensywę często sam, został najlepszym graczem sezonu. A CR7 i De Ligt dostali bajeczne kontrakty z miejsca.

[jackop]

Patrząc na tabele, opchnięcie Gonzalo, Berny, Pjacy i De Sciglio to będzie wyzwanie

Danilo na 99% zostanie, więc Cuadrado jako zmiennik Kulusevskiego w przypadku mega biedy.

Nie podobaja mi się ploty o Dybali, ale gość mógłby nam sfinansować mercato tymi 70-90 mln zysku. Z kolei sprzedaż Ronaldo niewiele by zmieniła poza pozbyciem się najwyższego kontraktu.

[Profesor]

W tym sezonie gre nam robili z przodu Ronaldo i Dybala, w pomocy przed pandemią Bentancur a po pandemii Rabiot. W obronie MDL i Szczęsny na bramce. Ci są kluczowi żeby zostać.

Rozumiem wymiana drogiego Higuaina który nie ma motywacji do gry na rezerwowego Milika gdzie w podstawie będzie Dybala, to tanie opcja, za powiedzmy 25mln Milik to już by było to.
Pomyślmy że sprzedajemy Dybale za 100mln i kogo kupujemy? Wtedy Milik w podstawie to tragedia. Chyba że Jiminez/Zapata za 60mln. Ale 29 letni! Powtórka z Higuaina? Powiedział bym czy ktoś tu za dużo ćpa.
Jasne że oszczędności na kontrakcie ale Dybala to po Ronaldo najbardziej medialnie rozpaznawalny piłkardz Juve. Jedyna zasługa Sarriego że Dybala w końcu odpalił, chociaz nie wiem czy zasługa czy po prostu tylko on mu został do gry.

Inna opcja to napastnik pod Ronaldo, do dogrywania. Czy Milik by się sprawdził? A jak nie? W teorii Ronaldo i Kulusevski mogą robić grę zwłaszczą mając jakiegoś za to TOP-a w pomocy.

typu co lepsze:

Ronaldo-Dybala-Kulusevski
Rabiot-Arthur-Bentancur

czy:
Ronaldo-Milik-Kulusevski
Pogba-Arthur-Bentancur

A może all in 1:1 za napastnika? Ale kto jest na rynku dający pewność bramek? Ryzykować 1:1 gdzie może być nie wypał?

[Nicram_93]

Musimy ludzie zejść pomału na ziemię, "złote lata" raczej się kończą, wiele na to wskazuje. Z kasą krucho, czas na przebudowę, a to zajmie trochę czasu, zwłaszcza, że właśnie z pieniędzmi cieniutko... Trzeba się nastawić na lata bez trofeów raczej teraz, będzie inaczej to super, ale wolę się nie nastawiać. Spóźniliśmy się sporo z tą przebudową i teraz będziemy zbierać tego skutki. Od jakiegoś czasu obawiałem się takiego scenariusza.

Żadne "topy" w to okienko nie przyjdą, bo za co? Mam nadzieję, że z Dybalą jakoś się dogadamy, bo to byłaby ogromna strata, chyba każdy widział ile on nam dawał w tym sezonie. Fakt, z tymi 15 mln odleciał, ale z drugiej strony, to są efekty dawania wysokich kontraktów na prawo i lewo, jeszcze niedawno.

Brać młodych typu Locatelli, itp. i liczyć, że to wypali. Stać nas na jakiś większy transfer, to super, ale szczerze w to wątpię. Co do Lacazette, to mnie kompletnie nie przekonuje, to już wolę Arka, serio. Pozostaje mieć nadzieję, że opchniemy dość sporo "szrotu", ściągniemy paru młodych, ciekawych zawodników i jakoś to zaskoczy, a Pirlo uda się to poskładać. Ogólnie szykują się nieciekawe czasy dla Juve, ale ciągle się łudzę, że jeszcze jakimś cudem, uda się nam przez to przejść, jak najmniej boleśnie.

[Rottweill]

Nie podobaja mi się ploty o Dybali, ale gość mógłby nam sfinansować mercato tymi 70-90 mln zysku. Z kolei sprzedaż Ronaldo niewiele by zmieniła poza pozbyciem się najwyższego kontraktu.

Nie wyjmiemy nikogo porównywalnego do Dybali za tę kwotę, a łatanie dziur w jednej formacji robiąc je w innej... już to przerabialiśmy. IMO Argentyńczyk to jedyna postać w naszej ofensywie dająca zarówno jakość 'na już' jak i wokół której można budować coś na lata.

Żadne "topy" w to okienko nie przyjdą, bo za co?

Za, yhkm, lajki z instagrama zyskane przez Ronaldo?

Nie grzeje ani nie ziębi mnie ani Milik, ani Lacazette. Obaj półka podobna, obaj z rozwiniętym skillem do spartolenia sytuacji nie do spartolenia. Dodatkowo, w ataku mamy ten przywilej, że brakuje nam tam właśnie rezerwowego, dlatego większe rozpaczanie na temat tej formacji nie ma sensu, gdy w pozostałych mamy wyraźne dziury w podstawie.

[Osgiliath]

Po prostu transfer CR wychodzi nam bokiem i brak wizji co po tym transferze.

Nie byliśmy jako klub gotowi na taki transfer, nie tyle może na samą kwotę zakupu co na utrzymanie CR. Ok, zboostował marketing i rozpoznawalność, ale sumarycznie jego plusy względem gry i efektów, kosztów kwot, za jakie go pozyskaliśmy i jakie wydajemy co roku są max. kiepskie. Jego mentalność to temat na inny panel, bo nią tutaj też nie pasował.

Kwestia taka, czy za te pieniądze można było kupić graczy na inne pozycje z tym samym efektem (2 scudetto) - imo tak.

Skończyło się na tym, że przycebuliliśmy na transferach, zostawiając zdezelowaną pomoc, boki obrony. Zacząć w ogóle należałoby od tego, że za transferem CR nie poszły transfery pod niego, a to powinno być powiązane przy ściąganiu CR do nas.

Szczerze powiedziawszy, gdyby PSG zapytało o Ronaldo - sprzedać. Gdy ktokolwiek zapyta o Dybalę - sprzedać. Facet ciągnął grę? To że miał lepszy sezon od poprzednich nie może przysłaniać tego, że to dalej daleki od topu poziom i to po tylu latach u nas, a gość generalnie jest na ostatnim etapie, gdzie można za niego dostać spory hajs.

Może czas przestać być drużyną jednego gracza i skupić się na DRUŻYNIE wyrobników, gdzie wszystko razem jakoś działa, pomimo braku potencjalnych gwiazd?

[jackop]

Nie wyjmiemy nikogo porównywalnego do Dybali za tę kwotę, a łatanie dziur w jednej formacji robiąc je w innej...

Mnie nie chodziło, żeby sprzedażą Pawełka sfinansować innego TOPa, tylko jakichkolwiek piłkarzy, na których trzeba wydać pieniążki To tak na fali negatywnych emocji i spekulacji.

Juventus przyzwyczaił do Mercato Millenium 100/10, także czekam na spokojnie. Jak już będę wiedział jaki jest bilans transferowy to będę mógł ocenić czy i jak dało się coś zrobić lepiej.


Jeszcze parę lat temu jak wchodziło się na temat krytyki wydawania kasy przez Juve, to bardzo powszechny był argument: 'przecież to nie twoje pieniądze, więc nie płacz'. Teraz wszyscy płaczą jak zły Cristiano zniszczył nam klub XD

[Profesor]

Ja tylko dorzucę patrząc parę lat wstecz że były próby odmładzania. Pytanie gdzie był problem? Czy my trafiamy na zawodników którzy się nie rozwijają? Za duża presja? Za słabi? Trenerzy nie chcą ryzykować i wolą wstawiać starych wyjadaczy bo nie chcą się narazić na stratę i kontrę? Albo brak wiary w umiejętności i od razu idą w inną stronę?

Orsolini-Berna
Mandradora-Can-Lemina
Pellegrini-Rugani-Caldara-MDS

Rok temu już paliło się pod nogami ale to przez duże zakupy i wysokie kontrakty. I Kto chciał odejść? NIKT!

Czy gdyby Rugani i Caldara dostali szanse w podstawie gdy byli jeszcze młodzi może coś by z nich było? Tak samo Mandragora, Berna.

Też zarząd mając do wyboru 29-letniego zawodnika z doświadczeniem a młodego Włocha kogo wybierają?
Na pewno zmiany powinny być wcześniej. Też trochę patrzymy zbyt krytycznie, często nie było nas stać na młodego TOP-a i braliśmy ukształtowanych piłkarzy.

[Urbi27]

Rzeczywiście nie wygląda to zbyt kolorowo jeżeli chodzi o nasze perspektywy, ale trochę na obronę oceny naszego zarządu i Fabio powiem, że duży wpływ na obecną sytuację ma nasza beznadziejna szkółka w powiązaniu z beznadziejnością całego narodu włoskiego w ostatnich latach jeżeli chodzi o produkcję zawodników.

Jak spojrzymy na kluby typu Real, Barca czy Chelsea to są to zespoły, które albo opierają część 1 zespołu na wychowankach, albo fenomenalnie nimi zarządzają pod kątem czerpania dochodów z ich sprzedaży. Taki Bayern łowi talenty z Niemiec, ale oni tam mają taki wybór że ho ho, docelowo to są gracze zaliczani do ścisłego topu, bądź w czołówce rankingów najbardziej perspektywicznych graczy na ziemi.

Można oczywiście zamienić to w zarzut i powiedzieć że także moglibyśmy tak łowić talenty tylko pytanie gdzie, bo pomimo olbrzymiej globalizacji sprowadza się to do decyzji o życiu 12 czy 16 latka, gdzie rodzice mieliby zadecydować o przenosinach do innego nieznanego kraju.

Na dodatek w tym dziwnym kraju jak tylko ktoś wybija się minimalnie ponad przeciętność to jego cena jest całkowicie nieadekwatna do jakości i tym bardziej utrudnia to łatanie nawet ławki rezerwowych w jakiś normalny sposób tak jak robią to inne topowe ekipy.

Wyjątkiem jest oczywiście Man City, ale ten przypadek jest tak różny pod względem finansowania, nie ma co nawet tego porównywać. O PSG nawet nie wspomnę, bo ich wizja jest dla mnie po prostu niezrozumiała, poza tym ich finansowanie jest podobne do City.

[vitoo]

Gdy ktokolwiek zapyta o Dybalę - sprzedać. Facet ciągnął grę? To że miał lepszy sezon od poprzednich nie może przysłaniać tego, że to dalej daleki od topu poziom i to po tylu latach u nas, a gość generalnie jest na ostatnim etapie, gdzie można za niego dostać spory hajs.

Czy ja wiem, czy taki daleki? Zanotował dobry - a wg gości ze związku, którzy uhonorowali go MVP sezonu, nawet bardzo dobry - sezon w tragicznym, jak tu większość podkreśla, Juventusie, pod okiem trenera, który nie ogarniał zespołu i szatni i kopiąc z takimi tuzami jak Matuidi czy Berna. Ustawić go obok Neymara i Mbappe w Paryżu albo dać mu grać z De Bruyne i Silvą pod okiem Pepa w City i nagle się okaże, że to jednak top.

Ja tylko dorzucę patrząc parę lat wstecz że były próby odmładzania. Pytanie gdzie był problem? Czy my trafiamy na zawodników którzy się nie rozwijają? Za duża presja? Za słabi? Trenerzy nie chcą ryzykować i wolą wstawiać starych wyjadaczy bo nie chcą się narazić na stratę i kontrę? Albo brak wiary w umiejętności i od razu idą w inną stronę?

Orsolini-Berna
Mandradora-Can-Lemina
Pellegrini-Rugani-Caldara-MDS

Akurat MDS czy Can to zawsze byli średni zawodnicy, Milan i L'pool nie płakali za nimi. A o Leminę też nikt się nie bił i chyba wzięliśmy go tylko dlatego, że jego wygląd nam się miło kojarzył z Pogbą.

Odnośnie Mandragory to całkiem możliwe, że mieliśmy jakieś większe plany odnośnie niego, ale kontuzje już mu chyba zniszczyły karierę na dobre. Bernardeschi i Rugani to moim zdaniem też ciekawe przypadki, bo początkowo we Violi i Empoli spisywali się bardzo dobrze, więc nic dziwnego, że nadzieje z nimi związane były duże. Być może, gdyby Federico dłużej pozostał we Florencji, a Rugani uparł się na transfer do Napoli Sarriego, dzisiaj byliby lepszymi piłkarzami. Ale to już tylko gdybanie.

Natomiast przywoływanie Caldary i Orsoliniego w kontekście próby odmładzania składu brzmi jak żart. Pierwszemu nawet nie daliśmy szansy i wypchnęliśmy z klubu jak tylko Bonucci pogodził się z Allegrim, a drugi chyba zawsze był i jest traktowany tylko jako karta przetargowa niezależnie od tego, jak by grał.

[Baczu]

O PSG nawet nie wspomnę, bo ich wizja jest dla mnie po prostu niezrozumiała, poza tym ich finansowanie jest podobne do City.

Ale nawet to traktowane z ostracyzmem PSG na przestrzeni ostatnich lat, już będąc pod auspicją arabów, wychowało sobie swoich chłopaczków, lub kupiło z innych klubów i zaufało wprowadzając do pierwszego zespołu na przestrzeni ostatnich lat takim graczom jak Areola, Kimpembe, Rabiot, Nkunku, Nsoki, Kehrer, Dagba czy w końcu nieodżałowany Veratti, który gdyby wybrał wówczas nas wchodziłby na boisko rzadziej niz Padoin, lub został wysłany na wypozyczenie do ligowego ogórka, gdzie włoski beton na ławce wolałby stawiać na jakiegoś 35-latka przed emeryturą, niż ogrywać Juventusowi zawodnika. Zaś gdy chcieli rozbić bank na topowego zawodnika, to rozbili go na młodziutkiego Mbappe, my zaś na 30-letniego Higuaina i 33-letniego Ronaldo.
My w analogicznym okresie, wprowadziliśy do kadry, lub zainwestowaliśmy w Dybalę, Pogbę, Bentancura, De Ligta, Demirala, Keana, Mandragore, Pjace, Bernardeschiego, Orsoliniego, Ruganiego, Sturaro, Caldare, Lemine, Zaze, Comana, Perina, Pellegriniego, Marrone, Cerriego, Favilliego, Audero, Matiello. Tylko pięciu pierwszych przebiło sie do pierwszej jedenastki, pozostali albo nie spełnili oczekiwań, albo nie dostali prawdziwej szansy w pierwszym składzie, albo w ogóle nawet nie założyli naszej koszulki i poszli na handel za marne grosze.

Wymiana Dybali na Lacazette'a to będzie jawne działanie na szkode firmy i sabotaż bliźniaczo podobny do operacji Pogba-Higuain. Oddajemy najbardziej medialnego i kreatywnego gracza w dobrym wieku i w zamian kupujemy 29-letniego napastnika z przewagą wad niż zalet. Duch Marotty unosi się chyba w biurach naszych dyrektorów.

[DonPatch]

Jeżeli Dybala odejdzie to ja chyba na jakiś czas mówię pas. Szkoda nerwów, kupowanie co roku topa tylko po to, żeby na innej pozycji zrobić wyłom już naprawdę nie jest śmieszne.

Garreat
Oj chyba masz rację, za dużo pesymizmu jak nic się jeszcze nie stało

[Poprostu]

Jeżeli Dybala odejdzie to ja chyba na jakiś czas mówię pas. Szkoda nerwów, kupowanie co roku topa tylko po to, żeby na innej pozycji zrobić wyłom już naprawdę nie jest śmieszne.

Jeżeli Dybala odejdzie to w tym roku nie kupimy topa tylko załatamy straty Chyba, że plotki o Luisie Alberto okażą się prawdą.