Mercato (LATO 2020) DYSKUSJA
- mns
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2009
- Posty: 621
- Rejestracja: 09 lipca 2009
Jeśli się potwierdzi to ze mamy do dealu dopłacić tylko 10 mln to będzie prawdziwy majstersztyk. Pozbywamy się gościa który jest największym hamulcowym obecnej drużyny a zyskujemy potencjonalnego topa. W dodatku Pjanic ma już 30 lat i koła raczej nie wymyśli. Widać u niego wypalenie i nawet zmiana trenera tego stanu rzeczy nie zmieniła. Ważne jest tez to w tym transferze ze ma on się dopiąć do 30.06 a wiec obu klubom zależy na podreperowywaniem ksiąg.
Wracając do TOPA na środek pomocy o którym się tu tyle pisze... ja naprawdę nie wiem kogo wy się spodziewacie dlatego prosiłbym o kilka nazwisk, oczywiście takich realnych. Nazwisk które są dużo lepsze od Arthura.
Natomiast w kontekście dalszych transferów liczę na sprzedaż MDS'a, Costy (pomimo sympatii) grubasa i kogoś z dwójki kurczak/stary Niemiec (bo że odejdą w dwójkę nie wierzę).
Wracając do TOPA na środek pomocy o którym się tu tyle pisze... ja naprawdę nie wiem kogo wy się spodziewacie dlatego prosiłbym o kilka nazwisk, oczywiście takich realnych. Nazwisk które są dużo lepsze od Arthura.
Natomiast w kontekście dalszych transferów liczę na sprzedaż MDS'a, Costy (pomimo sympatii) grubasa i kogoś z dwójki kurczak/stary Niemiec (bo że odejdą w dwójkę nie wierzę).
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2521
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Wybacz kolego serdeczny, ale chyba inne Juventusy ogladamy
Gasperinim lub Inzaghim tez bym nie pogardzil.Meraviglioso pisze: ↑24 czerwca 2020, 20:23Na ławce mam nadzieję, że beznajdziejny S(t)arri odejdzie i zastąpi go ktoś z poza Italii (najlepiej Pochettino).
Nie wiedzialem, ze wpis jakiegos randoma w necie jest teraz wyrocznia w sprawie umiejetnosci danego zawodnika.Verse pisze: ↑25 czerwca 2020, 12:49Z tym Arthurem to też dobre jaja będą. Oto jak jeden z userów na stronie Barcelony napisał o nim:
"2 lata w klubie i jedyne co pokazał to cofniecie się w rozwoju, niestety. Zero gry kombinacyjnej, zero przeglądu pola, zero "tajmingu", zero podejmowania ryzyka. Dramat. Kula u nogi spowalniająca grę raz po raz. Podać na 5-10m do najbliższego kolegi potrafi pierwszy lepszy junior z Barcy Z."
Czy powyższy opis kogoś Wam przypomina?
To też w sumie jest tak, że nie tyle co my chcemy tego Arthura, co chcemy się pozbyć Pjanica. A nikt nie da za niego kasy. Pozostaje wymiana i ciężko znaleźć dobrą opcję za Pjanica, a i sam wymieniony (Pjanic) musi chcieć odejść. A jak wiadomo, to jego mokry sen. Kibice Barcy piszą, że sama gotówka za Arthura to byłoby ok. Sęk w tym, że my nie chcemy go kupić, tylko chcemy się pozbyć Pjanica.
Co do tej nowej koncepcji transferow (czyli, ze chcemy sie kogos pozbyc i wtedy bierzemy tego, kogo przeciwny klub oferuje), to nie wiem czy to wynalazek Partacziego, ale to pomysl prowadzacy w zla strone.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Rzecz w tym, że Barca próbowała nam wielu wcisnąć ale tym razem Paratici uparł się tylko na Arthura więc wyciągnął wnioski z wymiany Cancelo-Danilo kiedy to wzięliśmy odrzut, którego MC z wielką desperacją chciało się pozbyć. Tym razem ogromny plus dla Paraticiego jeżeli ten transfer dojdzie do skutku dlatego, że twardo stał na stanowisku i nie dał kolejny raz się wydymać.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Mamy dwie strony medalu:
- poczytałem mnóstwo komentarzy kibiców Barcelony i nie spotkałem się z ani jednym, który chwaliłby tę wymianę. Przy zdecydowanej większości fani wręcz są wściekli, bo mają pozyskać wiekowego Pjanicia i w zamian oddać, o dziwo, w ich mniemaniu jednego z najbardziej perspektywicznych graczy Barcelony. Z naszej strony pozbywamy się zawodnika, który nie dość, że nam nic nie dawał to jeszcze przypominam w bardzo wielu sytuacjach wręcz stwarzał zagrożenie bawiąc się piłką. Nie da się ukryć, że od strony finansowej jest to majstersztyk, bo bierzemy zawodnika dużo młodszego, którego w razie potrzeby moglibyśmy w przyszłości sprzedać, ma rzekomo jakiś tam potencjał plus oddajemy Bośniaka, dopłacając naprawdę niewiele, z kolei Barcelona ma w przyszłości nikłe szanse na urwanie na nim jakichkolwiek sensownych pieniędzy biorąc pod uwagę wiek Miralema. My odmładzamy kadrę, oddajemy jedno z najsłabszych ogniw, ratujemy w jakimś stopniu finanse - fajnie, ale..
- z drugiej strony kibic Barcelony z filmu powyżej wyraźnie wskazuje na niezbyt dobre prowadzenie się Arthura poza boiskiem - dlaczego ten miałby nagle zmienić podejście, przekonać się do być może dużo cięższych treningów u nas w Juve i mieć większą motywację? Sam fakt, że zapierał się jak mógł, by się u nas nie pojawić i klub musiał mu posmarować, a Barcelona wyraźnie pokazać drzwi, by się zaczął przekonywać nie wróży niczego dobrego. Zawsze byłem przeciwnikiem takich posunięć, bo z niewolnika nie ma pracownika, a mając w głowie sceny z Alvesem ciężko myśleć w tej kwestii pozytywnie. Sam piłkarz choćby z uwagi na wiek jest na pewno krokiem naprzód względem Pjanicia, stanowi element przewietrzenia kadry, ok, ale nasza formacja tak bardzo leży i sobie nie radzi, że taki Arthur to wciąż mało, a sam jest wielką niewiadomą.
- poczytałem mnóstwo komentarzy kibiców Barcelony i nie spotkałem się z ani jednym, który chwaliłby tę wymianę. Przy zdecydowanej większości fani wręcz są wściekli, bo mają pozyskać wiekowego Pjanicia i w zamian oddać, o dziwo, w ich mniemaniu jednego z najbardziej perspektywicznych graczy Barcelony. Z naszej strony pozbywamy się zawodnika, który nie dość, że nam nic nie dawał to jeszcze przypominam w bardzo wielu sytuacjach wręcz stwarzał zagrożenie bawiąc się piłką. Nie da się ukryć, że od strony finansowej jest to majstersztyk, bo bierzemy zawodnika dużo młodszego, którego w razie potrzeby moglibyśmy w przyszłości sprzedać, ma rzekomo jakiś tam potencjał plus oddajemy Bośniaka, dopłacając naprawdę niewiele, z kolei Barcelona ma w przyszłości nikłe szanse na urwanie na nim jakichkolwiek sensownych pieniędzy biorąc pod uwagę wiek Miralema. My odmładzamy kadrę, oddajemy jedno z najsłabszych ogniw, ratujemy w jakimś stopniu finanse - fajnie, ale..
- z drugiej strony kibic Barcelony z filmu powyżej wyraźnie wskazuje na niezbyt dobre prowadzenie się Arthura poza boiskiem - dlaczego ten miałby nagle zmienić podejście, przekonać się do być może dużo cięższych treningów u nas w Juve i mieć większą motywację? Sam fakt, że zapierał się jak mógł, by się u nas nie pojawić i klub musiał mu posmarować, a Barcelona wyraźnie pokazać drzwi, by się zaczął przekonywać nie wróży niczego dobrego. Zawsze byłem przeciwnikiem takich posunięć, bo z niewolnika nie ma pracownika, a mając w głowie sceny z Alvesem ciężko myśleć w tej kwestii pozytywnie. Sam piłkarz choćby z uwagi na wiek jest na pewno krokiem naprzód względem Pjanicia, stanowi element przewietrzenia kadry, ok, ale nasza formacja tak bardzo leży i sobie nie radzi, że taki Arthur to wciąż mało, a sam jest wielką niewiadomą.
- Viking
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2006
- Posty: 670
- Rejestracja: 01 września 2006
Nie śledzę La Ligi żeby sie wypowiedzieć co prezentuje Arthur. Ale tak jak napisał @mrozzi zamieniamy starzejącego się Pjanicia na perspektywicznego Brazylijczyka. Pjanic miał mnóstwo okazji żeby się wykazać.
Statystyki mówią same za siebie 35 (2) spotkań w tym sezonie i tylko 2 asysty (3 gole).
Bentancur 24(8) mecze (6 asyst 1 gol).
Arthur 19 (9) i 4 gole 4 asysty.
Dla porównania
Tonali 25 m (5 as, 1 g)
Luis Alberto 29(2)m (14 as, 5g)
SMS 30 (2)m (5as, 6g)
Pojedyncza wycena zawodników jest szalona. Gdyby Juve chciało kupić za taką kasę Arthura to gruba przesada. Ale i wycena Pjanicia jest zawyżona. Dopłata 10mln z naszej strony, zważywszy na wiek obu zawodników myślę, że jest uczciwą zapłatą. Wg transfermarkt wartość Arthura to 56mln euro (maksymalnie było 70mln w czerwcu 2019) a Pjanicia to 52mln euro (maksymalnie 70 mln w październiku 2018).
Statystyki mówią same za siebie 35 (2) spotkań w tym sezonie i tylko 2 asysty (3 gole).
Bentancur 24(8) mecze (6 asyst 1 gol).
Arthur 19 (9) i 4 gole 4 asysty.
Dla porównania
Tonali 25 m (5 as, 1 g)
Luis Alberto 29(2)m (14 as, 5g)
SMS 30 (2)m (5as, 6g)
Pojedyncza wycena zawodników jest szalona. Gdyby Juve chciało kupić za taką kasę Arthura to gruba przesada. Ale i wycena Pjanicia jest zawyżona. Dopłata 10mln z naszej strony, zważywszy na wiek obu zawodników myślę, że jest uczciwą zapłatą. Wg transfermarkt wartość Arthura to 56mln euro (maksymalnie było 70mln w czerwcu 2019) a Pjanicia to 52mln euro (maksymalnie 70 mln w październiku 2018).
“But merely being tradition does not make something worthy, Kadash. We can’t just assume that because something is old it is right.”
Dalinar Kholin
Dalinar Kholin
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
mrozzi, nie dramatyzuj. Tevez, Vidal też byli niby tacy a kiedy wychodzili w Juve na boisko to byli potworami. Alves to zły przykład bo to stary, nasycony sukcesami piłkarz, który epizody w Juve i PSG potraktował już jako przygody. Arthur jest młody więc będzie można go urobić, zresztą powinniśmy przestać patrzeć na to co zawodnik robi poza boiskiem bo jako klub znacznie się zmieniliśmy. Ważne aby gracz dawał z siebie na boisku. Nie chciał odchodzić z Barcy to fakt ale powiedz - ktoś chce z niej odchodzić ? Zgodził się więc wychodzi na to, że Juve jest atrakcyjnym klubem dla niego a przy tym więcej zarobi. Nic na tym nie tracimy, Pjanić był hamulcem tej drużyny przez ostatnie sezony i to nie Allegri był problemem w jego przypadku. Ja jestem zadowolony bo pozbywamy się przy tym zawodnika, którego za rok ciężko byłoby wypchnąć, teraz Barca nam pomogła wyciągając po niego ręce. A Barcelona mnie zdziwiła bo oprócz De Jonga, który gra słabo mają samych dziadków z wysokimi kontraktami : Busqetsa - 31 lat, Vidala - 33 lata, Rakiticia - 32 lata i do kompletu biorą Pjanicia - 30 lat. Życzę im powodzenia w wypychaniu dziadków z klubu. Jesteśmy na duży plus.
Ostatnio zmieniony 25 czerwca 2020, 21:27 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Panowie pamiętajmy że jednego w Pjanicu nigdy nie zmienimy - jego miękkiej fajki.
Facet gra 1 mecz genialny na 7 słabych. Jak dostanie kopa to całe mecze człapie i człapie, machając rękami z grymasem na twarzy.
Ja osobiście nie wiedząc że on do nas przejdzie, bardzo go chwaliłem, bo naprawdę solidny z niego pomocnik.
Fizycznie będzie lepszy od Bośniaka, a za rozgrywanie niech się weźmie Benek, bo pokazał niejednokrotnie że jest kotem.
Jak dla mnie ogromny + dla Paraticiego.
Aaa i pamiętajcie - jeżeli Arthur dostanie 5,2 miliona na rękę to będzie nas kosztować mniej niż Szczęsny.
Praktycznie w rok odrobimy na pensji Pjanic vs Arthur te 10 baniek które dołożymy.
Finansowo odciążamy budżet płacowy.
Facet gra 1 mecz genialny na 7 słabych. Jak dostanie kopa to całe mecze człapie i człapie, machając rękami z grymasem na twarzy.
Ja osobiście nie wiedząc że on do nas przejdzie, bardzo go chwaliłem, bo naprawdę solidny z niego pomocnik.
Fizycznie będzie lepszy od Bośniaka, a za rozgrywanie niech się weźmie Benek, bo pokazał niejednokrotnie że jest kotem.
Jak dla mnie ogromny + dla Paraticiego.
Aaa i pamiętajcie - jeżeli Arthur dostanie 5,2 miliona na rękę to będzie nas kosztować mniej niż Szczęsny.
Praktycznie w rok odrobimy na pensji Pjanic vs Arthur te 10 baniek które dołożymy.
Finansowo odciążamy budżet płacowy.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- AdiZ
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2010
- Posty: 437
- Rejestracja: 21 lipca 2010
Transfer 1 do 1 czyli po staremu w pomocy. Dostajemy niewiadomą. Jeden Melo już był i kiepsko wyszło. Przy braku chęci a nawet takiej, zwykłej życzliwości. Blado widzę postawę Brazylijczyka w Turynie.
Typowe ratowanie bilansu przed 30 czerwca. W zeszłym roku poświeciliśmy Spinazzole bo nikogo guru transferowy Paratici nie był wstanie się pozbyć. Na domiar złego pozbyliśmy się jeszcze końcówką sierpnia Cancelo. A teraz na bokach obrony nie ma kto grać Transfer wymuszony sytuacja księgową, MDS, Danilo, Khedira, Matuidi, Rabiot lubią to
Typowe ratowanie bilansu przed 30 czerwca. W zeszłym roku poświeciliśmy Spinazzole bo nikogo guru transferowy Paratici nie był wstanie się pozbyć. Na domiar złego pozbyliśmy się jeszcze końcówką sierpnia Cancelo. A teraz na bokach obrony nie ma kto grać Transfer wymuszony sytuacja księgową, MDS, Danilo, Khedira, Matuidi, Rabiot lubią to
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Oby faktycznie tak było, że Arthur po otrzymaniu pewnego placu gry u nas, mając także na uwadze jego wiek stworzy z Bentancurem bardzo mocny środek na lata, ale czas pokaże. Na pewno trzeba oddać Fabio, że wreszcie postawił na swoim i dostanie zawodnika, którego sobie życzył, a nie takiego, którego nam wciskali i za wszelką cenę chcieli wypchnąć (Danilo). Odrobił lekcję i wykorzystał fakt, że Barca po pierwsze ma problemy finansowe, po drugie mocno podekscytowała się wizją pozyskania Miralema. Z tego co pamiętam na samym początku tej historii Katalończycy wykluczali możliwość oddania Brazylijczyka i kombinowali z Rakiticiem, ale pod tym względem wreszcie mamy jakiś progres i nieugietą postawę zarządu.
Trzeba się zgodzić, że oddając Pjanicia pozbywamy się ogromnego kłopotu, facet mocno pracował na to, by sympatia kibiców przekształciła się w niechęć i w moim przypadku mu się to udało - tęsknić nie będę na pewno.
Ciekawe jak Aouar i nasze nim zainteresowanie, a może sam Arthur w pełni już naszych zadowala. Jak patrzę na grę Matuidiego czy Khedirę na liście L4 to mnie mdli. A problemów więcej, bo boki obrony wyglądają jak wyglądają i trzeba nam napastnika z prawdziwego zdarzenia w miejsce Pipity. Chyba, że włodarze naiwnie widzą zbawiciela w Miliku, ale raczej nie jest to gracz na poziom pierwszego składu Juve.
Trzeba się zgodzić, że oddając Pjanicia pozbywamy się ogromnego kłopotu, facet mocno pracował na to, by sympatia kibiców przekształciła się w niechęć i w moim przypadku mu się to udało - tęsknić nie będę na pewno.
Ciekawe jak Aouar i nasze nim zainteresowanie, a może sam Arthur w pełni już naszych zadowala. Jak patrzę na grę Matuidiego czy Khedirę na liście L4 to mnie mdli. A problemów więcej, bo boki obrony wyglądają jak wyglądają i trzeba nam napastnika z prawdziwego zdarzenia w miejsce Pipity. Chyba, że włodarze naiwnie widzą zbawiciela w Miliku, ale raczej nie jest to gracz na poziom pierwszego składu Juve.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Rowniez, delikatnie mowiac, za Stanowskim nie przepadam.
Jesli wymiana Arthura na Pjanicia dojdzie do skutku, to bede raczej zadowolony. Bosniak od dluzszego czasu nie dawal nam kompletnie nic, a juz wydawalo sie na poczatku jego przygody z Sarrim, ze odnalazl swoj rytm i miejsce na boisku. Szkoda, ale nie dziwie sie, ze zdecydowalismy sie go wymienic. Niemniej jednak nasza pomoc dalej nie wyglada zbyt rozowo. Khedira jest juz spisany na straty, Rabiot mimo niezlych momentow nie przekonuje. Potrzebujemy jeszcze jednego pomocnika.
Aha, Agresti zalogowal sie na VS i w sumie to niemal "potwierdzil" wymiane z Barcelona.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113