Zlatan Ibrahimović

Wszystko o transferach Juventusu, wasze przewidywania, opinie, najnowsze informacje.
Zablokowany
Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1624
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2013, 18:37

deszczowy pisze:
squinter pisze:Robie sie twardy na sama mysl o cyganie w naszej koszulce
pumex pisze: O kurna, za chwilę zrobi mi się namiot :wink: Mało to realne, choć o matko, ależ bym chciał!
Panowie, trochę wstrzemięźliwości :smile:

Moja dziewczyna ma z Was ogromną bekę :) Aczkolwiek przyznam, że na myśli o potężnym ataku, ja też robię się... chętny.

Ibra stosujący się do twardej ręki Conte - dla mnie :ok:


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2013, 18:41

jakku1 pisze:No tak, ale pytanie brzmi czy to akurat ten moment? Wiem, wiem, drugi raz taka okazja jak teraz ze Zlatanem moze sie juz nie powtorzyc, fakt. Ale z drugiej strony, czesc naszego planu na letnie mercato juz zrealizowalismy - mowie tutaj o Llorente. Czy zatrudnienie Ibrahimovicia nie byloby wywroceniem calej tej misternej konstrukcji do gory nogami i czy warto tutaj zaryzykowac?

To znaczy, dalej zastanawiam sie czy opcja Sanchez + Diamanti + Llorente to nie jest dla nas bardziej atrakcyjna opcja.
O ile sam w dyskusjach na temat Sancheza raczej go bronię i wyśmiewam ekspertów od wikipedii, których głównym argumentem są dane z tego sezonu, o tyle tutaj trzeba sobie powiedzieć wprost że Ibra jest od Alexisa (nawet tego z Udinese) piłkarzem przynajmniej o klasę lepszym. O niezłym ligowcu Diamantim nawet nie wspominając. Na korzyść Chilijczyka przemawia rzecz jasna wiek, tyle że mój pogląd jest taki - Juventus żeby włączyć się do walki o triumf w LM potrzebuje dwóch, trzech naprawdę klasowych graczy tu i teraz. Wolę żeby zarząd postawił wszystko na jedną kartę i spróbował zaatakować Europę póki jeszcze na najwyższym poziomie jest w stanie grać Pirlo i Buffon, nawet jeżeli miałoby się to potem odbyć kosztem sezonu przejściowego, przeznaczonego na przebudowę składu, w którym nie obronimy scudetto. Nie chciałbym żeby Juventus stał się czymś na kształt Arsenalu, który poniżej pewnego poziomu nie schodzi, ale i też pewnego pułapu nigdy nie może przekroczyć, nawet jeżeli we Włoszech poziom ten gwarantowałby praktycznie co rok scudetto.

Pozostaje rzecz jasna pytanie o kwestią stricte taktyczną - czy dwóch wysokich, wysuniętych napastników może być tym, czego w turyńskiej układance pasuje. Moim zdaniem tak. Juventusowi brakuje ludzi od wykończenia akcji. Brakuje napastnika który urwie się obrońcom, który doskoczy do bezpańskiej albo odbitej przez bramkarza piłki, który huknie z linii pola karnego, który uruchomiony dobrym podaniem nie zmarnuje okazji. Dla mnie Llorente & Ibra to jak Matri&Quagliarella, tylko że znacznie, znacznie lepsi.
deszczowy pisze: Myślicie, że on zjechałby z 12 do 7,5 mln? Jakoś nie wierzę.
Z 14, jeżeli się nie mylę. Po tym poznamy czy Ibrze na grze w Juventusie zależy przynajmniej tak samo, jak Starej Damie na zakontraktowaniu Szweda. Jedni będą musieli zapłacić dwa razy więcej, niż płacą swoim czołowym graczom, drugi będzie musiał się zgodzić na zarobki dwukrotnie mniejsze od aktualnie pobieranych. Jeżeli obie strony spotkają się w połowie drogi to można mieć nadzieję, że ta współpraca będzie owocna i przyniesie obopólne korzyści.


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2652
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2013, 20:47

Ibra mógłby zrobić różnicę, ale czy dałby radę występować z Llorente? Czy może posadzimy 4 miliony na ławkę?

Tacy zawodnicy są zawsze mile widziani (w tym przypadkiem można mówić tylko o aspekcie sportowym), ale taki transfer miałby też sporo wad, więc jestem na nie.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2013, 21:38

francois pisze:Ibra mógłby zrobić różnicę, ale czy dałby radę występować z Llorente? Czy może posadzimy 4 miliony na ławkę?
A pamiętasz z kim grał Ibra za Capello? Trezeguet mały nie był.


Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 2035
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2013, 21:40

Pamiętam doskonale jak zachował się Zlatan w 2006 roku i taka postawa nie pasowałaby do kogoś przywiązanego do barw
klubowych. Był jednak wówczas znacznie młodszy i chciał się piłkarsko rozwijać co w Serie B byłoby raczej ciężkie
do realizacji (ponadto atak w osobach Alexa i Treze mieliśmy wyborny nawet bez Ibry). Początkowo nie należałem
do entuzjastów powrotu Ibrahimowica po latach do Juve (jego gaża, porywczy charakter itp). Uważam jednak, iż autor tego postu
ma rację i w pełni się zgadzam z tego typu propozycją :ok: . PSG zdolne jest bowiem zrealizować mocarstwowe plany- utworzenia Dream
Teamu (na pewno z marketingowego punktu widzenia, nie wiem jak będzie z piłkarskimi zamiarami podbicia Europy, ale to nie
nasz problem), już z udziałem innych gwiazd światowego formatu. W przypadku bezdyskusyjnej deklaracji Ibry wyrażającej chęć odejścia
do Juventusu, rzeczą wcale nie pozbawioną sensu jest wiara w powodzenie misji (nawet w przypadku poborów w wysokości 7 mln euro na sezon).
Warunki są jednak oczywiste: Piłkarz musi być konkretnie zainteresowany przejściem właśnie do Starej Damy, a ponadto musi zaakceptować
radykalną obniżkę zarobków w stosunku do tych pobieranych w PSG (wiedząc, że pomimo tego, zarobi dużo więcej niż reszta
graczy w zespole). Tylko w takim wypadku operacja pt. Zlatan w Juve będzie możliwa do realizacji. A kwota transferu
w wysokości 10-12 mln euro byłaby sumą jak najbardziej realną (tym bardziej jeśli prawdą jest jakiś konflikt z kibicami PSG).
Wobec powyższego, Marotta mając na uwadze podniesienie jakości całego zespołu również może uczynić wyjątek w swojej polityce transferowej.
Pytanie czy lepsza opcja z dwoma ,,wieżowacami,, w ataku czy może wyjście naprzeciw oczekiwaniom zwolenników talentu Sancheza
(choć mnie akurat on nie przekonuje, ale możliwe iż w wypadku śmiałego postawienia na niego, odrodzi się) i przejście na system 3-4-3. :angry:
W takim wypadku na pierwszy ogień klub powinien być zainteresowany opcją wypożyczenia Chilijczyka. Ta koncepcja jednak oznaczałaby
dużą rewolucję w systemie gry na co jednak potrzeba czasu, którego nie ma wtedy gdy gra się na kilku frontach o najwyższą stawkę.
Super manewrem okazać by się mógł również Kolarov, a także podjęcie skutecznej próby wyprzedaży kilku zbędnych graczy. Uważam, że
takie ruchy transferowe wbrew pozorom okazują się bardzo możliwe, tylko obie zainteresowane strony muszą naprawdę tego chcieć.
Argumenty, zarzucające Szwedowi brak sukcesów na arenie międzynarodowej do mnie nie przemawiają, ponieważ uważam, że właśnie wielki talent
tego gracza pozwala wierzyć (przy założeniu, iż będzie umiał współpracować z kolektywem, a nie grać pod publikę- co właśnie przy Conte
jest możliwe),iż doprowadzi Juventus na szczyt. Jest silny, zdrowy, do tego świetny techniczny i prawie pewne, że stać go na granie
na najwyższym poziomie jeszcze minimum przez 3 sezony. :) Starsi gracze potrafili już udowadniać swoją klasę i zdobywać różne trofea, więc
sama idea transferu jest w moim odczuciu bardzo dobra :!: :!: :!:


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2652
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2013, 22:30

Sorek21 pisze:
francois pisze:Ibra mógłby zrobić różnicę, ale czy dałby radę występować z Llorente? Czy może posadzimy 4 miliony na ławkę?
A pamiętasz z kim grał Ibra za Capello? Trezeguet mały nie był.
Trudno porównywać w ogóle systemy gry Conte i Capello. Zarówno jeśli chodzi o ustawienie, jak i styl.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 1510
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2013, 23:36

Na samą myśl o spuszczaniu się wokół Sałatana robi mi się słabo.
Jak zawsze byłem, tak jestem na nie. Jakoś Llorente Ibrałacha w jednym składzie mi się nie widzi. No i kolejne doraźne rozwiązanie, bynajmniej się na nim nie zarobi, a to już kolejny taki w naszym składzie by był.
Ale coraz bardziej wierzę w ten transfer. Wolałbym innego, naprawdę.


FelekJUVE

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lutego 2007
Posty: 1000
Rejestracja: 03 lutego 2007

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2013, 11:43

http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... znanie.php


No to chyba po transferze Ibry...


Ibra to magnetyzm dla przeciwników xD
:rotfl:


Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 292
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2013, 11:06

yanquez pisze:
wagner pisze:Ile on tam zarabia w tym PSG ? 6?
Oj ze 13-14! My musielibyśmy mu posypać przynajmniej 8... Kurde nakręcam się :D

jakku
Ja też byłbym za opcją Sanchez-Diamanti, ale ja lubię magię w piłce, a Ibra to czarodziej pierwszej klasy...
Słucham?! Miałem Cię za rozsądnego gościa. Diamanti, Sanchez...oni nie pomogą nam wskoczyć level wyżej. Pierwszym wyborem winien być wampir z Anfiled, drugim Falcao/Cavani, trzecim Ibra. W przypadku gdy żadnego nie uda się sprowadzić, środki finansowe wpłacić na dobrą lokatę, pociułać pierwszą rundę w zimą ponownie uderzyć na L'pool. Dość z półśrodkami. Kadrę mamy już solidną, teraz nam potrzeba klasy i jakości.
jakku1 pisze:Ja jestem mimo wszystko na nie. Cenie Szweda, uwazam, ze jest on pilkarzem absolutnie najwyzszej jakosci i pod wzgledem umiejetnosci w chwili obecnej ustepuje tylko Messiemu, ale...

Po pierwsze, uzaleznia od siebie cala druzyne.
Po drugie, ma cholernie trudny charakter.
Po trzecie, zarabia bardzo, bardzo duzo, co bedzie nie fair w stosunku do innych kluczowych graczy w naszej druzynie (Vidal).
Po czwarte, Zlatan ma juz swoj wiek.
Po piate, mamy juz Llorente, potrzebujemy kogos dynamicznego, potrafiacego grac i na srodku i na skrzydle ataku.
Miras także jest chimeryczny, a Conte widzi w nim bardzo często naszego zbawcę. Od Zlatana jest raptem dwa lata młodszy, a jakość zdecyowanie nie ta co u Szweda. Poza tym Ibra w Juve Capello grał zespołowo, robił grę, zaliczał asysty. Dopiero w Interze gra była robiona pod niego (podobnie w Milanie). Z tym, że to miało związek z wizją gry trenerów tych ekip. Gdy Moi przejął stery w Interze, Ibra miał zupełnie inne obowiązki i gdyby nie bezmyślny transfer do "gigantycznej" wówczas Barcelony, najpewniej miałby już w swoim dorobku wygraną w LM.

Owszem, Zlatan będzie obciążeniem budżetowym (pamiętajcie że Hollande próbuje przeforsować 75% podatek dochodowy dla najbogatszych, a wówczas realne zarobki Zlatana zostaną znacznie uszczuplone, stąd te 7 mln w Juve wcale nie będzie nieatrakcyjne), ale Marotta zaproponuje mu kontrakt na max trzy lata, zabieg kontraktowy a'la Pirlo (o ile faktycznie coś jest na rzeczy). Niemniej, ja jeszcze raz podkreślę, że najpierw powalczyłbym o Urusów z L'poolu i Napoli, oraz El Tigre z Madrytu. Dość z Sanchezami, czy innymi Diamantimi.


Żywot studenta prawa, żywotem lirycznym jest...
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2013, 12:31

Dzięcioł pisze:Pierwszym wyborem winien być wampir z Anfiled, drugim Falcao/Cavani, trzecim Ibra. W przypadku gdy żadnego nie uda się sprowadzić, środki finansowe wpłacić na dobrą lokatę, pociułać pierwszą rundę w zimą ponownie uderzyć na L'pool. Dość z półśrodkami. Kadrę mamy już solidną, teraz nam potrzeba klasy i jakości.
wow. Czuje jakby mi ktoś wszedł do mózgu, zanotował i wrzucił z tego posta. Zgadzam się całkowicie. Wampir jest piłkarzem stworzonym do Juve Conte, nawet jeśli troszkę ustępuje talentem Falcao ( a może nie?)

Co do niesubordynacji Suareza, to myślę, że czerwonymi kartonami go ibra miażdży. Gość ma zły PR, a jego pech polega na tym, że jego "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>" od tysięcy innych, różniło się tym - że wydarzyło się w momencie kiedy ruszała wywalmy rasizm białych wobec czarnych kampania w UK.

Suarez w Liverpoolu bardzo dojrzał piłkarsko i nabrał regularności, bo, że wielkie mecze grać potrafi wiedzieliśmy wcześniej, że potrafi grać takie 3-4 w miesiącu - dowiedzieliśmy się w tym sezonie. Brakuje mi w Juve takich wariatów, którzy w skrajnych sytuacjach albo ugryzą i Cię pogrzebią, albo walną bramę i Cię uratują. Matri-Gio-Vucinicie nigdy nas nie uratuję, bo oprócz umiejętności Urusa, nie mają także jego pierwiastka dzikich mustangów z pampy :prochno:

Nie wierzę, że raz na dekadę nie można sypnąć grubiej i wziąć jego zamiast ibry. Ryzyk- fizyk, najwyżej będziemy nowym Leeds 8)


Basiek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lipca 2003
Posty: 308
Rejestracja: 09 lipca 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2013, 13:13

Myślę, że jakku miał na myśli aspekty ekonomiczne, nikt chyba nie ma wątpliwości, że piłkarsko Ibra zjada Sancheza i Llorente, o Diamantim nie wspominając.

Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Nie cierpię Ibry, ale to wciąż top 5 napastników świata. Pirlo i Gigiemu nie zostało już dużo czasu gry na najwyższym poziomie, jeśli poważnie myślimy o LM, to potrzebujemy topowych graczy od zaraz. Każde odkładanie decyzji o zakupie napastnika najwyższej klasy, powoduje tylko starzenie się naszych obecnych gwiazd. W ten sposób za kilka lat będziemy w tym samym miejscu, w którym jesteśmy teraz, a braki będą w innych formacjach. Z drugiej strony Ibra już młodszy nie będzie, jest zawsze ryzyko, że podpisując z nim 4 letni kontrakt na kwotę jaką podają media, sami strzelimy sobie w stopę. Mamy już doświadczenia z pasożytniczymi kontraktami(patrz Iaquinta) i dobrze wiemy jak zawodnicy rwą się do ich zredukowania.

A wracając do dywagacji na temat trójki Suarez/Falcao/Cavani. To wszystko wymysły mediów. Tak samo jak wcześniej RVP czy Aguero. Nie możemy w chwili obecnej rywalizować z czołówką Premiership, Bayernem, i hiszpańskim duetem o zawodników tej klasy, bo stoimy na straconej pozycji. Niektórzy wciąż tego nie rozumieją. Możemy liczyć, że powyższe kluby, kupując jednego z nich, będą chciały się pozbyć swoich napastników. Takie są niestety realia, wiem że kibicowska duma nie pozwala Wam przyjąć tego do wiadomości(mnie też to boli), ale bierzcie to pod uwagę, bo znowu możecie przeżyć wielkie rozczarowanie w lipcu.


BEZPŁATNE PRZELEWY DO PL I UK! -> http://www.england.pl/
Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 2035
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2013, 13:48

Basiek bardzo dużo racji. Tylko problem w tym kogo klasowego pozyskać jeśli nie Ibre? Sanchez pokazał już nie tylko wczoraj jaki jest klasowy i widze, że parę osób już to zrozumiało wcześniej. Uważam, iż Zlatan dawałby nadzieje na powrót na szczyt lecz wobec ostatnich wypowiedzi jego agenta nie wiem co o tym myśleć... :evil: Należy pamiętać ,iż gwarancji nie ma nigdy (nawet jakby pozyskało się duet Messi-Ronaldo), ale gdyby istniał wybór między Zlatanem, a jakimiś kilkomo typu Sanchez, a co gorsza Diamanti, Osvaldo, Boriello itp. :lol: nie ulega wątpliwości co jest lepsze :ok:


Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 292
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2013, 13:59

Basiek pisze:Myślę, że jakku miał na myśli aspekty ekonomiczne, nikt chyba nie ma wątpliwości, że piłkarsko Ibra zjada Sancheza i Llorente, o Diamantim nie wspominając.

Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Nie cierpię Ibry, ale to wciąż top 5 napastników świata. Pirlo i Gigiemu nie zostało już dużo czasu gry na najwyższym poziomie, jeśli poważnie myślimy o LM, to potrzebujemy topowych graczy od zaraz. Każde odkładanie decyzji o zakupie napastnika najwyższej klasy, powoduje tylko starzenie się naszych obecnych gwiazd. W ten sposób za kilka lat będziemy w tym samym miejscu, w którym jesteśmy teraz, a braki będą w innych formacjach. Z drugiej strony Ibra już młodszy nie będzie, jest zawsze ryzyko, że podpisując z nim 4 letni kontrakt na kwotę jaką podają media, sami strzelimy sobie w stopę. Mamy już doświadczenia z pasożytniczymi kontraktami(patrz Iaquinta) i dobrze wiemy jak zawodnicy rwą się do ich zredukowania.

A wracając do dywagacji na temat trójki Suarez/Falcao/Cavani. To wszystko wymysły mediów. Tak samo jak wcześniej RVP czy Aguero. Nie możemy w chwili obecnej rywalizować z czołówką Premiership, Bayernem, i hiszpańskim duetem o zawodników tej klasy, bo stoimy na straconej pozycji. Niektórzy wciąż tego nie rozumieją. Możemy liczyć, że powyższe kluby, kupując jednego z nich, będą chciały się pozbyć swoich napastników. Takie są niestety realia, wiem że kibicowska duma nie pozwala Wam przyjąć tego do wiadomości(mnie też to boli), ale bierzcie to pod uwagę, bo znowu możecie przeżyć wielkie rozczarowanie w lipcu.
Siemanko Basiek ziom! :-D

Co do pierwszej części postu, pełna zgoda. Co do drugiej, już nie. Juventus jest stać na zawodnika za 40 mln, z rocznym zarobkami 6-7 mln i kontraktem na 4 lata, przy założeniu że będzie to ścisła światowa czołówka, oraz że ów ktoś ma nie więcej niż 28-29 lat. Zwróć uwagę, że Del Neriemu nasz ówczesny guru transferowy, A. Secco sprowadził Diego (jego sprzedaży do dziś nie mogę odżałować, bo przy Conte mógłby się nam wspaniały trequartista rozwinąć) i Melo za niemalże właśnie 50 mln Euro. A obecna sytuacja finansowa klubu powinna być dużo lepsza (powrót do LM, zdecydowanie większe wpływy z dni meczowych, zyski stricte związane z komercyjnym charakterem Juventus Stadium itd.). Jeżeli wówczas mogliśmy pozwolić sobie na sprowadzenie pomocnika Fiołków za takie środki, który wcale nie był topem na swojej pozycji, to obecnie tym bardziej możemy sobie pozwolić na zakontraktowanie zawodnika pokroju Suareza. Luis to ścisła czołówka napastników, do tego stosunkowo młody, a już bardzo ograny i doświadczony. Piłkarz niezwykle waleczny i grający pod zespół. Wypisz, wymaluj zawodnik wpisujący się w filozofię Juventusu. Cavani i Falcao to również klasa światowa, ale o nich będzie w mojej ocenie dużo trudniej.

A co do transferu RvP i Aguero, to nie chce mi się wierzyć, żeby były to wyłącznie wymysły prasy. W obu przypadkach negocjacje z pewnością były prowadzone. I o ile Argentyńczyka mi szkoda, bo chciałbym go w Turynie, to Holendra już nie.

Piona!

BTW Ibra przypomina mi naszego Viallego, postawny, zawzięty, silny fizycznie, z kapitalną techniką użytkową. Moggi był wielkim specjalistą od transferów, ale akurat oddanie naszego kapitana do Chelsea było jego dużym błędem. To Vialli, był jednym z tych którzy tworzyli tamten team spirit.
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2013, 14:05 przez Dzięcioł, łącznie zmieniany 2 razy.


Żywot studenta prawa, żywotem lirycznym jest...
Basiek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lipca 2003
Posty: 308
Rejestracja: 09 lipca 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2013, 14:00

@Lucas87 -> Oczywiście, na tle podanych przez Ciebie alternatyw Ibra wypada najlepiej. Można nawet pójść krok dalej, i powiedzieć, że z podanych opcji jako jedyny jest piłkarzem światowej klasy. Trzeba jednak pamiętać, że wybór ten jest tak mocno okrojony przez sytuację finansową naszego klubu i całej ligi(a także jej poziom, który drastycznie spadł na przestrzeni ostatnich lat). I tu masz odpowiedź na swoje pytanie - szukając piłkarzy z najwyższej półki, poza Ibrą nie mamy wielu możliwości. Przynajmniej na chwilę obecną.

@Dzięcioł -> Witam witam :) Ja będę dalej obstawał przy swoim. Głównie dlatego, że z jakiegoś powodu pensje były ostatnio redukowane. Mamy wciąż zadłużenie, nie wydawaliśmy ostatnio zbyt dużo, żeby je zmniejszyć. Dlatego jestem niemal pewien, że bez zasilenia konta przez Exor nie będzie nas stać na zakup gracza za kwotę większą, niż 20 mln. Nie w tym okienku. Pozdrawiam


BEZPŁATNE PRZELEWY DO PL I UK! -> http://www.england.pl/
Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 292
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2013, 14:14

Basiek pisze:@Lucas87 -> Oczywiście, na tle podanych przez Ciebie alternatyw Ibra wypada najlepiej. Można nawet pójść krok dalej, i powiedzieć, że z podanych opcji jako jedyny jest piłkarzem światowej klasy. Trzeba jednak pamiętać, że wybór ten jest tak mocno okrojony przez sytuację finansową naszego klubu i całej ligi(a także jej poziom, który drastycznie spadł na przestrzeni ostatnich lat). I tu masz odpowiedź na swoje pytanie - szukając piłkarzy z najwyższej półki, poza Ibrą nie mamy wielu możliwości. Przynajmniej na chwilę obecną.

@Dzięcioł -> Witam witam :) Ja będę dalej obstawał przy swoim. Głównie dlatego, że z jakiegoś powodu pensje były ostatnio redukowane. Mamy wciąż zadłużenie, nie wydawaliśmy ostatnio zbyt dużo, żeby je zmniejszyć. Dlatego jestem niemal pewien, że bez zasilenia konta przez Exor nie będzie nas stać na zakup gracza za kwotę większą, niż 20 mln. Nie w tym okienku. Pozdrawiam
Stary, redukowali pensje, bo obiektywnie niektórzy mieli zdecydowanie za wysokie (vide Buffon). Ponadto takie redukcje powinny pozwolić zaoszczędzić parę "złotych" (zwłaszcza przy uwzględnieniu, że pasożytom kończą się kontrakty) na prawdziwa transferową petardę w naszym wykonaniu. Jeżeli za Amauriego zapłaciliśmy kolejne niemalże 25 mln, to czy nie lepiej wydać kwotę nawet dwa razy wiekszą (chociaż wydaje mi się, że L'pool zgodziłby się na kwotę rzędu 40 mln Euro), na zawodnika pokroju Luisa??

Gdyby pieniądze wydane na trójkę naszych Brazoli, spożytkowane zostały mądrzej, tj. na sprowadzenie np. tylko Aguero, zamiast Diego i Melo, to dziś może rywalizowalibyśmy z Realem, albo BVB w półfinale LM. A tak prawie 75 mln Euro poszło w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...

Mimo wszystko podkreślam, że Zlatanem nie pogardzę. Ale za rozsądne pieniądze (tj. kwota transferu do 15 mln, kontrakt na max 3 lat z roczną gażą 6-7 mln). Ibra, Kolarov i jedziemy z koksem. Wtedy naprawdę nikogo w Europie nie musielibyśmy się obawiać.

I jeszcze jedno. Piszesz o spadku konkurencyjności Serie A, na tle innych europejskich lig. I generalnie masz rację, bo liga włoska przechodzi poważny kryzys. Ale zwróć uwagę, że podobna sytuacja jest w Hiszpanii, gdzie Barca tytuł mistrzowski w zasadzie zapewniła sobie już w grudniu, a jedynym poważnym konkurentem w walce o prymat na Półwyspie Iberyjskim jest i długo będzie Real (gdzie te czasy, kiedy mistrza robiła Valencia, czy Atletico), oraz Anglii (United dzieli i rządzi na krajowym podwórku, a w Europie drużynom angielskim, poza Chelsea, o dwóch lat jakoś się nie wiedzie). Piłka klubowa bardzo się zmieniła w ciągu ostatnich dwóch lat. Zmiany paradoksalnie mogą sprzyjać Juve, jak i całemu calcio. Obecnie w Europie jest 8 zespołów, które niedługo pozostawią całą resztę daleko z tyłu (Bayern, BVB, Real, Barcelona, PSG, United, City oraz Juve) i jeżeli włoskie kluby postawią na rozsądną restrukturyzację, to calcio w ciągu kolejnych dwóch lat może powoli zacząć wracać na szczyt. Milan już wdraża sensowne zmiany (dziś czytałem, że interesują się Lavezzim), Napoli buduje bardzo ciekawe struktury, to samo tyczy się ACF. Zobaczymy co latem zrobi Moratti. A każda prawdziwa gwiazda w Serie A, to większe zainteresowanie się włoskimi rozgrywkami poza samą Italią. Poza tym jestem jakoś przekonany, że gdyby inni porządnie się wzmocnili, to i naszym włodarzom wydawanie większych pieniążków mogłoby przyjść łatwiej.


Żywot studenta prawa, żywotem lirycznym jest...
Zablokowany