Mercato (zima 2011/12)

[Dante93]

Nawet jeżeli sam Hazard by chciał, to jest sens rzucać teraz na stół 35-40 mln czy ile on tam jest wart? Watpie, że w przyszłe mercato znowu wydamy jakieś konkretniejsze pieniądze, a są w składzie luki bardziej bolące niż lewo skrzydlowy. Szczególnie za takie pieniądze. Zresztą jak dla mnie Belg jest troche przepompowany, i jego cena też jest dużo za duża. Wole Sebe.

[Arbuzini]

Dokładnie, są inne potrzeby. Generalnie jest kilku ofensywnych zawodników, których widziałbym w Juventusie i każdy z nich będzie raczej tańszy od Hazarda. Nazwiska? Właściwie można długo wymieniać: Jovetic, Rossi, A. Ayew, Shaqiri, Giovinco itd.

Jeśli chodzi o zmiennika/następce Pirlo to mam jednego żelaznego kandydata: Banega. Bardzo podobny styl gry chociaż jest dużo bardziej agresywny od naszego Andrei.

[jakku1]

Właściwie można długo wymieniać: Jovetic

Moim zdaniem, jesli chcemy brac typowa 10, cofnietego napastnika, to nie ma w tej chwili ciekawszego pilkarza do wyciagniecia. Problemy sa dwa:
a) On niedawno przedluzyl kontrakt z Viola
b) Nie gramy juz od jakiegos czasu 442, a Jovetic na lewym skrzydle w 451, czy 433 to troche "marnowanie potencjalu". Chociaz, zwlaszcza przy tym drugim systemie gry, mogloby to nawet fajnie wygladac.

Rossi,

Gdzies czytalem, ze wladze Villareal szykuja sie powoli do sprzedazy tego zawodnika. Kraza plotki, ze jedna druzyna z Wloch jest BARDZO zainteresowana. Nie wiadomo jedynie, ktora ; )

Shaqiri,

Podobno w zwiazku z tym pilkarzem, powstala lekka roznica zdan w Naszym zarzadzie. Czesc osob widziala Shaqiriego w druzynie, czesc wolala postawic na Elie. Skonczylo sie na Holendrze, zobaczymy co z tego bedzie...

Giovinco

Chcemy go - to juz raczej pewne na 100%. Pytanie brzmi, czy uda sie go wyciagnac w zimie - ja mimo naprawde wielkich checi - watpie. Chyba, ze sie Seba uprze, ale w to tez watpie. Najpewniejszy jest scanariusz, ze on do Nas wraca po sezonie za gotowke i polowki kart jednego/dwoch Naszych juniorow.

[alina]

P.S. Sympatyczny tekst Rafała Steca o nowym Juventusie, napisany tuż po zwycięstwie z Interem. [klik!]

"Rządzi nimi Antonio Conte, też swój chłop. Zanim został trenerem, był kapitanem turyńczyków - oddał opaskę będącemu dziś u schyłku kariery Alessandrowi del Piero. On zdaje sobie sprawę, że nie dowodzi wirtuozami, więc zmusza ich do ciężkiej pracy - zagonił piłkarzy do siłowni (ćwiczenia ordynuje Hiszpan Julio Tous, który współpracował z Barceloną i tenisistą Rafaelem Nadalem), wytrzymałość nadaje im Paolo Bertelli (wybierany już na najlepszego specjalistę od przygotowania fizycznego w Serie A), zdrowie monitoruje i redukuje ryzyko kontuzji prof. Roberto Sassi (doświadczenia zbierał wszędzie - od Valencii, przez Chelsea, po Dynamo Moskwa). Grupa kooperuje znakomicie, mimo ogromnych obciążeń turyńscy piłkarze rzeczywiście wytrzymują w zdrowiu, choć w minionych sezonach rozmaite choróbska kładły ich pokotem."

Nieźle. Widac sztab to podstawa. Ja dzis jeszcze czytałem o dietetyku:

"Juve’s secret thus far? The team’s hunger. But not just hunger for victory, as Tuttosport says, but for the changes Conte has made to the players’ DIET. The coach has basically banned pizza and bread from Vinovo. Conte hired a nutritional specialist named Tiberio Ancora, who worked with him at Bari, Atalanta, and Siena as well. Ancora and Conte started weighing the players back at Bardonecchia and have been working to lower the weight of many players. Ancora has not banned specific foods, but for example, if you eat bread, you’re not allowed to eat spaghetti. Ancora is aiming for a specific percentage of carbohydrates, protein, and fat. The players are allowed to eat as much green vegetables as they want, as well as lots of white meat and fish.
Juventus players habitually had dessert in the last few years, but Ancona has also banned sweets from the team. That goes for breakfast as well: Conte started the team eating breakfast together, and they eat meats or carbohydrates… but no sweets.
Thus far, Tuttosport reports it has paid off. The team has lost weight and is in better physical condition, something we clearly have seen from the high athleticism of each player. I believe we can again *count* on the coaching staff (Italian speakers groan)."

[blackadder]

Nieźle. Widac sztab to podstawa. Ja dzis jeszcze czytałem o dietetyku:

"Juve’s secret thus far? The team’s hunger. But not just hunger for victory, as Tuttosport says, but for the changes Conte has made to the players’ DIET. The coach has basically banned pizza and bread from Vinovo. Conte hired a nutritional specialist named Tiberio Ancora, who worked with him at Bari, Atalanta, and Siena as well. Ancora and Conte started weighing the players back at Bardonecchia and have been working to lower the weight of many players. Ancora has not banned specific foods, but for example, if you eat bread, you’re not allowed to eat spaghetti. Ancora is aiming for a specific percentage of carbohydrates, protein, and fat. The players are allowed to eat as much green vegetables as they want, as well as lots of white meat and fish.
Juventus players habitually had dessert in the last few years, but Ancona has also banned sweets from the team. That goes for breakfast as well: Conte started the team eating breakfast together, and they eat meats or carbohydrates… but no sweets.
Thus far, Tuttosport reports it has paid off. The team has lost weight and is in better physical condition, something we clearly have seen from the high athleticism of each player. I believe we can again *count* on the coaching staff (Italian speakers groan)."

No muszę przyznać że o tak obsesyjnym podejściu do każdego elementu życia piłkarzy czytałem tylko odnośnie Mourinho, choć jest to pewnie standard w większości czołowych klubów. Cieszy z jednej strony ten maniakalny profesjonalizm Conte, ale chłop faktycznie może nie pociągnąć do sześćdziesiątki .

Co do tematu, prędzej czy później chcę w Juve trio Gio-Matri-Rossi.

[Arbuzini]

Co do tematu, prędzej czy później chcę w Juve trio Gio-Matri-Rossi.

Zaryzykuję tezę, że nie da się z włoskich zawodników zbudować lepszego trio do 433. Dodatkowo Conte podobno szuka zawodnika lewonożnego na prawą stronę. I oto jest - Rossi .

Jestem bardzo ciekawy w kierunku jakiej taktyki ułożą się kolejne dwa mercato.

[jackop]

Jeśli chodzi o zmiennika/następce Pirlo to mam jednego żelaznego kandydata: Banega. Bardzo podobny styl gry chociaż jest dużo bardziej agresywny od naszego Andrei.

Z tego co wiem, to mamy sezon 2011/12, a od Copa America Ever gra taki piach, że aż żal mi na niego wrzucać. Doprawdy nie widzę, co ludzie widzą w tym zawodniku.

Hazard-Matri-Rossi No dobra, idę śnić dalej.

[Arbuzini]

Jeśli chodzi o zmiennika/następce Pirlo to mam jednego żelaznego kandydata: Banega. Bardzo podobny styl gry chociaż jest dużo bardziej agresywny od naszego Andrei.

Z tego co wiem, to mamy sezon 2011/12, a od Copa America Ever gra taki piach, że aż żal mi na niego wrzucać. Doprawdy nie widzę, co ludzie widzą w tym zawodniku.

Hazard-Matri-Rossi No dobra, idę śnić dalej.

Obecnie to chyba ma kontuzje . Nie wiem, jak tam u niego było z formą, ale kibice zarzucają mu jej spore wahania. Jak dla mnie gość ma papiery na granie i lepszy on niż Cigarini, czy Montolivo. Jeden nieudany turniej o 23-latka nie skreśla go w moich oczach.

P.S. Highlighty przeważnie robi się z konkretnych spotkań albo po sezonie . Z tego co wiem obecny niedawno się zaczął.

[Ouh_yeah]

Najlepiej w formie Banegi orientują się kibice Valencii a kiedy latem przez kilka dni sporo mówiło się o jego transferze do Interu to sympatycy nietoperków zbytnio nie rozpaczali.

Ale ja jestem wielkim zwolennikiem jego talentu i nie miałbym nic przeciwko takiej inwestycji.

[pan Zambrotta]

Jeśli ktoś wspominał o następcy Pirlo, to jedyny słuszny kandydat, za którego warto dać te 40 mln, to Luka Modrić. Wart każdych pieniędzy, a styl wypisz wymaluj Pirlo. Sądzę, że Tottenham byłby gotów oddać go nam, niż rywalom z PL. Ale to tylko sfera marzeń.

PS. czy Giuseppe Rossi umie grać prawego napastnika w 4-3-3 / prawego skrzydłowego w 4-2-3-1?

[liqu!d]

Ja również popieram kandydaturę Banegi. Nadawałby się do gry na każdej pozycji naszej pomocy (mówię o 4-3-3, gdzie mógłby grać jako zastępca Marchisio lub Vidala i oczywiście Pirlo).
Myślę, że w kontekście środkowego pomocnika bardziej realny jest Montolivo, któremu wygasa w czerwcu kontrakt. Marotta tak jak lucek lubuje się w transferach za free, jedyny problem to konkurencja choćby ze strony Milanu, który też go chce, ale póki co temu zaprzecza. Jednakże Banega > Montolivo.

Natomiast atak Giovinco-Matri-Rossi wygląda świetnie na papierze, ale nie sądzę, aby Conte kiedykolwiek wystawił całą trójkę razem. Obawiam się, że za mało oferowaliby w grze defensywnej. Równie dobrze mógłby teraz grać trójką Vucinić-Matri-Del Piero/Quagliarella, a tego nie robi. Niemniej jednak popieram pomysł sprowadzenia tych graczy (Gio i Rossi).

[Arbuzini]

Jeśli ktoś wspominał o następcy Pirlo, to jedyny słuszny kandydat, za którego warto dać te 40 mln, to Luka Modrić. Wart każdych pieniędzy, a styl wypisz wymaluj Pirlo. Sądzę, że Tottenham byłby gotów oddać go nam, niż rywalom z PL. Ale to tylko sfera marzeń.

O nim i o Sahinie celowo nie wspominałem, bo marne szanse, że ich ściągniemy. Chociaż jak wiemy Turko-Niemiec gra w Realu, a tam się cuda dzieją .

PS. czy Giuseppe Rossi umie grać prawego napastnika w 4-3-3 / prawego skrzydłowego w 4-2-3-1?

W klubie chyba zbyt często na takiej pozycji nie gra, ale w reprezentacji zaliczał udane spotkania, jako prawy napastnik w 433. Fajnie udzielał się przy tym w defensywie, co mnie pozytywnie zaskoczyło.

Natomiast atak Giovinco-Matri-Rossi wygląda świetnie na papierze, ale nie sądzę, aby Conte kiedykolwiek wystawił całą trójkę razem. Obawiam się, że za mało oferowaliby w grze defensywnej. Równie dobrze mógłby teraz grać trójką Vucinić-Matri-Del Piero/Quagliarella, a tego nie robi. Niemniej jednak popieram pomysł sprowadzenia tych graczy (Gio i Rossi).

Jak wspomniałem wcześniej - Rossi nie jest defensywnie ułomny. Naszych skrzydłowych, oczywiście poza Pepe, w tym względzie wciąga nosem. DP już ze 3 lata temu był za stary na bocznego napastnika, a co dopiero teraz .
A Quag? No właśnie. Co z tym Quagiem? - spytałby Tomasz Lis...

[19]

w zime marotta sciagnie prawdopodobnie lewego obronce i stopera, wiec w lecie juve powinno sciagnac tylko 3 zawodnikow, a jednym z nich powinien byc hazard

[@D@$]

są w składzie luki bardziej bolące niż lewo skrzydlowy. Szczególnie za takie pieniądze.

Dokładnie, są inne potrzeby.

Jak dla mnie sprawa lewej strony jest jak najbardziej paląca (to znaczy może nie tlye paląca co jedna z istotniejszych). Nawet teraz jak się mówi o Krasicu to nie zmienia to faktu, że i tak Pepe+Krasic wygląda lepiej niz Elia+Esti (pierwszy się nie łapie, drugi mało pewny siebie). Oczywiście jest kilka ale. Po pierwsze pałatanie przyda się bardziej defensywie (właśnie lewej stronie). Po drugie, pytanie czy 4-3-3 na stałe zagości, niewykluczone, bo z obecnych zawodników i ich formy (!) trio Vucinic-Matri-Pepe to chyba najlepsze co mógł Conte wymyślić. Po trzecie pytanie czy tym który miałby nas zbawić jest akurat Hazard. Napewno karierę robi zawrotną, ale tu się z wami (zacytowanymi) zgadzam, że należy się 3 azy zastanowić czy warto wydawać 40 mln na kogokolwiek. Jak już to na pewniaki typu Aguero, ale też należy przeanalizować różne opcje.

Cieszy z jednej strony ten maniakalny profesjonalizm Conte, ale chłop faktycznie może nie pociągnąć do sześćdziesiątki .

Trapattoni ma jeszcze większy temperament a jakoś się trzyma :]

Zaryzykuję tezę, że nie da się z włoskich zawodników zbudować lepszego trio do 433. Dodatkowo Conte podobno szuka zawodnika lewonożnego na prawą stronę. I oto jest - Rossi .

Bez urazy, ale skąd masz te informacje o lewonożnych an prawej i odwrotnie, bo któryś raz to słyszę? Faktem jest, że (chyba nie tylko ja to zauważyłem) dużo więcej gramy po ziemi i to cieszy, nawet rzuty rożne mocno zostały urozmaicone i w tej kwestii gość dajmy na to na lewej stronie który używa prawej nogi nie tylko do wchodzenia do autobusu (lustrzana sytuacja na prawej flance) to dobry pomysł i w tym myśleniu się zgadzam, ale pytanie czy to musi być noga wiodąca.

Najlepiej w formie Banegi orientują się kibice Valencii a kiedy latem przez kilka dni sporo mówiło się o jego transferze do Interu to sympatycy nietoperków zbytnio nie rozpaczali.

Nie wypowiadam się o gościu bo nie kojarzę, ale wiesz jak to jest. Po odejściu Vucinica fani Romy też nie rozpaczali, Marchisio też niektórzy by latem oddali (nie powiem też pojawił mi się na chwilę ten pomysł, ale to dlatego że nie pasowal mi do 4-4-2, czy to grając obok czy zamiast Pirlo, jak widać trochę się myliłem). Z drugiej strony był wielki płacz po odejściu Diego, który mało co nie spadł do drugiej ligi i chyba poszedł dalej za jeszcze mniej (wiem, wiem, asystę miał wczoraj).

[Ouh_yeah]

Fani Romy nie rozpaczali bo trochę przed transferem Vucinicia poszło info, że Mirko bardzo chce zmienić otoczenie. Potwierdził to sam Sabatini [bardzo szczery facet, warto czytać wywiady z nim], który stwierdził, że Vucinic to fantastyczny piłkarz ale jeśli wyrazi chęć odejścia to go sprzeda [chyba za rok kończył mu się kontrakt].
No i wyraził a cały transfer podobno został "dogadany w 15 minut".

Dlatego fani Romy nie rwali włosów z głów. Chociaż widziałem kilka komentarzy "drugi po Tottim zawodnik, który potrafi zrobić coś z niczego".

PS. Ramirez podobno powiedział, że jak strzeli 7 goli i zaliczy 15 asyst to będzie gotowy do gry z mistrzami takimi jak Pirlo. Czyli jednak.