Mirko Vučinić

Wszystko o transferach Juventusu, wasze przewidywania, opinie, najnowsze informacje.
Zablokowany
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 23 maja 2012, 13:29

whoscored pisze: (...) The same goes for the more well known Mirko Vucinic, Europe’s most dispossessed player (3.8 per game) making him easily the most wasteful player across the top five leagues.
No, no - Miras wygrał jakąś klasyfikację. Co prawda to nie złoty tapir, ale względnie podobnie.

Mam pomysł na ogłoszenie Juve na gumtree:
Juventus - wymienię atak na lepszy model.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 12:39 przez Supersonic, łącznie zmieniany 1 raz.


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 2695
Rejestracja: 25 lipca 2009

Nieprzeczytany post 23 maja 2012, 15:56

Supersonic pisze:
whoscored pisze: (...) The same goes for the more well known Mirko Vucinic, Europe’s most dispossessed player (3.8 per game) making him easily the most wasteful player across the top five leagues.
No, no - Miras wygrał jakąś klasyfikację. Co prawda to nie złoty tapir, ale względnie podobnie.

Mam pomysł na ogłoszenie Juve na gumtree:
Juventus - wymienię atak na lepszy model.
Łaaaał. Zapomniałeś dodać, że supercrack Jovetić jest zaraz za nim.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 12:38

alina pisze:
Supersonic pisze:
whoscored pisze: (...) The same goes for the more well known Mirko Vucinic, Europe’s most dispossessed player (3.8 per game) making him easily the most wasteful player across the top five leagues.
No, no - Miras wygrał jakąś klasyfikację. Co prawda to nie złoty tapir, ale względnie podobnie.

Mam pomysł na ogłoszenie Juve na gumtree:
Juventus - wymienię atak na lepszy model.
Łaaaał. Zapomniałeś dodać, że supercrack Jovetić jest zaraz za nim.
Co jest kamieniem do ogródka mojej tezy, że supercrackiem to on nie jest. 8)

Nie jestem zwolennikiem patrzenia na piłkarza jako na zbiór numerków, natomiast jeżeli Vucinić, notuje najwięcej strat w TOP 5 lig europejskich, to jest to dość poważny zarzut wobec kogoś, na kim budowany ma być atak Juve, chyba nie zaprzeczysz?

Tak jak pisałem na początku sezonu, w jego środku, jak i pod koniec - irytuje mnie nonszalancja w grze Vucinicia, jego przestoje, nieudane dryblingi, słabe strzały... Czasem obserwując jego grę mam wrażenie, że Mirko mówi: cieszcie się, że taki kozak jak ja w ogóle tu gra. Po czym następuje kolejna strata... :doh:


Alfa i Omega

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 1148
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 13:13

Supersonic pisze: Nie jestem zwolennikiem patrzenia na piłkarza jako na zbiór numerków, natomiast jeżeli Vucinić, notuje najwięcej strat w TOP 5 lig europejskich, to jest to dość poważny zarzut wobec kogoś, na kim budowany ma być atak Juve, chyba nie zaprzeczysz?
...nie do końca. Fakt faktem, dużo traci, ale to nie sa ważne straty, to raz, dwa - panowie, gdyby nie te cyferki, czy ktoś z Was by się zorientował, że Mirko prowadzi w takiej klasyfikacji? No... ja bym się nie kapnął chyba.

Vucinić to taki dziwny piłkarz, że przez 40 minut gra padakę, nagle puści mega wypieszczoną piłkę w pole karne, zalicza asystę... Dalej gra padakę, żeby po pół godziny znowu zaliczyć podanie otwierające. I to jest jego przewaga nad wszystkimi naszymi napastnikami.

Oczywiście, to skrajny przykład, bo takie spotkania brodaty przeplata znacznie lepszymi.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1876
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 13:39

Supersonic pisze: Tak jak pisałem na początku sezonu, w jego środku, jak i pod koniec - irytuje mnie nonszalancja w grze Vucinicia, jego przestoje, nieudane dryblingi, słabe strzały... Czasem obserwując jego grę mam wrażenie, że Mirko mówi: cieszcie się, że taki kozak jak ja w ogóle tu gra. Po czym następuje kolejna strata... :doh:
Wypisz wymaluj Rajon Rondo. Co z tego, skoro Vucinić dał nam mistrzostwo, a Rondo odkąd gra (5 lat) wprowadza Boston co najmniej do półfinału Wschodniej? Czy nie zgodzisz się z tezą, że bez Vucinicia nie mielibyśmy szans na mistrzostwo?
Poza tym- ze strat też "słynął" Del Piero po 2000. Ale nikomu one nie przeszkadzały (poza naprawdę skrajnymi meczami), bo na boisku dawał 2X tyle. Il Capitano może, a Mirko nie?

Vucinić dostał niewdzięczną robotę na boisku- ma próbować, inni nie muszą. W momencie kiedy tak mało piłkarzy kreuje coś na boisku, to oczywiste, że coś się nie uda- szczególnie kiedy w polu karnym są dwie linie przeciwnika. Wrażenia nie mają tu nic do rzeczy.


Dante93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2011
Posty: 1478
Rejestracja: 21 lutego 2011

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 14:24

SKAr7 pisze:Poza tym- ze strat też "słynął" Del Piero po 2000. Ale nikomu one nie przeszkadzały (poza naprawdę skrajnymi meczami), bo na boisku dawał 2X tyle. Il Capitano może, a Mirko nie?
No tyle że, Mirko nigdy nie był i nie będzie na poziomie Alexa.
SKAr7 pisze:Co z tego, skoro Vucinić dał nam mistrzostwo,
Nie przeginajmy w obie strony :prochno:
Alfa i Omega pisze: ktoś z Was by się zorientował, że Mirko prowadzi w takiej klasyfikacji?
Od początku sezonu po prawie każdym meczu o tym mówilem :think:
No ale jestem tylko hejterem przecież.

Co nie zmienia faktu, że obecnie to nasz jedyny napastnik ktorego stać na coś więcej niż 'przeciętność' dlatego część tych strat jest usprawiedliwiona.


Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 800
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 14:25

Ja tam Mirka lubię i mam nadzieję że z nami zostanie, owszem ma przestoje ale koleś naprawdę dużo potrafi a tego nie można olewać.


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1876
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 15:20

Dante93 pisze:
SKAr7 pisze:Co z tego, skoro Vucinić dał nam mistrzostwo,
Nie przeginajmy w obie strony :prochno:
Nie uważam tego za przegięcie. Wyobraź sobie świat w którym przed tym sezonem nie przyszedł do nas Mirko, ani nikt wyżej. Widziałeś, jak wyglądały w tym sezonie mecze, kiedy ani Pirlo, ani Miras nie mieli swojego dnia? Ba, jak wyglądały mecze, kiedy tylko Pirlo brał na siebie ciężar rozgrywania, bo Vuciniciowi wyraźnie nie szło?

"Dał mistrzostwo" nie było w takim sensie, w jakim by było gdyby to Ibra poprowadził Milan do Scudetto. Po prostu V14 był jednym z elementów, bez których tytułu by nie było. Witać to było po porównaniu do Rondo(choć tu podobnie jak przy DP nie ta klasa) :wink:

Edit. wiesz Nedved, niezbyt fajnie jest w co drugim zdaniu pisać "Mirko", "Vucinić", dlatego pewne rozróżnienie. Gimbus to pewien styl życia i umysłu ( a raczej ich brak), dlatego radziłbym Ci nie wrzucać wszystkiego do jednego wora. Nie każdy kto ma długą szyję jest żyrafą. V14 zostaje :ok:
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 16:26 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 15:35

Niezależnie od tego, czy ktoś lubi się sugerować liczbami czy nie, 9 bramek i 12 asyst oznacza, że Vucinić miał udział przy prawie 1/3 wszystkich naszych bramek w lidze. Widać było wyraźnie, jakie miał zadania na boisku i myślę, że wywiązał się z nich dobrze. Nie genialnie, ale dobrze. Potrafił przytrzymać piłkę, zadryblować, ściągnąć na siebie uwagę obrońców... Jakieś tam statystyki strat są już dla nadgorliwców, bo nijak się mają do całościowego obrazu.


StaryDobryNedved

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 kwietnia 2012
Posty: 291
Rejestracja: 17 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 15:47

Właśnie, że mają i to dużo, ja przede wszystkim zapamiętałem po tym sezonie Vucinica jako ospałego, kopiącego jakby nie jadł śniadania zawodnika, który tracił sporo piłek, z pozytywnych stron pamiętam jedynie bramkę z Milanem, piękne okno. To są tylko moje odczucia oczywiście, żeby mi ktoś nie wyleciał zaraz, że Vucinic strzelał też inne bramki i że chyba sezon przespałem, wiem o tym i pamiętam też je ale pierwsze skojarzenia to straty, ospałość i takie granie jakby się sił nie miało. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że miał ten piłkarz bardzo duży wkład w mistrzostwo. Przekonania jednak nie biorą się z niczego, a statystyki potwierdzają złą jak i dobrą stronę Vucinica jednak z przewagą na tą złą. To nie był jego sezon życia.
V14
Nigga, please. Takie skróty to gimbusy stosują albo Szpakowski.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 15:54

StaryDobryNedved pisze:Przekonania jednak nie biorą się z niczego, a statystyki potwierdzają złą jak i dobrą stronę Vucinica jednak z przewagą na tą złą. To nie był jego sezon życia.
Kubły pomyj należy przede wszystkim wylać na głowy Matriego i Quagliarelli, oni mieli nam przecież zapewnić bogaty dorobek bramkowy w mijającym sezonie. Od Vucinicia nikt nie oczekiwał korony króla strzelców, ale jak wiadomo dobrze spełnił swoją rolę w naszej drużynie. Oczywiście ten sezon nie był tak dobry jak choćby 2009/2010, kiedy to Miras był jednym z najlepszych bocznych napastników Serie A (wybierany do jedenastki sezonu), ale spisał się lepiej niż w sezonie 2010/2011, zmiana otoczenia zdecydowanie mu pomogła.
Niektórzy zapominają też o tym, że nieudolność naszych środkowych napastników miała w dużej mierze wpływ na grę Vucinicia. Ileż to razy w tym sezonie Mirko dokładnie podawał, a adresat po prostu niemiłosiernie pieprzył daną okazję?
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 15:59 przez ewerthon, łącznie zmieniany 1 raz.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
StaryDobryNedved

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 kwietnia 2012
Posty: 291
Rejestracja: 17 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 15:59

Ja np. po nim oczekiwałem więcej bramek, a on sam zapowiadał w wywiadzie przed sezonem, że ostatnio w Romie strzelał mało bo grał na boku, a jak mu w Juve dadzą grać na szpicy to będzie strzelał jak automat. :D Z Matrim i Quglia zgodza ale też nie do końca. Matri faktycznie spuścił z tonu później ale Conte też przestał z niego korzystać w pewnym momencie, co do Quagli to Conte nie dał mu tak naprawdę szansy, żeby się wstrzelić. Obrona i pomoc nam wygrała ten sezon głównie, napastnicy spisali się zdecydowanie gorzej, to wiadomo.


Dante93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2011
Posty: 1478
Rejestracja: 21 lutego 2011

Nieprzeczytany post 24 maja 2012, 17:39

SKar7 pisze:Wyobraź sobie świat w którym przed tym sezonem nie przyszedł do nas Mirko, ani nikt wyżej.
Raczej taka opcja była nierealna, w trakcei ostatniego letniego mercato pewnikiem wydawał sie zakup napastnika. Mial być Aguero, mial byc Rossi, wyszedł Vucinic, i raczej jego postawe staram sie postrzegać przez fakt, że zamiast niego mógłby rownie dobrze grać Rossi. I wtedy uważam, że Włoch mógłby dać nam więcej :smile:
SKAr7 pisze:Ba, jak wyglądały mecze, kiedy tylko Pirlo brał na siebie ciężar rozgrywania, bo Vuciniciowi wyraźnie nie szło?
A no to już tylko pokazuje, jak wielkie braki kadrowe mieliśmy i mamy nadal. Jesteśmy uzależnieni od dyspozycji dnia tej dwójki i to nie jest wielka tajemnica.
SKAr7 pisze:Witać to było po porównaniu do Rondo
Oj z całym szacunkiem, ale jednak unikalbym porównań do innych sportów :smile:


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 25 maja 2012, 15:37

SKAr7 pisze: Nie uważam tego za przegięcie. Wyobraź sobie świat w którym przed tym sezonem nie przyszedł do nas Mirko, ani nikt wyżej. Widziałeś, jak wyglądały w tym sezonie mecze, kiedy ani Pirlo, ani Miras nie mieli swojego dnia? Ba, jak wyglądały mecze, kiedy tylko Pirlo brał na siebie ciężar rozgrywania, bo Vuciniciowi wyraźnie nie szło?
Wyobrażam sobie - i jako, że matka piłkarska natura próżni nie znosi, to byłby u nas kto inny - kosztujący 18 (?) mln. To już czysta gdybologia, ale myślę, że gorszy od Mirko by nie był.
To tak jak w podsumowaniu sezonu, zastanawiałem się czy dla mnie najbardziej przecenianym piłkarzem był Boriello czy Vucinić. I postawiłem na tego drugiego bo on był anonsowany jako gwiazda tamtego mercato - ktoś zastępujący Aguero. Do gwiazdy naszego ataku mu po pierwszym sezonie bardzo daleko, nawet jeśli, był wśród naszych - dość ubogiej klasy - napastników najlepszy.
ewerthon pisze: napastników miała w dużej mierze wpływ na grę Vucinicia. Ileż to razy w tym sezonie Mirko dokładnie podawał, a adresat po prostu niemiłosiernie pieprzył daną okazję?
I to jest bardzo ważna kwestia. Dlatego uważam, że Vucinić nie powinien być napastnikiem, a raczej kimś w stylu Riquelme kiedyś. Problemem jest fakt, że w Juventusie nie ma takiej pozycji dziś.

Nie zgadzam się, że straty Mirko są bez znaczenia, ani że bez statysyk nikt by się nie połapał w ich ogromie. Wielokrotnie notował serie kilku strat po sobie. Jego nonszalancję widać zza firewalla. A nonszalancja w co drugim przypadku oznacza stratę piłki..


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 2695
Rejestracja: 25 lipca 2009

Nieprzeczytany post 26 maja 2012, 13:50



Zablokowany