OFICJALNE OŚWIADCZNIE ADMINISTRATORA

[Maggie Del Piero]

Czytanie postów userów z qualitką jest czymś wyjątkowym. Jednak piszecie coraz rzadziej. Mam nadzieję, że w tym trudnym okresie znajdziecie chwilkę czasu, aby pomóc uratować to forum.

Diego a czy nie uważasz że Oni gdy wchodzą na forum i widzą np. temat: Ulubione przysmaki Juventinich, czy jakieś tam inne tematy o pierdołach to im się odechciewa pisać?? Coraz wiecej pojawia się bezsensownych tematów dla nabijaczy zamiast jakiś naprawdę potrzebnych dla podniesienia poziomu forum, ostatnio choć już trochę czasu od tego minęło bardzo podobał mi się temat Chwia Refleksji... Co do tego tematu o przysmakach to został on założony gdy dopiero forum się rozwijało. teraz by taki temat został zamknięty. Ale ktoś go nie potrzebnie odświerzył i zaraz narobiła się masa postów jedno linijkowych typu:pizzza fast food i takie tam byle się tylko wypowiedzieć. To właśnie obniża poziom forum.
Oby więcej mądrości zamiast głupoty to może wtedy będziemy widzieli jak poziom forum się podnosi a nie opada...

PS. Czekam na oświadczenie Yariego czy wraca czy nie wraca bo nas trzyma w niepewności, a Martin powiedział że to od Niego zależy.. Tak samo jak i od BIANCONERIEGO.

heh Jak to brat mój pięknie ujął czas!! to podstawa dla której nie można tak często zaglądac na forum pozatym macie rację spada jakość zakładanych topiców. Któryś napisał temat OFICJALNE OŚWIADCZENIE UŻYTKOWNIKA którego Ulisses bardzo szybko zamknął. przeczytajcie to sobie podpisuje sie pod tym obiema rencami i nogami. Może błędem było zamykanie go bo mało osób do niego zajży zaś z drugiej strony pojawiły by się tysiące odpowiedzi święta racja itd. dlatego polecam wszystkim lekturę.
Co do mojego wcześniejszego posta w tym temacie, który tam został tam fest skryklany przez kogoś. Człowieku dej sie luz. Poważnie. Wiem że Martin przeprosił działał w nerwach. Ale dla mnie jeśli to by było moje dzieło też podjęła bym taką decyzję. To jest jego i może decydować o wszystkich rzeczach. Jak o wywaleniu kogoś jak i o przywróceniu. Wzbudza szacunek, że potrafi się przyznać do błędu czy do zbyt pochopnej decyzji. Dla mnie nie podejrzewając nikogo i nikogo nie oskarżając twierdzę że decyzja zapadła sprawa nabrała bardzo dużych obrotów jedni mogą czuć się niesłusznie oskarżeni inni zaś cieszą się że im o czymś zapomniano. Decyzja zapadła. O sprawie nie zapominamy bo odeszli wartościowi userzy. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko pełna mobilizacja i działamy dalej. Starając się o lepszą jakość. A nie teraz każdy będize na drugiego patrzał z byka i się zastanawiał czy aby ten mój kolega nie sypie. ech wiem że Martin stracił pełna zaufanie jakim kiedyś darzył swych modków ale błędy się zdarzaj.
Nie dajmy sie zwariować i skupmy się na kibicowaniu JUVE a nie na prywatnych sporach. Prosze

Forza Juve Magda

[azzurra]

Na forum jesteś, ale jakby Cię nie było. Te osoby, które dostały "Q", coraz mniej się wypowiadają. Czy poziom forum aż tak drastycznie spadł?

To prawda, że coraz mniej się wypowiadam. Ale jestem tutaj niemal codziennie. A udzielam się mniej bo przede wszystkim nie mam czasu (dwa kierunki studiów, praca, absorbujące życie osobiste) a po drugie coraz mniej jest tematów, w których zwykałam wyrażać swoje zdanie. Lubiłam zawsze te z pokoju inne tematy. Ale teraz dominują te typu "Ulubione przysmaki", "Najseksowniejsze kobiety świata", itp.Może sama coś powinnam założyć... Ale moje zainteresowania są specyficzne. Watpię, żeby wielu z użytkowników w wieku 14-17 lat je podzielało. A taka grupa wiekowa chyba tutaj dominuje. Powoli chyba za stara się robię na te forum
A poza tym, nigdy nie pisałam dużo. Liczy się jakość, a nie ilość
Ale jak będzie się coś działo, tak jak teraz, to zawsze możecie liczyć na moje zdanie, nawet jeśli miałoby wzbudzić wielkie kontrowersje.

[daj5stuff]

martin jestej super gosc

lol :shock: pewnie jestes na forum juz od paru lat skoro twierdzisz ze Martin jest super gosc... :lol: nie ma to jak wazelinka...

[Ulisses]

Korzystając z tego tematu chciałbym wyjasnic pewna sprawe o która zostałem oskarzony, w moim przekonaniu bezprawnie. Chodzi mianowicie o posta z pokoju zwierzeń, który rozzłoscił rybQa i próbował mnie przez to oczernic oraz uderzyc w pozostałych modów (co z biegiem czasu mu sie udało ). Osobiscie dostałem pozwolenie od Martina na opublikowanie tego postu w brzmieniu takim jak jest w pokoju zwierzeń. Jest to tylko moje stanowisko, w moim imieniu, a nie JP. Chce aby wszystko było jasne, bez niedomówień i zamknąc ten rozdział raz na zawsze. Oto treść posta:

"Powiem tyle... Ten człowiek zaczyna mi wychodzić bokiem i jego zachwanie wraz z milanistami... chodzi i wypłakuje się na forum ACM.pl albo na gg milanistów, a oni pozniej przychodza i robią tu jazde. Zauważmy, że to się zaczeło odkąd są problemy z RybQiem i się nasila. Jak mu tutaj tak źle, a tam jest tak fajnie to niech sie pakuje, przemaluje na czerwono i wy****** Psuje tylko atmosfere. Ściągnął sobie tylko kolege Pionka-ironistę i chcę postawić na swoim. Proponuję coś z tym fantem zrobić...

"pionka | 16.12.2004 | 11:56:24 | 82.160.73.70 | edytuj usuń profil
Jeszcze raz pozdro Rybeq! Jest dokladnie tak jak mowiles Brakuje argumentow to trzeba napisac o jalowej dyskusji i prosic o ignorancje. Ta sama taktyke stosuje swiegot i Martin :]"

Pozwolimy, aby jakis rozkrzyczany dzieciak mądry za kompem (RybeQ) psuł nam stronę i rzucał za każdym razem kłody pod nogi???
Ja go przejrzałem. Jemu zalezy na władzy jak nikomu innemu na tym forum i będzie dalej to robił ,aby być w centrum zainteresowania i na piedestale.
Raz na zawsze proponuję pozbyć się go z forum. Ban na ip i po wszystkim
niech pomaga milanistom moderowac jak to kocha. Czekam na opinie..."

Powyzsza wypowiedź spowodowała tyle kontrowersji i tylez gromów w moja strone. Proponuje jednak spojrzec z biegiem czasu na nia. Czy gdybysmy dali mu na początku bana to teraz byłaby taka sytuacja?? Zaznacze jeszcze jedno, co jest w poście: "Czekam na Wasze opinie"... Oznacza to, ze była to tylko propozycja, która pozniej okazała sie i tak nie mozliwa do wykonania, gdyz ban był technicznie niieosiagalny. Pomimo zbanowania ip, nicka i tak wchodził na forum... Czy to był taki powód do wrzucania w podpisie wyrwanych z kontextu sloganów i oczerniania mnie i pozostałych modów?? Sami sobie odpowiedźcie na to... Czy nie mógł mi zgłosic swojego niezadowolenia na privie?? Wg. mnie miałem prawo tak sie wypowiedziec. Poza tym jakos nie widze juz obrońców rzekomo "ucielesnionego" rybqa... Zawsze dbałem o wspólne dobro JP i bede tak dalej robił. Pokój zwierzen jest niczym "Gabinet Rady Ministrów", gdzie zapadaja bardzo wazne decyzje dla strony i forum. Nie wyobrazam sobie wynoszenia informacji ze spotkania np. ministrów odnosnie spraw obronności kraju.
Dziekuje z ewentualne zrozumienie.

[tomcatmi6]

"Co do mojego wcześniejszego posta w tym temacie, który tam został tam fest skryklany przez kogoś."

Moze dla Ciebie jestem bezimiennym kims, ktory sie nie liczy bo nie ma "Q", ale poki co mam swoja ksywke i bylbym wdzieczny aby jej uzywano.
Co do tamtego posta, po prostu mnie zdziwilo to ze nie znajac tresci tych 11 stron wypowiadalas sie na ten temat .
Przykro mi ze nie jestem taki wyluzowany, bede musial nad tym kiedys popracowac. Co do tematu, to owszem jest to dzielo Martina, ale w tym dziele siedza tez inni ludzie, a takie traktowanie uzytkownikow jest moim zdaniem nie fair (co juz zostalo powiedziane i eot). We mnie rowniez wzbudza szacunek to ze sie potrafil przyznac do bledu, ale nie on jeden rzadzi tym forum i nie sadze aby to on byl autorem tych slow ktore padly w pz.

Co do postu Ulissesa, to chyba nie tylko rybeq dostalo sie w pz ( wg tego co tu pisal Martin o ile dobrze wiem, po odejsciu Tomka i Rasiego tez im sie dostalo? ). Uwazasz ze tu tez prawidlowo postapiliscie? Czy Twoja "duma" nie pozwala sie przyznac do bledu ?
Sadze ze jakbym sie dowiedzial ze po mnie jada w pz tez bym wyrzucil cytaty do podpisu, bo pisac takei rzeczy w miejscu do ktorego tylko nieliczna czesc forum am dostep moim zdaniem jest nie wporzadku.
A wynoszenie informacji z pz bylo chyba tylko dla rybeq? Czy tez zamieszczal gdzies wazne decyzje z zycia forum na swiatlo dzienne?
Powiedz jeszcze Ulisses czy ja tez mam taka "teczke" ?
pozdr
PS. Mialem przekazac "wielkie lol" od Rasi'ego.

EDIT:
Powiedz mi jeszcze czy rybeq nie mial racji oburzajac sie na ten post? Bo mi sie wydaje ze takie podejscie do usera nie jest ok? Oczernial Cie? Czym? Przeciez o ile wiem w jego podpisie bylo slowo to co Ty napisales tyle ze skrocone aby podpis byl regulaminowy ?
Nie kumam czemu mialo sluzyc to wywleczenie posta na swiatlo dzienne? Chciales sie pochwalic jaki masz stosunek do uzytkownikow forum?

[Ja-JUVE-nek]

Korzystając z tego tematu chciałbym wyjasnic pewna sprawe o która zostałem oskarzony, w moim przekonaniu bezprawnie. Chodzi mianowicie o posta z pokoju zwierzeń, który rozzłoscił rybQa i próbował mnie przez to oczernic oraz uderzyc w pozostałych modów (co z biegiem czasu mu sie udało ). Osobiscie dostałem pozwolenie od Martina na opublikowanie tego postu w brzmieniu takim jak jest w pokoju zwierzeń. Jest to tylko moje stanowisko, w moim imieniu, a nie JP. Chce aby wszystko było jasne, bez niedomówień i zamknąc ten rozdział raz na zawsze. Oto treść posta:

"Powiem tyle... Ten człowiek zaczyna mi wychodzić bokiem i jego zachwanie wraz z milanistami... chodzi i wypłakuje się na forum ACM.pl albo na gg milanistów, a oni pozniej przychodza i robią tu jazde. Zauważmy, że to się zaczeło odkąd są problemy z RybQiem i się nasila. Jak mu tutaj tak źle, a tam jest tak fajnie to niech sie pakuje, przemaluje na czerwono i wy****** Psuje tylko atmosfere. Ściągnął sobie tylko kolege Pionka-ironistę i chcę postawić na swoim. Proponuję coś z tym fantem zrobić...

Hmmm jeżeli faktycznie było tak że Rybequ dogadywał się z Milanistami to czemu poprostu nie odszedł do ich forum???
I czemu od razu go nie usunęliście z poprostu z funkcji Moda kiedy zaczął się "spoufalać" z Milanistami ??? Przecież można było to łatwo przewidzieć...Ja się nie mieszam ale ktoś tu musiał popełnić błąd....

Rybeq wtedy już nie był modem
oskar8


EDIT: A wcześniej z nim były jakieś problemy w waszym "pokoju zwierzeń" bo na forum nie dało się zauważyc by był między wami jakiś konflikt do mommentu kiedy na forum pojawiła się wiadomość o "wywaleniu" Rybeqa

[swiergot]

Yari poprosił mnie o przekazanie swojego oficjalnego oświadczenia:

Skoro niektóre osoby czekają na oficjalne oswiadczenie co do mojej osoby to je złoże. Ale nie różni się wiele od poprzedniego .
Tyle tylko , że NIESTETY nie unosze się teraz ani dumą ani honorem. Jest mi niesamowicie smutno .
Zrozumiałem , że sprawa się nie wyjaśni , a ja będe zawsze jednym z głównych podejrzanych . Więc jaki jest sens mojej bytności ?
Zrozumiałem pustke słów , co mnie najbardziej boli .
I co jest paradoksem , zrozumiałem Rybeq'a ( wiem wiem , nie odmienia się). Rybeq jako jedyny okazał się ze mną szczery , a tą szczerość zawarł w jednym malutkim słowie.

Nie będe się rozpisywał , chiałbym tylko krótko napsiać do :
- wszystkich którzy są ,,przeciw" unoszeniu się honorem --> nie rozumiecie tego .
- Maggie Del Piero ---> to bolało :?

popularne stwierdzenie :
,,Coś się kończy , coś się zaczyna" ??

Nie dla mnie ;/ :
Coś się zaczęło , coś się kończy .


Odchodze z forum.


Żegnajcie

[Ulisses]

Co do postu Ulissesa, to chyba nie tylko rybeq dostalo sie w pz ( wg tego co tu pisal Martin o ile dobrze wiem, po odejsciu Tomka i Rasiego tez im sie dostalo? ). Uwazasz ze tu tez prawidlowo postapiliscie?

Tomek miał juz pewne grzechy na sumieniu (m.in. wynosił info dla RybQa z pokoju zwierzeń za pierwszym razem - jednak sie przyznał do tego.Teraz sie nie przyznawał, bo twierdził że to kto inny.Był takze zawieszony na dwa tygodnie. Za wszystko zaznacze przeprosił) ). Rasi odszedł na własna prośbe. Komentarze po odejściu to naturalna rzecz, chyba, ze ktos uwaza, że to nie było nic specjalnego, ot codzienna sytuacja...

Czy Twoja "duma" nie pozwala sie przyznac do bledu ?

Sorry, ale uwazam, ze w tej sytuacji nie popełniłem błedu. Zapewne uwazasz, ze powinienem przeprosić rybQa i zrezygnowac z bycia modem (??). Moim zdaniem zabawne. Poruszyłem sprawe jak sie ma w jego sytuacji i zaproponowałem pewne działanie - a byłem zdenerwowany i miałem prawo. Dlatego w takim tonie. To niech on przeprosi tych wszystkich ludzi, którzy odeszli przez jego głupote i niech wyda kreta. Krótko i zwięźle.

Sadze ze jakbym sie dowiedzial ze po mnie jada w pz tez bym wyrzucil cytaty do podpisu, bo pisac takei rzeczy w miejscu do ktorego tylko nieliczna czesc forum ma dostep moim zdaniem jest nie wporzadku.

Dlatego nigdy nie będziesz moderatorem. Taka sprawe, jesli juz ktos uzna, ze go "obraza" to sie załatwia w pokoju zwierzeń lub na privie z dana osoba.

A wynoszenie informacji z pz bylo chyba tylko dla rybeq? Czy tez zamieszczal gdzies wazne decyzje z zycia forum na swiatlo dzienne?

Tego nie umiem Ci powiedziec. Na pewno wynosił dla rybqa. Sam fakt wynoszenia bezwzgledu na okolicznosci jest karalny.

Powiedz jeszcze Ulisses czy ja tez mam taka "teczke" ?

Nie ironizuj.. to nie IPN... chyba nie zrozumiałes pewnych rzeczy, więc mi przykro...

PS. Mialem przekazac "wielkie lol" od Rasi'ego.

Wzajemnie i podwójnie. Podobno miał tu nie zagladac wiecej...

EDIT:
Powiedz mi jeszcze czy rybeq nie mial racji oburzajac sie na ten post? Bo mi sie wydaje ze takie podejscie do usera nie jest ok? Oczernial Cie? Czym? Przeciez o ile wiem w jego podpisie bylo slowo to co Ty napisales tyle ze skrocone aby podpis byl regulaminowy ?
Nie kumam czemu mialo sluzyc to wywleczenie posta na swiatlo dzienne? Chciales sie pochwalic jaki masz stosunek do uzytkownikow forum?

Ehhh... chciałem wyjasnic pewna sprawę i zeby kazdy widział treść tego posta. Znowu źle?? I czy mnie oczerniał?? Nie będe przytaczał dziecinnych wypowiedzi z prywatnych wiadomości pisanych do mnie przez Rybeq. Poza tym nie uwierze, ze po mnie sie nie jedzie teraz za plecami - wiadomo przez kogo. I jest dobrze. Mnie to jakos nie interesuje i nie zachowuje sie jak dziecko z tego powodu. Zapene sie nigdy nie dowiem co na mnie wylano poza plecami... Jak widzisz kij ma dwa końce.

Proponuje sie zając podnoszeniem poziomu forum, a nie przepychankami, bo to juz nic nie zmieni. Jest 8500 uzytkowników i nie sposób zapanowac nad porzadkiem. A wszelki powody znajdziecie w tym pokoju w temacie: "OFICJALNE OŚWIADCZENIE UZYTKOWNIKA"- które przykleiłem i mam nadzieje wysilicie sie przeczytac.

[Supersonic]

Może sama coś powinnam założyć... Ale moje zainteresowania są specyficzne. Watpię, żeby wielu z użytkowników w wieku 14-17 lat je podzielało.

Ciekawe tematy same się nie zalożą. Skąd takie pesymistyczne podejście. Całkiem niedawno byl temat odnoście refleksji w życiu i mogłoby się wydawać, że ilość odp. wyniesie w porywach pięć, a tu życie pokazało coś zupełnie innego. Ja doskonale rozumiem, że studia to nie liceum ale osoby z Q w moim mniemaniu mają je po to, ażeby wpływać na jakość tego forum (także poprzez zakładanie tematów).

ps. bardzo jestem ciekaw Twych zainteresowań...

Jeszcze jedno: nie rozumiem tego oburzenia odnośnie wypowiedzi Ulissesa. Widać prawda w oczy kole... co poniektórych.

[tomcatmi6]

Komentarze po odejściu to naturalna rzecz, chyba, ze ktos uwaza, że to nie było nic specjalnego, ot codzienna sytuacja...

Uwazasz ze to jest normalne? Bo mi sie wydaje ze jednak moderatora obowiazuja troche inne zasady niz zwyklego usera? Obu za to obowiazuja zasady forum, ale widocznie w pokoju zwierzen mozna sobie uzywac na userach tyle ile sie chce.. jesli tak jest to zwracam honor i jesli uwazasz ze naturalna reakcja jest "jechanie" komus za jego plecami po tym jak odszedl z "ekipy"...

[...]a byłem zdenerwowany i miałem prawo. Dlatego w takim tonie.

Czyli nastepnym razem jak bede zdenerwowany to bede mogl mowic do innych userow per "Wypier%$$^"??? Jesli tak to ok bede musial sprobowac.

Sorry, ale uwazam, ze w tej sytuacji nie popełniłem błedu.

Spodziewalem sie takiej odpowiedzi, dziwi mnie to ze nie widzisz nic zlego w mowieniu takich rzeczy za plecami userow. Tak jak mowilem, nieumiejetnosc przyznania sie do bledu. A wystarczy powiedziec zwykle "przepraszam", widocznie to za duzo dla kulturalnego czlowieka.

Dlatego nigdy nie będziesz moderatorem. Taka sprawe, jesli juz ktos uzna, ze go "obraza" to sie załatwia w pokoju zwierzeń lub na privie z dana osoba.

Nie daze do tego zeby byc modem ( pozdro wazeliny ), szczegolnie ze oznaczaloby to wspolprace z Toba. Pozatym jak sprawuje nad kims "wladze i opieke" to nie lubie sie na nim wyzywac za plecami. Pozatym jak mozna zalatwic w pokoju zwierzen nie majac (teoretycznie) do niego dostepu i nie mogac wiedziec czy ktos przypadkiem nie "obrabia dupy" za plecami. Ja sam nie jestem pewien czy teraz nie piszesz czegos podobnego o mnie...

ie ironizuj.. to nie IPN... chyba nie zrozumiałes pewnych rzeczy, więc mi przykro...

Zadalem proste pytanie : Czy o mnie tez jest taki topic? Nie robie tego zeby sie posmiac bo to nie jest zabawne.

Proponuje sie zając podnoszeniem poziomu forum, a nie przepychankami, bo to juz nic nie zmieni.

Chyba ten topic sluzy dyskusji na ten temat? Bo chce z Toba wyjasnic pewne niescislosci i mam potrzebe podzielic sie swoimi uwagami z reszta forum. Wysililem sie i przeczytalem.
Chce sie tylko dowiedziec czy Was na pz nie obowiazuje regulamin? Bo z tego co widac niezbyt, jesli nie , to moze zalozyc pokoj dla userow w ktorym by mogli sobie poobgadywac moderatorow a oni nie mieliby tam wstepu?

pozdr
PS. Tym razem wiadomosc-sprostowanie od Tomka
cytuje:

Nie mam grzechów na sumieniu (skad w ogole liczba mnoga ) i nie wysosilem informacji... napisalem zaledwie Rybeq'owi, za co stracil moderatora i strescilem wypowiedzi w 2-3 zdaniach

hm? Czyzby rozbieznosc faktow?

[azzurra]

Może sama coś powinnam założyć... Ale moje zainteresowania są specyficzne. Watpię, żeby wielu z użytkowników w wieku 14-17 lat je podzielało.

Ciekawe tematy same się nie zalożą. Skąd takie pesymistyczne podejście. Całkiem niedawno byl temat odnoście refleksji w życiu i mogłoby się wydawać, że ilość odp. wyniesie w porywach pięć, a tu życie pokazało coś zupełnie innego. Ja doskonale rozumiem, że studia to nie liceum ale osoby z Q w moim mniemaniu mają je po to, ażeby wpływać na jakość tego forum (także poprzez zakładanie tematów).

ps. bardzo jestem ciekaw Twych zainteresowań...

Polecam więc temat "Forumowicz od A do Z - wypowiedzi". Jest tam też mój alfabet... ale co ciekawe także Rybeq'a, Yariego, Martina i kilku innych użytkowników. Ciekawe zestawienie, zwłaszcza w tym zamieszaniu. Dla zainteresowanych link:
http://www.juvepoland.com/forum/viewtopic.php?t=7811

A co do pesymistycznego podejścia... jeden fajny topic na kilkadziesiąt. Mimo mojego podgodnego usposobienia trudno o optymizm. Nie sądzisz chyba, że mimo znaczka Q wniosę coś do dyskusji o najseksowniejszych kobietach świata albo o najfajniejszych modelach komórek? A kto tutaj chciałby przedyskutować konsekwencję powstania Partii Demokratycznej? Albo czy Quisling mógł zdarzyć się także w Polsce? Na ten ostatni temat mogłabym chyba porozmawiać z Yarim, bo lubi historię, ale jego już nie ma. Szkoda...

[Supersonic]

Polecam więc temat "Forumowicz od A do Z - wypowiedzi". Jest tam też mój alfabet... ale co ciekawe także Rybeq'a, Yariego, Martina i kilku innych użytkowników. Ciekawe zestawienie, zwłaszcza w tym zamieszaniu. Dla zainteresowanych link:
http://www.juvepoland.com/forum/viewtopic.php?t=7811

przeczytałem wszystkie

A co do pesymistycznego podejścia... jeden fajny topic na kilkadziesiąt. Mimo mojego podgodnego usposobienia trudno o optymizm. Nie sądzisz chyba, że mimo znaczka Q wniosę coś do dyskusji o najseksowniejszych kobietach świata albo o najfajniejszych modelach komórek?

Oczywiście, że nie. Jeeejku z całym szacunkiem ale "trudno o optymizm" to jest typowo polskie, najprostsze ze wszystkich rozwiązanie. Ja wcale Cie nie namawiam do zabierania głosu w topic'ach o jakich pisałaś wyżej. Po prostu zwaracam uwagę jak strasznie rzadko pojawiają się topic'i zakładane przez osoby - powszechnie uważane- za wybijające się\ nieprzeciętne.

A kto tutaj chciałby przedyskutować konsekwencję powstania Partii Demokratycznej? Albo czy Quisling mógł zdarzyć się także w Polsce? Na ten ostatni temat mogłabym chyba porozmawiać z Yarim, bo lubi historię, ale jego już nie ma. Szkoda...

moim zdaniem jeżeli wziąść go tylko jako kolaboranta to myślę, że tacy ludzie trafili by się w każdym kraju. Zwłaszcza, że 16-17 XII 1934 w szwajcarskim Montreux miało miejsce słynne spotkanie faszystów.
Od razu nasuwa się pytanie tylko czy potrafiliby tak przedłożyć swoje racje by przekonać do nich społeczeństwo. W końcu Vidkun był przywódcą parti, a później premierem.
Jeżeli zaś interpretować to już jako konkretną kolaboracją z Rzeszą to nie wydaje mi się żeby to mogło mieć miejsce. Zwłaszcza, że Polacy mieli już do czynienia z Rzeszą wcześniej i mogli przypuszczać co się wydarzy..

p.s. Jak nie założysz to się nie dowiesz!! Ciepłe pozdrowionka

[gregor_g4]

ie ironizuj.. to nie IPN... chyba nie zrozumiałes pewnych rzeczy, więc mi przykro...

Zadalem proste pytanie : Czy o mnie tez jest taki topic? Nie robie tego zeby sie posmiac bo to nie jest zabawne.

nie badz smieszny... na forum jest zarejestrowanych ponad 8000 uzytkownikow i myslisz ze moderatorzy i admini nie maja co robic tylko obgadywac kazdego po kolei...?? Rybeq byl osoba wokol ktorej powstalo zamieszanie, wiec rozmowy na jego temat byly konieczne.

[Lypsky]

Czy gdybysmy dali mu na początku bana to teraz byłaby taka sytuacja??

A gdyby tobie zabrac moda, moze ta sytuacja nie mialaby miejsca?
Nie mialbys gdzie wypisywac swoich "madrosci".

Komentarze po odejściu to naturalna rzecz, chyba, ze ktos uwaza, że to nie było nic specjalnego, ot codzienna sytuacja...

Jasne, obrazanie czy jak wolisz komentarze to rzecz naturalna :>
Czy bezpodstawne oskarzanie (Rasi Tomek Yari kouba BIANCONERI) tez jest wedlug ciebie tak naturalne?

Sorry, ale uwazam, ze w tej sytuacji nie popełniłem błedu.

Wszyscy(Rybeq) popelnili bledy oprocz ciebie :]

Zapewne uwazasz, ze powinienem przeprosić rybQa i zrezygnowac z bycia modem (??).

Jestes za slaby, trzymalbys sie funkcji obiema rekami i nogami.

Poruszyłem sprawe jak sie ma w jego sytuacji i zaproponowałem pewne działanie - a byłem zdenerwowany i miałem prawo. Dlatego w takim tonie.

Dobra piekny gonzo, w takim razie jestem zdenerwowany, czy moge ci nawrzucac?

Dlatego nigdy nie będziesz moderatorem. Taka sprawe, jesli juz ktos uzna, ze go "obraza" to sie załatwia w pokoju zwierzeń lub na privie z dana osoba.

Jesli masz ochote kogos nazwyzywac tudziez napisac zeby wy**** zalatwia sie na privie lub gg a nie za plecami piekny gonzo. Ty wybrales druga opcje co pokazuje ze twoj honor jest znikomy.

Poza tym nie uwierze, ze po mnie sie nie jedzie teraz za plecami - wiadomo przez kogo. I jest dobrze. Mnie to jakos nie interesuje i nie zachowuje sie jak dziecko z tego powodu. Zapene sie nigdy nie dowiem co na mnie wylano poza plecami... Jak widzisz kij ma dwa końce.

Watpliwe aby ktos cie oczernial na forum(nie wazne ze w pz) tak jak ty to zrobiles...piekny gonzo 8)

Nie będe przytaczał dziecinnych wypowiedzi z prywatnych wiadomości pisanych do mnie przez Rybeq.

Alez prosimy 8)

To niech on przeprosi tych wszystkich ludzi, którzy odeszli przez jego głupote.

Z tego co wiem Rybeq nie byl upowazniony do wywalania kogos z forum.

Swoja droga ciekawe piekny gonzo ze wziales sie za ta sprawe jak nie ma juz samego zainteresowanego.

[Rasi]

Tak dla przekory nie bede nikogo prosił o przekazanie mojego pozegnania. Zazwyczaj mam tak, ze jak coś postanowie to sie tego trzymam. Decyzje przemyslałem i podtrzymuje. Nie wielu bedzie za mna płakac ale jakoś mi szczególnie to nie przeszkadza. Dla tych, którzy wcześniej naskrobali ciepłe słowko pod moim adresem - wielkie dzięki, miłe uczucie było to czytac

Przykro mi, że kończy sie to tak nagle i w takich okolicznościach. Wierze jednak, ze spotkamy sie jeszcze kiedys na innym forum, a może na zjeździe ??

PS. Mialem przekazac "wielkie lol" od Rasi'ego.

Wzajemnie i podwójnie. Podobno miał tu nie zagladac wiecej...

Bardzo Cie to ucieszyło nie ?? I pomyslec, ze na początku tak sie dobrze rozumielismy :?
Reprezentujesz to wszystko co doprowadziło do konfliku: dume, pyche, zarozumiałość. Nigdy nie wiesz kiedy powiedziec "dość", kiedy nalezy przyznać sie do błędu i powiedziec "przepraszam".

To ostanie słowo wypowiedział Martin i bardzo zyskał w moich oczach, mimo całej afery z zabieraniem haseł. Te same słowa doprowadziły do tego, że od zakonczenia tego cyrku zacząlem rozmawiac ze swirgotem w przyjaznej atmosferze, mimo ze nie udawało nam sie to kiedy byłem modem :shock:

Widze, ze Ty nie potrafisz czy tez niechesz przyznac sie do błedu ( badź co gorsza uważasz ze zachowałes sie bez zarzutu :shock: )
To własnie Twoje oskarżenia tak drazniły mnie i ToMkA. Nigdy nie usłyszelismy słowa "przepraszam" za te pomówienia. Jesli teraz przyszłoby Ci to do głowy to sie juz nie trudź.

Aaaa i jeszcze jedno. Tym razem do Maggie Del Piero.
Prosze Cię bardzo, nie kompromituj sie i Qualitki takimi wypowiedziami jakimi "uraczyłas" nas w tym temacie. Przeczytaj jeszcze raz wszystkie posty (tym razem postaraj sie ze zrozumieniem :roll: ), przyjzyj sie tez czasowi pojawianie sie kolejnych postów, sbróbuj (moze Ci sie uda) wyłapac cos miedzy wierszami, wyobraź sobie atmosfere jaka zapanowała wtedy na forum, przemysl to raz, potem drugi i wtedy wypowiadaj sie na ten temat.


Byc może posadzony zostane, ze kogos tym ostatnim postem obraziłem ale trudno - kiedy czytałem Maggi i Ulissesa to mnie krew zalewała.
Pozdrawiam tych, którzy maja w sobie troche pokory

Żegnam moi kochani