Jakie czytamy posty?
- Mee_too
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2003
- Posty: 169
- Rejestracja: 07 lutego 2003
Ja czytam jakies 95% wszystkich odpowiedzi , najczesciej omijam tematy typu : kto jest lepszy czy inne tematy (pytania w tematach) na ktorych odpowiedz jest retoryczna .
Moze to dziwne , ale najchetniej czytam te najdluuuzsze posty :-) moze dlatego ze wtedy naprawde ma ktos cos do powiedzienia i warto to przeczytac :-) duzo takich odpowiedzi ma Ti_amo za co go bardzo cenie
A co do Ravy to prawda - Ma strasznie dziwne poczucie humoru
Moze to dziwne , ale najchetniej czytam te najdluuuzsze posty :-) moze dlatego ze wtedy naprawde ma ktos cos do powiedzienia i warto to przeczytac :-) duzo takich odpowiedzi ma Ti_amo za co go bardzo cenie
A co do Ravy to prawda - Ma strasznie dziwne poczucie humoru
I think love is something we create to make ourselves feel better
'Dandelion'
'Dandelion'
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Wow dzięki POzwoliłem sobie odpowiedzieć ponieważ, właśnie mam przeczucie, że większośc omija długie posty(np:moje) To głupie uczucie, bo ktoś naprawdę napracuje się, napisze dużo ale niestety jego ,,wypociny'' przeczyta nie liczna grupa osób. Dlatego ja czytam wszystkie, niezależnie od ilości.Mee_too pisze: Moze to dziwne , ale najchetniej czytam te najdluuuzsze posty :-) moze dlatego ze wtedy naprawde ma ktos cos do powiedzienia i warto to przeczytac :-) duzo takich odpowiedzi ma Ti_amo za co go bardzo cenie
Jak już piszę to wszytko co przychodzi mi do głowy. Ponieważ nie widzę sensu, wypowiadać się w danym, temacie gdzie nie mam wiele do powiedzenia. Albo napisać 3 zdania a za 10 min walnąć 2 posta :?
Aha jak już piszę długie posta to najpierw go czytam i patrzę czy ,,łatwo się go czyta'' mam na myśli, że proste zdania, które sie pokrywają A nie taki ,,galimatias''
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 2241
- Rejestracja: 08 października 2002
Mee_too piękne podejście do sprawy :-D Właśnie założyłem ten temat po to, bo często się zastanawiałem, czy warto pisać te długie skoro mało kto je czyta. Jednak okazuje się, że nie do końca tak jest a do tego masz pewność, że najlepsi forumowicze docenią twój "tród".Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:[...] Aha jak już piszę długie posta to najpierw go czytam i patrzę czy ,,łatwo się go czyta''...Mee_too pisze: Moze to dziwne , ale najchetniej czytam te najdluuuzsze posty :-) moze dlatego ze wtedy naprawde ma ktos cos do powiedzienia i warto to przeczytac :-) duzo takich odpowiedzi ma Ti_amo za co go bardzo cenie
A co do Ti_amo to również cenię twoje wypowiedzi. A jeśli chcesz, żeby twoje posty jeszcze "łatwiej się czytało" to nie dawaj ukośnika
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Boję się, że to niemożliwe Przyzwyczajenie mi nie pozwoli ale teraz zrobiłem wyjątekDJ Juventinho pisze: A co do Ti_amo to również cenię twoje wypowiedzi. A jeśli chcesz, żeby twoje posty jeszcze "łatwiej się czytało" to nie dawaj ukośnika
- pajzano
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2003
- Posty: 351
- Rejestracja: 01 marca 2003
Również czytam wszystkie posty, ale tylko w tematach, ktore mnie interesują, a nie w takich typu "kogo byscie chcieli w Juve". Jednak mimo, że czytam sporo postów, zwykle zapominam co kto napisal bo dość szybkim czasie, pamiętając tylko ogólny wątek. Piszę tylko wtedy, kiedy mam coś do powiedzenia i jest bez znaczenia dla mnie czy napisze długi czy krotki post. Niektóre tematy i posty zwyczajnie pomijam, gdy widzę, że wszystkie są bliźniaczo podobne, albo nic nie wnoszą do tematu. Ale jest też druga strona medalu. Czytam posty nie tylko po to, żeby sie dowiedzieć czegos nowego, ale też dla czystej zlewy. Niektórzy serwują tu taki belkot, że d*** mi ze śmiechu odpada. Inni walą posty, z których możemy sie dowiedzieć tak odkrywczych informacji jak "Davids nie odchodź" albo że "Alex jest wielki". Rozwalił mnie np. koleś, który w angielskojęzycznym forum przywalił rozbrajająco: "kurde ja to w ogole nie znam angielskiego" Forum rozrosło się do takich rozmiarów, że niektórzy dają calkiem ciekawe tematy. W ostatnim czasie dwóch tzw. znanych forumowiczów dało tematy, po których spadłem ze smiechu z krzesla. Dotyczyły one "bardzo poważnych problemów", ktore mnie niestety aż tak bardzo nie poruszyly, jak wiekszość użytkowników tego forum. Nie będę pisał o kogo mi chodzi, bo nie mam zamiaru się wdawać w polemikę, która i tak by do niczego nie prowadziła, ponieważ większość z was zapewne zanegowałaby moje zdanie. Popieram za to tych ludzi, którzy nie boja sie pisać tego, co myślą - jak np. ostatnio Dionizos i tych, ktorzy czasem robią sobie zwykłe jaja. Rzekłem.
You may know the name, but the game has changed. - Police Story (1985)