Twoja przeszłość na forum...
- Mnementh
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 21
- Rejestracja: 14 września 2003
do steru: zgadzam sie ze na tym etapie mozna zakonczyc dyskusje...co do przykladu: ani dobry ani zly:D fajny;p
do pan zambrotta: na tym etapie zakonczmy gdyz nie mam czasu odpisac i nie predko go znajde:)
do mlody85: zalezy od tego jaki to egzamin. rozne sa zasady.
M.
do pan zambrotta: na tym etapie zakonczmy gdyz nie mam czasu odpisac i nie predko go znajde:)
do mlody85: zalezy od tego jaki to egzamin. rozne sa zasady.
M.
- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1360
- Rejestracja: 08 lipca 2003
hehe fajny temat!! jestem juz tu od dwóch lat moje początki były śmieszne. Pisałem dużo i pamietam ze jak miałem kolo 30 postów dostałem range nabijacz ha! na szczescie porawiłem sie bardzo szybko i mi ją zdjęto nigdy nie dostałem bana i mam nadzieje ze nigdy nie dostane jak każdy popełniłem błedy, aczkolwiek myśle, że jestem zupełnie innym userem na forum dziś niż kiedy zaczynałem swoją kariere Sądze, że jest jakaś poprawa, ale nie mnie to oceniać
hehe pamietam jak czekałes, mozna powiedzieć wyliczałeś dni do powrotu! pozdro!LeniuP pisze:Zostałeś wyrzucony z tego forum". normalnie byłem załamany, płakać się chciało A to był zwykły ban za pisanie z Caps Lockiem.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 2025
- Rejestracja: 29 września 2004
widzę, że moja historia na JP jest zbliżona do większości userów, ktorzy wypowiedzieli się w tym temacie.
internet mam od końca września ubiegłego roku i od początku jestem na dobre i na złe z JP. nie byłem typowym nabijaczem postów, który pisał 1-2 zdania na dany temat, ale starałem się wypowiadać na tematy, na które miałem coś do powiedzenia. i coróż spoglądałem na ilośc postów pod moim avatarem, która dośc szybko się powiększała. jednak po ok. 4 miesiącach przystopowałem, bo zrozumiałem, że nie muszę pisać postów, które nic nie wnoszą do dyskusji lub to co miałem powiedzieć, zostało powiedziane już przez innych.
teraz pomimo, że piszę dużo mniej, to jednak staram się przeglądam większość tematów. nie zawsze się wypowiadam, ale staram się czytać wszystkie posty. niektóre są godne uwagi, inne nie, ale to zasługa nowych userów, którzy zachowują się jak na początku "życia" na JP.
pozdro wszystkim nowym userom :-D
internet mam od końca września ubiegłego roku i od początku jestem na dobre i na złe z JP. nie byłem typowym nabijaczem postów, który pisał 1-2 zdania na dany temat, ale starałem się wypowiadać na tematy, na które miałem coś do powiedzenia. i coróż spoglądałem na ilośc postów pod moim avatarem, która dośc szybko się powiększała. jednak po ok. 4 miesiącach przystopowałem, bo zrozumiałem, że nie muszę pisać postów, które nic nie wnoszą do dyskusji lub to co miałem powiedzieć, zostało powiedziane już przez innych.
teraz pomimo, że piszę dużo mniej, to jednak staram się przeglądam większość tematów. nie zawsze się wypowiadam, ale staram się czytać wszystkie posty. niektóre są godne uwagi, inne nie, ale to zasługa nowych userów, którzy zachowują się jak na początku "życia" na JP.
pozdro wszystkim nowym userom :-D
- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 400
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
Widzę, że nie tylko ja miałem nieciekawe początki na forum .
Tak jak kilku moich poprzedników, moje pierwsze posty opierały się 2-3 zdaniach, najczęściej głupich i bez żadnego konkretnego przesłania. Teraz, kiedy to czytam zamiast kiwać głową z niedowierzaniem, że to właśnie ja pisałem takie bzdury po prostu się uśmiecham, bo zdaję sobie sprawę że całkiem inaczej kiedyś traktowałem to forum. W sumie jestem tu (na forum) bardzo krótko, choć stronę odwiedzałem już wcześniej, z kawiarenek. Stały dostęp do sieci mam od o początku stycznia, a jedną z pierwszych rzeczy jakie zrobiłem, było zarejestrowanie się na JuvePoland. Na samym poczatku stawiałem na ilość i gdyby na forum były stare rangi napewno miałbym nabijacza, choć i tak w oczach większości nim byłem :]. No właśnie - byłem, ale nie jestem. Zaczęłem to miejsce traktowac poważniej, z biegiem czasu zrozumiałem kilka rzeczy i uważam, że poczyniłem postępy. Teraz jestem nieco inny, staram się wyraźić swoje zdanie, a oprócz tego poprzeć je argumentami. Kiedyś waliłem puste slogany, nic nie znaczące słowa, które czytali jedynie modzi, bo musieli . Wiem, że teraz kilka osób zupełnie inaczej patrzy na mnie i na to co piszę. Naprawdę fajne uczucie wiedzieć, że jest ktoś kto liczy się z twoim zdaniem i choć w pewnym stopniu cię szanuje.
Pozdrawiam.
P.S. Zakochałem się w tej emotce ...
Tak jak kilku moich poprzedników, moje pierwsze posty opierały się 2-3 zdaniach, najczęściej głupich i bez żadnego konkretnego przesłania. Teraz, kiedy to czytam zamiast kiwać głową z niedowierzaniem, że to właśnie ja pisałem takie bzdury po prostu się uśmiecham, bo zdaję sobie sprawę że całkiem inaczej kiedyś traktowałem to forum. W sumie jestem tu (na forum) bardzo krótko, choć stronę odwiedzałem już wcześniej, z kawiarenek. Stały dostęp do sieci mam od o początku stycznia, a jedną z pierwszych rzeczy jakie zrobiłem, było zarejestrowanie się na JuvePoland. Na samym poczatku stawiałem na ilość i gdyby na forum były stare rangi napewno miałbym nabijacza, choć i tak w oczach większości nim byłem :]. No właśnie - byłem, ale nie jestem. Zaczęłem to miejsce traktowac poważniej, z biegiem czasu zrozumiałem kilka rzeczy i uważam, że poczyniłem postępy. Teraz jestem nieco inny, staram się wyraźić swoje zdanie, a oprócz tego poprzeć je argumentami. Kiedyś waliłem puste slogany, nic nie znaczące słowa, które czytali jedynie modzi, bo musieli . Wiem, że teraz kilka osób zupełnie inaczej patrzy na mnie i na to co piszę. Naprawdę fajne uczucie wiedzieć, że jest ktoś kto liczy się z twoim zdaniem i choć w pewnym stopniu cię szanuje.
Pozdrawiam.
P.S. Zakochałem się w tej emotce ...
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
- 3d_man
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2003
- Posty: 248
- Rejestracja: 25 maja 2003
hmm jestem tu juz od jakiegos czasu i calkiem milo wspominam okres kiedy bylem bardziej aktywnym uzytkownikiem forum
potem jakos to wszystko zdziczalo i mi tez ogolnie przeszla ochota na pisanie na forach
najlepiej wspominam temat o hmmm :> merdaniu ogonem
potem jakos to wszystko zdziczalo i mi tez ogolnie przeszla ochota na pisanie na forach
najlepiej wspominam temat o hmmm :> merdaniu ogonem
la Lazio é il rifugio di noi sognatori...
di noi innamorati, poeti, cantori...
di noi che incendiamo e spegnamo la sete...
per quell'esplosione all'ennesima rete...
di noi innamorati, poeti, cantori...
di noi che incendiamo e spegnamo la sete...
per quell'esplosione all'ennesima rete...
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 8792
- Rejestracja: 07 października 2002
A wielka szkoda, bo wlasnie po to rozdalismy qualitki, zeby pokazac z kogo userzy powinni brac przyklad. A z kogo mają brac skoro Qlowcy nic nie piszą3d_man pisze: potem jakos to wszystko zdziczalo i mi tez ogolnie przeszla ochota na pisanie na forach
- El Nino
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2005
- Posty: 307
- Rejestracja: 02 stycznia 2005
Ja również początek na forum miałem niezbyt udany.. Dostałem jedną kartkę, ale nie chodzi tu o kartke, moje posty były po prostu nie przemyślane.. Teraz przed napisaniem postu czytam, go raz jeszcze i eliminuje lub dodaje pewne rzeczy, uważam też jak brzmią zdania które napisałem (konstruuje je tak żeby czytelnik mojego postu nie musiał się pieć razy zastanawiać żeby zrozumieć sens zdania)
Moje hasło na oczyszczenie z głupoty :-D forum to : Zanim coś napiszesz pomyśl dwa razy i zastanów się nad treścią swojego postu...
A najgorsze to już jest to jak ktoś pisze (podam przykład) post w temacie żarty, dowcipy kawały to zamiast napisać pieć kawałow w jednym posćie to on,ona pisze pieć postów pod rząd i każdy kawał osobno.. Dziwie sie adminom i modom że takiego czegoś nie zaprzestaną (chociażby karteczka)
Moje hasło na oczyszczenie z głupoty :-D forum to : Zanim coś napiszesz pomyśl dwa razy i zastanów się nad treścią swojego postu...
A najgorsze to już jest to jak ktoś pisze (podam przykład) post w temacie żarty, dowcipy kawały to zamiast napisać pieć kawałow w jednym posćie to on,ona pisze pieć postów pod rząd i każdy kawał osobno.. Dziwie sie adminom i modom że takiego czegoś nie zaprzestaną (chociażby karteczka)
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Ja z kolei nie mam sobie nic do zarzucenia. Od samego początku chodziło mi o jakość, a kwestia nabijaczy była mi już bardzo dobrze znana. Jedyna rzecz, którą mogę sobie zarzucić to fakt, że przyszedłem tutaj bardzo późno, gdyż ledwie od roku jestem aktywnym użytkownikiem forum JP. A co do samego forum? trochę szkoda, że wielu osobom minęła zajawa na pisanie postów..
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Majkel
- Juventino
- Rejestracja: 24 listopada 2003
- Posty: 310
- Rejestracja: 24 listopada 2003
Ehhh kiedy to było
Podłączyli mi neta.. zaczęło sie buszowanie w sieci
I jest.. najlepsza strona o Juve.. mogłem sie zarejstrowac !
Nie wiecie, jak sie cieszyłem
Jednak-- regulamin daleko, człowiek wogóle nie zaznajomiony z forami ( jak ktoś napisał-do Forum trzeba dorosnąć).
Gdy niedawno czytałem moje pierwsze posty---- :oops: :oops: :oops:
Zwłaszcza nazwanie postu ARTYKUŁEM.
Niestety--nie reprezentowałem żadnego poziomu. Odpowiedzi zazwyczaj zawarte w jednym zdaniu, dużo wykrzykników i emotek...
Nigdy nie patrzyłem czy już to ktoś napisał--ważne że mogłem kliknąć wyślij.. I za chwile widzialem MÓJ POST W INTERNECIE !
Oczywiście ( i na szczęście :)) Moderatorzy szybko zareagowali. Pamiętam Prywatne wiadomości Rasiego.. A ja tak bardzo chciałem mieć range Serie A :lol: :lol:
Po pierwszym odpoczynku od forum :lol: zorientowałem sie że coś jest nie tak.. nie liczy sie ilość, lecz JAKOŚĆ.
I tym miłym akcentem zakończe wspomnienia
Pozdrawiam
Podłączyli mi neta.. zaczęło sie buszowanie w sieci
I jest.. najlepsza strona o Juve.. mogłem sie zarejstrowac !
Nie wiecie, jak sie cieszyłem
Jednak-- regulamin daleko, człowiek wogóle nie zaznajomiony z forami ( jak ktoś napisał-do Forum trzeba dorosnąć).
Gdy niedawno czytałem moje pierwsze posty---- :oops: :oops: :oops:
Zwłaszcza nazwanie postu ARTYKUŁEM.
Niestety--nie reprezentowałem żadnego poziomu. Odpowiedzi zazwyczaj zawarte w jednym zdaniu, dużo wykrzykników i emotek...
Nigdy nie patrzyłem czy już to ktoś napisał--ważne że mogłem kliknąć wyślij.. I za chwile widzialem MÓJ POST W INTERNECIE !
Oczywiście ( i na szczęście :)) Moderatorzy szybko zareagowali. Pamiętam Prywatne wiadomości Rasiego.. A ja tak bardzo chciałem mieć range Serie A :lol: :lol:
Po pierwszym odpoczynku od forum :lol: zorientowałem sie że coś jest nie tak.. nie liczy sie ilość, lecz JAKOŚĆ.
I tym miłym akcentem zakończe wspomnienia
Pozdrawiam
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9968
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Moja przeszłość na forum Zabardzo nie ma sie czym chwalić
Pierwsze kilka miesiecy to jakieś takie niezbyt składne wypowiedzi,nabijanie i takie tam rozne nie zabardzo chwalebne posty za która dzisiaj zostałbym pewnie wywalony z forum przez złych moderatorów
Byłem bardziej biernym userem forum - moje przerwy pomiedzy postami wynosiliy nawet po kilka miesiecy a i tak najczesciej wypowiadalem sie w pokoju o MZ - niestety w styczniu tego roku pozegnalem sie z ta gra a co za tym idzie ten pokoj na forum juz mnie oczywiscie zabardzo nie interesuje.Wsumie zaczolem sie udzielac z poczatkie tego roku - sam fakt ze ponad 50% moich postow pochodzi z bierzacego roku ( a zarejestrowany jestem jak widzicie od 25 kwietnia 2003 roku ) mowi sam za siebie - mysle ze jest to ta lepsza polowa Co wczesniej robilem dla JP Nie wiele , nie interesowalo mnie zabardzo to co sie dzieje na forum - pomagalem moderatorą w ich pracy na tyle na ile bylo to mozliwe ( sporządzałem jak to nazywałem "raporty" o tym kto,gdzie i co zrobił złego taki kapuś ze mnie ) , jesli byla jakas inna "robota" w ktorej moglem pomoc to oczywiscie nigdy nie odmawialem od samego poczatku mojego pobytu na JP i forum "kumplowalem" sie z Martinem i Ulissesem( kolejność nie ma znaczenia ) co bylo spowodowane tym ze "uczylem" jako bardziej doswiadczony gracz obslugi z ManagerZone wiec gdy potrzebowano kogos do pomocy przy lidze JP zglosilem sie na ochotnika jednak kilkanascie dni pozniej stracilem dostep do MZ i nie moglem dalej pomagac ( Mnie podszkolil na tyle na ile bylo to mozliwe Semi ) - z czasem zaczelismy rozmawiac na inne tematy , szczegolnie z Ulim ktory mial wiecej czasu na glupoty Do tej ekipy z którą mnie łączył przynajmniej na początku MZ dołączyli tacy userzy jak Swiergot i Oskar ( kolejność nie ma znaczenia ) z którymi oczywiscie nadal utrzymuje kontakty.Nie pamietam kiedy bo bylo to dawno na mojej liscie kontaktow znalazl sie Paku kory raczej nie ma szans na to zeby sie zniej stracic - mimo tego ze jest kibicem Wisly to nie glupia z niego bestyja i zdarza nam sie pogadac - tak wiec dla mnie JP opieralo sie przedewszystkim nie na forum a na rozmowach z poszczegolnymi userami na gg - gadalo i gada sie o JP,Juve,pilce i wielu,wielu,wielu innych sprawach i mysle ze na tyle na ile jest to mozliwe to sie znamy i wiemy kiedy zartujemy Do dnia dzisiejszego na mojej liscie kontaktow uzbieralo sie duzo wiecej ludzi "poznanych" poprzez JP ( miedzy innymi grono pracowników strony - z tymi z ktorymi okazji nie mialem powoli sie poznaje ) - z racji czasu jaki przegadalismy na gg userami z ktorymi uwazam ze najlepiej sie poznalem sa Ulisses ( najwczesniej sie poznalismy ) Swiergot i Paku - jesli jestemy jednoczesnie przy kompach to czesto gadamy,lubimy sie i szanujemy ( przynajmniej tak mi sie zdaje - to tylko moja opinia )
Obecnie JP to dla mnie hobby - poswiecam tej stronie wiele czasu , mimo tego ze nie mam jakis szczegolnych umiejetnosci( kiedys postram sie takowe zdobyc ) to staram sie jak moge - na tyle na ile jest to mozliwe robie wszystko zeby stronka byla coraz lepsza chociazby przez glupie moderowanie forum ( gdy sie kiedys Swiergota pytalem o to czy nie potrzeba moderatora nie wyobrazalem sobie jeszcze co tak na prawde to oznacza ta funkcja - jeszcze nie zapoznalem sie z panelem admina a juz zostalem osadzony przez rzesze userow ktorym moja osoba nie odpowiadala na takim stanowisku a przy kazdej nadazajacej sie okazji bylem besztany za kazdy malutki blad przez ludzi ktorzy tylko i wylacznie czekali az mi sie powinie noga :rolling eyes: ) - razem z resztą ekipy poswiecamy naprawde duzo czasu tej stronie po to zeby inni kibice Juventusu Turyn i nie tylko mogli z niej korzystać ( oczywiscie milo jest patrzeć jak sie cos tworzy takze to nie jest tak ze robimy to tylko i wylacznie dla Was Wszyscy kochamy Juve i staramy sie robic cos w kierunku gloszenia dobtego imienia tego klubu ) -- musze przyznac ze te hobby czasem jest bardzo niewdzieczną robotą bo bardzo czesto znajduja sie ludzie którzy tylko i wylacznie krytykują , malo tego - wiele ludzi nam ubliża np za to ze dostalo sie kartke - nie lepiej spokojnie zagadac Wiele userow juz sie przekonalo ze mozna WSZYSTKO zalatwic w cywilizowany sposob , czasem naprawde smutno sie robi gdy sie czyta jakies wulgarne komentarze/posty/pw skierowane do nas - pomijajac to dosc czesto i mnie i pewnie wielu innym osobą którym lezy na sercu dobro strony rece opadaja gdy widze "wypowiedzi" i nie zawacham uzyc sie tytaj okreslenia IDIOTÓW którzy psują reputacje strony i wprowadzają niezdrową atmosfere na JP. Jak w kazdej dziedzinie zycia zdarzaja mi sie bledy w tym co robie przy stronie - jestem tylko czlowiekiem i ponosza mnie czasem emocje - tym bardziej gdy ktos obraza nie tyle mnie co inych ludzi z mojego powodu - ciezko wtedy byc milym jednak kazda osoba ktora normalnie do mnie zagada i wyjasni w czym tkwi problem nie zostanie odeslana z kwitkiem - razem zawsze dojdziemy do porozumienia wiec zachecam zawsze w razie jakichkolwiek problemow o zagadanie do mnie - mimo wszystko nie gryze
Co bedzie dalej dalej mam zamiar pomagac przy tworzeniu strony na tyle na ile bedzie to mozliwe , co do forumt o mam juz na oku pare tematow gdzie mam zamiar dolozyc swoje 3 grosze - niestety jak narazie ciezko jest znalesc na to czas z racji nawalu postow i komentarzy ktore lamia regulamin.
Z góry przepraszam za bledy i takie tam rozne pierdołki ale polowa mego ciala juz spi a druga polowa poleku przysypia i nie mysle zbyt intensywnie nad tym co pisze
Dziekuje za uwage - jak znajde chwile czasu to przeczytam Wasze posty
pssss. Pozdrawiam Wszystkich któży na to zasłuzyli,tych których pominołem i tych któży chcą byc pozdrowieni
EDIT : Wszystkie bledy popoprawiam jak bede miec czas ,pewnie jeszcze cos dodam bo tak juz mam ze jak zaczne cos pisac to ciezko jest mi skonczyc
Pierwsze kilka miesiecy to jakieś takie niezbyt składne wypowiedzi,nabijanie i takie tam rozne nie zabardzo chwalebne posty za która dzisiaj zostałbym pewnie wywalony z forum przez złych moderatorów
Byłem bardziej biernym userem forum - moje przerwy pomiedzy postami wynosiliy nawet po kilka miesiecy a i tak najczesciej wypowiadalem sie w pokoju o MZ - niestety w styczniu tego roku pozegnalem sie z ta gra a co za tym idzie ten pokoj na forum juz mnie oczywiscie zabardzo nie interesuje.Wsumie zaczolem sie udzielac z poczatkie tego roku - sam fakt ze ponad 50% moich postow pochodzi z bierzacego roku ( a zarejestrowany jestem jak widzicie od 25 kwietnia 2003 roku ) mowi sam za siebie - mysle ze jest to ta lepsza polowa Co wczesniej robilem dla JP Nie wiele , nie interesowalo mnie zabardzo to co sie dzieje na forum - pomagalem moderatorą w ich pracy na tyle na ile bylo to mozliwe ( sporządzałem jak to nazywałem "raporty" o tym kto,gdzie i co zrobił złego taki kapuś ze mnie ) , jesli byla jakas inna "robota" w ktorej moglem pomoc to oczywiscie nigdy nie odmawialem od samego poczatku mojego pobytu na JP i forum "kumplowalem" sie z Martinem i Ulissesem( kolejność nie ma znaczenia ) co bylo spowodowane tym ze "uczylem" jako bardziej doswiadczony gracz obslugi z ManagerZone wiec gdy potrzebowano kogos do pomocy przy lidze JP zglosilem sie na ochotnika jednak kilkanascie dni pozniej stracilem dostep do MZ i nie moglem dalej pomagac ( Mnie podszkolil na tyle na ile bylo to mozliwe Semi ) - z czasem zaczelismy rozmawiac na inne tematy , szczegolnie z Ulim ktory mial wiecej czasu na glupoty Do tej ekipy z którą mnie łączył przynajmniej na początku MZ dołączyli tacy userzy jak Swiergot i Oskar ( kolejność nie ma znaczenia ) z którymi oczywiscie nadal utrzymuje kontakty.Nie pamietam kiedy bo bylo to dawno na mojej liscie kontaktow znalazl sie Paku kory raczej nie ma szans na to zeby sie zniej stracic - mimo tego ze jest kibicem Wisly to nie glupia z niego bestyja i zdarza nam sie pogadac - tak wiec dla mnie JP opieralo sie przedewszystkim nie na forum a na rozmowach z poszczegolnymi userami na gg - gadalo i gada sie o JP,Juve,pilce i wielu,wielu,wielu innych sprawach i mysle ze na tyle na ile jest to mozliwe to sie znamy i wiemy kiedy zartujemy Do dnia dzisiejszego na mojej liscie kontaktow uzbieralo sie duzo wiecej ludzi "poznanych" poprzez JP ( miedzy innymi grono pracowników strony - z tymi z ktorymi okazji nie mialem powoli sie poznaje ) - z racji czasu jaki przegadalismy na gg userami z ktorymi uwazam ze najlepiej sie poznalem sa Ulisses ( najwczesniej sie poznalismy ) Swiergot i Paku - jesli jestemy jednoczesnie przy kompach to czesto gadamy,lubimy sie i szanujemy ( przynajmniej tak mi sie zdaje - to tylko moja opinia )
Obecnie JP to dla mnie hobby - poswiecam tej stronie wiele czasu , mimo tego ze nie mam jakis szczegolnych umiejetnosci( kiedys postram sie takowe zdobyc ) to staram sie jak moge - na tyle na ile jest to mozliwe robie wszystko zeby stronka byla coraz lepsza chociazby przez glupie moderowanie forum ( gdy sie kiedys Swiergota pytalem o to czy nie potrzeba moderatora nie wyobrazalem sobie jeszcze co tak na prawde to oznacza ta funkcja - jeszcze nie zapoznalem sie z panelem admina a juz zostalem osadzony przez rzesze userow ktorym moja osoba nie odpowiadala na takim stanowisku a przy kazdej nadazajacej sie okazji bylem besztany za kazdy malutki blad przez ludzi ktorzy tylko i wylacznie czekali az mi sie powinie noga :rolling eyes: ) - razem z resztą ekipy poswiecamy naprawde duzo czasu tej stronie po to zeby inni kibice Juventusu Turyn i nie tylko mogli z niej korzystać ( oczywiscie milo jest patrzeć jak sie cos tworzy takze to nie jest tak ze robimy to tylko i wylacznie dla Was Wszyscy kochamy Juve i staramy sie robic cos w kierunku gloszenia dobtego imienia tego klubu ) -- musze przyznac ze te hobby czasem jest bardzo niewdzieczną robotą bo bardzo czesto znajduja sie ludzie którzy tylko i wylacznie krytykują , malo tego - wiele ludzi nam ubliża np za to ze dostalo sie kartke - nie lepiej spokojnie zagadac Wiele userow juz sie przekonalo ze mozna WSZYSTKO zalatwic w cywilizowany sposob , czasem naprawde smutno sie robi gdy sie czyta jakies wulgarne komentarze/posty/pw skierowane do nas - pomijajac to dosc czesto i mnie i pewnie wielu innym osobą którym lezy na sercu dobro strony rece opadaja gdy widze "wypowiedzi" i nie zawacham uzyc sie tytaj okreslenia IDIOTÓW którzy psują reputacje strony i wprowadzają niezdrową atmosfere na JP. Jak w kazdej dziedzinie zycia zdarzaja mi sie bledy w tym co robie przy stronie - jestem tylko czlowiekiem i ponosza mnie czasem emocje - tym bardziej gdy ktos obraza nie tyle mnie co inych ludzi z mojego powodu - ciezko wtedy byc milym jednak kazda osoba ktora normalnie do mnie zagada i wyjasni w czym tkwi problem nie zostanie odeslana z kwitkiem - razem zawsze dojdziemy do porozumienia wiec zachecam zawsze w razie jakichkolwiek problemow o zagadanie do mnie - mimo wszystko nie gryze
Co bedzie dalej dalej mam zamiar pomagac przy tworzeniu strony na tyle na ile bedzie to mozliwe , co do forumt o mam juz na oku pare tematow gdzie mam zamiar dolozyc swoje 3 grosze - niestety jak narazie ciezko jest znalesc na to czas z racji nawalu postow i komentarzy ktore lamia regulamin.
Z góry przepraszam za bledy i takie tam rozne pierdołki ale polowa mego ciala juz spi a druga polowa poleku przysypia i nie mysle zbyt intensywnie nad tym co pisze
Dziekuje za uwage - jak znajde chwile czasu to przeczytam Wasze posty
pssss. Pozdrawiam Wszystkich któży na to zasłuzyli,tych których pominołem i tych któży chcą byc pozdrowieni
EDIT : Wszystkie bledy popoprawiam jak bede miec czas ,pewnie jeszcze cos dodam bo tak juz mam ze jak zaczne cos pisac to ciezko jest mi skonczyc
Ostatnio zmieniony 18 sierpnia 2005, 08:55 przez Siewier, łącznie zmieniany 1 raz.
- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 929
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Jako ze poźno jest to postanowilem coś skrobnać. Będe się starał pisać z ogonkami ale będzie to trudne gdyż z przyzwyczajenia tego nie robie, szybciej sie wtedy pisze.
Jestem na tym forum od bardzo dlugiego czasu i na poczatku jak kazdy zdazalo mi sie palnąć głupote w koncu na samym poczatku nie ma osoby która nie chciala by być zauwazona przez starych wyjadaczy (ktorych wtedy bylo mniej niz 100 ). Pamiętam jak Martin i spółka pisali bardzo często nie tak jak teraz, najbardziej zapadła mi w pamięć kłotnia martina z ktoryms z eks adminow. Piekne brudy wyciagali, zreszta wtedy sie dowiedzialem o blogu ktory dawniej prowadził nasz Admin, zreszta bardzo fajnie sie go czytało. Z troche innej strony wtedy go poznałem. Co najsmiesznejsze pisalem bardzo rzadko, jakos od poczatku oszczedzalem na postach. Albo bylem za leniwy albo po prostu nie mialem co dodawac do rozmowy. No bo co dodac jak kazdy prawie o Juve pisze to samo?
Przypomina mi sie stara gwardia z tego forum, na prawde malo osob sie dalej udziela regularnie, ale to chbya normlane ze kazdemu sie w koncu cos nudzi.
Co najsmieszniejsze do czasu mianowania mnie na funkcje moderatora z nikim sie nie wymienilem numerem gg z nikim nie rozmawialem ( z wyjatkiem postow na forum), i w sumie dalej tak jest. Malo z kim rozmawiam, czasem tylko Siewier mi zaspamuje gg i tyle z tego jest Jakos zawsze wolalem forum od komunikatorów.
To chyba na tyle, mam nadzieje ze ten post nie ma charakteru żalącego, bo cel byl calkiem inny
Jestem na tym forum od bardzo dlugiego czasu i na poczatku jak kazdy zdazalo mi sie palnąć głupote w koncu na samym poczatku nie ma osoby która nie chciala by być zauwazona przez starych wyjadaczy (ktorych wtedy bylo mniej niz 100 ). Pamiętam jak Martin i spółka pisali bardzo często nie tak jak teraz, najbardziej zapadła mi w pamięć kłotnia martina z ktoryms z eks adminow. Piekne brudy wyciagali, zreszta wtedy sie dowiedzialem o blogu ktory dawniej prowadził nasz Admin, zreszta bardzo fajnie sie go czytało. Z troche innej strony wtedy go poznałem. Co najsmiesznejsze pisalem bardzo rzadko, jakos od poczatku oszczedzalem na postach. Albo bylem za leniwy albo po prostu nie mialem co dodawac do rozmowy. No bo co dodac jak kazdy prawie o Juve pisze to samo?
Przypomina mi sie stara gwardia z tego forum, na prawde malo osob sie dalej udziela regularnie, ale to chbya normlane ze kazdemu sie w koncu cos nudzi.
Co najsmieszniejsze do czasu mianowania mnie na funkcje moderatora z nikim sie nie wymienilem numerem gg z nikim nie rozmawialem ( z wyjatkiem postow na forum), i w sumie dalej tak jest. Malo z kim rozmawiam, czasem tylko Siewier mi zaspamuje gg i tyle z tego jest Jakos zawsze wolalem forum od komunikatorów.
To chyba na tyle, mam nadzieje ze ten post nie ma charakteru żalącego, bo cel byl calkiem inny
- Ja-JUVE-nek
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
- Posty: 364
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
Przeszłość...
Myśle, że jestem stosunkowo krótko na forum, postów też nie mam za dużo, a jednak i ja moge opisać swą historie
Jest to moje drugie konto - pierwsze mialem... może z dwa tygodnie, ale założyłem tamto by móc korzystać z downloadu, a potem zupełnie o nim zapomniałem. Gdy zaciekawiło mnie forum załozyłem nowe konto (obecne) i przez jakiś czas "siedzialem cicho". Tzn, czytałem cudze posty i sporadycznie coś pisałem - najczęściej krótko, jako uzupełnienie czyjegoś postu lub spostrzeżenie. Jakoś nie miałem ochoty na większe dyskusje czy wymiane głębszych poglądów. W sumie to wtedy bylem zajęty innymi rzeczami związanymi z internetem i nie miałem za bardzo czasu (tworzyłem szablony na blogi i takie inne duperele). Jakiś czas później zacząłem aktywniej działać na forum, chociaż wertując przed chwilą stare posty myśle, że były to raczej "nieciekawe" - najczęściej dość krótkie komentarze i gdybym teraz coś takiego przeczytał jako bardziej doświadczony użytkownik pewnie nawet bym to pominął. Nie byłem nabijaczem, ale moje posty były... hmm.. powiedzmy "słabe"....
Jednak wrast z czasem (i liczbą napisanych postów) jakoś się wyrobiłem i teraz zaczynam doceniać swoje kolejne posty. Chcociaż nadal może nie jestem jeszcze tak "rozpoznawalnym" użytkownikiem jakbym chiał być to jestem zadowolony z mojej "pozycji".
Staram się od pewnego czasu "dbać" o mój profil. Co jakiś czasz znajduje jakiś ciekawy avatar lub tworze nowy sig (dopiero ostatnio sie dowiedziałem, że to tak się nazywa). A kiedyś... przez jakiś czas na początku nawet avataru nie miałem...A co dopiero mówić o sigu... zadowalałem się krótkim podpisem typu "JUVE, JUVE !!!!"
EDIT: Aha, zapomniałem wspomnieć o kartkach Teraz jak widać nie mam żadnej, ale w mojej karierze dostałem dwie :doh: - jedną za niepodanie dokładnego źródła a drugą za... sam nie wiem za co - nie pamiętam.
Myśle, że jestem stosunkowo krótko na forum, postów też nie mam za dużo, a jednak i ja moge opisać swą historie
Jest to moje drugie konto - pierwsze mialem... może z dwa tygodnie, ale założyłem tamto by móc korzystać z downloadu, a potem zupełnie o nim zapomniałem. Gdy zaciekawiło mnie forum załozyłem nowe konto (obecne) i przez jakiś czas "siedzialem cicho". Tzn, czytałem cudze posty i sporadycznie coś pisałem - najczęściej krótko, jako uzupełnienie czyjegoś postu lub spostrzeżenie. Jakoś nie miałem ochoty na większe dyskusje czy wymiane głębszych poglądów. W sumie to wtedy bylem zajęty innymi rzeczami związanymi z internetem i nie miałem za bardzo czasu (tworzyłem szablony na blogi i takie inne duperele). Jakiś czas później zacząłem aktywniej działać na forum, chociaż wertując przed chwilą stare posty myśle, że były to raczej "nieciekawe" - najczęściej dość krótkie komentarze i gdybym teraz coś takiego przeczytał jako bardziej doświadczony użytkownik pewnie nawet bym to pominął. Nie byłem nabijaczem, ale moje posty były... hmm.. powiedzmy "słabe"....
Jednak wrast z czasem (i liczbą napisanych postów) jakoś się wyrobiłem i teraz zaczynam doceniać swoje kolejne posty. Chcociaż nadal może nie jestem jeszcze tak "rozpoznawalnym" użytkownikiem jakbym chiał być to jestem zadowolony z mojej "pozycji".
Staram się od pewnego czasu "dbać" o mój profil. Co jakiś czasz znajduje jakiś ciekawy avatar lub tworze nowy sig (dopiero ostatnio sie dowiedziałem, że to tak się nazywa). A kiedyś... przez jakiś czas na początku nawet avataru nie miałem...A co dopiero mówić o sigu... zadowalałem się krótkim podpisem typu "JUVE, JUVE !!!!"
Hehe, ja też Cie pozdrawiamSiewier pisze:pssss. Pozdrawiam Wszystkich któży na to zasłuzyli,tych których pominołem i tych któży chcą byc pozdrowieni
EDIT: Aha, zapomniałem wspomnieć o kartkach Teraz jak widać nie mam żadnej, ale w mojej karierze dostałem dwie :doh: - jedną za niepodanie dokładnego źródła a drugą za... sam nie wiem za co - nie pamiętam.
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2005, 14:30 przez Ja-JUVE-nek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bad_Magick
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2004
- Posty: 299
- Rejestracja: 21 lutego 2004
Zacząłem pisać na forum bo mi się nudziło nocami w zeszłe wakacje. Moja wiedza o Juventusie była wtedy bardzo marna. Miałem jednak szczęście, że trafiłem na forum w tym samym czasie co Jah. Powiem niezbyt skromnie, że widziałem, że mimo, że nowi to jednak jesteśmy widoczni na forum. A jak się jest widocznym to trzeba się zaprezentować. Jemu przychodziło to naturalnie, ja szybko się uczyłem. Mała 'wymiana zdań' z ww. użytkownikiem w temacie o HH dała mi do zrozumienia, że lepiej nic nie mówić, niż wypowiadać się w temacie, w którym ma się jedynie mgliste pojęcie. Ostatnio mało sie wypowiadam...bo nie ma o czym. Chociażby temat o Abbiattim. Widziałem go kilka razy, widziałem w sensie, że wiem ,że uczesniczył w meczu, który oglądałem. No więc nic nie mam do powiedzenia. No chyba, że napiszę, że się ciesze - post identyczny jak 30 poprzednich...Meczy nie mam aktualnie gdzie oglądać.
Zdaję sobie sprawę, że głównym powodem dla którego przy moim nicku nie ma znaczka Q jest mała aktywność na forum. Kiedyś żałowałem, że go nie mam , dzisiaj się cieszę, bo doprawdy głupio by mi było mieć go i siedzieć tak cicho...
Zdaję sobie sprawę, że głównym powodem dla którego przy moim nicku nie ma znaczka Q jest mała aktywność na forum. Kiedyś żałowałem, że go nie mam , dzisiaj się cieszę, bo doprawdy głupio by mi było mieć go i siedzieć tak cicho...
- Johnny777
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2003
- Posty: 1235
- Rejestracja: 16 lipca 2003
A pamiętam, pamiętam Ile to awantur było o znieważenie pewnego klubu :twisted:3d_man pisze:hmm jestem tu juz od jakiegos czasu i calkiem milo wspominam okres kiedy bylem bardziej aktywnym uzytkownikiem forum
potem jakos to wszystko zdziczalo i mi tez ogolnie przeszla ochota na pisanie na forach
najlepiej wspominam temat o hmmm :> merdaniu ogonem
Bo lenia mają No dobra..... ja mam lenia czasemMartin pisze:A wielka szkoda, bo wlasnie po to rozdalismy qualitki, zeby pokazac z kogo userzy powinni brac przyklad. A z kogo mają brac skoro Qlowcy nic nie piszą
Ale doś o tym
Moja przeszłość na forum zaczęła się hmm...burzliwie. Czas to był kiedy ważyły się losy Davidsa w Juve i ktoś palnął temat "Davids już w Chelsea" - na co ja zamiast odpowiedzieć w temacie autorowi że pierdoły opowiada - sadzę nowy topic że na stronie pierdoły wypisujecie o niesprawdzonych transferach No i zaczęła się w moim topiku haja na temat transferu, głupot i nowych userów którzy nie umieją się posługiwać forum Wielkie dzięki dla Martina że mnie wtedy łaskawie potraktował - stwierdził że nowy jestem to mi jeszcze daruje
Potem strasznie mi "zaimponowały" rangi na forum i baaardzo chciałem mieć coraz to wyższą No to zacząłem "trzymać średnią" i pisać tak aby tą średnią mieć na poziomie co najmniej 7 postów dziennie (w porywach było do 9) - czyli byłem (krypto) nabijaczem No i zamarzyła mi się pierwsza dziesiątka najaktywniejszych userów na forum...hehe...doszedłem bodaj do 8 miejsca...i odeszła mi ochota na dalszą walkę w "drabince". Pamiętam że denerwował mnie taki jeden z którym się ścigałem - niejaki Kouba (pozdro przy okazji -jeśli czytasz :-D ) - mieliśmy po równo mniej więcej postów - i Koubie coś "odpaliło" i zaczął pisać jak wariat - to nakładłem mu od nabijaczy Nie powiem z kim się bardziej zżyłem na forum bo nie chciałbym kogoś urazić że nie zostanie wymieniony, ale za zaszczyt poczytuję sobie odwiedziny w samym Sercu Juve Poland - czyli przy kompie samego Wielkiego Guru JP - Martina Jak ktoś zainteresowany - moge wstawić fotkę - jak tam wyglądało (w niedawnej przeszłości bo ostatnio Martin zmienił lokum :-D ).
Potem się jakoś uspokoiło wszystko i teraz choć mniej piszę to codziennie zaglądam - a nuż jakiś ciekawy topic się pojawi? Niestety - sezon "ogórkowy" nie nastraja dobrze, ale pojawiają się ciekawe inicjatywy odnośnie podniesienia poziomu na forum.