Papież jest w bardzo ciężkim stanie

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
BVB

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 września 2003
Posty: 295
Rejestracja: 05 września 2003

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 09:55

Stan zdrowia papieża Jana Pawła II rano pogorszył się i jest bardzo ciężki - podał rzecznik watykański Joaquin Navarro-Valls.

W czwartek papież dostał wysokiej gorączki z powodu infekcji dróg moczowych. Doszło do zakażenia krwi i następnie kryzysu kardiologicznego - podał rzecznik. Ojcu Świętemu natychmiastowej pomocy udzieliła ekipa medyczna, znajdująca się w apartamentach papieskich. Uszanowano wolę Ojca Świętego, który chciał pozostać w swych apartamentach - powiedział Navarro-Valls.

Wczoraj (w czwartek) po południu nastąpiła przejściowa stabilizacja objawów klinicznych, jednakże w następnych godzinach doszło do negatywnego zwrotu - podał Navarro-Valls.

Rzecznik potwierdził, że w czwartek wieczorem papieżowi udzielono sakramentu namaszczenia chorych. Navarro-Valls dodał, że Jan Paweł II jest przytomny i spokojny, ma jasny umysł. Mimo swego stanu, o godz. 6.00 rano odprawił mszę świętą.

Przy papieżu cały czas czuwają jego osobisty lekarz Renato Buzzonetti oraz dwóch specjalistów od reanimacji i dwaj pielęgniarze.

Jeszcze w piątek rano watykańskie radio podawało, że stan papieża Jana Pawła II stabilizował się. Wcześniej taką opinię przekazała włoska telewizja RAI, informując nad ranem o powolnej stabilizacji stanu zdrowia Ojca Świętego. RAI podawała, że papież dobrze reaguje na terapię antybiotykową. (jask)

źródło - wp.pl



Było parę tematów w którym poruszano temat Papieża. ale żaden nie stał na wysokim poziomie wypowiedzi, więc założyłem nowy. To zbyt poważna sprawa.

Proszę tylko ludzi, dla których Papież nie jest (conajmniej) wielkim polakiem o najlepiej nie wypowiadanie się.

Pozostała nam modlitwa.


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 8792
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 10:02

Nie przepadam za papiezem ale kiedy przed chwila dowiedzialem sie ze do watykanu przybyl kardynał ogłaszajacy smierc papieza to mi ciarki przeszły po plecach :(
Na razie papiez jeszcze zyje ale obecnosc tej osoby wiele wyjasnia. Nalezy liczyc sie ze wszystkim...


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Coolfi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2005
Posty: 400
Rejestracja: 12 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 10:18

Ja dowiedziałem się rano, kiedy się obudziłem i trzeba przyznać że bardzo się tym przejęłem. Niestety my nie możemy nic zrobić..........pozostała nam tylko modlitwa...........


Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
DeeJay

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 2241
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 10:38

Nie potrafie wyobrazić sobie całego naszego świata bez Ojca Świętego. Dla milionów ludzi papież od lat jest autorytetem, symbolem dobroci, poświęcenia i wiary, a także naszym najbliższym pośrednikiem z Bogiem. Jego śmierć nie będzie śmiercią jednego wielkiego człowieka. Wraz z Nią może umrzeć również nasza wiara... I wcale nie koniecznie chodzi o wiarę w Boga. Wiarę w dobroć, nadzieję czy w drugiego człowieka. Choć Jan Paweł II znajduje się tak daleko od nas, wydaje się on naszym patronem, człowiekiem który sprawuje kontrolę nad nami, nad całym złem. Człowiekiem na którego pomoc czy interwencje zawsze możemy liczyć i który chyba w każdym wzbudza respekt. Co będzie gdy go zabraknie?!


tawiarz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 59
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 10:42

Papież jest największą osobowością naszych czasów i szkoda że tak cierpi. Zrobił mnóstwo dobrego.
Teraz musimy się modlić o zdrowie Ojca Świętego. Bez niego nic juz nie będzie takie samo.


BaDeJ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2004
Posty: 54
Rejestracja: 15 lipca 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 12:11

Przecierz trzeba wierzyc ze wyzdrowieje ,bo gdy go zabraknie to bedzie tragedia


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 8792
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 12:31

BaDeJ, ale przeciez ma juz swoje lata. Zreszta przed chwila podali ze papiez jest w śpiączce. A za chwile ma byc jakis oficjalny komunikat, wiec byc moze to juz cos bardzo powaznego :/


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Skierosiek

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 czerwca 2004
Posty: 49
Rejestracja: 15 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 12:31

Właśnie w RMFewce jest przekaz z Włoch z konferencji prasowej...jest źle..bardzo źle.. ON w takim wieku że każde tego typu zdarzenie to jest zagrożenie życia...trzeba mieć nadzieję że to jeszcze nie koniec..


J1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2003
Posty: 923
Rejestracja: 05 listopada 2003

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 12:39

ja przed momentem słuchałem radia i mówili, że papierz nie jest w śpiączce, ale jego stan jest bardzo ciężki... niestety trzeba się liczyć z tym, że odchodzi jeden z największych autorytetów naszych czasów, no i chyba w całej historii...


Obrazek
DeeJay

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 2241
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 12:41

Papież strasznie cierpi. Nie wiem już czy ludzie powinni się modlić o powrót do zdrowia czy o spokojną śmierć...


Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 12:54

Jest to człowiek na prawde wielki i wspaniały. Wiele osob widzi w nim przyklad i potwierdzją to pielgrzymki ludzi, ktorym wystarczy ze zobaczą Papieża, a juz jest im lepiej, ich stan duchowy sie polepsza.

Jednak ma juz swoje lata i wiecznie zyl nie będzie. Bóg w koncu go do siebie wezwie. A to, ze bardzo cierpi to druga sprawa. Chcialbym, zeby jego stan zdrowia sie polepszyl, bo takie męczarnie to naprawde coś strasznego... :( :?


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Iver.pk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lutego 2004
Posty: 307
Rejestracja: 12 lutego 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 13:00

Wlasnie ogladalem specjalne wydanie faktow i w oficjalnym oswiadczeniu Watykanu bylo podane ze Papiez jest w stanie ciezkim ale jest stabilny i przytomny-nawet powiedzial temu Navarro zeby zacytowal Pismo Swiete.

Moim zdaniem Papiez jest juz w tym wieku ze kazda infekcje moze sie zle skonczyc. Jest to czlowiek, ktory bardzo ciezko pracowal i jego organizm jest juz bardzo wycienczony. Mysle rowniez ze nie powinnismy sie tak przejmowac-Jan Pawel jest chyba jedynym czlowiekiem, ktory jezeli Bog istnieje, moze byc spokojny ze napewno znajdzie sie u jego boku. Napewno szkoda bedzie tak dobrego i zyczliwego czlowieka ale wydaje mi sie ze Papiez sam juz chce odejsc. Te choroby strasznie go wykonczyly i napewno jest juz zmeczony. Zreszta napewno zdaje sobie sprawe z tego ze juz nie jest w stanie dobrze prowadzic Kosciola, ktory nie moze zostac pozostawiony samemu sobie.
DJ Juventinho pisze: Nie wiem już czy ludzie powinni się modlić o powrót do zdrowia czy o spokojną śmierć...
Moim zdaniem o spokojna smierc.


Obrazek
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 1127
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 13:24

Kto twierdzi zę papież wolałby umrzeć jest w błędzie. Przecież wiele razy udowadniał, ze w cięzkim stanie pojawiał się przy wiernych, nie zawoidził ich. Szkoda tylko że tak cierpi, miejmy nadzieje że z tego wyjdzie - trzeba wierzyć.
O 12:30 podano komunikat ze stan jest stabilny, ale cisnienie tętnicze krwi jest fatalne :cry: , a więć nie jest wszystko w porządku.
Modlitwa nam pozostaje, bo co będzie jesli go zabraknie? Będzie brakowało takiego Stróza naszych czasów - człowiek który kochał wszystkich ludzi - JEST posłany przez Boga..........cio to będzie woałbym nie wiedzieć..... :|


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 13:36

w końcu ktoś założył temat o papieżu. przecież cierpi już kilka tygodni, a na forum gdzie jest bardzo wielu userów zero odgłosu...

każdego dnia śledzę doniesienia z Watykanu. Nie ma dnia, w którym bym sie nie pomodlił za Jana Pawła II. Smutek mąci umysł nie tylko mi, ale chyba też każdemu innemu chrześcijaninowi na naszej Ziemi. Nie wyobrażam sobie Stolicy Apostolskiej bez Niego. Tyle zrobił dla całego świata, a teraz cierpi strzaszne męki, w których nikt nie może pomóc. Biorąc pod uwagę jego stan zdrowia, wolę by zrezygnował z funkcji papieża i spedził ostatnie swoje miesiące (dni ? )w spokoju...
Martin pisze:Nie przepadam za papiezem...
Dlaczego? możesz o tym powiedzieć? bo strasznie jestem ciekaw Twojego poglądu. Wprawdzie żyjesz dłużej na tym świecie i wiesz więcej, ale nigdy nie spotkałem się z osobą o takim stosunkiu do papieża


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
aSsItCh

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 marca 2004
Posty: 156
Rejestracja: 11 marca 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2005, 13:47

kto jak kto ale Papież na takie cierpienie nie zasłużył :( jeśli tak dalej ma być to chyba lepiej żeby odszedł... chociaż o wiele bardziej wolałbym żeby wyzdrowiał i cały czas będę się o to modlił... :(


Obrazek
Kwiat miłości rozkwita w świetle uczuć
I w nim też usycha...
Gdy nadejdzie czas by odbyć ostatnią podróż
Będę myślał o Tobie...
ODPOWIEDZ