Co daje Wam siłę ?

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
cierpik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2004
Posty: 76
Rejestracja: 10 lipca 2004

Nieprzeczytany post 22 listopada 2004, 20:05

Tak, glosna muza jest dla mnie najlepszym sposobem na gorszy humor (bo tylko o to chodzi czy jest on lepszy czy gorszy :wink: ). no to konkrety, kult i muza kazika, szczegolnie "elektryczne nozyce", no i ostatnio plytka "czterdziesty pierwszy" (szczegolnie "nasza kompania", na lewo most..."). Lona wbil mi sie mocno w glowe, fajne teksty pisze. a cokolwiek by sie nie dzialo, jest jeden numer na wszystko, "chryzantemy zlociste" kur, dla mnie niesamowicie optymistyczny kawalek :-D sprobujcie :wink:


Luk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 lipca 2004
Posty: 15
Rejestracja: 16 lipca 2004

Nieprzeczytany post 22 listopada 2004, 20:45

Jak mam doła albo nawet kiedy nie ma doła to słucham :
Futbol-mezo feat lajner
numb-linking park
Zeby nie było-mezo feat lajner
forca-nellyfurtado(ta piosenka z mistrzostw eeurpopy co ,leciała po każdym meczu)
Pasja-mezo
pełen pokus -mezo feat owal
yeah -ushe
i oczywiście eye of tehe tgier i coś tego typu


nopone

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2003
Posty: 79
Rejestracja: 13 lipca 2003

Nieprzeczytany post 23 listopada 2004, 16:37

krótko ludzie,zarówno Ci co sa najblizej jak i Ci mi praktycznie nie znani

no i [ ... ]
a_gu_nia pisze:powiem tak- gdybym moze miala kogos komu chcialabym sie wyzalac- robilabym tak...
Agnieszko,wiesz gdzie pukać :)


myśl. wierz. marz. miej odwage - Walt Disnay ;)
RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1217
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 23 listopada 2004, 16:53

Ja na poprawienie humoru co rowniez laczy sie z dodaniem mi sily slucham Unchaied Melody albo Words-R.F.Dawids!! To sa piosenki ktore od razu stawiaja mnie na nogi!! Pozatym lubie ogladnac jakis filmik sportowy gdzie roba sie zeczy nadzwyczajne cos w stylu and1 albo nike frystal! I od razu mma energie aby tworzyc cos nowego lub nasladowac moich idoli..tyle 8)


- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "

WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
Łucja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 240
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 00:54

Ja nie miałem jeszcze doła - może mi ktoś powie jak to jest?? :D

Pewnie sobie myślicie - dlaczego ten koleś nie miał doła - odpowiedź jest prosta - egotystyczno-egocetryczne podejście do życia, a teraz pół forum do słowników (macie ułatwione zadanie - obydwa hasła są pod "e" :wink: )

Tak sobie myślę, że nawet jeśli dolinka by się zdarzyła to mam zawsze przyjaciela.

A co do kolegi od narkotyków - to powiem tyle - Ż.A.Ł.O.S.N.E. nie wiem czy chciałeś troche poszpanować i szczerze mówiąc mam nadzieję, że to tylko szpan i że w realu nie jesteś taki głupi. Zarzuć sobie Requiem dla snu może zmądrzejesz.

DO AGI:

- Ja palę na sępa na koncertach i komandosach. ALE TO WSZYSTKO Z UMIAREM. Mamy skrętki* , skrętaczkę** i jest OK.

Muzyka na niepowodzenia najlepsza to Gotyk/metal (w każdej odmianie, poza "nu")/punk.

* skrętki to takie papierosy skręcone specjalną maszynką (wkłada się tytoń, papierek i filtr; potem kręci się, kręci - językiem skleja papier i siuup BUCH 4 U)

** skrętaczka maszynka do skręcania papierosów - coś w rodzaju magla (dwa wałki, korbka, kręci się, kręci - językiem skleja papier i siuuup BUCH 4 U)


Mania

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2003
Posty: 383
Rejestracja: 17 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 11:21

DO AGI:

- Ja palę na sępa na koncertach i komandosach. ALE TO WSZYSTKO Z UMIAREM. Mamy skrętki* , skrętaczkę** i jest OK.

Muzyka na niepowodzenia najlepsza to Gotyk/metal (w każdej odmianie, poza "nu")/punk.

* skrętki to takie papierosy skręcone specjalną maszynką (wkłada się tytoń, papierek i filtr; potem kręci się, kręci - językiem skleja papier i siuup BUCH 4 U)

** skrętaczka maszynka do skręcania papierosów - coś w rodzaju magla (dwa wałki, korbka, kręci się, kręci - językiem skleja papier i siuuup BUCH 4 U)
Hmm...No dziękuję za tak obszerny, dedykowany właśnie mnie opis :wink: Ale czy to aby nie za dużo zachodu? Zwłaszcza na koncertach- z tą skrętaczką? Tzn. nie prościej po prostu kupić normalną paczkę fajek :roll:
A że doła nigdy nie miałeś- gratuluję, ale wiesz- zawsze musi być ten pierwszy raz :wink: A czasami to nawet i sto skrętków wraz z armią pięćdziesięciu skrętaczek nie pomoże :( - a może tylko ja tak mam... Ech, zawsze mi mówiono że coś ze mną nie w porządku :wink:

Agnieszka


Łucja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 240
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 15:46

Skrętaczka ni jest moja - więc się nie kłóce - a punk - brygada skręca sobie w domu przy nazi-metalowej muzyce.

Poza tym długo się zastanawiałem czy nie lepiej kupić, ale troche z nimi pobyłem i zrozumiałem TO ONI MAJĄ RACJE.

Co do armii skrętaczek to na wszelkie "ale" napisałem, że mam przyjaciela - takiego true. Przyjedź do Łodzi na ulice Hotelową zapalić takiego jednego byka to zrozumiesz, BTW to taniej wychodzi a dla ludzi tkaich jak oni - dla których jedyną wlautą jest komandos to skrętaki są bardzo OK.

Dedykuję tego Posta Agnieszce z Poznania :wink: Filmu szukam.


stazzorZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 lipca 2004
Posty: 199
Rejestracja: 07 lipca 2004

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 16:13

jesli chce sie uspokoić wyjsc z jakiegos doła to zawsze słucham bob marleya to niesamowity czlowiek.
jesli zas potrzebuje siły jako wstrząsu,kopa to piosenka "opanuj strach" fu jest mistrzowska


Obrazek
koksu_klb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2004
Posty: 404
Rejestracja: 26 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 16:32

Jeżeli chcę się uspokoic to słucham muzyki z lat 70. i 80. np.Hall and Oats-Out of Touch. Jak ktoś nie wie co to za rodzaj muzyki (a są tacy :roll: ) to niech zagrają w GTA ViceCity i włączą obojętnie jakie radio.
Jeżeli chcę się rozbudzić przed jakimś meczem w nogę to oglądam kilka filmików z Ronaldinho, Nedvedem :D itd.


paweł (neo)

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2003
Posty: 167
Rejestracja: 29 maja 2003

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 16:53

hmm wiec tak sa rozne sposoby zmotywowania.
np. Kilka lat temu uprawiałem wyczynowo siatkówke o czym juz kilka razy pisałem na tym forum.Pamietam ze pierwszy rok był bardzo ciezki zaczynalismy od zera.Trener powiedział nam kiedys po kolejnym porzegranym meczu.. Daliscie z siebie wszystko i dodał słowa które bede pamietał do konca zycia.. kazda porazka uczy a zwyciestwo buduje...Słowa wielkiego człowieka jakim jest ów trener ktorego bardzo cenie. Podbudowywał morale na kazdy mozliwy sposob...Sukces osiagnelismy juz w nastepnym roku ..po około 15 miesiacach gry ze soba (niektórzy uczyli sie grac co dopiero) bylismy najlepsi w miescie i o mały włos nie wygralismy powiatu.Rok pozniej Wygralismy wszystko w powiecie ..ale w wojewodztwie poleglismy przez kontuzje. zajelismy miejsce 6-8 a miałem wtedy 15 lat.To było cos...
Madre słowa wielkich ludzi potrafia podnies na duchu niewazne co uprawiasz zawsze powinno sie miec cos takiego w sercu ze gdy przychodzi ciezki moment nalezy powiedziec sobie dam rade.. wytrzymam.
Muzyka tez jest wspaniała rzeczą umie podbudować nas.
Mnie osobiscie podnosi na duchu muzyka Punk rockowa..konkretnych zespołow nie wymienie bo to roznie bywa..
Hmm..
Znam taki przypadek ze mój kumpel aby sie podbudowac chodził przed meczem do koscioła.I modlił sie za nas wszystkich..to tez jest jakis sposob. najwazniejsze jest poprostu umiec sie wyciszyc a sposobów jest bardzo wiele


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 23:14

paweł (neo) pisze: Madre słowa wielkich ludzi potrafia podnies na duchu niewazne co uprawiasz zawsze powinno sie miec cos takiego w sercu ze gdy przychodzi ciezki moment nalezy powiedziec sobie dam rade.. wytrzymam.
Pieknie powiedziane!! To jest chyba najlepszy sposób na przetrwanie tych wszystkich dołów i upadków. Samozaparcie i konsekwencja potrafią przezwyciężyć wszystko!!
Szkoda, że mój trener od piłki tego nie wiedział i zniszczył najbardziej obiecującą karierę ostatniego dziesięciolecia!! :D :D :D


matihooligan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2004
Posty: 14
Rejestracja: 15 września 2004

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 23:41

Ja sobie wale scieche mojej ulubionej brązowej tabaczki i mam doła z głowy, powiedział bym za nawet jest beka po. Ale nie zawsz działa . Po finale Mil - Juve nie działało. <cry> :shock:


Jamal_TH

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 249
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 25 listopada 2004, 23:52

Dokładnie Neo... Wiele zależy od psychiki i nastawienia... Samą wiarą , można niewiele zdziałać , ale wiarą połączoną z ostrym treningiem można zrobić baardzo wiele...
Liczą się czyny , a nie słowa... Optymizm przede wszystkim Panie i Panowie ;)

ps.Aaaaale mi się oczka kleją... :P DobrAnOOc ((-; nawet ToMkoWi hehe.


Go hard, or go home.
hania

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2003
Posty: 338
Rejestracja: 12 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 26 listopada 2004, 19:04

Niektotrzy pisza ze kiedy ma sie dola najlepiej sie komus wyzalic itp. Ja wole samotnosc - nie tylko kiedy mam dola. Po za tym po co sie komukolwiek zwierzac - zeby mial haczyk na ciebie? Drugim moim sposobem na dola i nie tylko (przede wszystkim nie) jest oczywiscie gra w pilke.


IL BELLO DEL CALCIO

Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...

Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
paweł (neo)

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2003
Posty: 167
Rejestracja: 29 maja 2003

Nieprzeczytany post 26 listopada 2004, 20:48

Jamal_TH pisze:Wiele zależy od psychiki i nastawienia... Samą wiarą , można niewiele zdziałać , ale wiarą połączoną z ostrym treningiem można zrobić baardzo wiele...
hmm ostry trening i psychika tzw wojaka moga doprowadzic do wielu konsekwencji. kontuzje itp
sam dobrze pamietam jak charowałem na treningach zeby wszystko na meczach wychodziło. Przypłaciłem to kontuzja(dosc powazna)...ale niczego nie załuje :twisted: Fakt wiara Czyni cuda. Bo widział ktos 14 latka ktory ma nadwage i skacze 80 cm??:) a pozniej z lekko nadwaga skacze około 95 cm?? :)


ODPOWIEDZ