Jakie auto?

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3852
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 28 marca 2018, 22:48

Renault Captur to SUV?! Samochód terenowy?! :shock:

Mój wujek od ponad 20 lat pracuje w Renault i gdy ostatnio rozmawialiśmy stwierdziliśmy zgodnie że jest to damski samochód, a nie żaden SUV. Kadjar, Koleos OK ale Captur? Chyba jak założę go na głowę - mam tylko buzy z "Capturem" - i będę poSUVał się w nim do niecnych czynów, podczas działań w "Terenie" na mieście. :)

Captur to napompowane Clio i to dość słabo napompowane. Zaraz Dacie Sandero zaczną nazywać SUVEM.

Wyrażę tylko swoje zdanie, nie zamierzam nikogo atakować, każdy ma swoje preferencje. :ok:

Suzuki, Fiat - kibicujemy Juve, ale bez przesady :D - Toyota Corolla, Renault, Opel - Ooooo Dżizis - Ludzie.... Co wy za fury sugerujecie? Co to w ogóle ma być? Jeszcze brakuje mi tu propozycji KII, Dacii i Skody. Serio? Gdybym miał taki sztos jak Hed - a 50k to SERIO jest sztos! A ktoś by mi zasugerował takie badziewie to bym go zdissował śmiechem. Takie wynalazki nowe z salonu są dobre dla korporacji na służbówki, a nigdy by coś takiego kupować mając takie mega siano. Miałbym na furę 5k to rozumiem kupuje byle co do jeżdżenia, ale nie 50. Jasne każdy ma swoje zdanie i patrzy na koszta eksploatacji, ale skoro ma się 50 koła na furę, to ma się tez niezłe wpływy co miesiąc - logiczne.
Nowy samochód bo nowy. Ludzie co byście woleli? Dziewice paszteta czy super laskę po związku? Nie ma na myśli rzecz jasna jakiejś, no hmm.... Jak i równie zajechanego super samochodu.
Mając taki hajs dla mnie wybór byłby prosty - kilku letnie albo Honda Accord albo BMW Serii 5. (Tak wiem, jestem patusem i lubię patusowe fury) Jedno i drugie oczywiście 4 drzwiowe w sedanie. Zaś po części mógłbym jeździć nawet na szrot.

Takie jest moje zdanie i odczucia po przeczytaniu WSZYSTKICH postów tutaj.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 500
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 08:33

Chętnie sie dowiem czy jeździ aluminium. BMW e46 w gazie czy Passior b5 po wielu „związkach”?

Astra K bardzo dobra propozycja, ja ze swojej strony polecam Focusa mk3 albo mondeo mk4.


Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 955
Rejestracja: 22 grudnia 2008

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 08:42

Za ~50kzł możesz próbować Subaru;
https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-im ... b96d920682
;)

Ew. Alfę 159 w niezłym stanie.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 09:32

Machnes pisze:ja ze swojej strony polecam Focusa mk3 albo mondeo mk4.
Bardzo dobrze sie prowadzi ale z tego słynie Ford. Do tego jednostki silnikowe takie jak 1.6 Ecoboost czy 2.0 Duratec to bardzo udane modele, których nie trapią awarie. Z tym, że do 50 000 ciężko znaleźć Forda w dobrym stanie bo Focus jest popularny jako samochód flotowy a te najlepiej omijać szerokim łukiem.

Moje oczy się śmieją do Meganki w automacie lub Mazdy 3, cudeńko :
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-3-1 ... 04701e45f2

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-m ... 39d321f5c9


Obrazek
Skibil

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2007
Posty: 1820
Rejestracja: 27 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 17:53

Foka mk3 to świetny wybór - 1.6 EB jest świetnym silnikiem, a o flotowe auta bym się nie martwił, bo ten silnik raczej nie jest wyborem do takich samochodów. Po za tym całkiem znośna jakość wykonania, świetne zawieszenie i prowadzenie, całkiem sporo miejsca i mnóstwo mniej lub bardziej przydatnych gadżetów elektronicznych. Moim zdaniem najlepszy w tej cenie kompromis między autem miejskim/w trasy oraz nowym/używanym. Najlepiej byłoby jeszcze szukać polifta, ale wydaje mi się, że w solidnym stanie będzie ciężko albo dostanie się "golasa".


Obrazek
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3852
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 20:33

Machnes pisze:Chętnie sie dowiem czy jeździ aluminium. BMW e46 w gazie czy Passior b5 po wielu „związkach”?
Aluminium - czy jak tam mnie nazywasz, wisi mi to - nie jeździ NICZYM, jest spłukany i dopiero staje na nogi po ponad 10 latach patologi... Zresztą pisałem o tym na forum.

Nigdzie Ci nie napisałem że lubię fury po wielu związkach, napisałem że nie musi być dla mnie koniecznie nówka sztuka. Między nówką sztuką, a samochodem po wielu właścicielach jest spora przestrzeń, nie tylko skrajności.

Napisałem tylko swoje zdanie o takim grubym sztosie na kupno samochodu i jaki ja mam ogląd na to.

W gazie? Na gaz to ja mam zapalniczkę. Nie uznaje gazu w samochodach, a gdybym miał - może kiedyś - taki samochód za 50 koła, to w życiu bym tam - prócz ekstremalnych sytuacji - nie zalał nic poniżej PB 98.

Mazda 3? Cieplej, cieplej - ale tylko w Sedanie ewentualnie. :) Mazda 6 to takl! Nienawidzę hatchbacków i kombi. Zresztą przedłużonych hatchbacków jak Focus Sedan też nie.

Subaru Impreza :ok: Jedna z moich ulubionych fur. No ale każdy lubi co innego.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 20:44

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Nie uznaje gazu w samochodach
A to czemu?


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3852
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 21:22

szczypek pisze:
ForzaItanimulli3vujcm pisze:Nie uznaje gazu w samochodach
A to czemu?
Wiesz, to jest jedno z takich pytań na które jest odpowiedź - bo nie po prostu. :) Hmmmmm dla mnie gaz jak LPG to jakby zabicie duszy samochodu. Jasne rozumiem argumenty: że jest ekonomiczniejszy, benzyna kosztuje ponad 4.50 a gaz do około 2.50, zużywa się go tylko około 10% więcej, to ponoć nie prawda że niszczy silnik. No ale mimo wszystko to nie jest to! Benzyna, ropa to jest jednak bardziej "romantyczne" takie, samo tankowanie i ten piękny zapach benzyny (ropy też) - od razu zaznaczę że nigdy się tym nie odurzałem, ponoć nawet z tego co się orientuje ciężko jest wachą ze stacji się nawalić - zarówno woń PB95 jak i PB98 ma swoją niepowtarzalną magię...


#cznandj #ripgangsquad :hi:
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 21:30

Czyli bzdety, tak czułem ;)

PS Jak masz LPG i jedziesz na stację to istnieje duża szansa, że też poczujesz benzynę, bo sam ją musisz wlewać od czasu do czasu, a na stacji są też inni, którzy tankują.

Ja tankuję za 70-80 PLN LPG i robię na tym nawet do 500 km. Także chyba spoko.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 21:33

Skibil pisze:...o flotowe auta bym się nie martwił, bo ten silnik raczej nie jest wyborem do takich samochodów.
W sumie to muszę przyznać Tobie rację bo flota to na ogół fordowski 1.6 diesel a teraz chyba 1.0 Ecoboost jeżeli chodzi o benzyniaki. Fokus dobrze się prowadzi i ma bardzo ergonomiczne wnętrze. W ogóle Ford w ostatnich latach zrobił postępy ale niestety od poziomu samochodów odstaja serwisy w Polsce. Mam znajomych Niemców, którzy w Saarluis pracują w Fordzie i namawiają mnie do niego ale ja raczej celowałbym w Mondeo 2.0 Duratec.
Wiking pisze:Za ~50kzł możesz próbować Subaru;
Taki trochę obciachowy dla chłopczyków z czapkami z daszkiem ;)


Obrazek
DonPatch

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2010
Posty: 810
Rejestracja: 02 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 21:42

Jestem zwolennikiem LPG, ale trzeba pamiętać, że nie każda marka także ;)
Mam 5-letnią Dacie Logan, nówkę z salonu, z gazem instalowanym przy produkcji we Francji i co? G***, ten silnik po prostu nie znosi gazu. Co chwilę padają filtry, samochód masakrycznie traci moc (strach włączyć się do ruchu, prędkość max 90km/h). To już LPG w 15 letnim Fiacie, instalowany jakieś 5 lat temu spisuje się o niebo lepiej.
Jeszcze zrozumiałym, gdybym olał sprawę i sam zainstalował LPG do silnika, który nie za bardzo go lubi. Ale k***, tutaj gaz był instalowany od razu, fabrycznie, oni nie wiedzą, że ich silniki go nie tolerują?
Reasumując - LPG tak, ale nie w Dacii i jej mamie Renault. O innych markach się nie wypowiadam, ale wspomniany Fiat (na razie) radzi sobie dobrze. I nie oszczędzać z instalacją, 4k to minimum.
MRN pisze:Taki trochę obciachowy dla chłopczyków z czapkami z daszkiem ;)
Nie uważam się za patola czy dzieciaka, ale Impreza WRX to moje mokre marzenie :D


Obrazek
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 21:56

Ale to tylko moja opinia i nie zamierzam wrzucać wszystkich do jednego worka. Na mnie wrażenia nie robi podobnie jak i każde bmw :)


Obrazek
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3852
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 22:44

szczypek pisze:Czyli bzdety, tak czułem ;)
No bzdety, Szczypek bzdety - nie twierdzę że nie. ;) To zależy czy chcesz autentyczność, duszę czy po prostu czystą ekonomię i wydawać hajs na co innego (a kasy nigdy za dużo.) i wisi Ci to na czym jeździsz byle jak najtaniej i jak najdalej.
szczypek pisze:PS Jak masz LPG i jedziesz na stację to istnieje duża szansa, że też poczujesz benzynę, bo sam ją musisz wlewać od czasu do czasu, a na stacji są też inni, którzy tankują.
No ale wiesz autentyczność jazdy... Nie ma to jak BMW na benzynę. :C
szczypek pisze:Ja tankuję za 70-80 PLN LPG i robię na tym nawet do 500 km. Także chyba spoko.
Bardzo spoko, ekonomicznie bomba!


#cznandj #ripgangsquad :hi:
joy

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Posty: 771
Rejestracja: 18 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 29 marca 2018, 23:28

szczypek pisze:Czyli bzdety, tak czułem ;)

PS Jak masz LPG i jedziesz na stację to istnieje duża szansa, że też poczujesz benzynę, bo sam ją musisz wlewać od czasu do czasu, a na stacji są też inni, którzy tankują.

Ja tankuję za 70-80 PLN LPG i robię na tym nawet do 500 km. Także chyba spoko.
8l LPG/100km? No to nieźle nic tylko jeździć. Ja sam mam LPG (co prawda już w leciwej furce) i nigdy nie żałowałem. Nigdy też nie miałem problemu z eksploatacją, raz musiałem tylko wymienić listwę wtryskiwaczy za ok. 300zł ale za to spalanie spadło o 10%. I szczerze nie odczułem też spadku mocy ani specjalnej różnicy pomiędzy benzyną. Myślę, że dużo osób ma trochę spaczony pogląd jeszcze starymi instalacjami gdzie ta utrata mocy była wyraźna nawet do 20%. Tak jak ktoś wyżej napisał jeżeli ktoś decyduje się na LPG to warto dopłacić za dobrą instalację w uznanym warsztacie, bo to potem i tak się zwraca. 2 zł do 4,5 to jednak duża przebitka.

Oczywiście jak jest buła i koszty schodzą na dalszy plan to nie ma potrzeby na takie manewry. Mój ojciec też kupił sobie Astrę 4ke z fabrycznym gazem i nie narzeka.


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2345
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 30 marca 2018, 05:55

Jeśli nie masz ciśnienie na w miarę nowy samochód to tak jak chłopaki wspomnieli polecam Imprezę. Za 50 koła powinieneś znaleźć dobry egzemplarz.

Przyjemność z jazdy na najwyższym poziomie i ten dźwięk, który zachwyca uszy i serce :whistle:


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
ODPOWIEDZ