Zalegalizować?
- krokodylek22
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 8
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 1124
- Rejestracja: 11 maja 2008
Ja jestem za legalizacją. Ci co mają palić zawsze będą palić, Ci co nie pala i mają to co mają w głowie nie będą palić. Oczywiście zalegalizowanie thc spowoduję, że sięgną po niego osoby które nigdy wcześniejszy nie zapaliłyby tylko i dlatego, że jest to zakazane. Legalizacja otwarła by wotum możliwości tym nawet dzisiaj przeciwnym Z drugiej strony strony tyle osób spróbowało, że społeczeństwo nawet nie zdaję sobie sprawy. Policja zamiast zajmować się poważnymi sprawami goni dzieciaki palące ganje w bramach, klatkach. Nonsens.
Alkohol jest gorszy i można go kupić prawie w każdym sklepie, więc dlaczego nie uspakajająca marihuana?
Alkohol jest gorszy i można go kupić prawie w każdym sklepie, więc dlaczego nie uspakajająca marihuana?
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- mb_1897
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2008
- Posty: 237
- Rejestracja: 16 lipca 2008
a ja jestem przeciwny, mimo, że sam kilka razy paliłem.
Wg mnie, to po legalizacji wiek osób palących spadnie i po ganje sięgną Ci najmłodsi! sytuacja rozwinęłaby się podobnie jak z papierosami. Teraz to nawet dzieciaki z podstawówki palą papierosy. A gdyby była to marihuana, to wyobrażacie sobie takie rycie bani od najmłodszego?
Ciekawe, jak będzie wyglądała sytuacja za rok w Czechach. Nasi sąsiedzi zalegalizowali kilka używek.
Wg mnie, to po legalizacji wiek osób palących spadnie i po ganje sięgną Ci najmłodsi! sytuacja rozwinęłaby się podobnie jak z papierosami. Teraz to nawet dzieciaki z podstawówki palą papierosy. A gdyby była to marihuana, to wyobrażacie sobie takie rycie bani od najmłodszego?
Ciekawe, jak będzie wyglądała sytuacja za rok w Czechach. Nasi sąsiedzi zalegalizowali kilka używek.
"Jeśli Juventus wygra kolejne trofea, będę chciał być pierwszym, którzy założy na siebie trykot Starej Damy z trzema gwiazdkami na piersi".
- David Trezeguet
- David Trezeguet
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 457
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
jestem tego samego zdania co tzuggen
jestem na nie
jestem na nie
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 1230
- Rejestracja: 17 maja 2008
Mimo, że nie pale od jakiegoś czasu jestem za tym by marihuana była legalna oczywiście, dostęp do palenia powinien być dostępny w wyznaczonych miejscach podobnych do tych jak w Holandii. Marihuana sprzedawana w coffie shopach jest innej jakości niż ta którą można kupić od dilera, nie jest nasączana jakimiś nie napisze bo dostane kartke i znacznie lepiej się człowiek po niej czuje. Oczywiście dostępna od 18 roku życia!
Zgadzam się z tym co napisał Oliver, że policja w końcu zaczęła by zajmować się poważniejszymi sprawami... Nasze prawo jest tak dziwnie skonstruowane, że za posiadanie pójdziemy siedzieć na 3lata a za gwałt dostaniemy 4 lata więc wnioskuje, że człowiek który posiada przy sobie "narkotyk"( tak uważa większość społeczeństwa) jest porównywany do gwałciciela SUPER SPRAWA ! SUPER PAŃSTWO !
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1, ... ymany.html
Zgadzam się z tym co napisał Oliver, że policja w końcu zaczęła by zajmować się poważniejszymi sprawami... Nasze prawo jest tak dziwnie skonstruowane, że za posiadanie pójdziemy siedzieć na 3lata a za gwałt dostaniemy 4 lata więc wnioskuje, że człowiek który posiada przy sobie "narkotyk"( tak uważa większość społeczeństwa) jest porównywany do gwałciciela SUPER SPRAWA ! SUPER PAŃSTWO !
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1, ... ymany.html
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1724
- Rejestracja: 31 maja 2008
Ja jestem przeciw legalizacji .
Z prostych powodów w Szczecinie na przełomie ostatniego roku popełniło samobójstwo znane mi 4 osoby. Każde z nich nałogowo paliło trawkę, oczywiście ,że to nie miało bezpośredniego wpływu ale bardzo pośredni. Większość z nich w pożegnalnych listach pisała inne powodu ale każdy z nich się łączył z tym syfem.
Też śmieszy mnie jak ktoś mówi ,że to nie reza mózgu. Oczywiście ,że reza widać to doskonale po ludziach z mojej budy/klasy. I wszyscy obserwatorzy widzą w nich powolne zmiany w ich zachowaniach,mowie,reagowaniu tylko oni sądzę ,że nic się nie dzieje.
A co do Policji to oczywiście ,że Ci najgorsi biegają za dzieciakami ze skunem w bramie,ale to wszystko jest powiązane z tym ,że Ci wyżej pracujący w specjalnych grupach przeznaczonych do walki z narkotykami potrafili trafić do dillerów.
I jeszcze dla tych palących czy aby na pewno wiecie jak Maryśka jest uprawiana? ;]
Z prostych powodów w Szczecinie na przełomie ostatniego roku popełniło samobójstwo znane mi 4 osoby. Każde z nich nałogowo paliło trawkę, oczywiście ,że to nie miało bezpośredniego wpływu ale bardzo pośredni. Większość z nich w pożegnalnych listach pisała inne powodu ale każdy z nich się łączył z tym syfem.
Też śmieszy mnie jak ktoś mówi ,że to nie reza mózgu. Oczywiście ,że reza widać to doskonale po ludziach z mojej budy/klasy. I wszyscy obserwatorzy widzą w nich powolne zmiany w ich zachowaniach,mowie,reagowaniu tylko oni sądzę ,że nic się nie dzieje.
A co do Policji to oczywiście ,że Ci najgorsi biegają za dzieciakami ze skunem w bramie,ale to wszystko jest powiązane z tym ,że Ci wyżej pracujący w specjalnych grupach przeznaczonych do walki z narkotykami potrafili trafić do dillerów.
I jeszcze dla tych palących czy aby na pewno wiecie jak Maryśka jest uprawiana? ;]
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 2230
- Rejestracja: 30 marca 2003
5-latkowie? Czy 13? Ci drudzy już dawno palą, legalizacja nic nie zmieni.Wg mnie, to po legalizacji wiek osób palących spadnie i po ganje sięgną Ci najmłodsi!
sytuacja rozwinęłaby się podobnie jak z papierosami. Teraz to nawet dzieciaki z podstawówki palą papierosy.
A kiedyś nie paliły? 8)
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 1124
- Rejestracja: 11 maja 2008
Ale wymyśliłeś, a ile ludzi zabija innych ludzi, bije, gwałci pod wpływem alkoholu w twoim mieście? Uwierz mi, że statystyki są o wiele gorsze. Jestem, przekonany, że nie popełnili tych samobójstw w sposób pośredni lub bezpośredni z powodu palenia marihuany. Powody pewnie są inne np brak akceptacji, problemy w szkole w pracy, zawód miłosny. problemy w domu - to są główne problemu samobójstw. Sięganie po dragi, a zazwyczaj po bakanie to często w jakiś sposób jest ucieczka od tych problemów, które ich natrafiają i skąd wiesz, że gdyby nie dragi tych samobójstw nie popełnili by wcześniej? Przecież nikt im nie każę sięgać po dragi.Vesper pisze:
Z prostych powodów w Szczecinie na przełomie ostatniego roku popełniło samobójstwo znane mi 4 osoby. Każde z nich nałogowo paliło trawkę, oczywiście ,że to nie miało bezpośredniego wpływu ale bardzo pośredni. Większość z nich w pożegnalnych listach pisała inne powodu ale każdy z nich się łączył z tym syfem.
Co komu więcej gandzia daje, co zabiera
Niech sam wybiera, niech sam wybiera
A nie ktoś inny za niego decyduje
Rozumiem, jak sięgają po dragi dzieciaki w wieku 12-15 lat, że na to trzeba reagować, jak najbardziej dociera do mnie argument tzuggena, ale FalsoVero podał dobry kontrargument, że może to być w wyznaczonych miejscach jak w Holandii. Przecież marihuana nie musi leżeć w sklepie obok pieczywa czy makaronu. W domach publicznych też nie widać dzieciaków jak myślisz czemu?
Dorośli ludzie odpowiedzialni za swoje czyny ludzie niech robią co chcą tym bardzie, że paląc trawkę nikomu nie robią krzywdy.
Pewnie, że w jjakiś sposób ryje beret, ale czy jesteś pewny że tylko jarają. Jestem normalny czyli dla wielu inny. Alkohol bardziej ryje beret i leży w sklepie obok makaronu.Vesper pisze: Też śmieszy mnie jak ktoś mówi ,że to nie reza mózgu. Oczywiście ,że reza widać to doskonale po ludziach z mojej budy/klasy. I wszyscy obserwatorzy widzą w nich powolne zmiany w ich zachowaniach,mowie,reagowaniu tylko oni sądzę ,że nic się nie dzieje.
bla bla blaVesper pisze: A co do Policji to oczywiście ,że Ci najgorsi biegają za dzieciakami ze skunem w bramie,ale to wszystko jest powiązane z tym ,że Ci wyżej pracujący w specjalnych grupach przeznaczonych do walki z narkotykami potrafili trafić do dillerów.
Pewnie, a byłeś kiedyś w tam gdzie się robi piwo?Vesper pisze:
I jeszcze dla tych palących czy aby na pewno wiecie jak Maryśka jest uprawiana? ;]
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Nie będę się mądrzył w temacie bo ani nie pale (papierosy skończyłem przed I Komunią Św.), prawie nie pije i nie ćpam. Wole inne rodzaje "używek".
Chciałbym jednak wypowiedzieć się nie jako potencjalny użytkownik, ale jako obywatel RP. Otóż. Wiadomo, że zakazany owoc najlepiej smakuje. Nie ma się co okłamywać, że jeśli coś jest zakazane to nikt nie będzie tego używał - często jest wręcz przeciwnie. Jednak jestem pewien, że jakiś procent ludzi nie sięgnie po daną używkę dlatego, że jest ona zakazana. Będą być może chcieli, ale sam fakt tego, że grożą za to problemy z prawem może ich odciągnąć. Dla mnie to plus, bo wszystko jest dla ludzi, wszystko ma swoje plusy...i minusy, więc niech nikt nie pisze, że maryśka jest taka super fajna rasta mustafa.
Oczywiście, jestem za tym, żeby to diler płacił więcej niż user. Śmiesznym jest, że ci, którzy handlują tym mniej się boją niż ci, którzy używają. Tutaj się zgadzam.
Zgodzić się też muszę, że być może legalizacja podniosłaby jakość obracanego towaru, pozwoliłaby w pewien sposób kontrolować rynek i jego odbiorców a przede wszystkim wzbogaciłaby szczupły budżet państwa.
JEDNAK. Jako obywatel RP. Potencjalny ojciec, mąż, dziadek i nie wiem jeszcze kto zastanawiam się co by było, gdyby moj bachorek zaczął palić zioło, co, jeśli przywędzeni rasta skrzywdziliby moją dziewczynę/żonę/córkę albo kogokolwiek. Zastanawiam się, jakbym się czuł, gdyby przez złagodzenie przepisów spotkała mnie lub kogoś mi bliskiego jakaś tragedia.
To może spotkać mnie, Ciebie czy Ciebie. Co wtedy? Czy nie miałbym pretensji do zwolenników legalizacji? Co ciekawsze, jaką postawę przyjąłby ktoś, kto był za legalizacją a potem przez czyjąś głupotę spotkałaby go krzywda?
Oczywiście, to nie zmienia faktu, że to samo mogłoby się przytrafić i teraz. Jednak myślę, że po legalizacji zagrożenie rośnie bo na bank więcej osób zacznie przypalać.
Nie wiem czy Polacy potrzebują kolejnej używki, dość jest problemów z alkoholizmem w kraju.
Pytanie, czy ktoś, kto jest za poczuwa się do tzw. odpowiedzialności społecznej?
Nie chciałbym, żeby mnie ktoś posądził o ograniczanie wolności innych bo kompletnie nie o to mi chodzi. Jednak sami piszecie, że statystyki są nieubłagane. Piszecie, że więcej osób ginie z powodu alkoholu i innych problemów. Więc? Po co legalizować kolejną używkę dla ludzi rozsądnych? Skoro w Polsce, jak wynika ze statystyk, jest ich zdecydowanie za mało. Nie rozwiązaliśmy obecnych problemów (i prędko nie rozwiążemy) a wy chcecie kolejnych?
Chciałbym jednak wypowiedzieć się nie jako potencjalny użytkownik, ale jako obywatel RP. Otóż. Wiadomo, że zakazany owoc najlepiej smakuje. Nie ma się co okłamywać, że jeśli coś jest zakazane to nikt nie będzie tego używał - często jest wręcz przeciwnie. Jednak jestem pewien, że jakiś procent ludzi nie sięgnie po daną używkę dlatego, że jest ona zakazana. Będą być może chcieli, ale sam fakt tego, że grożą za to problemy z prawem może ich odciągnąć. Dla mnie to plus, bo wszystko jest dla ludzi, wszystko ma swoje plusy...i minusy, więc niech nikt nie pisze, że maryśka jest taka super fajna rasta mustafa.
Oczywiście, jestem za tym, żeby to diler płacił więcej niż user. Śmiesznym jest, że ci, którzy handlują tym mniej się boją niż ci, którzy używają. Tutaj się zgadzam.
Zgodzić się też muszę, że być może legalizacja podniosłaby jakość obracanego towaru, pozwoliłaby w pewien sposób kontrolować rynek i jego odbiorców a przede wszystkim wzbogaciłaby szczupły budżet państwa.
JEDNAK. Jako obywatel RP. Potencjalny ojciec, mąż, dziadek i nie wiem jeszcze kto zastanawiam się co by było, gdyby moj bachorek zaczął palić zioło, co, jeśli przywędzeni rasta skrzywdziliby moją dziewczynę/żonę/córkę albo kogokolwiek. Zastanawiam się, jakbym się czuł, gdyby przez złagodzenie przepisów spotkała mnie lub kogoś mi bliskiego jakaś tragedia.
To może spotkać mnie, Ciebie czy Ciebie. Co wtedy? Czy nie miałbym pretensji do zwolenników legalizacji? Co ciekawsze, jaką postawę przyjąłby ktoś, kto był za legalizacją a potem przez czyjąś głupotę spotkałaby go krzywda?
Oczywiście, to nie zmienia faktu, że to samo mogłoby się przytrafić i teraz. Jednak myślę, że po legalizacji zagrożenie rośnie bo na bank więcej osób zacznie przypalać.
Nie wiem czy Polacy potrzebują kolejnej używki, dość jest problemów z alkoholizmem w kraju.
Pytanie, czy ktoś, kto jest za poczuwa się do tzw. odpowiedzialności społecznej?
Nie chciałbym, żeby mnie ktoś posądził o ograniczanie wolności innych bo kompletnie nie o to mi chodzi. Jednak sami piszecie, że statystyki są nieubłagane. Piszecie, że więcej osób ginie z powodu alkoholu i innych problemów. Więc? Po co legalizować kolejną używkę dla ludzi rozsądnych? Skoro w Polsce, jak wynika ze statystyk, jest ich zdecydowanie za mało. Nie rozwiązaliśmy obecnych problemów (i prędko nie rozwiążemy) a wy chcecie kolejnych?
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1755
- Rejestracja: 01 października 2005
"Buh! Po ciężkim dniu odprężenie,
Buh! W dobrym towarzystwie upalenie
Boski czilaut mógłby trwać na wieki,
obserwacja paktów przez ciężkie powieki
Palę co Jah dał! Jah błogosławił!
Babilon wolności we mnie nigdy nie zdławił
Na bok agresja, na bok społeczna presja
Na jawie nikt RabaDaab obsesja!
Ziele! Wasze zdrowie przyjaciele!
Ganja do powiedzenia ma nam zawsze wiele!
"lepiej żebys pił niż palił - twierdzi
społeczeństwo -
z tym że ziele to spokój, alkohol to szaleństwo"
Rud boysa rud Rastafaraj!
Dziadzia błogosław! A głupców pokaraj.
Węszą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, upraw szukając,
"słudzy szatana" narkotykiem nazywając
Sodoma i Komora Babilon się pali!
Chwała Ci że nie las i Watykan sie pali.
Płonie, płonie kolejny joint w Babilonie!
Nastepna dusza nasza, radość w Syjonie.
Trochę pozytywu w niegatywnym świecie!
Czemu tego nie widzicie?! Legalizacji nie chcecie!
Me and my brothers
Listen sisters too!
I like gandzia something say
And I know this is true.
In the Babilon, we need a grass.
Czemu ja nie moge palić?
Oni mogą wódę chlać?
Co to da? Buraki dalej będą fetę ćpać
Demokratyczne zaplecze, nie podstaw demokracji
Chcecie wojny? Ja będę bronił moich racji!
Jawne dyskryminowanie! Trzy lata za posiadanie!
Co kara jest wstępem? Pewnie sranie w banie.
Nie chce to nie weźmie - przecież swój rozum ma!
Dajcie wreszcie spokój, dajcie spokój, dzieciom
czas!
Panie sędziowie nie rozumieją w czym cała sprawa!
Boskie dzieło, Boskie ziele, to dla mnie jest
trawa!
To moja wiara, mój kult, mam dość poniżania.
Gdzie sprawiedliwość, gdzie równość, gdzie
wolność wyznania.
Gdzie wolność kultów w Konstytucji zapisana.
Chcecie rewolucji? Ja wam ją dam!
Z szarych bloków, proste, Prosty Rastaman.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!!!
Nie będę głosował w waszych wyborach,
beze mnie wybierzcie swego władcę potwora.
Ja wierzę w Jah , a ten rząd tego nie ograniczy.
głupcy na grobie wolności nowy milion zniczy! "
Tyle w tym temacie.
Buh! W dobrym towarzystwie upalenie
Boski czilaut mógłby trwać na wieki,
obserwacja paktów przez ciężkie powieki
Palę co Jah dał! Jah błogosławił!
Babilon wolności we mnie nigdy nie zdławił
Na bok agresja, na bok społeczna presja
Na jawie nikt RabaDaab obsesja!
Ziele! Wasze zdrowie przyjaciele!
Ganja do powiedzenia ma nam zawsze wiele!
"lepiej żebys pił niż palił - twierdzi
społeczeństwo -
z tym że ziele to spokój, alkohol to szaleństwo"
Rud boysa rud Rastafaraj!
Dziadzia błogosław! A głupców pokaraj.
Węszą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, upraw szukając,
"słudzy szatana" narkotykiem nazywając
Sodoma i Komora Babilon się pali!
Chwała Ci że nie las i Watykan sie pali.
Płonie, płonie kolejny joint w Babilonie!
Nastepna dusza nasza, radość w Syjonie.
Trochę pozytywu w niegatywnym świecie!
Czemu tego nie widzicie?! Legalizacji nie chcecie!
Me and my brothers
Listen sisters too!
I like gandzia something say
And I know this is true.
In the Babilon, we need a grass.
Czemu ja nie moge palić?
Oni mogą wódę chlać?
Co to da? Buraki dalej będą fetę ćpać
Demokratyczne zaplecze, nie podstaw demokracji
Chcecie wojny? Ja będę bronił moich racji!
Jawne dyskryminowanie! Trzy lata za posiadanie!
Co kara jest wstępem? Pewnie sranie w banie.
Nie chce to nie weźmie - przecież swój rozum ma!
Dajcie wreszcie spokój, dajcie spokój, dzieciom
czas!
Panie sędziowie nie rozumieją w czym cała sprawa!
Boskie dzieło, Boskie ziele, to dla mnie jest
trawa!
To moja wiara, mój kult, mam dość poniżania.
Gdzie sprawiedliwość, gdzie równość, gdzie
wolność wyznania.
Gdzie wolność kultów w Konstytucji zapisana.
Chcecie rewolucji? Ja wam ją dam!
Z szarych bloków, proste, Prosty Rastaman.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!!!
Nie będę głosował w waszych wyborach,
beze mnie wybierzcie swego władcę potwora.
Ja wierzę w Jah , a ten rząd tego nie ograniczy.
głupcy na grobie wolności nowy milion zniczy! "
Tyle w tym temacie.
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 2663
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Heh...
Ja jestem zwolennikiem zalegalizowania i tyle. Więcej nie powiem, bo cokolwiek powiem może być użyte potem przeciwko mnie 8)
A tak na poważnie ( 8) ) to na samym blancie załatalibyśmy w przeciągu 10 lat połowę dziury budżetowej :lol: Z tego 10% na uzależnionych, i nadal są profity. Tak z ekonomicznego punktu widzenia Wysoka Izbo...
Ja jestem zwolennikiem zalegalizowania i tyle. Więcej nie powiem, bo cokolwiek powiem może być użyte potem przeciwko mnie 8)
A tak na poważnie ( 8) ) to na samym blancie załatalibyśmy w przeciągu 10 lat połowę dziury budżetowej :lol: Z tego 10% na uzależnionych, i nadal są profity. Tak z ekonomicznego punktu widzenia Wysoka Izbo...
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 756
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Czytam i mam wrazenie ze w tym temacie ludzie wypowiadaja sie w imieniu ogolno pojetego stanowiska zajetego przez ludzi z tzw. polskiego ciemnogordu.
Jezeli chodzi o marihuane i jej zalegalizowanie w Polsce.. jestem absolutnie za! Ci co pala i tak beda palic a legalizacja na pewno niczego nie pogorszy. Najlepszy przyklad to oczywiscie holandia gdzie spoleczenstwo nauczylo sie z tym zyc a przypadki naduzycia, bo slowo przedawkowanie w tym wypadku jest bledne sa jednostkowe a najczesciej dotycza zagranicznych turystow ktorzy wczesniej nie mieli stycznosci z takim rodzajem wolnosci i zachowuja sie jak pies spuszczony z lancucha.
Super. Ale jednoczesnie uwazasz ze Ci co pala sa ćpunami? Dobrze rozumuje? Jezeli tak to nie mamy o czym gadac bo wyraznie nie ogarniasz tematu w ktorym sie wypowiadasz..LordJuve pisze:nie ćpam.
No i tutaj mnie zabiles. Jacy przywedzeni rasta? Jako ojciec, maz czy dziadek zacznij sie najpierw bac podchmielonych żulikow z pod budki z piwem bo uwierz mi alkoholizm niesie za soba nieporownywalnie wieksze niebezpieczenstwo niz palenie marihuany.LordJuve pisze:JEDNAK. Jako obywatel RP. Potencjalny ojciec, mąż, dziadek i nie wiem jeszcze kto zastanawiam się co by było, gdyby moj bachorek zaczął palić zioło, co, jeśli przywędzeni rasta skrzywdziliby moją dziewczynę/żonę/córkę albo kogokolwiek.
Jezeli chodzi o marihuane i jej zalegalizowanie w Polsce.. jestem absolutnie za! Ci co pala i tak beda palic a legalizacja na pewno niczego nie pogorszy. Najlepszy przyklad to oczywiscie holandia gdzie spoleczenstwo nauczylo sie z tym zyc a przypadki naduzycia, bo slowo przedawkowanie w tym wypadku jest bledne sa jednostkowe a najczesciej dotycza zagranicznych turystow ktorzy wczesniej nie mieli stycznosci z takim rodzajem wolnosci i zachowuja sie jak pies spuszczony z lancucha.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Czy NIE, czy TAK, ci co mają ochotę to zapalą. Na imprezie, na domówce, przerwie w szkole, czy między wykładami. Do tej pory palili i palic będą. Więc ja zaznaczam "Mam to gdzieś, byle Hiddink przyszedł".
@stara_dama
mam w sumie podobne zdanie
Jak pojdzie z kolegami na impreze, zoabczy, że inni pala to jak nie za pierwszym, nie za trzecim to za piątym razem sprobuje. Mimo zakazów.LordJuve pisze: co by było, gdyby moj bachorek zaczął palić zioło
@stara_dama
mam w sumie podobne zdanie