Matura 2010

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
m-a-t-t-e-o

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 marca 2005
Posty: 532
Rejestracja: 22 marca 2005

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 15:41

LordJuve pisze:Poza tym, mam nadzieję, że w CKE pracują ludzie, którzy mają świadomość realiów. Prawda jest taka, że co rocznik tym gorszy poziom wiedzy - wystarczy spojrzeć na wyniki obecnych gimnazjalistów. Jeśli zaczną śrubować poziom to może się okazać, że na te pół-puste politechniki rzeczywiście braknie kandydatów... :smile:
A ja mam nadzieję, że CKE jest świadome, że przez obniżanie poziomu matury tylko pogarsza tą sytuacje. Już teraz dyplom wyższej uczelni jest mało wart
szczypek pisze:Wystarczy. Z tą jednak różnicą, że ma to wpływ na przyszłość. Ilu to nie mamy wykształconych studentów bez pracy? A jakie uczelnie i jakie kierunki właśnie owi studenci skończyli? Studia obecnie może i są dla prawie każdego, kto chce i ma odrobinę chęci, ale są niczym jeśli się jest naiwnym człowiekiem.
Prawda jest bolesna, ale papier jest papier, i tak na prawdę (poza jakimiś skrajnymi przypadkami "prestiżu" uczelni), mało kogo obchodzi gdzie studiowałeś...


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 15:58

m-a-t-t-e-o pisze: A ja mam nadzieję, że CKE jest świadome, że przez obniżanie poziomu matury tylko pogarsza tą sytuacje. Już teraz dyplom wyższej uczelni jest mało wart
Uważasz, że to wszystko przez poziom matury? :whistle:

Ciekawe czy CKE jest świadome jak dzisiaj wyglądają programy nauczania większości szkół średnich (pomijam wszelkie ukierunkowania typu: mat-fiz/geo/inf itp.)

Jak rozumiesz wartość dyplomu uczelni wyższej? Rozpatrujesz to w kontekście aprobaty społecznej? Kiedyś (przed 89) dyplom uczelni wyższej był wart jeszcze mniej niż teraz, mam nadzieje, że wiesz z jakich powodów...

...obecnie ten sam dyplom jest wart tyle na ile go pracodawca ocenia. Co ma z tym wspólnego poziom matematyki w szkołach?

Poziom sam w sobie jest warunkowany. Jeśli ogół kiepsko sobie z czymś radzi to i poziom będzie niski. Nic nie da śrubowanie wymagań skoro masa ludzi po prostu nie lubi matmy czy wszelkich przedmiotów ścisłych. Niestety, napisałbym, że matma to nie to co jest na topie w społeczeństwie pełnym hedonizmu - matematyka wymaga nie tyle zdolności co ciężkiej pracy, komu teraz chce się ją podejmować?

Śmieszy mnie ta cała szopka związana z matma. Dzieci od małego nabierają obrzydzenia do tego przedmiotu, które ma swój punkt kulminacyjny w szkole średniej, w momencie, kiedy okazuje się, że kolejne cięcia i reformy edukacji doprowadziły do sytuacji, że ludzie nie widzą w matmie "królowej nauk" czy też "przyszłościowej alternatywy", ale wręcz przeciwnie - udrękę z dzieciństwa.

Chcemy mieć w Polsce społeczeństwo inżynierów? Jeśli tak to trzeba zachęcać do tego, od małego, a nie spędzać sen z powiek.

Durne tłumaczenia, że to wszystko przez poziom matury itp. Najpierw się ciosa materiał a potem go kontroluje. Jak się produkuje bubel to niestety, ale trzeba i standardy zmniejszać...


Asta#8

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lutego 2004
Posty: 789
Rejestracja: 29 lutego 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 17:02

LordJuve pisze:
m-a-t-t-e-o pisze: A ja mam nadzieję, że CKE jest świadome, że przez obniżanie poziomu matury tylko pogarsza tą sytuacje. Już teraz dyplom wyższej uczelni jest mało wart
Uważasz, że to wszystko przez poziom matury? :whistle:

Ciekawe czy CKE jest świadome jak dzisiaj wyglądają programy nauczania większości szkół średnich (pomijam wszelkie ukierunkowania typu: mat-fiz/geo/inf itp.)

Jak rozumiesz wartość dyplomu uczelni wyższej? Rozpatrujesz to w kontekście aprobaty społecznej? Kiedyś (przed 89) dyplom uczelni wyższej był wart jeszcze mniej niż teraz, mam nadzieje, że wiesz z jakich powodów...

...obecnie ten sam dyplom jest wart tyle na ile go pracodawca ocenia. Co ma z tym wspólnego poziom matematyki w szkołach?

Poziom sam w sobie jest warunkowany. Jeśli ogół kiepsko sobie z czymś radzi to i poziom będzie niski. Nic nie da śrubowanie wymagań skoro masa ludzi po prostu nie lubi matmy czy wszelkich przedmiotów ścisłych. Niestety, napisałbym, że matma to nie to co jest na topie w społeczeństwie pełnym hedonizmu - matematyka wymaga nie tyle zdolności co ciężkiej pracy, komu teraz chce się ją podejmować?

Śmieszy mnie ta cała szopka związana z matma. Dzieci od małego nabierają obrzydzenia do tego przedmiotu, które ma swój punkt kulminacyjny w szkole średniej, w momencie, kiedy okazuje się, że kolejne cięcia i reformy edukacji doprowadziły do sytuacji, że ludzie nie widzą w matmie "królowej nauk" czy też "przyszłościowej alternatywy", ale wręcz przeciwnie - udrękę z dzieciństwa.

Chcemy mieć w Polsce społeczeństwo inżynierów? Jeśli tak to trzeba zachęcać do tego, od małego, a nie spędzać sen z powiek.

Durne tłumaczenia, że to wszystko przez poziom matury itp. Najpierw się ciosa materiał a potem go kontroluje. Jak się produkuje bubel to niestety, ale trzeba i standardy zmniejszać...
Czytając Twoje posty zastanawiam się, czy na pewno piszesz o tej samej "maturze" podstawowej z matematyki, którą pisałem razem z 400 tys. innymi maturzystami w środę. :think: Jeżeli ktoś myśli chociaż trochę logicznie oraz przez 3 lata nie zapomniał adresu swojej szkoły i bywał tam w miarę regularnie, mając na egzaminie tablice matematyczne nie ma prawa mieć problemów z tą maturą. A odrobina logicznego myślenia przyda się każdemu, bez różnicy jakie studia dalej wybiorze.

A swoją drogą nie każdy musi mieć maturę. ;)

Pozdrawiam :)


Railis

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 1489
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 17:21

Daj spokój. Logika jest niemodna. Ona ogranicza człowieka, zabija jego indywidualizm. Człowiek chce chodzić ścieżkami nieuczęszczanymi ... bełkot ... Matma jest zła i nie powinna robić problemów biednym uczniom.


m-a-t-t-e-o

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 marca 2005
Posty: 532
Rejestracja: 22 marca 2005

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 17:23

LordJuve pisze:
m-a-t-t-e-o pisze: A ja mam nadzieję, że CKE jest świadome, że przez obniżanie poziomu matury tylko pogarsza tą sytuacje. Już teraz dyplom wyższej uczelni jest mało wart
Uważasz, że to wszystko przez poziom matury? :whistle:
Poćwicz jeszcze przed maturą czytanie ze zrozumieniem...
LordJuve pisze:obecnie ten sam dyplom jest wart tyle na ile go pracodawca ocenia. Co ma z tym wspólnego poziom matematyki w szkołach?
Im niższy poziom nauczania w szkołach, tym łatwiej zdobyć dyplom, więc pracodawca go mniej docenia?
LordJuve pisze:Poziom sam w sobie jest warunkowany. Jeśli ogół kiepsko sobie z czymś radzi to i poziom będzie niski. Nic nie da śrubowanie wymagań skoro masa ludzi po prostu nie lubi matmy czy wszelkich przedmiotów ścisłych. Niestety, napisałbym, że matma to nie to co jest na topie w społeczeństwie pełnym hedonizmu - matematyka wymaga nie tyle zdolności co ciężkiej pracy, komu teraz chce się ją podejmować?
Więc powinni obniżać poziom dla ludzi którym "nie chce się ciężko pracować"?
LordJuve pisze:Śmieszy mnie ta cała szopka związana z matma. Dzieci od małego nabierają obrzydzenia do tego przedmiotu, które ma swój punkt kulminacyjny w szkole średniej, w momencie, kiedy okazuje się, że kolejne cięcia i reformy edukacji doprowadziły do sytuacji, że ludzie nie widzą w matmie "królowej nauk" czy też "przyszłościowej alternatywy", ale wręcz przeciwnie - udrękę z dzieciństwa.
Nie każdy ma takie wspomnienia jak ty!


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 20:15

@Railis nie musisz wiecznie przyjmować pozycji antagonisty, który staje na jedynej słusznej pozycji obrońcy logiki i źródła człowieczeństwa, które odróżnia nas od reszty zwierzyny - przecież zwierzęta w czasie kopulacji też potrafią być bardzo zmysłowe! Jednakże, z drugiej strony, nie potrafią one logicznie myśleć i posługiwać się matematyką...

Mnie się nie chcę, nie lubię matmy - nie muszę lubić wszystkiego. Nie uważam się za humanistę, ale rozumiem to pojęcie dlatego staram się do niego dążyć bo humanista to ktoś, kto nie zna podziałów i bierze wszystko: nauki ścisłe także.

Powiem więcej, masa ludzików na politechnikach, którzy siedzią w binoklach i klepią swoje ciągi i równania mają te samo pochodzenie co ów rzesza bezrobotnych "humanistów" - tyle tylko, że Ci jedynie co potrafią robić to sprawne posługiwanie się aparatem matematycznym, który (zapewne z większej pracowitości) wykorzystują.

Tzw. "humaniści" to ludzie, którym się po prostu nie bardzo chce...a wybić się w dzisiejszych czasach z tytułem magistra filozofii antycznej to cholerna sztuka.

Jak pisałem wyżej: nie lubię matematyki (sensu stricte), fizyki, chemii. Chemię przeżyłem, fizykę też. Z matematyki się pouczę i zdam tą maturę (myślę, że nawet z dobrym wynikiem, przecież największe głąby mają ją zdać). Uważam jednak, że pojęcie trzeba mieć o wszystkim, bez względu czy na studia się idzie, czy nie. Nie dzielmy się na studentów i resztę, lepsze są bardziej uniwersalne podziały: na ludzi mądrych i tych mniej.

@m-a-t-t-e-o pracodawcy patrzą przede wszystkim na potrzeby rynku. Co ich obchodzi, że ktoś ma doktora z filozofii i jest poważnie mądrym człowiekiem (a jego poziom logiki przewyższa umiejętności niejednego stjudenta politechniki), skoro właściciel zakładu potrzebuje n-inżynierów i jednego speca od PRu?!

Co do tych wspomnień...przypomnij sobie stosunek osób, które przepadały za matmą do tych, które nie darzyły ją sympatią (i nie piszę tutaj o skrajnych przypadkach obrzydzenia)... :think:

Uważam, że szkoła do lat 18 w RP jest obowiązkowa, czyli dla wszystkich. Nie każdy musi mieć maturę - to fakt. Jeśli ktoś na nią nie zasługuje to mieć jej nie powinien. Więcej! Uważam, że matura jest całkowicie niepotrzebna! Moim zdaniem kryterium przyjęcia na studia powinny być egzaminy wstępne.

Dlaczego? Już tłumaczę.

Egzamin wstępny to zdecydowanie bardziej dojrzała forma sprawdzenia wiedzy aniżeli obecny "egzamin dojrzałości". Ktoś kto jedzie pisać egzamin wstępny ma jasno określony cel: chce iść na tą uczelnię! Chce się tego czy tego uczyć! Czym jest matura? Matura jest obowiązkowym egzaminem państwowym - niczym więcej.

Uczelnie narzekają na poziom? Same sobie zgotowały taki los pozwalając na durną reformę, która zrzuciła obowiązek rekrutacji i selekcji z uczelni wyższych na nieudolny aparat państwowy.

Przecież matura to żaden elitarny certyfikat czy świadectwo. Po podstawówce czy gimnazjum też się pisze państwowe egzaminy. Nie dziwcie się więc i nie róbcie głupich min bo prawda jest taka, że społeczeństwo polskie nie ma ochoty na uczenie się ciężkich rzeczy na uczelniach technicznych. Wolą łatwe i przyjemne studia, które gwarantują jedynie pewną wiedzę. Wiedza ta sama się nie obroni, aby dziś mieć coś po studiach humanistycznych to trzeba być konkretnym gościem...na całą resztę czekają studia techniczne.

Nawet dziś, kiedy politechniki biorą każdego z pocałowaniem ręki, większa część ludzi wybiera uniwersytety a większość z wybranych kierunków tam to kierunki humanistyczne. Nie pomagają nawet wysokie stypendia czy żałosne kampanie reklamowe, za które płacą wszyscy (przecież my też dokładamy się do budżetu unii!). Nie pomagają także realia panujące na rynku pracy. Proces ten wymaga zmian, ale zmian znacznie głębszych niż zabawy z maturą.

Co ciekawe, większość maturalnych krzykaczy to przyszli studenci politechnik... :smile:


AdrianJuventin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 stycznia 2009
Posty: 304
Rejestracja: 04 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 11 maja 2010, 12:09

Pisze ktoś z Was chemie z maturze?? :D


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 11 maja 2010, 12:15

zdaje ktoś Geografię na rozszerzonym? bo chciałbym, aby mi pomógł znaleźć/doradzić jakieś filmiki/filmy, które pomogłyby mi powtórzyć najważniejsze rzeczy. A takich jest podobno mnóstwo z National itd., chodzi mi tylko o te najważniejsze i najkonkretniejsze.


sisman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 sierpnia 2006
Posty: 497
Rejestracja: 03 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 11 maja 2010, 14:44

Eric6666 pisze:zdaje ktoś Geografię na rozszerzonym? bo chciałbym, aby mi pomógł znaleźć/doradzić jakieś filmiki/filmy, które pomogłyby mi powtórzyć najważniejsze rzeczy. A takich jest podobno mnóstwo z National itd., chodzi mi tylko o te najważniejsze i najkonkretniejsze.
Ja powtarzam z mojego wypasionego zeszytu, mam tam wszystko:). Miałem takie szcżęścię, ze trafiłem na świetną nauczycielkę z geografii i czuję się dobrze przygotowany. Teraz robie sobie arkusze z poprzednich lat i siędę dłużej nad zadaniami z którymi mam problem. Szczerze to wątpie w to, aby filmy National Geographic mogły Ci pomóc w powtórce, jedynie co, to mogą uzupełnić Twoją wiedzę. Te filmy nie powstają z myślą o maturze, owszem są ciekawe, ale zawiarają mnóstwo wiadomości zupełnie nie wymaganych na maturze. Jakbyś szykował się na olimpiadę to jak najbardziej. "Zapełnisz" sobie tylko niepotrzebnie głowę. Polecam Ci sumiennie powtórzyć każdy dział, atmosfera, hydrosfera, procezy zew i wew, środowisko przyrodnicze polski itp. i do tego robić kilka testów. Pozdrawiam.


Day after day I'm getting better and better.
Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 14 maja 2010, 15:48

18/20 :D jeszcze w poniedziałek hista rozszerzona:D i angol ustny i po maturach :dance: :dance:


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1847
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 14:04

I co jak tam po hiście kto pisał? Wg mnie taka nawet nawet maturka, wybrałem temat nr o stosunkach polsko-francuskich, 2 strony napisałem, a ja jeszcze jutro o 14:00 ustny angielski i w czwartek o 12:00 i też finito :) .


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 16:07

ja też drugi temat:D o niebo lepszy niż pierwszy. Martwi mnie tylko, że zamiast Stefana Wyszyńskiego napisałem Stanisław Wyszyński :rotfl: w tym banknocie z Janem Pawłem II :angry: . Trudno :rotfl: za tydzień anglik ustny i koniec :dance:


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1847
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2010, 21:19

Eric6666 pisze: za tydzień anglik ustny i koniec :dance:
Czemu dopiero za tydzień? :shock:


Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 500
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 18 maja 2010, 09:15

a ja mam pytanie, czy nie posiada ktos moze krotkiego filmiku dotyczacego holokaustu? Bylbym bardzo wdzieczny


gawron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2008
Posty: 748
Rejestracja: 01 marca 2008

Nieprzeczytany post 18 maja 2010, 13:05

Elo Melo:) pisze:
Eric6666 pisze: za tydzień anglik ustny i koniec :dance:
Czemu dopiero za tydzień? :shock:
Zależy od szkoły, ile uczniów szkoła ma i jak zaplanują ustne. Ja też mam za tydzień - 25-go.


ODPOWIEDZ