Matura 2010
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
W pierwszej liceum byłem zagrożony i cudem z tego wyszedłem (jednego dnia odpowiadałem z kilku działów). Teraz idę na matmę na politechnice. Wystarczyło przez te dwa lata siedzieć godzinę przed każdym sprawdzianem nad kilkoma zadaniami. Nie wierzę też w podział na matematyków i humanistów ( :lol: ). W dodatku twierdzę, że osoba która nie potrafi napisać matury podstawowej na 30% jest po prostu idiotą.
Cała reszta została tu chyba już powiedziana. Chciałem tylko podać się za przykład osoby o której pisałeś.
Cała reszta została tu chyba już powiedziana. Chciałem tylko podać się za przykład osoby o której pisałeś.
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1427
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Ty Majkel naprawdę uważasz, że nauka na maturę z polskiego przyda Ci się bardziej niż nauka na matematykę?
Przeczytać książkę, napisać raport, napisać list potrafi osoba po gimnazjum. Powtarzam jeszcze raz, praktycznie na żadnym przedmiocie na poziomie licealnym nie ma zagadnień niezbędnych do życia, ani na matematyce, ani na języku polskim. Jak dla mnie więc matematyka jest tak samo ważna jak i ten polski.
Dlaczego Michael uważasz, że jedno jest ważniejsze od drugiego?
Czy obowiązkowa matura z polskiego to dobry pomysł?
Na koniec dodam, że zagadnień etycznych to powinna uczyć religia/etyka przede wszystkim.
Odpowiedz mi na moje pytania, to łatwiej będzie dojść do jakichś konkretnych wniosków.
Przeczytać książkę, napisać raport, napisać list potrafi osoba po gimnazjum. Powtarzam jeszcze raz, praktycznie na żadnym przedmiocie na poziomie licealnym nie ma zagadnień niezbędnych do życia, ani na matematyce, ani na języku polskim. Jak dla mnie więc matematyka jest tak samo ważna jak i ten polski.
Dlaczego Michael uważasz, że jedno jest ważniejsze od drugiego?
Czy obowiązkowa matura z polskiego to dobry pomysł?
Na koniec dodam, że zagadnień etycznych to powinna uczyć religia/etyka przede wszystkim.
Odpowiedz mi na moje pytania, to łatwiej będzie dojść do jakichś konkretnych wniosków.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6201
- Rejestracja: 18 marca 2007
Na jakim Ty świecie żyjesz...Michael900 pisze:Nawet najgorszy idiota może mieć 100% na maturze jeśli tylko się dużo uczy.
Ja nie rozumiem od początku istoty tego płaczu na tą obowiązkową matematykę. Dla mnie, jako osoby, która matematykę zdawać będzie na poziomie rozszerzonym, niezrozumiałe jest zdawanie matury z języka polskiego. Czas, który muszę, jako umysł ścisły poświęcić na czytanie tych durnych lektur, przygotowanie chorej prezentacji według jakiegoś schematu, stracony? Przecież w tym czasie byłbym w stanie zdecydowanie lepiej przygotować się do matury z matematyki. Tylko ja nie płaczę, że nie mam czasu na to pierwsze, od początku idąc do liceum wiedziałem, że nadejdzie taki czas, że będę musiał tą maturę napisać.
- m-a-t-t-e-o
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2005
- Posty: 532
- Rejestracja: 22 marca 2005
No z majcą to mi się wydaje mamy ciągle do czynienia. Jak chcemy zaciągnąć kredyt, gdy chcemy prowadzić domowe rachunki itd itd. Sudoku tez się przydaje. Rozwiązanie jakiejkolwiek zwiększa podobno inteligencję ,a ta przydaje się zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym.Michael900 pisze:No z pisaniem to mi się wydaje mamy ciągle doczynienia. Jak chcemy napisać list do kogoś bliskiego, jak chcemy w pracy napisać raport itd itd. Ksiązki tez się przydają. W końcu działają na świecie księgarnie, które sprzedają nieobowiązkowe ksiązki i na tym zarabiają. Przeczytanie jakiejkolwiek zwiększa podobno inteligencję, a już na pewno elokwencję, a ta przydaje się zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym.
Jesteś bardzo stronniczy...
Podzielam zdanie Mati'ego że nie da się porównywać tych 2-óch dziedzin pod względem przydatności w życiu. Równie dobrze moglibyśmy się spierać kto jest na boisku przydatniejszy: napastnik czy bramkarz
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Tak, jesteśmy członkami MENSY z dyplomami magistra w ręku i chcemy dla zabawy pognoić tych, którzy z matmą sobie nie radzą, proste.LordJuve pisze:Obawiam się, że większość tutaj wypowiadających się za matematyką po prostu łatwo ją przyswaja...jesteście ludźmi inteligentnymi itp. itd. to chcecie gloryfikować swoje umiejętności.
Gdybyście lecieli na 2 czy 3 z matmy to wasze głosy nie byłyby tak zgodne...hipokryci. :lol:
Nie jesteście obiektywni.
I dlatego ja musiałem niedawno robić poprawkę z 'algebry 2' ledwo ledwo zaliczyłem.
Nie znasz nas, a wydawać chcesz osądy.
- paul636
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2006
- Posty: 176
- Rejestracja: 11 lipca 2006
Matura maturą, ale ważniejszy jest chyba wybór kierunku studiów (jeśli ktoś jest oczywiście zainteresowany dalszą nauką). Dlatego zachęcam do odwiedzin właśnie takiego tematu:
http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 855#416855
http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 855#416855
LA LEGGENDA DEL CALCIO SIAMO NOI !
- paul636
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2006
- Posty: 176
- Rejestracja: 11 lipca 2006
Z góry sorry za 2. post...
Pewnie większość z tegorocznych maturzystów ma już za sobą wstępną deklarację odnośnie zdawanych przedmiotów.
Mnie najbardziej irytowały sprzeczne informacje nt. konieczności zaliczania rozszerzonego ustnego języka przy pisaniu pisemnego na tym poziomie. Na tą chwilę u mnie wygląda to tak (nie wykluczam drobnych korekt):
Część obowiązkowa:
-matma P
-polski pisemny i ustny P
-angielski pisemny i ustny P
Część dodatkowa:
-angielski pisemny i ustny R
-niemiecki pisemny i ustny P
-matma R
-geografia R
Temat z polskiego:
Jak literatura różnych okresów ukazywała wojny i rewolucje? Przedstaw temat, analizując wybrane utwory.
4 ustne egzaminy, a dodatkowo 2-krotne pisanie 2 pisemnych egzaminów 1 dnia zapowiada się na prawdziwy kombos. Sporo poprawiłoby wrzucenie niemca na partię obowiązkową, ale jego ustna część mogłaby mnie pogrążyć, dlatego wolę nie ryzykować.
Pewnie większość z tegorocznych maturzystów ma już za sobą wstępną deklarację odnośnie zdawanych przedmiotów.
Mnie najbardziej irytowały sprzeczne informacje nt. konieczności zaliczania rozszerzonego ustnego języka przy pisaniu pisemnego na tym poziomie. Na tą chwilę u mnie wygląda to tak (nie wykluczam drobnych korekt):
Część obowiązkowa:
-matma P
-polski pisemny i ustny P
-angielski pisemny i ustny P
Część dodatkowa:
-angielski pisemny i ustny R
-niemiecki pisemny i ustny P
-matma R
-geografia R
Temat z polskiego:
Jak literatura różnych okresów ukazywała wojny i rewolucje? Przedstaw temat, analizując wybrane utwory.
4 ustne egzaminy, a dodatkowo 2-krotne pisanie 2 pisemnych egzaminów 1 dnia zapowiada się na prawdziwy kombos. Sporo poprawiłoby wrzucenie niemca na partię obowiązkową, ale jego ustna część mogłaby mnie pogrążyć, dlatego wolę nie ryzykować.
LA LEGGENDA DEL CALCIO SIAMO NOI !
- Miczał
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2007
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 lipca 2007
Czy teraz piszecie 2 arkusze? Jeśli tak to macie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ;P
W każdym razie, nigdy nie rozumiałem po co zdawać matmę i geografię, chyba że geodezja.
Ja zdawałem polski na P, matmę, fizykę i angielski na R (angielski w mowie i piśmie:P) i muszę przyznać że to co mówią studenci to prawda, na maturę da się nauczyć w 4 tygodnie na 2 rozszerzone. Przeglądasz po prostu arkusze i masz dość dobre wyniki jeśli trochę posiedzisz wieczorami (ja tak miałem, nie mogłem zupełnie uczyć się po szkole, wieczorkiem tylko włączałem radio, strona cke i drukujemy ). Kilka tygodni przed maturą strasznie się zestresowałem jak dotarło do mnie to że mogę uwalić przez przypadek, ale jak nie mam wyjścia to jednak da radę przyswajać ogromne ilości wiedzy . Jednak przed Fizyką (ostatni egzamin) już mi wszystko zwisało i tak nie mogłem spać już od kilku dni, strasznie człowiek wyczerpany to o 23 byłem w domu bo się zagadałem i już rodzice dzwonili
Jednak 3 klasa liceum to najlepszy rok jaki miałem do tej pory w szkole, chętnie bym się jeszcze pomęczył ze 2 latka z moją klasą mam nadzieję ze na studiach będzie co najmniej tak dobrze
@szikit
Przyjęcie na matmę na politechnice to nie wyznacznik tego jak ją umiesz, bardzo dużo osób się dostaje chyba że jest to warszawska. Ważne jest to czy się utrzymasz bo poziom fizy i matmy na każdym kierunku jest podobno przegięty...
W każdym razie, nigdy nie rozumiałem po co zdawać matmę i geografię, chyba że geodezja.
Ja zdawałem polski na P, matmę, fizykę i angielski na R (angielski w mowie i piśmie:P) i muszę przyznać że to co mówią studenci to prawda, na maturę da się nauczyć w 4 tygodnie na 2 rozszerzone. Przeglądasz po prostu arkusze i masz dość dobre wyniki jeśli trochę posiedzisz wieczorami (ja tak miałem, nie mogłem zupełnie uczyć się po szkole, wieczorkiem tylko włączałem radio, strona cke i drukujemy ). Kilka tygodni przed maturą strasznie się zestresowałem jak dotarło do mnie to że mogę uwalić przez przypadek, ale jak nie mam wyjścia to jednak da radę przyswajać ogromne ilości wiedzy . Jednak przed Fizyką (ostatni egzamin) już mi wszystko zwisało i tak nie mogłem spać już od kilku dni, strasznie człowiek wyczerpany to o 23 byłem w domu bo się zagadałem i już rodzice dzwonili
Jednak 3 klasa liceum to najlepszy rok jaki miałem do tej pory w szkole, chętnie bym się jeszcze pomęczył ze 2 latka z moją klasą mam nadzieję ze na studiach będzie co najmniej tak dobrze
@szikit
Przyjęcie na matmę na politechnice to nie wyznacznik tego jak ją umiesz, bardzo dużo osób się dostaje chyba że jest to warszawska. Ważne jest to czy się utrzymasz bo poziom fizy i matmy na każdym kierunku jest podobno przegięty...
- paul636
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2006
- Posty: 176
- Rejestracja: 11 lipca 2006
Dotyczy to przedmiotów z części obowiązkowej, które wybrane zostały też do części dodatkowej. Czyli w moim wypadku matmę i angielski mam w dwóch wersjach, jednego dnia. Ale geografię już 1 arkusz.Miczał pisze:Czy teraz piszecie 2 arkusze? Jeśli tak to macie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ;P
LA LEGGENDA DEL CALCIO SIAMO NOI !
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 1010
- Rejestracja: 11 lutego 2007
polski podstawa
matma podstawa
angielski podstawa
-------------------
geografia podstawa
angielski rozszerzony ustna i pisemna
Teraz i tak weszło takie ze nie można pisać języka jako przedmiotu dodatkowego i wybrać np tylko pisemna rozszerzona a ustna podstawową. Jak się bierze jako przedmiot dodatkowy ten sam język który się jedzie w podstawowym to wszystko na rozszerzonym jest. Mi to nie robi, ale np kumpel chciał wziąć sam pisemny rozszerzony. I nie może :p
No zobaczymy, normalnie z anglika mi dobrze idzie, mam 5 w LO z 6 godzinami anglika w tyg. Ale mimo to i tak się boję. Jak to mówi moja facetka: "Język obcy jest tylko formą przekazu ogólnej wiedzy" No i na potwierdzenie tych słów dostaje sie temat na ustnej o Islamie i trzeba jechać, opowiadać, niezbyt kolorowo.
Teraz zacznę łazić na korki w kierunku przygotowania do matury, pochodzę miesiąc dwa i się zobaczy.
matma podstawa
angielski podstawa
-------------------
geografia podstawa
angielski rozszerzony ustna i pisemna
Teraz i tak weszło takie ze nie można pisać języka jako przedmiotu dodatkowego i wybrać np tylko pisemna rozszerzona a ustna podstawową. Jak się bierze jako przedmiot dodatkowy ten sam język który się jedzie w podstawowym to wszystko na rozszerzonym jest. Mi to nie robi, ale np kumpel chciał wziąć sam pisemny rozszerzony. I nie może :p
No zobaczymy, normalnie z anglika mi dobrze idzie, mam 5 w LO z 6 godzinami anglika w tyg. Ale mimo to i tak się boję. Jak to mówi moja facetka: "Język obcy jest tylko formą przekazu ogólnej wiedzy" No i na potwierdzenie tych słów dostaje sie temat na ustnej o Islamie i trzeba jechać, opowiadać, niezbyt kolorowo.
Teraz zacznę łazić na korki w kierunku przygotowania do matury, pochodzę miesiąc dwa i się zobaczy.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ja tak nieco z innej beczki panie i panowie. Pytanie dla tych co już zdali, zdają lub będą zdawać.
Jak wyglądały wasze przygotowania do matury/jak się przygotowujecie? Chodzi mi przede wszystkim o takie przedmioty jak:
- język polski
- język angielski
- WOS
- geografia
- matematyka
- historia
Wiadomo, co przedmiot - to inny sposób, poza tym, każdy może do tematu podchodzić inaczej.
Jakieś strony www warte polecenia, fora, książki, kursy? Może korepetycje czy raczej zajęcia dodatkowe w szkole? Z pewnością każdy ma na ten temat coś do powiedzenia - każda sugestia może być bardzo cenna.
Pytam poważnie, kierowany chęcią pomocy sobie i innym, także proszę potraktować moje zapytanie równie poważnie.
Jak myślicie, ile czasu trzeba poświęcić i co trzeba zrobić, żeby dobrze napisać maturę z wyżej wymienionych przedmiotów?
Docelowo mnie interesują tylko polski, angielski, wos, matma i geografia rozszerzone (nie, nie wszystko ja zdaję, pytam także w imieniu dziewczyny ), co zrobić, żeby z tych przedmiotów na prawdę porządnie zdać roz. maturę?
Tylko proszę o nieco bardziej ambitne rady niż: UCZYĆ SIĘ ILE WLEZIE! - to każdy wie.
Dzięki za pomoc.
Jak wyglądały wasze przygotowania do matury/jak się przygotowujecie? Chodzi mi przede wszystkim o takie przedmioty jak:
- język polski
- język angielski
- WOS
- geografia
- matematyka
- historia
Wiadomo, co przedmiot - to inny sposób, poza tym, każdy może do tematu podchodzić inaczej.
Jakieś strony www warte polecenia, fora, książki, kursy? Może korepetycje czy raczej zajęcia dodatkowe w szkole? Z pewnością każdy ma na ten temat coś do powiedzenia - każda sugestia może być bardzo cenna.
Pytam poważnie, kierowany chęcią pomocy sobie i innym, także proszę potraktować moje zapytanie równie poważnie.
Jak myślicie, ile czasu trzeba poświęcić i co trzeba zrobić, żeby dobrze napisać maturę z wyżej wymienionych przedmiotów?
Docelowo mnie interesują tylko polski, angielski, wos, matma i geografia rozszerzone (nie, nie wszystko ja zdaję, pytam także w imieniu dziewczyny ), co zrobić, żeby z tych przedmiotów na prawdę porządnie zdać roz. maturę?
Tylko proszę o nieco bardziej ambitne rady niż: UCZYĆ SIĘ ILE WLEZIE! - to każdy wie.
Dzięki za pomoc.
- przemo134
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
no to może i ja coś napiszę, gdyż matura się zbliża i to ja będę ją zdawał w końcu. a z czego? otóż:
-język polski - poziom podstawowy
-język angielski - poziom podstawowy
-matematyka - poziom podstawowy
-chemia - poziom rozszerzony
-biologia - poziom rozszerzony
temat prezentacji ustnej z języka polskiego : motto, cytat, ostatnia scena, tytuł jako klucz do interpretacji dzieła literackiego.
Cóż, najbardziej obawiam się bilogii. nie wiem ilu z Was jest w podobnej sytuacji co (tzn ile osob tutaj zdaje bilogie) ale powiem tyle: rozszerzona biologia to straszna jest ciezka. ucze sie do sprawdzianow z akademickich podrecznikow, a nawet Claude A. de Ville nie wystarcza. Nasza pani profesor wiele od nas wymaga, piszemy dwa sprawdziany na tydzien z ogromnej liczby materialu. Mam nadzieje ze to zaowocuje bo zarywanie nocy nie nalezy do rzeczy milych, a de Ville to troche ciezka ksiazka:P
Planuje isć na medycyne na UM w Gdansku, ale tam 90% z bioli i tyle samo z chemii moze byc za malo. Dlatego sie ucze pilnie. 15 osob na jedno miejsce. A jesli nie uda sie na wydzial medyczny to jest jeszcze wydzial farmaceutyczny, ciut latwiej. Plan C to Politechnika Gdańska i wydzial chemii ale boje sie ze zasile szeregi bezrobotnych. Chemie lubie i nie sprawia mi wiekszych problemow. no a przedmioty podstawowe... poziom matury z polaka jest zenujacy. ktos kto faktycznie jest dobrym humanista przejedzie sie bardzo. matura z polaka oducza myslenia, praca pod klucz to pomylka, nie podoba mi sie ta forma, ale ciesze sie, ze wybralem sobie taki temat na ustna; opre prezentacje na "Fauscie" i "Mistrzu i Małgorzacie".
Zapowiada sie ciezki okres do maja, ale jakos trzeba przezyc:)
-język polski - poziom podstawowy
-język angielski - poziom podstawowy
-matematyka - poziom podstawowy
-chemia - poziom rozszerzony
-biologia - poziom rozszerzony
temat prezentacji ustnej z języka polskiego : motto, cytat, ostatnia scena, tytuł jako klucz do interpretacji dzieła literackiego.
Cóż, najbardziej obawiam się bilogii. nie wiem ilu z Was jest w podobnej sytuacji co (tzn ile osob tutaj zdaje bilogie) ale powiem tyle: rozszerzona biologia to straszna jest ciezka. ucze sie do sprawdzianow z akademickich podrecznikow, a nawet Claude A. de Ville nie wystarcza. Nasza pani profesor wiele od nas wymaga, piszemy dwa sprawdziany na tydzien z ogromnej liczby materialu. Mam nadzieje ze to zaowocuje bo zarywanie nocy nie nalezy do rzeczy milych, a de Ville to troche ciezka ksiazka:P
Planuje isć na medycyne na UM w Gdansku, ale tam 90% z bioli i tyle samo z chemii moze byc za malo. Dlatego sie ucze pilnie. 15 osob na jedno miejsce. A jesli nie uda sie na wydzial medyczny to jest jeszcze wydzial farmaceutyczny, ciut latwiej. Plan C to Politechnika Gdańska i wydzial chemii ale boje sie ze zasile szeregi bezrobotnych. Chemie lubie i nie sprawia mi wiekszych problemow. no a przedmioty podstawowe... poziom matury z polaka jest zenujacy. ktos kto faktycznie jest dobrym humanista przejedzie sie bardzo. matura z polaka oducza myslenia, praca pod klucz to pomylka, nie podoba mi sie ta forma, ale ciesze sie, ze wybralem sobie taki temat na ustna; opre prezentacje na "Fauscie" i "Mistrzu i Małgorzacie".
Zapowiada sie ciezki okres do maja, ale jakos trzeba przezyc:)
- mb_1897
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2008
- Posty: 237
- Rejestracja: 16 lipca 2008
i na mnie przyszedł rok matury.. w sumie to liceum zleciało..
polski - podstawa
angielski - podstawa
matma - podstawa i rozszerzenie
geografia rozszerzenie
Powiem wam, że po maturze próbnej obowiązkowej z matmy moja szkoła przygotowała mi mat rozszerzoną. I była kiszka.. Mózg przytyrany, a ciekawe co będzie w maju jak dojdzie stres:D
Na prezentacje z polskiego wybrałem:
Język sprawozdawców sportowych. Scharakteryzuj go, analizując wybrane relacje z zawodów sportowych.
Temat miły i przyjemny chociaż językowy.
tu rodzi się moja prośba.
Poszukuję książek:
A. Ostrowski Dziennikarstwo sportowe Wrocław 2003
A. Phil Dziennikarstwo sportowe Kraków 2009
Ożdżyński, polskie słownictwo sportowe Wrocław
jeśli ktoś posiada takową i jest z okolic Wrocławia i ewentualnie mógłby pożyczyć lub sprzedać to ja bardzo chętnie!
polski - podstawa
angielski - podstawa
matma - podstawa i rozszerzenie
geografia rozszerzenie
Powiem wam, że po maturze próbnej obowiązkowej z matmy moja szkoła przygotowała mi mat rozszerzoną. I była kiszka.. Mózg przytyrany, a ciekawe co będzie w maju jak dojdzie stres:D
Na prezentacje z polskiego wybrałem:
Język sprawozdawców sportowych. Scharakteryzuj go, analizując wybrane relacje z zawodów sportowych.
Temat miły i przyjemny chociaż językowy.
tu rodzi się moja prośba.
Poszukuję książek:
A. Ostrowski Dziennikarstwo sportowe Wrocław 2003
A. Phil Dziennikarstwo sportowe Kraków 2009
Ożdżyński, polskie słownictwo sportowe Wrocław
jeśli ktoś posiada takową i jest z okolic Wrocławia i ewentualnie mógłby pożyczyć lub sprzedać to ja bardzo chętnie!
"Jeśli Juventus wygra kolejne trofea, będę chciał być pierwszym, którzy założy na siebie trykot Starej Damy z trzema gwiazdkami na piersi".
- David Trezeguet
- David Trezeguet
- paul636
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2006
- Posty: 176
- Rejestracja: 11 lipca 2006
To pewnie jakaś ekonomia się szykuje A gdzie?tzuggen pisze:polski - podstawa
angielski - podstawa
matma - podstawa i rozszerzenie
geografia rozszerzenie
No to jest tragedia. W takiej sytuacji to ta ważniejsza, rozszerzona maturka powinna być pisana wcześniej, a nie wtedy, gdy mózg już wysiada...tzuggen pisze:Powiem wam, że po maturze próbnej obowiązkowej z matmy moja szkoła przygotowała mi mat rozszerzoną. I była kiszka.. Mózg przytyrany, a ciekawe co będzie w maju jak dojdzie stres:D
Gratuluję motywacji do tak wczesnego tworzenia prezentacji Ja to nie wcześniej niż w ferie się tym zajmę, jak sądzętzuggen pisze:Na prezentacje z polskiego wybrałem:
Język sprawozdawców sportowych. Scharakteryzuj go, analizując wybrane relacje z zawodów sportowych.
Temat miły i przyjemny chociaż językowy.
tu rodzi się moja prośba.
Poszukuję książek:
A. Ostrowski Dziennikarstwo sportowe Wrocław 2003
A. Phil Dziennikarstwo sportowe Kraków 2009
Ożdżyński, polskie słownictwo sportowe Wrocław
LA LEGGENDA DEL CALCIO SIAMO NOI !