Seriale
- Reaper
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Ostatnie 2 odcinki były na poziomie filmowym, nie serialowym. Czegoś takiego jeszcze w TV nie widziałem. Wielkie brawa dla twórców. Potwierdzono jedna z fanowskich teorii
Muzykę z początku 10 odcinka słucham do tej pory
BTW. Fajna akcja ze strony HBO. Na HBO GO bez abonamentu można oglądać 1 sezony Detektywa i Prawa Ulicy, do tego premierowy odcinek Długiej Nocy.
Muzykę z początku 10 odcinka słucham do tej pory
BTW. Fajna akcja ze strony HBO. Na HBO GO bez abonamentu można oglądać 1 sezony Detektywa i Prawa Ulicy, do tego premierowy odcinek Długiej Nocy.
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1242
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Oglądam "Kaznodzieję" (Preacher) od AMC i serial mnie wciągnął
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
- AnnaCohen1956
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2016
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 sierpnia 2016
Polecam każdemu Narcos, naprawdę niesamowity poziom serialu, obejrzałem w dwa dni pierwszy sezon
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Zacząłem oglądać Narcos i tak mnie wbił w fotel, że obejrzałem jednym tchem dwa sezony...kapitalny serial a przewidziane są kolejne dwa sezony. Jakie będą ? Nie będzie już Escobara, teraz wszystko będzie toczyć się wokół kartelu Cali. Odtwórca P. Escobara - Wagner Moura genialny
Co polecacie jeszcze równie dobrego ? Oglądam jeszcze Suits i Lucyfera.
Co polecacie jeszcze równie dobrego ? Oglądam jeszcze Suits i Lucyfera.
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1755
- Rejestracja: 01 października 2005
Stranger Things. Również wyprodukowany przez Netlix`a, i podobnie jak Narcos trzeba uważać, żeby nie obejrzeć całości za jednym zamachemalessandro1977 pisze: Co polecacie jeszcze równie dobrego ?
Lata 80` jak byk, super muzyka, ciekawy główny wątek, klimat, postacie. Winona Ryder wymiata
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Skoro tak twierdzisz to wieczorem zaczynam go obrabiać
Gatunek mi odpowiada, Winona też - jak najbardziej więc biorę się. Być może obejrzę za jednym tchem ale to tylko będzie świadczyło o poziomie produkcji
Dzięki za podpowiedź.
Gatunek mi odpowiada, Winona też - jak najbardziej więc biorę się. Być może obejrzę za jednym tchem ale to tylko będzie świadczyło o poziomie produkcji
Dzięki za podpowiedź.
- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 1087
- Rejestracja: 06 lutego 2005
Potwierdzam, hit tych wakacje! Niesamowity klimat małego amerykańskiego miasteczka, trochę humoru i dziwnego sf ale całość na bardzo duży plus!Mrówa pisze:Stranger Things. Również wyprodukowany przez Netlix`a, i podobnie jak Narcos trzeba uważać, żeby nie obejrzeć całości za jednym zamachemalessandro1977 pisze: Co polecacie jeszcze równie dobrego ?
Lata 80` jak byk, super muzyka, ciekawy główny wątek, klimat, postacie. Winona Ryder wymiata
Narcos nie wymaga reklamy, trzeba zobaczyć!
Czekam na nowe sezony The Walking Dead czy Homeland.
Z klasyków Dexter, Viking, Breaking Bad czy Suits
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Jestem po dwóch odcinkach Stranger Things i klimat produkcji przypadł mi do gustu. Niby wystarczyło zaczerpnąć z tego co najlepsze w latach 80. poskładać do kupy, ale trzeba to było jeszcze wykonać jak należy. E.T i powieści Deana Koontza i Kinga to pierwsze rzeczy, jakie przyszły mi na myśl. Ufam, że cały sezon utrzyma poziom by móc nazwać serial udanym powrotem do konwencji. Nie udało się to choćby J.J i Spielbergowi filmem Super 8, super pozytywnych wrażeń nie doznałem też po obejrzeniu produkcji Dead of Summer.
Ostatnio pomysł wskrzeszania starych/szych hitów naniósł mnóstwo popeliny w postaci serialowych ekranizacji np. Lethal Weapon, Rush Hours czy (a to już profanacja) MacGyvera. Godziny Szczytu już anulowane i sądzę, że ten los czeka resztę owych produkcji. Serio, kto w amerykańskich stacjach wydaje decyzje o przeznaczeniu grubej kasy $$$ na takie gnioty. Na 2017 przewidziane odkurzenie: Twin Peaks, 24 i Prison Break - zobaczymy.
Jeśli chodzi o ten sezon to powoli traciłem nadzieję, więc dałem szansę Designated Survivor z Kieferem Sutherlandem. Nie gustuję w polityce, ale House of Cards okazał się strzałem w 10 i to chyba głównie z tego względu. Na razie 3 odcinki i może być. Do tego 2gi sezon Lucifera; Tom Ellis spodobał mi się w anulowanym niestety Rush (a miał być 1wszy medical od czasu House MD).
Wracając do Netflixa, to po bardzo dobrym Daredevilu i w miarę dobrej Jessice Jones, zabrałem się za Marvelowskiego Luke'a Cage'a. Noooooooo... nie. Serial przeznaczony chyba dla czarnej widowni (if u know what i mean ) i fanów klimatu Harlemu. Zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Cage otrzymał czas antenowy chyba tylko po to, żeby liczba 'braci' się zgadzała, po kumplach Cpt Ameryki i Iron Man'a + ostatnio Black Panther, który ma dostać kinówkę. Liczyłem chociaż na jakiś ciekawy cross-over który uratuje mnie od nudy, ale najwyraźniej chcieli się skupić na nudnych losach tytułowego bohatera (czyt. nie kraść mu fejmu przez lepiej wykreowane postacie), więc dostałem znów Rosario Dawson.
Dziwie się, że nikt jeszcze nie wspomniał o najnowszej produkcji HBO. W niedzielę/poniedziałek miała miejsce premiera Westworld (odświeżenie fimu z 1973 roku o tym samym tytule), jednym z producentów wspomniany wyżej JJ Abrams. Za kamerą młodszy z braci Nolanów, Jonathan. Muzykę skomponował znany z GoT Ramin Djawadi. Po obejrzeniu pilota dużo sobie obiecuję, bo może być to perełka tego sezonu. Prawdopodobnie kolejna próba zmierzenia się z tematem AI, który nieprzerwanie pojawia się w kinematografii. Ostatnio: Her, Automata, Transcendence, Ex Machina czy Chappie, z przeze mnie oglądanych.
Tyle pozytywnych opinii o Narcos, że chyba się skuszę, a później trzeba będzie poszperać w poszukiwaniu jakiegoś ominiętego klasyka, żeby mieć przy czym spędzać długie jesienne wieczory.
Wow, wyszła niezła ściana tekstu
Ostatnio pomysł wskrzeszania starych/szych hitów naniósł mnóstwo popeliny w postaci serialowych ekranizacji np. Lethal Weapon, Rush Hours czy (a to już profanacja) MacGyvera. Godziny Szczytu już anulowane i sądzę, że ten los czeka resztę owych produkcji. Serio, kto w amerykańskich stacjach wydaje decyzje o przeznaczeniu grubej kasy $$$ na takie gnioty. Na 2017 przewidziane odkurzenie: Twin Peaks, 24 i Prison Break - zobaczymy.
Jeśli chodzi o ten sezon to powoli traciłem nadzieję, więc dałem szansę Designated Survivor z Kieferem Sutherlandem. Nie gustuję w polityce, ale House of Cards okazał się strzałem w 10 i to chyba głównie z tego względu. Na razie 3 odcinki i może być. Do tego 2gi sezon Lucifera; Tom Ellis spodobał mi się w anulowanym niestety Rush (a miał być 1wszy medical od czasu House MD).
Wracając do Netflixa, to po bardzo dobrym Daredevilu i w miarę dobrej Jessice Jones, zabrałem się za Marvelowskiego Luke'a Cage'a. Noooooooo... nie. Serial przeznaczony chyba dla czarnej widowni (if u know what i mean ) i fanów klimatu Harlemu. Zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Cage otrzymał czas antenowy chyba tylko po to, żeby liczba 'braci' się zgadzała, po kumplach Cpt Ameryki i Iron Man'a + ostatnio Black Panther, który ma dostać kinówkę. Liczyłem chociaż na jakiś ciekawy cross-over który uratuje mnie od nudy, ale najwyraźniej chcieli się skupić na nudnych losach tytułowego bohatera (czyt. nie kraść mu fejmu przez lepiej wykreowane postacie), więc dostałem znów Rosario Dawson.
Dziwie się, że nikt jeszcze nie wspomniał o najnowszej produkcji HBO. W niedzielę/poniedziałek miała miejsce premiera Westworld (odświeżenie fimu z 1973 roku o tym samym tytule), jednym z producentów wspomniany wyżej JJ Abrams. Za kamerą młodszy z braci Nolanów, Jonathan. Muzykę skomponował znany z GoT Ramin Djawadi. Po obejrzeniu pilota dużo sobie obiecuję, bo może być to perełka tego sezonu. Prawdopodobnie kolejna próba zmierzenia się z tematem AI, który nieprzerwanie pojawia się w kinematografii. Ostatnio: Her, Automata, Transcendence, Ex Machina czy Chappie, z przeze mnie oglądanych.
Tyle pozytywnych opinii o Narcos, że chyba się skuszę, a później trzeba będzie poszperać w poszukiwaniu jakiegoś ominiętego klasyka, żeby mieć przy czym spędzać długie jesienne wieczory.
Wow, wyszła niezła ściana tekstu
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Reaper
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Stranger Things to dla mnie Numero Uno tego roku. Świetna obsada, super klimat i do tego niesamowita ścieżka dźwiękowa, którą słucham do teraz.
Obejrzałem 7 odcinków Luke'a i czekam aż coś się rozkręci. Sadząc po Twojej opinii nic się nie zmieni i tak będzie wyglądał cały sezon. Nie znałem za bardzo komiksu, ale jednak oczekiwałem więcej. Daredevilem podniesiono wysoko poprzeczkę. Oglądam teraz tylko dla Rosario
Westworld sprawdzony. 1 odcinek dobrze wprowadza, zobaczymy jak będzie dalej.
Z "nowych" obejrzalem polskiego Belfra i jest ciekawie.
Obejrzałem 7 odcinków Luke'a i czekam aż coś się rozkręci. Sadząc po Twojej opinii nic się nie zmieni i tak będzie wyglądał cały sezon. Nie znałem za bardzo komiksu, ale jednak oczekiwałem więcej. Daredevilem podniesiono wysoko poprzeczkę. Oglądam teraz tylko dla Rosario
Westworld sprawdzony. 1 odcinek dobrze wprowadza, zobaczymy jak będzie dalej.
Z "nowych" obejrzalem polskiego Belfra i jest ciekawie.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Jestem po czterech odcinkach ST i muszę powiedzieć, że mieliście rację. Ciary mi przechodzą, dobry serial
edit : obejrzany...genialny :hellyes:
Teraz czas na następny, Detektyw ?
Jednak nie Detektyw ale postanowiłem obejrzeć The Killing, który według mnie jest jednym z najlepszych o tematyce kryminalnej. Polecam, wciąga niemiłosiernie.
Obejrzałem wspomniane przez siebie seriale...Detektyw nie zrobił na mnie wrażenia ale The Killing ( USA, nie Dania ) wbił mnie w fotel. Dodałem do tego Gomorrę, tyle czasu się do niego zbierałem i teraz aż zazdroszczę tym, którzy dopiero go obejrzą. Gomorra mnie rozwaliła całkowicie, tak trzymającego w napięciu bez jakichkolwiek objawów przewidzenia tego co będzie w przyszłości serialu nie widziałem jeszcze. Autor książki na podstawie wyprodukowano serial musiał zwiać z kraju a to mówi samo za siebie.
edit : obejrzany...genialny :hellyes:
Teraz czas na następny, Detektyw ?
Jednak nie Detektyw ale postanowiłem obejrzeć The Killing, który według mnie jest jednym z najlepszych o tematyce kryminalnej. Polecam, wciąga niemiłosiernie.
Obejrzałem wspomniane przez siebie seriale...Detektyw nie zrobił na mnie wrażenia ale The Killing ( USA, nie Dania ) wbił mnie w fotel. Dodałem do tego Gomorrę, tyle czasu się do niego zbierałem i teraz aż zazdroszczę tym, którzy dopiero go obejrzą. Gomorra mnie rozwaliła całkowicie, tak trzymającego w napięciu bez jakichkolwiek objawów przewidzenia tego co będzie w przyszłości serialu nie widziałem jeszcze. Autor książki na podstawie wyprodukowano serial musiał zwiać z kraju a to mówi samo za siebie.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Mnie Westworld nie przypadł do gustu i odpadłem po dwóch odcinkach. Teraz jestem w trakcie 3 sezonu Person of Interest, znanego u nas pod tytułem Impersonalni. Świetny serial i bardzo dobra gra.
No i obejrzałem do końca Impersonalnych i nie był to czas stracony. Doskonały serial ze świetnymi postaciami wśród których brylowały w późniejszych odcinakach dwie laseczki, które poza moją żoną są ideałami - Root (Amy Acker) i Shaw (Sarah Shahi )
Genialna Rola Michaela Emersona jako Fincha.
No i obejrzałem do końca Impersonalnych i nie był to czas stracony. Doskonały serial ze świetnymi postaciami wśród których brylowały w późniejszych odcinakach dwie laseczki, które poza moją żoną są ideałami - Root (Amy Acker) i Shaw (Sarah Shahi )
Genialna Rola Michaela Emersona jako Fincha.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005