Seriale
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Spoiler alert!steru pisze:UWAGA TU BĘDĄ SPOJLERY
W jakiś sposób Red John zna wspomnienia Patricka. Jeśli rzeczywiście nikt nie wiedział o jego szczęśliwym momencie z dzieciństwa, twórcy nam tego racjonalnie nie wyjaśnią. Najważniejszy moment odcinka to jednak lista nazwisk wśród których mamy Red Johna. Kilka pewniaków jak Stiles, Partridge czy Kirkland. Zaskoczyła mnie obecność Bertrama ale to może być bardzo ciekawy typ. Co ciekawe te same nazwiska wytypował RJ dużo wcześniej niż Patrick na nie wpadł. Dowodem jest to, że czytała je już nie żywa Lorelei. Szósty sezon zapowiada się o wiele ciekawiej. Jak powiedział RJ - reguły uległy zmianie, zacznie ponownie zabijać. Do momentu aż Patrick go dorwie, albo on dorwie Patricka
Niesamowite zakończenie sezonu po raz kolejny. I co raz bliżej Red Johna. Z listy Jane'a wykreślić można Kirklanda, gdyż aby zdobyć on nazwiska podejrzewane przez Patricka musiał on włamać się do niego, a Red John nagrał film dużo wcześniej.
Jako że lubię poczytać sobie co sądzą ludzie na filmweb.pl poznałem również tamtejsze teorie. Najciekawsza dla mnie jest ta, wg której Red Johnem jest sam Patrick. Tylko po co miałby on zabijać własną rodzinę?
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
przejrzalem kilka ostatnich stron i dziwi mnie, ze nikt nie wspomina o The Borgias - Rodzina Borgiów (polskie tlumaczenie)
w kwietniu ruszyl 3 sezon, ukazalo sie juz 5 odcinkow.
seriali troche ogladalem, w rankingu stawiam w/w serial tuz za Lost (o tym pozniej)
swietne kostiumy, dobra obsada, tematyka moze wydawac sie pozornie nudny - ale tron papieski i sredniowieczna Italia, to na prawde ciekawy temat, dajacy duze mozliwosci
jest wszystko co trzeba. Seks, morderstwa, intrygi, polityka, wojny, podstepy, otrucia itp.
akcja skupia sie wokol tytulowej rodziny i ukazuje walke o tron papieski (ktora toczy sie caly czas, nie tylko w momencie wybierania nowego papieza)
jest sporo ciekawych, charyzmatycznych postaci. mnie ten okres w historii sie bardzo podoba, wiec oglada sie na prawde przyjemnie. w kilka dni obejrzalem 2 cale sezony (ok 25 odcinkow)
goraco polecam
Ogladam tez obecnie Lost - juz po raz drugi - bez napisow, w ramach cwiczenia angielskiego, w tym celu ten serial na prawde daje rade.
mamy tam na prawde sporo akcetow. amerykanski, australijski, brytyjski, szkocki, oraz akcenty osob nie anglo jezycznych
ale wracajac do tematu - sposrod obejrzanych przeze mnie Lost zdecydowanie wygrywa. ciekawa i zawila fabula. o ile nie ktore sprawy wydawaly sie zbyt zawile i pokrecone, to teraz ogladajac drugi raz, wszystko wyglada zupelnie inaczej i bardziej jasno - tak jakby bylo mcno przemyslane.
ogladalem Prison Break, nie powiem poczatek, mimo ze to mocna bajka mnie wciagnal. szybko obejrzalem 2 sezony. po 5 lub 6 odcinkach trzeciego sezonu wymieklem... zaczal mnie bawic i nudzic.
Dextera, ogladalem z nudow na emigracji. Podobnie jak Prison, oglada sie fajnie, szczegolnie poczatek, pozniej zaczyna nudzic, jakis taki liniowy i schematyczny. a glownemu bohaterowi, jak w Prisonie, zawsze wszystko sie udaje (uciec,schowac, zniknac )
Obecnie koncze tez 1 sezon Spartacusa.
Kilka spraw mi tam przeszkadza - zbyt duzo efektow specjalnych, co robi go troche komiksowym i jak na razie ciagle ten sam schemat - kazdy odcinek zwiazany jest z walka, z coraz to innym przeciwnikiem. to mimo wszystko wciagnal mnie ten serial. zakonczylem biezace odcinki Borgiow, wiec wracam do Spartacusa
to seriale ktore zagoscily u mnie na dluzej, a nie skonczyly sie po obejrzeniu 2-3 odcinkow
obecnie planuje sciagnac GoT, bo slyszalem pozytywne opinie, ale to co tu przeczytalem, mnie troche zdziwilo
oraz Vikings, o ktroym tez przed chwila tu przeczytalem - ale wydaje mi sie ze tematyka mi siadzie
w kwietniu ruszyl 3 sezon, ukazalo sie juz 5 odcinkow.
seriali troche ogladalem, w rankingu stawiam w/w serial tuz za Lost (o tym pozniej)
swietne kostiumy, dobra obsada, tematyka moze wydawac sie pozornie nudny - ale tron papieski i sredniowieczna Italia, to na prawde ciekawy temat, dajacy duze mozliwosci
jest wszystko co trzeba. Seks, morderstwa, intrygi, polityka, wojny, podstepy, otrucia itp.
akcja skupia sie wokol tytulowej rodziny i ukazuje walke o tron papieski (ktora toczy sie caly czas, nie tylko w momencie wybierania nowego papieza)
jest sporo ciekawych, charyzmatycznych postaci. mnie ten okres w historii sie bardzo podoba, wiec oglada sie na prawde przyjemnie. w kilka dni obejrzalem 2 cale sezony (ok 25 odcinkow)
goraco polecam
Ogladam tez obecnie Lost - juz po raz drugi - bez napisow, w ramach cwiczenia angielskiego, w tym celu ten serial na prawde daje rade.
mamy tam na prawde sporo akcetow. amerykanski, australijski, brytyjski, szkocki, oraz akcenty osob nie anglo jezycznych
ale wracajac do tematu - sposrod obejrzanych przeze mnie Lost zdecydowanie wygrywa. ciekawa i zawila fabula. o ile nie ktore sprawy wydawaly sie zbyt zawile i pokrecone, to teraz ogladajac drugi raz, wszystko wyglada zupelnie inaczej i bardziej jasno - tak jakby bylo mcno przemyslane.
ogladalem Prison Break, nie powiem poczatek, mimo ze to mocna bajka mnie wciagnal. szybko obejrzalem 2 sezony. po 5 lub 6 odcinkach trzeciego sezonu wymieklem... zaczal mnie bawic i nudzic.
Dextera, ogladalem z nudow na emigracji. Podobnie jak Prison, oglada sie fajnie, szczegolnie poczatek, pozniej zaczyna nudzic, jakis taki liniowy i schematyczny. a glownemu bohaterowi, jak w Prisonie, zawsze wszystko sie udaje (uciec,schowac, zniknac )
Obecnie koncze tez 1 sezon Spartacusa.
Kilka spraw mi tam przeszkadza - zbyt duzo efektow specjalnych, co robi go troche komiksowym i jak na razie ciagle ten sam schemat - kazdy odcinek zwiazany jest z walka, z coraz to innym przeciwnikiem. to mimo wszystko wciagnal mnie ten serial. zakonczylem biezace odcinki Borgiow, wiec wracam do Spartacusa
to seriale ktore zagoscily u mnie na dluzej, a nie skonczyly sie po obejrzeniu 2-3 odcinkow
obecnie planuje sciagnac GoT, bo slyszalem pozytywne opinie, ale to co tu przeczytalem, mnie troche zdziwilo
oraz Vikings, o ktroym tez przed chwila tu przeczytalem - ale wydaje mi sie ze tematyka mi siadzie
- Giovani
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
- Posty: 715
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
Vikings jak najbardziej polecam. Dowiedziałem się o tym serialu właśnie z tego forum i po dość odważnych opiniach na jego temat uznałem, że warto obejrzeć. Jestem po pierwszym sezonie i z niecierpliwością czekam na drugi. Ten serial ma wielki potencjał, który moim zdaniem, jak na razie, jest w 100 % wykorzystywany. Co innego Gra o Tron... jestem na bieżąco i zdecydowałem, że dotrwam do końca 3 serii i przestaje oglądać.... Nudne jak flaki z olejem.
Co do innych seriali, to zdecydowanie polecam Homeland, jeśli ktoś nie oglądał.
Co do innych seriali, to zdecydowanie polecam Homeland, jeśli ktoś nie oglądał.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
https://www.facebook.com/pages/Dawne-se ... 8478966015
Jeśli jesteście fanami starych seriali to zajrzyjcie na ten profil.Ja z checią zobaczyłbym znów w tv Drużynę A czy Airwolfa. Niestety mamy ok 100 polskich stacji i żadna nie emituje tych seriali. Pamiętam jak oglądałem je w latach 90 na Polsacie. To były czasy...
Jeśli jesteście fanami starych seriali to zajrzyjcie na ten profil.Ja z checią zobaczyłbym znów w tv Drużynę A czy Airwolfa. Niestety mamy ok 100 polskich stacji i żadna nie emituje tych seriali. Pamiętam jak oglądałem je w latach 90 na Polsacie. To były czasy...
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Valar morghulis. Poza tym Lannister zawsze płaci swe długi.
Największa zaleta i wada zarazem; Gra o Tron to nie jest bajka, więc dobro nie może sobie wygrać bo tak. Szczególnie, że jest go niewiele.
Radzę nie przyzwyczajać się do bohaterów, bo czeka nas jeszcze wiele śmierci. Aczkolwiek w ogólnym rozrachunku Starkom dostaje się najbardziej. Autor musi wybitnie ich nie lubić. :roll:
And so he spoke, and so he spoke,
that lord of Castamere,
But now the rains weep o'er his hall,
with no one there to hear.
Yes now the rains weep o'er his hall,
and not a soul to hear.
Liczę na to, że końcówka podtrzyma poziom i uratuje opinie o sezonie
Już jest, nowy THE KILLING
Największa zaleta i wada zarazem; Gra o Tron to nie jest bajka, więc dobro nie może sobie wygrać bo tak. Szczególnie, że jest go niewiele.
Radzę nie przyzwyczajać się do bohaterów, bo czeka nas jeszcze wiele śmierci. Aczkolwiek w ogólnym rozrachunku Starkom dostaje się najbardziej. Autor musi wybitnie ich nie lubić. :roll:
And so he spoke, and so he spoke,
that lord of Castamere,
But now the rains weep o'er his hall,
with no one there to hear.
Yes now the rains weep o'er his hall,
and not a soul to hear.
Liczę na to, że końcówka podtrzyma poziom i uratuje opinie o sezonie
Już jest, nowy THE KILLING
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Bez spoilerów (chociaż i tak na necie pełno memów, więc ciężko na nic nie trafić) - ostatni odcinek Game of Thrones mnie rozwalił na łopatki. Nie czytałem niestety książek, więc wiadomo - każda śmierć, itd. jest dla mnie zaskoczeniem. Ale scena krwawych godów IMO przejdzie do historii. Zbierałem szczenę z podłogi jeszcze kilka minut po tym, co się wydarzyło. Genialny odcinek średniawego sezonu. Czekam z niecierpliwością na finał.
Poza GoT - dalsze odcinki Hannibala, który fajnie się ogląda i jestem też przy końcu drugiego sezonu Breaking Bad. Strasznie dużo osób mi polecało i się nie zawiodłem. Serial świetnie się ogląda i gdyby nie brak czasu, to pewnie łyknąłbym sezonami, a tak oglądam ~1 odcinek dziennie.
Poza GoT - dalsze odcinki Hannibala, który fajnie się ogląda i jestem też przy końcu drugiego sezonu Breaking Bad. Strasznie dużo osób mi polecało i się nie zawiodłem. Serial świetnie się ogląda i gdyby nie brak czasu, to pewnie łyknąłbym sezonami, a tak oglądam ~1 odcinek dziennie.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Ano, przytup większy niż w finale I sezonu, moc. Aczkolwiek ja niestety wiedziałem, nie uchroniłem się przed spojlerem.
Szkoda, bo serial świetny.
Szkoda, bo serial świetny.
- Dolce Vita
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
Ja ostatnio zabrałem się za oglądanie serialu Sons of Anarchy i powiem szczerze, że jestem mile zaskoczony. Póki co jestem na półmetku pierwszej serii i jest bardzo dobrze. Serial wciąga, jest klimat, przyzwoite aktorstwo (Ron Perlman i Katey Sagal!). Miodzio, mimo iż nie jestem wielkim fanem nowszych seriali.
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 467
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Serial w dalszej części nie ma większych przestojów w akcji i jeśli teraz Ci się podoba, później również Cię nie zawiedzieDolce Vita pisze:Ja ostatnio zabrałem się za oglądanie serialu Sons of Anarchy i powiem szczerze, że jestem mile zaskoczony. Póki co jestem na półmetku pierwszej serii i jest bardzo dobrze. Serial wciąga, jest klimat, przyzwoite aktorstwo (Ron Perlman i Katey Sagal!). Miodzio, mimo iż nie jestem wielkim fanem nowszych seriali.
„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Swoją drogą "ta" scena z "Gry..." strasznie lipnie zrealizowana została.
SPOILER
SPOILER
Serial generalnie z półki tych solidnych we wszystkim - solidne aktorstwo, solidna realizacja. Główna siła - zwroty akcji. Ale momentami wznosi się na wyżyny - takie sceny, jak:Jak Robb melodramatycznie przyturlał się do żony - wtf? Zupełnie nierealistyczne reakcje ludzi, którym tnie się gardła, ogólnie tandeta straszna.
To perełki. Aż dziw bierze, że w tak ważnej, chyba najważniejszej scenie jaka miała miejsce w serialu tak bardo nie podołali.Theon zabijający ser Roderika, schizowe nieco sceny w siedzibie Arrynów z pierwszego sezonu, gdy młody Arryn krzyczy "let the bad man doooooooown, czy rozmowy Varysa z Littlefingerem
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1724
- Rejestracja: 31 maja 2008
W ciągu 6 dni obejrzałem wszystkie 5 sezonów, a teraz czekam na 6 (wrzesień premiera w USA ). Świetny serial, niesamowita akcja, świetna fabuła, niekonwencjonalne rozegranie akcji, genialna gra aktorów, wiele postaci gdzie każdy znajdzie swojego ulubieńca/ów. Do tego dochodzi naprawdę fajna muzyka. Chyba tylko OZ (dzięki Panie Z) mnie tak wciągnęło jak SOA.Dolce Vita pisze:Ja ostatnio zabrałem się za oglądanie serialu Sons of Anarchy i powiem szczerze, że jestem mile zaskoczony. Póki co jestem na półmetku pierwszej serii i jest bardzo dobrze. Serial wciąga, jest klimat, przyzwoite aktorstwo (Ron Perlman i Katey Sagal!). Miodzio, mimo iż nie jestem wielkim fanem nowszych seriali.