Seriale

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 676
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 01 lipca 2011, 09:33

steru pisze:Starz anulowało Camelot i serial zakończył żywot po pierwszym sezonie. Trudno się mówi, czekam na Spartacusa.
Serial był strasznie cieniutki. W zasadzie poza Evą Green i tą antychrześcijańską nutką, nie było nic ciekawego.


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2783
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 01 lipca 2011, 09:39

K. pisze:
steru pisze:Starz anulowało Camelot i serial zakończył żywot po pierwszym sezonie. Trudno się mówi, czekam na Spartacusa.
Serial był strasznie cieniutki. W zasadzie poza Evą Green i tą antychrześcijańską nutką, nie było nic ciekawego.
Nie powiedziałbym, że był cienki. Artur nie pasował, to fakt. Pozostała obsada - w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Merlin i siostra Artura naprawdę mi się podobali. Ale płakać nie zamierzam. Mam jeszcze finał do obejrzenia, pewnie dziś to zrobię.

Tak sobie przypomniałem przy okazji o Tudorach. Oglądałeś? Jeśli tak to co sądzisz. Powiem szczerze, że uważam Tudorów za najlepszy serial kostiumowy jaki leciał w ostatnich latach w TV.


K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 676
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 01 lipca 2011, 09:50

steru pisze:Nie powiedziałbym, że był cienki. Artur nie pasował, to fakt. Pozostała obsada - w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Merlin i siostra Artura naprawdę mi się podobali.
Eva Green owszem. Merlin też się później trochę rozkręcił. Ale reszta dramat.
steru pisze:Tak sobie przypomniałem przy okazji o Tudorach. Oglądałeś? Jeśli tak to co sądzisz. Powiem szczerze, że uważam Tudorów za najlepszy serial kostiumowy jaki leciał w ostatnich latach w TV.
"Rome" jest moim numerem jeden. "The Tudors" miał świetny początek, niestety później było już tylko gorzej. Podejrzewam, że przyłożył się do tego strajk scenarzystów i wycieczka na odwyk Henryka VIII.


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2783
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 01 lipca 2011, 10:09

K. pisze:"Rome" jest moim numerem jeden.
Oglądałem, ale czegoś mi brakowało. Sęk w tym, że ledwo go pamięta. Znaczy to, że nie wywarł na mnie wielkiego wrażenia. Oczywiście szanuję Twoją opinię :)
K. pisze:"The Tudors" miał świetny początek, niestety później było już tylko gorzej. Podejrzewam, że przyłożył się do tego strajk scenarzystów i wycieczka na odwyk Henryka VIII.
Zacząłem oglądać Tudorów, kilka chwil po obejrzeniu filmu "The other Boleyn girl" i wsiąkłem totalnie w te klimaty. A że miałem na dysku kilka pełnych sezonów Tudorów to łyknąłem je niemal w kilka wieczorów. Serial bardzo mi się podobał i szczerze żałuję, że Showtime go zakończyło (musiały być inne historie warte opowiedzenia związane z Tudorami). Borgias mimo, że fajny - nie dorównuje Tudorom.


K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 676
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 01 lipca 2011, 10:20

K. pisze:Zacząłem oglądać Tudorów, kilka chwil po obejrzeniu filmu "The other Boleyn girl" i wsiąkłem totalnie w te klimaty. A że miałem na dysku kilka pełnych sezonów Tudorów to łyknąłem je niemal w kilka wieczorów. Serial bardzo mi się podobał i szczerze żałuję, że Showtime go zakończyło (musiały być inne historie warte opowiedzenia związane z Tudorami).
Też mi szkoda tego serialu, bo pomimo swoich wad, to i tak jeden z lepszych seriali. Zresztą jako fan historii uwielbiam seriale kostiumowe. A co do kontynuacji, zawsze można nakręcić jak "Krwawa Mary" bierze odwet. Ostatnio gdzieś czytałem, że mają kręcić kontynuację "Rome".
K. pisze:Borgias mimo, że fajny - nie dorównuje Tudorom.
No niestety. "Borgias" miało świetny początek, ale potem już trochę słabiej.


mac_12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2005
Posty: 110
Rejestracja: 09 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 01 lipca 2011, 23:48

Dobry jest tez serial Miami Vice ,bardzo mi sie podoba.Jak ktos nie widzial a lubi klimat Californii to polecam


♞♘ⒹⒺⓁⓅⒾⒺⓇⓄ✰ ★



Nevermind

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 czerwca 2008
Posty: 1133
Rejestracja: 20 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 02 lipca 2011, 02:26

Borgias mnie znudził pilotem. Żaden inny serial w tych klimatach nie może równać się z The Tudors.


Szad119

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 czerwca 2009
Posty: 51
Rejestracja: 30 czerwca 2009

Nieprzeczytany post 03 lipca 2011, 21:14

mac_12 pisze:niedlugo zaczne ogladac "six feet under" ,ale narazie ogladam ulubiony serial "Friends" .Genialne,polecam. ,
F.R.I.E.N.D.S. :*
Całość obejrzana już cztery razy,a nadal kręci mi się łęzka w oku,oglądając,jak wychodzą przez drzwi w ostatnim odcinku. Co do ulubionej postaci,to avatar powinien dawać odpowiedź :)
+ nie śledziłem uważnie forum od jakiegoś czasu i pewnie były już wspomniane, ale "Dexter" i "Breaking Bad" - prawdziwe mistrzostwo świata :bravo: W obu przypadkach niedługo ukażą się nowe sezony. Nic tylko czekać!


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 03 lipca 2011, 22:48

A propo tematu: ma ktoś seriala do MS Office'a 2010 ?



:prochno:













to był suchar roku, teraz na poważnie:


Za mną 2 odcnki "Gry o Tron". Pytanie do tych, którzy to golądali:
czy serial się rozkręca po dwóch-trzech odcinkach? jak dla mnie produkcja nie powala na kolana.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 04 lipca 2011, 05:35

pan Zambrotta pisze:Za mną 2 odcnki "Gry o Tron". Pytanie do tych, którzy to golądali:
czy serial się rozkręca po dwóch-trzech odcinkach? jak dla mnie produkcja nie powala na kolana.
Nie zbytnio. Akcja idzie do przodu, owszem, ale jeżeli liczysz na jakąkolwiek walkę z udziałem więcej, niż 10 osób, to się przeliczysz. Wszystkie najważniejsze wydarzenia są ukazane "zaraz po", co IMO wynudza ten serial. Tak to jest, kiedy chce się zmieścić cały tom w kilku odcinkach.

Podobał mi się czwarty odcinek White Collar i historia Mozziego od dzieciństwa.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
gruzin_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 grudnia 2007
Posty: 457
Rejestracja: 28 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 06 lipca 2011, 14:58

Antichrist pisze:
Podobał mi się czwarty odcinek White Collar i historia Mozziego od dzieciństwa.
Nom White Collar dla mnie jest przebojem. Ogólnie fabuła mało oryginalna, ale całość ogląda się lekko i przyjemnie. Właśnie obejrzałem 5 odcinek trzeciego sezonu :) Najlepszy chyba jest Mozzie - przezabawna postać zagrana po mistrzowsku.
Obrazek


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 06 lipca 2011, 17:22

Tak samo, jak początek 4. sezonu Leverage jest obiecujący. :) BTW. steru, miałeś rację - drugi odcinek True Blood zdecydowanie na plus. ;)


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2783
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 08 lipca 2011, 08:21

Antichrist pisze:BTW. steru, miałeś rację - drugi odcinek True Blood zdecydowanie na plus. ;)
A nie mówiłem ;) Czekam na 3 epizod.

Obejrzałem wreszcie finał Camelotu. Wypadł blado, ledwo dotrwałem do końca. Poza tym ostatnia intryga Morgany dość śmieszna w moim przekonaniu, zaleciało telenowelą :lol:

Obejrzałem wreszcie Grę o Tron. Poleciałem do końca od 5 odcinka i wciągnąłem się niesamowicie. Uwielbiam oglądać seriale kiedy mam kompletne sezony. Serial genialny, książki nie czytałem, czekam na więcej.


K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 676
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 08 lipca 2011, 09:15

steru pisze:. Serial genialny, książki nie czytałem, czekam na więcej.
Przeczytaj.

=============================================

Gwendoline Christie jako Brienne of Tarth:
http://grrm.livejournal.com/227044.html

Gemma Whelan jako Asha Greyjoy (siostra Theona):
http://winter-is-coming.net/2011/07/ash ... -and-cast/


Juras_Senat

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 marca 2010
Posty: 1076
Rejestracja: 21 marca 2010

Nieprzeczytany post 11 lipca 2011, 00:16

steru pisze:Jestem po finale The Killing.

Odczucia mam mocno mieszane. Z jednej strony odcinek mi się podobał. Klimat, ciężar morderstwa Rosie jaki odczuwała Linden kipiał wręcz z ekranu. Świetnie to zrobili. Ale... no właśnie.
spojler pisze: Zakończenie tragiczne. Typowo amerykańskie. Cliffhanger na koniec i czekaj człowieku do następnego roku żeby dowiedzieć się co i jak. Okazuje się, że 2 sezon będzie kontynuował wątek z pierwszego i wprowadzi jednocześnie nową sprawę. Może i pytania się pojawiły przed nami ale co to ma za znaczenie. Oczekiwałem jasnego zakończenia historii. Szczególnie, że bohaterowie są już przez nas prześwietleni na wylot.
Ehh. Obejrzałem dziś ostatnie trzy odcinki i zgadzam się ze spojlerem ;), no rozczarowałem się strasznie, wszystko tak ładnie się wyjaśniało i ciach.. zaczynamy od początku. Planuje zapoznać się z "Forbrydelsen" - pierwowzorem "The Killing" i zobaczyć jak tam się rozwija akcja.

Btw. Strasznie wkurzał mnie fakt, że nazwisko rodziny Rosie zaczerpnięto z "oryginału". No jak to wyglada? Larsen, jakiś tam duńczyk, w polskim gangu? :doh:


Obrazek
ODPOWIEDZ