Co nowego w kinie?

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Robaku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2005
Posty: 5420
Rejestracja: 07 maja 2005

Nieprzeczytany post 05 grudnia 2016, 20:43

B@rt czyli to samo co Sicario... żre, żre i na końcu umiera.

Obejrzalem kilka zwiastunów z szansami na oscara w tym roku....
Manchaster on the Sea - coś w stylu Pokoju, stawiam raczej na Oscara dla aktorów niż ze względu na inne aspekty.
Za to urzekł mnie trailer La la land - film rezysera Wiplasha z dobrana i sprawdzoną dwójką - Emma Stone i Ryan Gossling, raczej nie będzie Oscara za najlepszy film, ale na pewno oscary za techniczne zwiazane z muzyką, wiec muzyka, dziwiek itp, w każdym razie szykują się dobre rozrywkowe dwie godziny i pewnie Złoty Glob dla najlepszego filmu niedramatycznego.


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 06 grudnia 2016, 09:40

Robaku pisze:B@rt czyli to samo co Sicario... żre, żre i na końcu umiera.
Z tą różnicą, że mnie "Sicario" pożarło do końca ;) Jeden z moich ulubionych filmów i uważam, że niesłusznie pominięty przez Akademię w ubiegłym roku.
Robaku pisze:Obejrzalem kilka zwiastunów z szansami na oscara w tym roku....
Manchaster on the Sea - coś w stylu Pokoju, stawiam raczej na Oscara dla aktorów niż ze względu na inne aspekty.
Za to urzekł mnie trailer La la land - film rezysera Wiplasha z dobrana i sprawdzoną dwójką - Emma Stone i Ryan Gossling, raczej nie będzie Oscara za najlepszy film, ale na pewno oscary za techniczne zwiazane z muzyką, wiec muzyka, dziwiek itp, w każdym razie szykują się dobre rozrywkowe dwie godziny i pewnie Złoty Glob dla najlepszego filmu niedramatycznego.
Na ten moment (acz trzeba mieć na uwadze, że jest jeszcze wcześnie) wspomniany przez Ciebie "La La Land" wydaje się być murowanym kandydatem do nagród za muzykę. Do najlepszego filmu aspiruje "Moonlight". Nie widziałem, to się nie wypowiem, napomnę tylko, że zetknąłem się z opiniami, jakoby było to nowe wydanie "12 Years a Slave". Jeśli tak, to ja dziękuję bardzo. Tym bardziej, że znając pewne tendencje, którymi potrafi się kierować Akademia, mogą rozdać parę statuetek w ramach przeprosin za ubiegłoroczną aferę na tle rasowym.


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2017, 22:08

Aż dziwne, że jeszcze nikt nie podjął wątku...

Oglądał już ktoś "Łotr 1"? Ciekawi mnie przede wszystkim czy tylko ja uważam, że Darth Vader miał zupełnie inny głos w tym filmie niż w częściach 3-6, choć podkładał go również i w "Łotrze" James Earl Jones. :think:


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 08 stycznia 2017, 23:44

Vanquish pisze:Aż dziwne, że jeszcze nikt nie podjął wątku...

Oglądał już ktoś "Łotr 1"? Ciekawi mnie przede wszystkim czy tylko ja uważam, że Darth Vader miał zupełnie inny głos w tym filmie niż w częściach 3-6, choć podkładał go również i w "Łotrze" James Earl Jones. :think:
Możliwe, że trochę inaczej, raz, że po tylu latach James Earl Jones też może już brzmieć nieco inaczej, dwa, że pewnie więcej się przy dźwięku teraz grzebie, aniżeli na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

Film ogólnie mi się podobał, fajny klimat i przede wszystkim genialne, niepowtarzalne w uniwersum "SW" zakończenie. Do tego ciekawy polityczny aspekt fabuły, który trafnie można odnieść do realnego świata. Świetny android K-2SO. No i postacie znacznie mniej jednowymiarowe niż zwykle.

Co mi zgrzytało? Szarżujący Forest Whitaker, bezbarwny Mads Mikkelsen, a przede wszystkim aspekt etyczny, czyli cyfrowa rekonstrukcja Petera Cushinga. Sorry, ale czegoś takiego zwyczajnie się nie robi, tutaj już zostały przekroczone wszelkie granice smaku, facet dostał naprawdę sporo czasu na ekranie jak na kogoś, kto nie żyje od ponad 20 lat.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2017, 22:33

tutaj była moja wypowiedź z 10 stycznia, ale cytując ją wyedytowałem ją :facepalm:
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2017, 23:17 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 11 stycznia 2017, 09:19

pan Zambrotta pisze:Felicity Jones beznadziejna
Przyznam szczerze, że miałem z nią największy dylemat przez cały film. To jest taka specyficzna aktorka, której na pierwszy rzut oka brakuje charyzmy, ale potrafi tworzyć twarde bohaterki. W "Łotrze" wypadła co najwyżej średnio. Momentami przyzwoicie, ale zaliczyła też kilka słabych momentów, mnie przyprawiła o przewrót oczami tą sceną płaczu przy odtworzeniu nagrania jej ojca. Od razu przypomniał mi się Matthew McConaughey w "Interstellar".


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2017, 18:53

Ludziska, kto z was oglądał "La La Land"? Jakaś mini-dyskusja?


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 23 stycznia 2017, 13:02

Wybieram się w czwartek, wówczas podzielę się wrażeniami. W międzyczasie widziałem "Konwój" i z lekka się rozczarowałem. Niby dosyć mocne kino, ale scenariusz momentami ocierający się o absurd i taniego sensacyjniaka, aspekty, które mogły stanowić o sile tego filmu, jak np. życie za murami, w zasadzie tylko zostały zaakcentowane. Do tego sporo nietrafionych zabiegów narracyjnych, jak chociażby retrospekcji. Nie jest to ogólnie film zły, oglądało się nawet przyzwoicie, ale rzuca w oczy zmarnowany potencjał.


charles

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2005
Posty: 1087
Rejestracja: 06 lutego 2005

Nieprzeczytany post 23 stycznia 2017, 19:36

B@rt pisze:W międzyczasie widziałem "Konwój" i z lekka się rozczarowałem. Niby dosyć mocne kino, ale scenariusz momentami ocierający się o absurd i taniego sensacyjniaka, aspekty, które mogły stanowić o sile tego filmu, jak np. życie za murami, w zasadzie tylko zostały zaakcentowane. Do tego sporo nietrafionych zabiegów narracyjnych, jak chociażby retrospekcji. Nie jest to ogólnie film zły, oglądało się nawet przyzwoicie, ale rzuca w oczy zmarnowany potencjał.
Potwierdzam w 100%, dobry do obejrzenia z tym że można było więcej z niego wycisnąć bo tematyka rozległa, ciekawa ale niestety skupiono się na tytułowym Konwoju. ( co w sumie nie dziwi).

Polecam Sully, który był parę miesięcy temu w kinach. Historia lądowanie samolotu na rzece Hudson. Bardzo fajnie się oglądało, dobre kino. Historia niby prosta ale pokazana w fajny, inny ciekawy sposób.


DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 23 stycznia 2017, 20:35

deszczowy pisze:Ludziska, kto z was oglądał "La La Land"? Jakaś mini-dyskusja?
a tak z ciekawości? o czym ta dyskusja miałaby być? jak ktoś lubi musicale pewnie mu się spodoba, jeśli nie to nawet nie obejrzy albo przerwie w trakcie...

ja należę do tych drugich, głupi myślałem, że to coś w stylu Whiplasha ale na szczęście tuż przed obejrzeniem mignął mi fragment jak grupka ludzi śpiewa na drodze i to mnie uratowało... ;)

ps. Konwój dobry czy dobry jak na polskie warunki? jak nagłośnienie?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Tyrion

Juventino
Juventino
Rejestracja: 19 maja 2015
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2015

Nieprzeczytany post 23 stycznia 2017, 20:58

Maly pisze: ps. Konwój dobry czy dobry jak na polskie warunki? jak nagłośnienie?
Spoko, Mandżur nie gra. Wal śmiało ;)


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 23 stycznia 2017, 21:17

;) na pewno? :) nie chciałbym się zdziwić w 80 minucie filmu gdy nagle zobaczę jego twarz :)


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
M.R.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 stycznia 2009
Posty: 406
Rejestracja: 18 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2017, 19:06

deszczowy pisze:Ludziska, kto z was oglądał "La La Land"? Jakaś mini-dyskusja?
Lekka, łatwa i przyjemna historia którą przyjemnie się ogląda. Tylko tyle i aż tyle. Pod kątem scenariusza nominacja do Oscara dziwi, bo scenariusz jest tutaj jakby nie patrzeć najsłabszą stroną. Zdecydowanie bardziej "Zwierzęta nocy" zasłużyły na docenienie w tej kategorii. La la land ma bardzo fajną muzykę, piosenki nie atakują nas co 5 minut w stylu Bollywood :D a i zdjęcia dają radę. Pod względem odbioru bardzo mi się spodobał, podobnie zresztą jak Whiplash, tego samego reżysera. Teraz podobno ma zrobić film o Neilu Armstrongu, ale pewnie znajdzie się tam miejsce dla jazzu.


"Miarą człowieka jest umiejętność zacentrowania. Zbudować dom, zasadzić drzewo czy spłodzić syna potrafi dziś każdy, ale tylko prawdziwy mężczyzna precyzyjnie dośrodkuje w pełnym biegu." Trener Piechniczek
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2017, 19:53

Jak dla mnie beznadziejny film, 14 nominacji do Oskara ? Co prawda musicale to nie mój gatunek ale ten...


Obrazek
M.R.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 stycznia 2009
Posty: 406
Rejestracja: 18 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 27 stycznia 2017, 17:09

@alessandro1977, skoro jak sam mówisz, że musicale to nie Twój gatunek, to trudno żeby Ci się podobał.
Widział już ktoś może "Manchester by the sea"? Warto?


"Miarą człowieka jest umiejętność zacentrowania. Zbudować dom, zasadzić drzewo czy spłodzić syna potrafi dziś każdy, ale tylko prawdziwy mężczyzna precyzyjnie dośrodkuje w pełnym biegu." Trener Piechniczek
ODPOWIEDZ