Książki
- preclix
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 756
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Ja się dziwię, dlaczego takie wydawnictwo dopiero teraz powstało. Od przemiany ustrojowej, to był taki temat Tabu w III "Najjaśniejszej". Aż się prosiło, żeby opisać, jak to dzięki niewątpliwym "talentom" wcielano do kadr wszelkiej maści obiektywnych mediów.Lucas87 pisze:
Tutaj inna pozycja wydawnictwa Fronda, która w ostatnich dniach - spowodowała dużo zamieszania i wściekłości, wśród oburzonych dostarczycieli, jedynej słusznej prawdy.
http://wyborcza.pl/1,75478,15185862,Zak ... _Chce.html
Ach, te komentarze, tzw. pożytecznych idiotów pod artykułem - bezcenne. Uwielbiam :rotfl:
Główni redaktorzy programów publicystycznych, politycznych, informacyjnych, krytycy kultury i sztuki. Nie dziwne, że wśród niektórych, taka książka budzi niepokój, bo przy dobrej promocji ma szansę stać się bestsellerem i trafić do świadomości ogółu społeczeństwa.
Temat nie jest błahy. W końcu Ci ludzie kreują rzeczywistość na świat, wielu milionom Polaków. Ciekawe, dlaczego temat został podjęty dopiero teraz.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
No niestety, ale napisanie w III RP - uczciwej i rzetelnej książki, wymaga nie tylko zaangażowania w daną sprawę, ale (pomimo oficjalnej zmiany ustroju) również pewnej cywilnej odwagi. Autor pierwszej z wymienionych przeze mnie publikacji - wyraźnie przyznał, iż był (podczas prowadzonego przez siebie, wieloletniego śledztwa) wielkokrotnie obrażany i zastraszany przez pewnych ludzi...Nie ulegajmy zatem złudzeniu, że skoro treść książki o "resortowych dzieciach" uderza bezpośrednio w dziennikarzy (nie w polityków obecnej partii rządzącej, lub w międzynarodowy układ w którym Polska się znajduje), to napisanie jej, jest sprawą prostą. Konsekswencje wydania, wspomnianej książki mogą być różne. Już wywołała ona burzę, będą pozwy sądowe, będzie nagonka na autorów. Osobnicy zwani dziennikarzami, wykonują kawał dobrej roboty dla układu, który jest korzystny - jedynie dla wybrańców.preclix pisze: Ja się dziwię, dlaczego takie wydawnictwo dopiero teraz powstało. Od przemiany ustrojowej, to był taki temat Tabu w III "Najjaśniejszej". Aż się prosiło, żeby opisać, jak to dzięki niewątpliwym "talentom" wcielano do kadr wszelkiej maści obiektywnych mediów.
Nic dziwnego, że mogą liczyć na ochronkę, mogą zatem liczyć na przychylność sądów. Dla mnie to oczywiste, tym bardziej brawa dla autorów książki, właśnie za odwagę.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- pęto
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2010
- Posty: 198
- Rejestracja: 18 marca 2010
Fajnie, że Wiedźmiak powrócił. Wielu się cieszy, kilku się smuci, mnie on deko śmieszy (że sparafrazuje).deszczowy pisze:No, panowie, ktoś z was czytał już "Sezon burz"? Ktoś się podzieli przemyśleniami?
Ogólnie totalnie zerowa i beznadziejna fabuła, bezsensowne motywy prawne (w tym słaba parodia(?) pozwu sądowego), bezpłciowa żeńska protagonistka, Geralt bez iskry bożej w dialogach i miotający na lewo i prawo znakami, których tyle w całej sadze chyba nawet nie było. A tak poza tym czyta się bardzo dobrze Dwie półki niżej, niż 5ksiąg, ale co z tego
We will say what time will tell....
Verbum Labile debet non esse stabile.
Verbum Labile debet non esse stabile.
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 327
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Dostałem pod choinkę...czytałem same niepochlebne recenzje.Aż takie to słabe?pęto pisze:Fajnie, że Wiedźmiak powrócił. Wielu się cieszy, kilku się smuci, mnie on deko śmieszy (że sparafrazuje).deszczowy pisze:No, panowie, ktoś z was czytał już "Sezon burz"? Ktoś się podzieli przemyśleniami?
Ogólnie totalnie zerowa i beznadziejna fabuła, bezsensowne motywy prawne (w tym słaba parodia(?) pozwu sądowego), bezpłciowa żeńska protagonistka, Geralt bez iskry bożej w dialogach i miotający na lewo i prawo znakami, których tyle w całej sadze chyba nawet nie było. A tak poza tym czyta się bardzo dobrze Dwie półki niżej, niż 5ksiąg, ale co z tego
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
No słabe, słabe niestety. Ale i tak przeczytasz, bo to jednak Geralt. Szkoda tylko, że takich kierujących się sentymentem i mających poczucie niedosytu czytelników będzie pewnie więcej. Ja tam do "Sezonu burz" nie wrócę raczej
- baca222
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2005
- Posty: 36
- Rejestracja: 20 stycznia 2005
Z nowego Wiedzmina wyszedł taki trochę skok na kasę, nagle, ni z gruchy, ni z pietruchy, dostajemy kolejną książkę o Geralcie, nie mającą tak naprawdę nic wspólnego z całą dotychczasową historią. Wszystko to podane w ciągle dobrym, lecz zauważalnie słabszym od poprzednich tomów, stylu. Ja wysiadam.
Z innej bajki, polecam serdecznie twórczość Kurta Vonneguta, naczelnego cynika i mistrza absurdu amerykańskiej prozy. W, z pozoru, błahych i lekkich powieściach, potrafił ująć cały absurd jaki sobie człowiek stworzył tu na ziemi , całość przyprawiając niezwykle celnym, czarnym humorem.
Z innej bajki, polecam serdecznie twórczość Kurta Vonneguta, naczelnego cynika i mistrza absurdu amerykańskiej prozy. W, z pozoru, błahych i lekkich powieściach, potrafił ująć cały absurd jaki sobie człowiek stworzył tu na ziemi , całość przyprawiając niezwykle celnym, czarnym humorem.
taaa
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Uwielbiam. Chyba nawet mój ulubiony pisarz.baca222 pisze: Z innej bajki, polecam serdecznie twórczość Kurta Vonneguta, naczelnego cynika i mistrza absurdu amerykańskiej prozy. W, z pozoru, błahych i lekkich powieściach, potrafił ująć cały absurd jaki sobie człowiek stworzył tu na ziemi , całość przyprawiając niezwykle celnym, czarnym humorem.
- pęto
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2010
- Posty: 198
- Rejestracja: 18 marca 2010
Widzę, że gust mamy podobny. KV to dla mnie jeden z czterech mistrzów słowa, których zawsze będę odkurzał ze swojej biblioteczki.
Łysiak, Piasecki (Sergiusz oczywiście), Tyrmand i Vonnegut. Ostatnio jednak zachorowałem totalnie na Sergiusza Piaseckiego - kto nie czytał, ten niech zacznie.
Łysiak, Piasecki (Sergiusz oczywiście), Tyrmand i Vonnegut. Ostatnio jednak zachorowałem totalnie na Sergiusza Piaseckiego - kto nie czytał, ten niech zacznie.
We will say what time will tell....
Verbum Labile debet non esse stabile.
Verbum Labile debet non esse stabile.
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1173
- Rejestracja: 30 lipca 2004
W swoim felietonie na stronie C+ T. Lipiński ogłosił iż przyjął zlecenie na napisanie książki o Juventusie. Pisanie skończył ale nie wiadomo kiedy książka zostanie wydana. T. Lipińśki napisał książkę o Milanie i ta o Juventusie zapewne będzie z tej samej serii.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
Są tu jacyś fani Kinga? Ja wkręciłem się niemiłosiernie w jego twórczość. Zacząłem od "Joylandu", który mnie nie powalił. Z ciekawości sięgnąłem po "Dallas 63" i można rzec, że się zakochałem w tej książce. Później przyszła kolej na "Rękę Mistrza", która również bardzo mi przypadła do gustu i "Lśnienie", które bardzo mi się podobało. Aktualnie czytam "Under the Dome" ale za wcześnie mówić co o niej sądzę. Na dodatek wcześniej widziałem serial i trochę "dziwnie" się czyta teraz.
Moje pytanie - na podstawie tych pozycji które mi się podobały - za co brać się w następnej kolejności? W kwietniu wychodzi wznowienie "Bastionu" i również mam go w planach.
Moje pytanie - na podstawie tych pozycji które mi się podobały - za co brać się w następnej kolejności? W kwietniu wychodzi wznowienie "Bastionu" i również mam go w planach.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Nie wiem, czy mogę się zaliczyć do fanów Kinga, ale ładnych parę lat temu też się nim zaczytywałem. Z książek, które zapamiętałem, na pewno mogę Ci polecić zbiór Cztery pory roku (stąd w szczególności Skazanych na Shawshank i Zdolnego ucznia), Zieloną milę, Carrie i Wielki marsz.
Pod kopułą stoi na półce i patrzy na mnie z wyrzutem swoimi ponad 900 stronami, ale jestem obecnie w środku serii książek o sympatycznym alkoholiku-detektywie autorstwa Jo Nesbo (gorąco polecam!) i za nic innego się nie zabieram, dopóki nie skończę. Później chciałbym łyknąć po sobie Lśnienie i jego kontynuację - Doktora Sen.
Pod kopułą stoi na półce i patrzy na mnie z wyrzutem swoimi ponad 900 stronami, ale jestem obecnie w środku serii książek o sympatycznym alkoholiku-detektywie autorstwa Jo Nesbo (gorąco polecam!) i za nic innego się nie zabieram, dopóki nie skończę. Później chciałbym łyknąć po sobie Lśnienie i jego kontynuację - Doktora Sen.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 3182
- Rejestracja: 24 maja 2010
Nie czytałeś uznawanych za najlepsze. Miasteczko Salem, Sklepik z Marzeniami, Cmętarz Zwieżąt i oczywiście "TO". Mroczną wieże zostawiam sobie na później bo mam jeszcze sporo tytułów do nadrobienia.steru pisze:Są tu jacyś fani Kinga? Ja wkręciłem się niemiłosiernie w jego twórczość. Zacząłem od "Joylandu", który mnie nie powalił. Z ciekawości sięgnąłem po "Dallas 63" i można rzec, że się zakochałem w tej książce. Później przyszła kolej na "Rękę Mistrza", która również bardzo mi przypadła do gustu i "Lśnienie", które bardzo mi się podobało. Aktualnie czytam "Under the Dome" ale za wcześnie mówić co o niej sądzę. Na dodatek wcześniej widziałem serial i trochę "dziwnie" się czyta teraz.
Moje pytanie - na podstawie tych pozycji które mi się podobały - za co brać się w następnej kolejności? W kwietniu wychodzi wznowienie "Bastionu" i również mam go w planach.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
O "Sklepiku z Marzeniami" wcześniej zbyt wiele nie słyszałem ale na pewno się zainteresuję BTW "TO" również w kwietniu ponownie pojawi się w księgarniach. W tym momencie to praktycznie nie ma szans aby ją nabyć.Castiel pisze:Miasteczko Salem, Sklepik z Marzeniami, Cmętarz Zwieżąt i oczywiście "TO".
Parę osób mi już polecało tą serię, jednak póki co jej "rozmiar" mnie przeraża. Nadrobię zapewne w bardziej odległej przyszłości.Castiel pisze:Mroczną wieże zostawiam sobie na później bo mam jeszcze sporo tytułów do nadrobienia.
2014 rok będzie udanym rokiem dla fanów Kinga. Ponownie do księgarni trafią dwie nowe książki
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
"Bastion" jest w pytę, IMHO jedna z lepszych książek Kinga. Od siebie polecam bardzo "Buick 8" (nie wiem, czemu ludzie się tak czepiają tej książki) i zbiory opowiadań: "14 mrocznych opowieści" i "Szkieletową załogę" z GE-NIA-LNYM opowiadaniem pt. Jaunting i Mgłą.steru pisze:Są tu jacyś fani Kinga? Ja wkręciłem się niemiłosiernie w jego twórczość. Zacząłem od "Joylandu", który mnie nie powalił. Z ciekawości sięgnąłem po "Dallas 63" i można rzec, że się zakochałem w tej książce. Później przyszła kolej na "Rękę Mistrza", która również bardzo mi przypadła do gustu i "Lśnienie", które bardzo mi się podobało. Aktualnie czytam "Under the Dome" ale za wcześnie mówić co o niej sądzę. Na dodatek wcześniej widziałem serial i trochę "dziwnie" się czyta teraz.
Moje pytanie - na podstawie tych pozycji które mi się podobały - za co brać się w następnej kolejności? W kwietniu wychodzi wznowienie "Bastionu" i również mam go w planach.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Od siebie dodam "Misery", "Martwą strefę", zbiór opowiadań "Nocna zmiana" (moim zdaniem, najlepszy ze wszystkich zbiorów, które wyszły spod ręki Kinga).
Mroczną Wieżę zostaw sobie na później, to pozycja którą docenią raczej "weterani" Kinga aniżeli ci co dopiero się nim zainteresowali
Pytanie ode mnie:
Co warto przeczytać Tyrmanda? Na razie przeczytałem "Złego" i absolutnie uwielbiam tą książkę.
Mroczną Wieżę zostaw sobie na później, to pozycja którą docenią raczej "weterani" Kinga aniżeli ci co dopiero się nim zainteresowali
Pytanie ode mnie:
Co warto przeczytać Tyrmanda? Na razie przeczytałem "Złego" i absolutnie uwielbiam tą książkę.