Książki
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Absolutny mistrz absurdalnego humoru, którego wielokrotnie używał by mówić o rzeczach ważnych. To chyba uczyniło go najbardziej znanym z polskich autorów, a przynajmniej najczęściej granym dramaturgiem. Choć poznałem ułamek (przyzwoitej wielkości, ale ułamek) jego twórczości to zdecydowanie jeden z tych, którzy wywarli na mnie największej wrażenie. Tango! Emigranci! I mniej popularny, ale bardzo prze mnie lubiany, utwór Na pełnym morzu!
Najlepszy.
Najlepszy.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Trochę się wkręciłem:
Polecicie jakieś ciekawe książki dziejące się w międzywojennej Polsce / w trakcie || wojny światowej?
Morfinę mam za sobą, Legion Cherezińskiej właśnie czytam.
Edit: Literówka.
Polecicie jakieś ciekawe książki dziejące się w międzywojennej Polsce / w trakcie || wojny światowej?
Morfinę mam za sobą, Legion Cherezińskiej właśnie czytam.
Edit: Literówka.
Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2013, 19:59 przez Wiking, łącznie zmieniany 1 raz.
- preclix
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 756
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Na pewno trylogia GrzesiukaWiking pisze:Trochę się wkręciłem:
Polecicie jakieś ciekawe książki dziejące się w międzywojennej Polsce / w trakcie || wojny światowej?
Morfinę mam za sobą, Legio Cherezińskiej właśnie czytam.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Autor nie daje w niej zbytniego upustu swoim poglądom?
Jako wierzący prawicowy klerykał zastanawiam się, czy książka lewicowego antyklerykała ateisty będzie dla mnie strawna. Jeśli nie jest przeideologizowana, to w sumie czemu nie.
Jako wierzący prawicowy klerykał zastanawiam się, czy książka lewicowego antyklerykała ateisty będzie dla mnie strawna. Jeśli nie jest przeideologizowana, to w sumie czemu nie.
- preclix
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 756
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Wiesz co, prawdę mówiąc to czytałem te lektury jeszcze w czasach gimnazjalnych, a więc już spory czas temu. Raczej nie przypominam sobie nachalnego ideologizowania, natomiast świetnie opisane zostały przeżycia autora i charakter przedwojennej stolicy. Chyba muszę sobie odświeżyć tę twórczość.Wiking pisze:Autor nie daje w niej zbytniego upustu swoim poglądom?
Jako wierzący prawicowy klerykał zastanawiam się, czy książka lewicowego antyklerykała ateisty będzie dla mnie strawna. Jeśli nie jest przeideologizowana, to w sumie czemu nie.
A tak swoją drogą to warto czasem, a nawet częściej zapoznawać się z dziełami autorów o innych przekonaniach czy poglądach na różne kwestie. Takie żarcie z jednego kociołka nie mdli z czasem?
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Wszystko, co wyszło spod ręki Marka Krajewskiego.Wiking pisze:Trochę się wkręciłem:
Polecicie jakieś ciekawe książki dziejące się w międzywojennej Polsce / w trakcie || wojny światowej?
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Dzięki!deszczowy pisze:Wszystko, co wyszło spod ręki Marka Krajewskiego.Wiking pisze:Trochę się wkręciłem:
Polecicie jakieś ciekawe książki dziejące się w międzywojennej Polsce / w trakcie || wojny światowej?
Koniec świata w Breslau zakupiony. Zobaczymy co zacz
@preclix
Mnie mdli od lewackiej propagandy. Jak ktoś lubi jeść kupę, bo mu zupa przestała smakować, to już jego problem. :roll:A tak swoją drogą to warto czasem, a nawet częściej zapoznawać się z dziełami autorów o innych przekonaniach czy poglądach na różne kwestie. Takie żarcie z jednego kociołka nie mdli z czasem?
Co nie zmienia faktu, że czytam utwory autorów o poglądach dalekich od moich. Żeby daleko nie szukać: Sartre'a na pewno nie można posądzać o prawicowy ekstremizm.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Całkiem udane wakacje jeżeli rozchodzi się o przeczytane książki . Jedną z nich skończyłem wczoraj, jest to pozycja, którą chyba można kochać lub nienawidzić: Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną autorstwa Doroty Masłowskiej. Dla mnie ten tekst jest niesamowity, wyzbycie się klasycznej formy, odwaga, często pojawiający się absurd i nieprzeciętny humor. Część zaś scen napisana w sposób absolutnie mistrzowski. 19-letnia wówczas pisarka zerwała z wieloma standardami, a przy tym udało jej się osiągnąć - podejrzewam, że zamierzony - efekt, pokazania wydarzeń z perspektywy dresa w sposób autentyczny. Można odnieść wrażenie, że musiała wręcz myśleć jak bohater książki - Silny. Dla mnie fenomen. Dla was?
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Fenomen bez wątpienia. Można lubić lub nie, ale trudno nie docenić.
"Blaszany bębenek" czytam aktualnie. Wikingu, dopisz go sobie do listy książek o okresie wojny i poprzedzających go latach.
"Blaszany bębenek" czytam aktualnie. Wikingu, dopisz go sobie do listy książek o okresie wojny i poprzedzających go latach.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Doceniam Masłowską jako autorkę, ale Wojna zupełnie mi nie podeszła.
Nad Blaszanym Bembenkiem się zastanowię... bo czytając Legion Cherezińskiej dostrzegam jak wielkie mam braki w wiedzy historycznej. Wypadałoby nadrobić...
Nad Blaszanym Bembenkiem się zastanowię... bo czytając Legion Cherezińskiej dostrzegam jak wielkie mam braki w wiedzy historycznej. Wypadałoby nadrobić...
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Korzystają z przerwy w meczu: jeżeli chodzi o wojnę to właśnie biorę się za niezwykle wychwalaną książkę - Paragraf 22. Jeszcze nie przeczytałem żadnej strony, ale biorąc pod uwagę opinie znajomych i ich opowieści o czarnym humorze zanosi się na świetną zabawę .
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Dobry wybór. Najlepsza książka, jaką przeczytałem.Azazel pisze:Korzystają z przerwy w meczu: jeżeli chodzi o wojnę to właśnie biorę się za niezwykle wychwalaną książkę - Paragraf 22. Jeszcze nie przeczytałem żadnej strony, ale biorąc pod uwagę opinie znajomych i ich opowieści o czarnym humorze zanosi się na świetną zabawę .
Panowie, co Janusza Głowackiego jest najbardziej godne uwagi? Bo odkładam go sobie i odkładam... A od dawna czuję, że ze swoją ironią mi podejdzie.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Kawałkiem niezłej literatury jest "Good night Dżerzi" o Kosińskim, z dramatami bywa bardzo różnie, ale raczej szału nie robią.Łukasz pisze: Panowie, co Janusza Głowackiego jest najbardziej godne uwagi? Bo odkładam go sobie i odkładam... A od dawna czuję, że ze swoją ironią mi podejdzie.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2357
- Rejestracja: 18 marca 2009
Panowie potrzebuję jakiejś ciekawej książki o Margaret Thatcher. Czytał ktoś cokolwiek i może polecić ?
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“