Matura...

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 450
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 20:10

Skoro jest temat egzaminu gimnazjalnego, to ja zakładam temat dotyczący matury... Tak właśnie egzamin dojrzałości, który nieuchronnie zbliża się wielkimi krokami. 4-ego maja odbędzie się część pisemna z języka polskiego (w moim przypadku poziom podstawowy). Tego dnia obawiam się najbardziej. Nadchodzi dzień, w którym pożałuje, że nie czytałem lektur :twisted: Mam nadzieję, że uskrobie te 30% :D. 6-ty maj - język angielski (podstawowy). Ten dzień z pewnością nie będzie dla mnie stresujący. Na ten egzamin mógłbym wstać teraz z przed komputera i iść bez obaw. 80% to jest to, co mnie zadowoli. 10-ty maj - geografia (rozszerzona). Tutaj również nie odczuwam większych stresów. Jest to w moim wypadku przedmiot wybrany jako "dodatkowy", więc jeżeli go nie zdam to matura i tak do przodu :). 60% - będę usatysfakcjonowany :). 18-ty maj - fizyka (rozszerzona). To jest przedmiot, który ma mi stworzyć lepsze perspektywy na przyszłość 8) . Mam nadzieję na 70%, ale jeżeli uzbieram ponad 60% Też będzie co oblewać :smile:
Co do egzaminów ustnych to z j. angielskiego - banał. Na polski, praca zakupiona więc też się nie obawiam :prochno:

Co do przyszłości to mam nadzieję, że Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, już od października będzie moim drugim domem, a Automatyka i Robotyka, będzie moim drugim życiem :pray:

Może i na JP jest jeszcze choćby jeden maturzysta, z którym razem będziemy się modlić o dobre wyniki :D


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 2965
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 20:32

cygi pisze:Co do przyszłości to mam nadzieję, że Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, już od października będzie moim drugim domem, a Automatyka i Robotyka, będzie moim drugim życiem :pray:
Myslisz o EAiE czy o IMiRze ?


cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 450
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 20:39

white_wolv pisze:
cygi pisze:Co do przyszłości to mam nadzieję, że Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, już od października będzie moim drugim domem, a Automatyka i Robotyka, będzie moim drugim życiem :pray:
Myslisz o EAiE czy o IMiRze ?
O IMiRze nawet nie marze... Staram się być realistą :)
Widzę, że w jesteś zorientowany w sprawie. Wiesz może ile w ostatniej rekrutacji było chętnych na jedno miejsce? I ile mniej więcej pkt trzeba było mieć?
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2007, 20:43 przez cygi, łącznie zmieniany 1 raz.


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 2965
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 20:43

Przeciez na EAiE jest ciezej sie dostac ? U mnie na IMiRze przyjeli w tym roku na oba kierunki cos kolo 600 osob. Po 1 semestrze wisiała lista 270 odstrzelonych :lol:

Takze na IMiR jest w sumie prosto sie dostac ale jak sie jest slabszym z matmy to ani tutaj ani na EAiE sie kariery nie zrobi.

Nie mam pojecia co do pkt bo zdawalem 2 lata temu. Ale wydaje mi sie ze na EAiE jest ciezej, no chyba ze jestes dobry z programowania i tego typu sprawy Cie interesuja. Na IMiRze Automatyka jest ukierunkowana bardziej inzyniersko (mniej informatyki wiecej typowo inż przedmiotow).
cygi pisze:W każdym razie chodzi mi o ten kierunek techniczny. Z tego co mi kolega mówił tam przede wszystkim rządzi rysunek i fizyka.
Czyli jednak IMiR.Rysunek i Fizyka tez wazne.Ale podstawa to matematyka. Glownie z tego ludzie ulewaja bo reszta spokojnie do przejscia jest.
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2007, 20:48 przez white_wolv, łącznie zmieniany 2 razy.


cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 450
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 20:46

W każdym razie chodzi mi o ten kierunek techniczny. Z tego co mi kolega mówił tam przede wszystkim rządzi rysunek i fizyka. Natomiast na kierunku informatycznym - matematyka i informatyka... Dodam, że kolega jest na czwartym roku tych trudniejszych :D


leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1829
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 21:02

W sumie najbardziej srałem w gacie chyba na początku tego roku szkolnego jak nas straszyli. teraz podchodzę do matury raczej bez stresu, gorzej że mam moralniaka że sie mało ucze ;/

4 maj - to szczególny dzień z 3 powodów:
- matura rozszerzona z polskiego
- 19 urodziny
- 4000 dzień kibicowania Juve :P (od finału 96 :P)

Matury z polskiego obawiam się chyba najbardziej, nie wiem po kiego grzyba wziąłem poziom rozszerzony skoro nie czytam lektur i nigdzie nie jest mi to potrzebne. Trzeba sie uczyć na błędach, licze ze wyciągne analizowaniem fragmentu i kwiecistym językiem powyżej 50% :] 7 maja angielski podstawowy, nie będzie źle, ale tez nie będzie dobrze, na około 65-70% licze.
No i 17 maja czyli jeden z najważniejszych dni w moim życiu pewno, historia rozszerzona, oczywiście też mogłem wybrać podstawowy wytrzaskać na 85-90% i dostać sie gdzie chce ale jak ostatni kretyn ambitny wziąłem rozszerzony i będzie problem z wypracowaniem, bo powyżej 80% mogę dostać chyba tylko wtedy jakby był temat o krucjatach :) a tak to ciężko będzie kapke, najwyzej pójde na Uniwersytet Rzeszowski zamiast na Akademie Pedagogiczną.

Dziwi mnie strasznie jedna rzecz: kupowanie opracowanych tematów z polskiego. Szkoda kasy ludzie, ja dopiero zrobiłem konspekt i zastanawiał się będe na tydzień przed ustną maturą jak to wszystko zrobić i powiedzieć. Pogadam z 10 minut, puszcze 5 minut filmu i po prezencacji, niczego wielkiego komisja nie będzie ode mnie wymagać bo co mogą mnie zapytać z tematu "Postacie historyczne w literaturze i w filmie". Uważam że nie ma sensu tracić kase na taką pierdołe jak ustny polski. A co do ustnego angielskiego, no cóż, Kali być Kali mieć Kali pójść do kina, Kali lubić ten film, Film być dobry i już angol zdany :]

życze wszystkim maturzystom powodzenia :]


Obrazek
cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 450
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2007, 21:10

Też się dziwiłem tym co mówili, że kupią prace na polski... Dziwiłem się na początku roki, ale jak przyszedł dzień oddawania bibliografii to się obudziłem i praktycznie w ostatniej sekundzie wszystko załatwiłem. Napisałeś, że przed samym egzaminem się zastanowisz co i jak... Ja mam ustny 16-go, te kilka dni przed 18-tym, czyli przed fizyką, chciałbym poświęcić na ostatnie powtórki, a nie na polski, który nie wiem w ogóle po co jest :? A co do twojego rozszerzonego polskiego pisemnego, to możesz mieć jeszcze nadzieję, że będzie liryka... :D


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 00:17

Mam nadzieję, że temat nie jest monitorowany przez MEN :pray:
leniup pisze: Dziwi mnie strasznie jedna rzecz: kupowanie opracowanych tematów z polskiego.
A jeżeli taka matura kosztowała:

1 heineken w puszce + przegrany FM 2007 :smile: ? Muszę dodać, że nie kupowałem FM-a specjalnie po to, żeby przegrać :prochno:

Co do mnie:
4 - przed mistrzostwami zawsze musi być sparing. 30% podstwy się robi bez problemu.

dwa dni chwały - 7,8 maja:
Najpierw angielski rozsz ale to spoko bo mi się podstawowy liczy.
No i wreszcie WOS - jedyna walka na całego.

Później duuży relax po ciężkiej nauce i jakieśtam ustne 16,18.

A później... prawo? stosunki? MISH? slawistyka? geografia? Może uda się dwa naraz :twisted:


Piotrekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 132
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 00:25

Supersonic:
A później... prawo? stosunki? MISH? slawistyka? geografia? Może uda się dwa naraz
Chodzi Ci o dwa kierunki na 1 roku??


Juve fan
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 00:44

Piotrekk pisze:Supersonic:
A później... prawo? stosunki? MISH? slawistyka? geografia? Może uda się dwa naraz
Chodzi Ci o dwa kierunki na 1 roku??
Tak. Równocześnie. Uprzedzając następne pytanie - na pewno jest to możliwe gdyż moja koleżanka studiuje równolegle dzienne prawo i sm na UW. ( i to nie w ramach MISH) Wszyscy mówią, że tak się nie da ale to nieprawda. Tylko na razie jeszcze nie wiem w jaki sposób to się robi - muszę się do niej odezwać. :whistle:

cygi pisze:Dwa kierunki na jednym roku? Jeszcze na pierwszym? Jeżeli udało by ci się zmieścić w czasie z planem zajęć, co wydaje się nieprawdopodobne, to nauka tylu rzeczy to totalny hardcore...
Obowiązkowych godzin na prawie na 1 roku tygodniowo jest uwaga uwaga: 7 - czyli mniej więcej tyle co każdy z nas miał od poniedziałku do wtorku w podstawówce. W sumie smutne.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2007, 01:42 przez Supersonic, łącznie zmieniany 3 razy.


cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 450
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 01:16

Dwa kierunki na jednym roku? Jeszcze na pierwszym? Jeżeli udało by ci się zmieścić w czasie z planem zajęć, co wydaje się nieprawdopodobne, to nauka tylu rzeczy to totalny hardcore...


herr_braun

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Posty: 701
Rejestracja: 01 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 02:45

4- do Polaka jeszcze nie zajrzałem i za dużo czasu mu poświęcać nie zamierzam, bo i po co. skoro niepotrzebny ;) a te 30% powinienem bez niczego zdać
potem weekend, a po nim 3 dniowy maraton: anglik, wos i polak ustny. Do tego ostatniego właśnie skończyłem konspekt, z anglika zamierzam sobie teraz codziennie pare minut posłuchać jakichś płytek, żeby w rytm wejść ;) a do wosu rozsz, podobnie zresztą jak do histy uczyłem się całkiem sporo (tzn przez ostatnie półtora miecha, bo wcześniej to średnio, tyle ile mnie interesowało) więc może nie będzie źle. I bodaj 14 mata podst. poniżej 70% spaść nie powinienem.
Wszystko zależy oczywiście jak pójdzie, ale celuję w UW w prawo lub socjologię(stąd mata).
Podchodzę w miarę spokojnie, ale oczywiście już pewne napięcie czuje ;) ale za 3 tyg będzie po wszytskim a potem najdłuższe wakacje w życiu :smile:


Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 9962
Rejestracja: 25 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 10:03

Panowie, nie ma sie co stresować, jak się teraz nie uda to za rok też będzie matura i może wtedy się uda :D

U mnie plany na przyszłość wyglądają następująco:
27.04 - odebranie świadectwa i nagrody za największego lebra tyskiego technikum elektronicznego i zdumiewającej ilości około 1500 opuszczonych godzin lekcyjnych przez 4 lata mojej pięknej "edukacji" Jedyne z czego jestem dumny po skończeniu średniej szkoły :smile:

4.05 - polski (miał być rozszerzony, a będzie tylko podstawa, z 80% powinno spokojnie być)
7.05 - angol (podstawa, i chwała Bogu, jak nastrzelam z 70% to będzie dobrze :D)
8.05 - WOS (rozszerzony, celuje w 80%)
10.05 - Geografia (rozszerzony, 70% mnie uraduje niesamowicie :P)
14.05 - Matematyka (podstawa, mam nadzieję, że zdam :rotfl: )
2x.05 - angol (postaram się wziąć komisję na mój urok osobisty :prochno:)
2x.05 - polski ustny (póki co moja prezentacja jest w lesie :D)

Co prawda nie wiem dlaczego nie wziałem WOS'u podstawowego jako trzeci przedmiot i po co mi matma czy geografia, no ale cóż, po ptokach jak to się mówi :D

Oblewanie matury niestety będzie musiało poczekać co najmniej miesiąc, ponieważ w czerwcu czekają mnie egzaminy zawodowe (elektronika, technologia, automatyka, technika cyfrowa, mikroprocesory, informatyka itp itd) no i będzie trzeba się do nich jako tako przygotować, żeby mieć później czyste sumienie jeśli nie uzyska się wymaganych 75%, które potrzeba na uzyskanie tytułu technika.

A później... no cóż, przykra rzeczywistość jest taka, że będę się włóczył po świecie i terroryzował moją wątrobę, a w wolnych chwilach będę pracował po budowach.
Studia ? pewnie jakieś będą (chyba, że ucieknę gdzieś za granice :wink:) , ale jakie to nie mam zielonego pojęcia (może informatyka? ekonomia? elektronika? polonistyka? transport? resocjalizacja? a możę stosunki polityczne między krajami dalekiego wschodu ?:smile: cholera wie co mi wpadnie do głowy :D) na pewno będą zaoczne, w tygodniu będę pracował.

Powtarzam jeszcze raz i apeluje, nie stresujcie się, jeszcze nigdy tak nie było, żeby nie mogło być gorzej :D


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1746
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 11:07

U mnie harmonogram wygląda następująco:
4 maj - j.polski na poz. podstawowym (byle zdać :pray: )
7 maj - j. angielski na poz. podstawowym (będę zadowolony jak uzyskam conajmniej 50 % :wink: )
8 maj - WOS na poz. rozszerzonym (ten mój ulubiony przedmiot z którego mam 6 na koniec, chcę zdać jak najlepiej się da 8) )
15 maj - ustna z polaka (temat który już prawie skończyłem opracowywać i pisać to "Porównaj sposób kreowania bohaterów w twórczości J.R.R. Tolkiena i T. Pratchetta" :!: )
22 maj - ustna z angola (byle jakoś to zdać :| )

Widzę, że z tym WOS'em nie jestem sam. Co do studiów, to tak jak już kiedyś pisałem: będę składał papiery na politologię na Uniwersytet Śląski i Uniwersytet Opolski. Ale jakoś powątpiewam czy mam szansę się dostać na dzienne. Jak nie, to się zobaczy, może zaoczne...

Pozdrawiam i życzę sobie jak i Wam powodzenia :D


Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 2230
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2007, 14:18

hmm... za rok pewnie byloby lepiej, ale trzeba podejsc w tym...

4.05- jezyk polsky.... probna na 51% i tyle mnie satysfakcjonuje na głownej
7.05- angielski rozszerz- po co? nie wiem, ale licze na jakies 65%
8.05 i chyba 17.05 to odpowiednio WOS i Historia rozszerzone. jezeli udami sie przekroczyc magiczna bariere 65%, to umre ze szczescia :D
25.05- angielski ustny, byleby zaliczyc...
29.05- POLSKI USTNY! Masakra... wlasnie napisalem prace, za ktora sam bym sobie 0,5 punkta nie postawil... tego boje sie najbardziej.


ODPOWIEDZ