Matura...
- cygi
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2004
- Posty: 450
- Rejestracja: 27 lipca 2004
Na AGH jest ten minus, że można składać podania tylko na jeden wydział. Dlatego chce wiedzieć, czy mam ew. szanse na automatykę, bo jeżeli nie to złoże wtedy na innym wydziale na zarządzanie produkcja. Dzięki wielkiewhite_wolv pisze: Tak czy owak na drugi kierunek (Mechanika i Budowa Maszyn) przyjmowali (a ostatnio wywalali) jak leci wiec wydaje mi sie ze jesli tylko w miare napisales ta fizyke to nie boj zaby. Z drugiej strony MBMow nie polecam (no chyba ze masz smykalke do srubek, sprzegiel i obrobki skrawaniem :lol: ) bo to meczarnia przez 5 lat. Na AiR zycie zaczyna sie juz po 5 semestrze 8) (czyli dla mnie mam nadzieje za jakies 7 miechow )
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 376
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
ciekawe jak ktoś mógł pomylić autora utworu skoro w temacie było podane kto i co napisałcygi pisze:Rozmawiałem dzisiaj z polonistką. Mówiła, że już 7 prac za błąd kardynalny uwaliła. Ja na szczęście takowego nie mam Dodam, że błąd kardynalny to taki w którym pomylimy np. autora utworu, epokę.
Dionizos- Ty to może kujon jesteś
ja zdałem ustny polski na 8 pkt a angielski (R) na 17 pkt
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- aSsItCh
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2004
- Posty: 156
- Rejestracja: 11 marca 2004
Ja tam pewnie obleje z pier....dzielonej geografii, była cienka jak sik pająka, a dalej czuję, że dałem du... ciała... no ale zobaczymy, bardziej zależy mi na egzaminie zawodowym i jestem bardziej przekonany, że go zdałem, niż tą nieszczęsną maturę idę na lighcie ;] pozdr. DAMY RADĘ !! ;]
Kwiat miłości rozkwita w świetle uczuć
I w nim też usycha...
Gdy nadejdzie czas by odbyć ostatnią podróż
Będę myślał o Tobie...
- dolores haze
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2006
- Posty: 72
- Rejestracja: 01 listopada 2006
Ja już wczoraj sprawdzałam swoje wyniki...zdałam! Inglisz i polski rozszerzone 85% i 84%, historia muzyki 75% (a się prawie nie uczyłam, to znak od Boga chyba ) a historię powszechną przemilczmy, zdałam, ale wynik poniżej 50%...W tym roku pójdę na 'normalne' studia w rodzinnym mieście,a za rok szturm na akademię, mam nadzieje...Żeby tylko zapału mi wystarczyło...
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1829
- Rejestracja: 07 listopada 2003
BOSKO BOSKO BOSKO
W zyciu bym nie przypuszczał że pójdzie mi tak dobrze
Rozszerozna historia 86% 8)
Rozszerzony polski 70%
Podstawowy angol 68%
ustny polski 15/20
ustny angol 17/20
Tak więc mam gdzieś Rzeszów i jego egzaminy 16 lipca w czasie zlotu, mierze w Kraków i nikt mi w pobycie na zlocie nie przeszkdozi
EDIT. Supersonic dzięki za rady jak pisać wypracowanie 19/20 się udało wytrzaskać
W zyciu bym nie przypuszczał że pójdzie mi tak dobrze
Rozszerozna historia 86% 8)
Rozszerzony polski 70%
Podstawowy angol 68%
ustny polski 15/20
ustny angol 17/20
Tak więc mam gdzieś Rzeszów i jego egzaminy 16 lipca w czasie zlotu, mierze w Kraków i nikt mi w pobycie na zlocie nie przeszkdozi
EDIT. Supersonic dzięki za rady jak pisać wypracowanie 19/20 się udało wytrzaskać
- Mortal Wombat
- Juventino
- Rejestracja: 03 maja 2007
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 maja 2007
Po pierwsze cieszę się że w ogóle zdałem , a po 2 nie ma czym się chwalić zbytnio :? :
1. Polski ustny 90%
2. Angielski ustny 70%
To jest git , gorzej z pisemnymi :
1. Polski rozszerzony: 64%
2. Historia rozszerzona: 40% ( cud nad Wisłą to pikuś z moim cudem 8) )
3. Angielski podstawowy: 38% - i tu jest mój fenomen, po sprawdzeniu odpowiedzi na necie byłem pewny że 60% to najgorszy kataklizm i byłem pewien że zdałem anglika najlepiej, a tu najgorszy wynik :rotfl: . Najważniejsze że zdałem, ale patrząc na społeczność JP, to większość to sami uczeni , czapki z głów :-D
1. Polski ustny 90%
2. Angielski ustny 70%
To jest git , gorzej z pisemnymi :
1. Polski rozszerzony: 64%
2. Historia rozszerzona: 40% ( cud nad Wisłą to pikuś z moim cudem 8) )
3. Angielski podstawowy: 38% - i tu jest mój fenomen, po sprawdzeniu odpowiedzi na necie byłem pewny że 60% to najgorszy kataklizm i byłem pewien że zdałem anglika najlepiej, a tu najgorszy wynik :rotfl: . Najważniejsze że zdałem, ale patrząc na społeczność JP, to większość to sami uczeni , czapki z głów :-D
..::JUVENTUS TURYN FOREVER::..
- aSsItCh
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2004
- Posty: 156
- Rejestracja: 11 marca 2004
No ja też do przodu, Polski pisemny 64%, angielski 54% i geografia ledwo 32% :] matura w sumie mi nie potrzebna, bo w sierpniu jadę do strefy funta, ale lepiej mieć, niż nie mieć, pozdr.
Kwiat miłości rozkwita w świetle uczuć
I w nim też usycha...
Gdy nadejdzie czas by odbyć ostatnią podróż
Będę myślał o Tobie...