Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 03 maja 2009, 18:08

a tak BTW, to nie wiecie może czemu Norwegowie odrzucają możliwość wstąpienia do UE? Czy to nie ma związku z ich dość pogmatwanym prawem podatkowym ?


Aske

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 kwietnia 2009
Posty: 47
Rejestracja: 24 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 03 maja 2009, 18:37

Mają ropę. Tyle w temacie.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 03 maja 2009, 18:58

Myślę, że powód jest bardzo prosty. Zarówno Norwegia jak i Szwajcaria to bardzo bogate i wysoko rozwinięte kraje, PKB per capita (PPP) odpowiednio $55,200 i $40,900. Dla porównania Polska $17,300.

Norewgia należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli ma wolny handel i wspólny rynek z Unią Europejską, bez konieczności bezkrytycznego akceptowania wszystkich tworów brukselskiej myśli polityczno-gospodarczej.

Szwajcarzy nie chcą unii, bo chce się im ona dobrać do tajemnicy bankowej, a gdyby to się stało, to Szwajcaria mogłaby już przestać być tak atrakcyjnym miejscem dla lokowania swoich pieniędzy. Suma aktywów niektórych szwajcarskich banków jest większa niż PKB Szwajcarii, więc sprawa ma kluczowe znaczenie. Zresztą sami zobaczcie, "Konglomeraty finansowe", górna część tabelki na 13 stronie. Jeszcze w 2005 roku aktywa UBS były 4,5 raza wyższe, a Credit Suisse prawie trzykrotnie wyższe niż PKB Szwajcarii. Ciekawe jak to wygląda teraz.

Tym krajom wejście do unii, chyba po prostu się nie opłaca. Teraz mają sytuację z gatunku: "zjedliśmy ciastko i mamy ciastko".


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 06 maja 2009, 16:22


czyli "czarne jest czarne, a białe jest białe 2" :D


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 maja 2009, 19:50

W kontekście zbliżających się wyborów do Europarlamentu warto przypomnieć pewien fakt. Być może wiecie, że 23 sierpnia (rocznica zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow) został mianowany przez europarlamentarzystów "dniem pamięci ofiar stalinizmu i nazizmu". Niektórzy mogą być zdziwieni, dlaczego w nazwie tego dnia jest mowa o "staliniźmie", a nie o "komuniźmie". Odpowiedź na to pytanie jest jednak banalnie prosta:
Współinicjatorka pomysłu estońska deputowana Marianne Mikko tłumaczyła w czerwcu "Gazecie", że specjalnie użyła słowa "stalinizm", a nie "komunizm", ponieważ potępianie tego drugiego dla wielu lewicowych posłów z Europy Zachodniej byłoby nie do przyjęcia.

Źródło
Trudno uwierzyć, że w dzisiejszych czasach ktoś nie słyszał jeszcze o zbrodniach komunizmu, które miały miejsce na całym świecie. Mimo to, ta zbrodnicza ideologia znalazła swoich obrońców w Parlamencie Europejskim, prawda, że ciekawe? Czyżby "pożyteczni idioci" byli wiecznie żywi, tak jak Lenin?

Warto również zwrócić uwagę jak konsekwentnie stosowany jest skrót "nazizm" zamiast pełnej nazwy narodowy-socjalizm (od niemieckiego: Nationalsozialismus).

Teraz będzie zagadka. Kto to powiedział, tylko nie oszukujcie i zastanówcie się zanim sprawdzicie odpowiedź :wink::
We are socialists, we are enemies of today’s capitalistic economic system for the exploitation of the economically weak, with its unfair salaries, with its unseemly evaluation of a human being according to wealth and property instead of responsibility and performance.

Czyżby to był jakiś współczesny lewicowy polityk zatroskany o los najbiednieszych w dobie kapitalistycznego kryzysu? Oto odpowiedź, napisana białą czcionką pomiędzy nawiasami (Adolf Hitler).

Źródło
Czy ktoś z Was jest zaskoczony? Niezaprzeczalnym faktem jest, że dwie najbardziej zbrodnicze ideologie XX wieku mają te same lewicowe korzenie. Obie miały też tego samego wroga, czyli kapitalistyczną gospodarkę opartą na wolnym rynku i modelu państwa-minimum.

Jeszcze parę rodzynków z programu NSDAP:

Narodowy-socjalizm i państwowa edukacja
The state is to be responsible for a fundamental reconstruction of our whole national education program, to enable every capable and industrious German to obtain higher education and subsequently introduction into leading positions. The plans of instruction of all educational institutions are to conform with the experiences of practical life. The comprehension of the concept of the State must be striven for by the school [Staatsbuergerkunde] as early as the beginning of understanding. We demand the education at the expense of the State of outstanding intellectually gifted children of poor parents without consideration of position or profession.

Źródło
Znacie to skądś :wink:? Dlatego jestem zdecydowanym przeciwnikiem państwowej edukacji. Pod przykrywką troski o najbiedniejszych rząd bezkarnie indoktrynuje i formuje światopogląd młodzieży jak mu się podoba.

Narodowy-socjalizm i państwo opiekuńcze
…that the State shall make it its primary duty to provide a livelihood for its citizens… the abolition of all incomes unearned by work… the ruthless confiscation of all war profits… the nationalization of all businesses which have been formed into corporations… profit-sharing in large enterprises… extensive development of insurance for old-age… land reform suitable to our national requirements…

Źródło
Ile partii politycznych dzisiaj ma bardzo podobny program? Typowo lewicowe postulaty. Lepiej się zastanówcie czy głosując na lewicę nie fundujecie sobie kolejnego Adolfa Hitlera.

Czy na lekcjach historii usłyszeliście coś o tych postulatach, czy może opowiedziano Wam tylko o rasistowskich obsesjach Hitlera. Czy nie zrobiono tego, żeby ukryć niewygodną prawdę o wspólnych korzeniach komunizmu i nazizmu? Dla dzisiejszej lewicy to bardzo niewygodny temat, na który trzeba konsekwentnie milczeć i powtarzać, że Hitler to skrajna prawica. Podobno kłamstwo powtarzane w nieskończoność staje się prawdą. Jak widać wielu już w nie uwierzyło.

Ten post napisałem ze specjalną dedykacją dla Juve Mastera, który strasznie się oburzył i zaprotestował tymi słowami:
Juve Master pisze:Jeżeli nazywasz Adiego H. lewicowcem, to dokonujesz konkretnej demagogii.

Źródło
Czy dalej tak uważasz Juve Masterze?


Obrazek
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 1317
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 06 maja 2009, 22:48

Madmo, widzę, że próbujesz osiągnąć jakieś "nowy szczyty" w udowadnianiu tego co nie istnieje. Za wszelką cenę chcesz zbudować jakąś nową, nikomu wcześniej nie znaną ideologię. Wiesz i właściwie to mnie przekonałeś - tak Hitler był komunistą, a Stalin nazistą. No chłopie z takimi przemyśleniami zapiszesz piękną kartę w dziedzinie historii czy innej socjologii...

Wybacz mi za moją ironię, ale po prostu Twój upór w udowadnianiu własnych twierdzeń jest uporem godnym naprawdę dużo lepszej sprawy.

Pozdrawiam!


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 maja 2009, 23:16

Azrael_Juve pisze:Madmo, widzę, że próbujesz osiągnąć jakieś "nowy szczyty" w udowadnianiu tego co nie istnieje. Za wszelką cenę chcesz zbudować jakąś nową, nikomu wcześniej nie znaną ideologię.
Szanowny Azraelu Twoje stwierdzenie jest nieprawdziwe i zaraz bardzo łatwo Ci to udowodnię:

Po pierwsze, to nie jest "nikomu nie znana ideologia", którą to ja próbuję udowadniać. Jeżeli nie przekonują Cię ociekające socjalizmem słowa Adolfa Hitlera i fragmenty programu NSDAP to może przekona Cię prof. Norman Davies. Oto fragment jego książki pod tytułem "Europa" zacytowany w dyskusji na portalu historycy.org:
Cechy wspólne nazizmu i komunizmu:ideologia narodowosocjalistyczna lub socjalistyczno-narodowa( w latach 20.bolszewicy rozwodnili swoje internacjonalistyczne zasady,przyjmująć elementy skrajnego rosyjskiego nacjonalizmu,a hitlerowcy w tym czasie zmodyfikowali założenia własnej ideologii,w obu przypadkach nastąpiło to ok.1934r.Tak więc komunizm radziecki można określić jako ideologię socjalistyczno-narodową,a nazizm narodowo-socjalistyczną.Tak komunista zdefiniował swoją ideologię:"dla nas sowieckich patriotów ojczyzna i komunizm zlały się w jedną niepowtarzalną całość".A tak nazista :"Nasz ruch wziął w karby tchórzliwy marskizm i wydobył z niego prawdziwe znaczenie socjalizmu.Wziął też od tchórzliwych partii burżuazyjnych nacjonalizm.Przetopiwszy jedno i drugie ... otrzymaliśmy... Niemiecki Narodowy Socjalizm.Czy w jakimś stopniu te definicje nie są podobne?),Pseudonauka(zarówno komuniści i naziści twierdzili,że opierają się na fundamentalnych prawach nauki,które rzekome określają rozwój społeczny),utopijne cele(stworzenie nowego człowieka,nowego ładu-bezklasowe społeczeństwo czy aryjski raj na Ziemi to są tak samo cele oparte na nieeralnych przesłankach),dualistyczne państwo-partia(totaliryzm w obrębie swojej partii tworzy instytucje dublujące te państwowe i spychające je do roli pasa transmisyjnego),zasada wodzostwa(ścisle hierarchiczna struktura,zasada ślepego posłuszeństwa wodzowi zaprowadzana stopniowo w komunizmie),Gangsterstwo(stosowanie jak mafie "ochrony przed terrorem"'który samemu się tworzy,terror wobec członków i przeciwników,eliminacja rywali,stosowanie szantażu i przymusu),biurokracja(potrzeba do realizacji celów i obsadzenia stanowisk armii urzędników,co daje szansę na szybki awans oportunistów,ale powoduje też,że stają się jedynym czynnikiem,z którym władza musi się liczyć),propaganda(nie trzeba mówić o co chodzi),estetyka władzy(gloryfikacja partii,podkreślenie jej zasług i więzi z narodem),wróg dialektyczny(nazizm-Żydzi i bolszewizm,komunizm-kapitaliści i faszyzm),psychologia nienawiści(dawanie przeciwnikom,jak najgorszych cech,szkalowanie ich,podbijanie negatywnych emocji w stosunku do nich),cenzura prewencyjna(aby realizować cele władzy musi on istnieć,aby nie dopuścić "złych" idei do społeczeństwa),ludobójstwo i przymus(konieczne jest istnienie silnej policji i służby bezpieczeństwa,najpierw eliminacja wszelkiej opozycji,póżniej wymyślanie przeciwników,aby machina sama się napędzała i utrzymywała ludzi w strachu i posłuszeństwie,aresztowania i egzekucje ,obozy koncentracyje i pracy stanowi codzienną rutynę),kolektywizm(nacisk na działania umacniające kolektyw,a osłabiające rodzinę i jednostkę,co służy utrzymaniu wysokiej dyscypliny społecznej i promowanie konformizmu),militaryzm(trzeba albo rozdmuchać,albo stworzyć sobie wroga ,co powoduje mobilizację obywateli,wzrost nakładów na wojsko i zakłady przemysłowe je obsługujące i prowadzi do wojny,która służy rozszerzeniu panowania idealnego ustroju,ale zawsze jest toczona pod hasłami obrony ojczyzny przed wrogiem),uniwersalizm(działanie tak,aby idealny system rozprzestrzenił się na cały świat),podarda dla liberalnej demokracji(,która jest ich największym wrogiem),moralny nihilizm(cel uświęca środki,brak poszanowania dla jakilkowiek wartości).Tak więc nazizm i komunizm są dla siebie przerażająco bliskie,ale istnieją poważne różnice co do źródeł samośmiadomości(walka czystość rasową-walka klasowa) i różnice w sferze gospodarczej i społecznej(naziści do końca nie naruszali własności prywatnej,dla swoich celów pozyskywali przemysłowców,a komuniści skolektywizowali rolnictwo ,znacjonalizowali przemysł,zinstytucjonowali centralne planowanie na niespotykaną skalę w nazizmie),ale te róźnice nie pozwalają nie zaliczyć tych ideologii do ideologii totalitarnych.Źródło:N.Davies,"Europa" .Pozdrawiam!

historycy.org
Jeżeli to dla Ciebie wciąż mało, to polecam lekturę książki noblisty z ekonomii Friedricha von Hayeka pod tytułem "Droga do zniewolenia". Autor zadedykował ją "socjalistom wszystkich partii". O samym Friedrichu von Hayeku przeczytasz tutaj.

Cy to też Cię nie przekonuje?
Azrael Juve pisze: Wiesz i właściwie to mnie przekonałeś - tak Hitler był komunistą, a Stalin nazistą. No chłopie z takimi przemyśleniami zapiszesz piękną kartę w dziedzinie historii czy innej socjologii...

Wybacz mi za moją ironię, ale po prostu Twój upór w udowadnianiu własnych twierdzeń jest uporem godnym naprawdę dużo lepszej sprawy.

Pozdrawiam!
Dokonałeś prostej manipulacji. Ja napisałem, że komunizm i nazizm miały wspólne korzenie, a nie to co Ty mi imputujesz. Jeszcze raz powtarzam, że to nie są moje twierdzenia, o czym mogłeś przeczytać powyżej.

Podsumujmy, masz ociekające socjalizmem wypowiedzi samego Hitlera, socjalistyczny program NSDAP, wypowiedzi szanowanego historyka Normana Davisa i noblisty Friedricha von Hayeka, które dokładnie potwierdzają to co napisałem. Rozumiem, że wcześniej tego nie wiedziałeś, więc stanowi to dla Ciebie pewien szok poznawczy, ale mam nadzieję, że jak już z niego wyjdziesz, to przestaniesz się oszukiwać i przyznasz mi rację.

Pozdrawiam!


Obrazek
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 1317
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 06 maja 2009, 23:37

Szanowny Kolego, mogę Ci przyznać rację i bez czytania tego wszystkiego. Właściwie to popełniłem wielki błąd przyłączając się do tej dyskusji z Tobą, bo mogłem przewidzieć, że wytoczysz przeciw mnie potężne działa, cytaty mistrzów historii, które zmiażdżą mnie już samą swoją monumentalnością. Wybacz, że niejako zmusiłem Cię do wysiłku wyszukania i wklejania tego tutaj. A to właściwie żadna sztuka udowadniać, że jakieś dwie zbrodnicze ideologię mają ze sobą powiązania, bo wiadomo, że jak tylko lekko w tym "pogrzebiesz" od razu dostrzeżesz, że wszystkie one biorą się od jakiegoś "pierwotnego zła", ale to już inna bajka...

Mnie po prostu zraziła Twoją "piękna ideowa czystość" i wiara w jakąś jedną objawioną prawdę, dzięki której tak to wszystko elegancko opisujesz. Niestety historia, przyszłość i teraźniejszość jest wg mnie zbyt względna i dlatego nie przyjmuje Twoich argumentów, nawet jeśli masz w nich sporo racji. To by było na tyle, czas goni...

Pozdrawiam i wracam do dziedzin wiedzy o wiele mniej pasjonujących, a czeka mnie dłuuuga noc...


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 07 maja 2009, 00:11

Azrael_Juve pisze:Szanowny Kolego, mogę Ci przyznać rację i bez czytania tego wszystkiego.
Twoja wypowiedź doskonale pokazuje, że jesteś zatwardziałym zwolennikiem lewicowych bajek, głuchym na wszelkie argumenty, które mogłby zakłócić Twoją baśniową wizję świata.
Azrael_Juve pisze:Właściwie to popełniłem wielki błąd przyłączając się do tej dyskusji z Tobą, bo mogłem przewidzieć, że wytoczysz przeciw mnie potężne działa, cytaty mistrzów historii, które zmiażdżą mnie już samą swoją monumentalnością.
Skąd wiesz, skoro nawet nie przeczytałeś :lol:? Mnie prof. Davies i prof. Hayek przekonują. Ich wywód jest bardzo logiczny.
Azrael_Juve pisze:Wybacz, że niejako zmusiłem Cię do wysiłku wyszukania i wklejania tego tutaj.
Żaden wysiłek, "Drogę do zniewolenia" przeczytałem już dawno temu, a dyskusja na historycy.org jest po prostu bardzo ciekawa.
Azrael_Juve pisze:A to właściwie żadna sztuka udowadniać, że jakieś dwie zbrodnicze ideologię mają ze sobą powiązania, bo wiadomo, że jak tylko lekko w tym "pogrzebiesz" od razu dostrzeżesz, że wszystkie one biorą się od jakiegoś "pierwotnego zła", ale to już inna bajka...
Komunizm i nazizm mają o wiele więcej wspólnych korzeni niż "pierwotne zło".
Azrael_Juve pisze:Mnie po prostu zraziła Twoją "piękna ideowa czystość" i wiara w jakąś jedną objawioną prawdę, dzięki której tak to wszystko elegancko opisujesz.
Prawda nie jest "objawiona", tylko udokumentowana i opisana przez historyków i ekonomistów, którzy dokładnie przeanalizowali korzenie, powstanie i rozwój komunizmu i nazizmu.
Azrael_Juve pisze:Niestety historia, przyszłość i teraźniejszość jest wg mnie zbyt względna i dlatego nie przyjmuje Twoich argumentów, nawet jeśli masz w nich sporo racji.
Zaprawdę piękna wypowiedź, która pokazuje Twoją "piękną ideową czystość". Napisałeś, że mam sporo racji, ale Ty i tak będziesz obstawać przy swoim, bo historia według Ciebie jest względna. Z Twojej wypowiedzi wynika więc, że można nią dowolnie manipulować, do momentu, w którym ludzie uwierzą w coś zgoła odwrotnego niż miało miejsce. Naprawdę, nie lubię jak mój adwersarz sam tak łatwo kładzie głowę pod topór :lol:.

Skoro fakty przeczą Twojej wizji świata, to zapewne zakrzykniesz za idolem marksistów Fryderykiem Heglem "Tym gorzej dla faktów!" :lol: .
Ostatnio zmieniony 07 maja 2009, 00:21 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Juve Master

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 marca 2005
Posty: 420
Rejestracja: 11 marca 2005

Nieprzeczytany post 07 maja 2009, 00:18

Jest północ, więc krótko, zwięźle i na temat. Sprostowanie z mojej strony.
@madmo, zgadzam się z tym, co pisze Azrael, ale w zasadzie to już nie moja rzecz oceniać Twojej misji podciągania wszelkiego zła pod szeroooko pojętą lewicę. Sięgnij może daleko do historii do roku 1789, który wielu ludzi uznaje za narodziny podziału na lewicę, prawicę i centrum.

Pomyśl o Rewolucji Francuskiej i jej konsekwencjach. Ruch można by powiedzieć lewicowy. Co by było gdyby taka lewicowa rewolucja nie wybuchła ? Feudalizm do dzisiaj ? :> To tak trochę daleko idące naciągane wnioski, ale tak mnie jakoś naszło...

A teraz bardziej poważnie. Otóż możesz mi podawać setki ekonomicznych odniesień i pisać, że narodowy SOCJALIZM był/jest ideologią lewicową. Okej. W SFERZE GOSPODARCZEJ. Tylko i wyłącznie. Tu mogę się zgodzić.
Nie wmówisz jednak mi, innym userom JP, sobie ale przede wszystkim historii, że w głównej mierze nie była to doktryna chorego, skrajnie PRAWICOWEGO umysłu.
Nie wzięła się ona z tego, że Hitlerowi nie podobał się kapitalizm. Owszem to prawda, ale jego hasła "praca dla wszystkich" były bardziej połączone z faktem, iż musiał znaleźć w obliczu wielkiej ekonomicznej depresji w 1929 proste, nieskomplikowane slogany, którymi zmanipuluje Niemców. Jemu bardziej nie podobał się "żydowski spisek" polityków, którzy zgodzili się na tak zwany diktat w Wersalu. To on uważał, że niemieckie jest lepsze niż polskie, słowiańskie, żydowskie, rumuńskie. On uważał, iż jasnowłose kobiety powinny rodzić jasnowłose dzieciaki. Najlepiej kilkanaście na raz, aby jego najlepszy naród rósł w siłę. To on poszukiwał lebensraum na wschodnich ziemiach, które zamieszkiwały ludy niższej kategorii. To on był zwolennikiem eugeniki i kary śmierci.
Wreszcie to on był stwórcą obozów koncentracyjnych, gdzie zabijano miliony ludzi ze względu na ich kolor skóry, rasę, orientację czy odmienne poglądy.

Smells like leftist ? Wolność, RÓWNOŚĆ, braterstwo ?
Lewicowość Hitlera wedle mnie zamykała się w sferze ekonomicznej, chociaż też nie do końca.

Nie jestem kimś, kto ma wiele wspólnego z radykalizmem. Zdaję sobie sprawę z tego, że komunizm był elementem złym. Wręcz strasznym. Tak jak i nazizm, który niezaprzeczalnie miał coś z komunizmem wspólnego.
Nie noszę t-shirtów z CCCP na czerwonym tle, ni z gębą Che Guevary.
Uważam jednak, że zdroworozsądkowa lewica nie idąca zbyt daleko jest akceptowalna. Przynajmniej być powinna, bo gdyby nie ona to całkiem możliwe, że zamiast pisać na tym forum oralibyśmy polę, aby zapłacić podatki Bozi, Państwu ;> i swoim lordom. To oczywiście uproszczenie i delikatne naginanie z mojej strony, ale przyznaj, że coś w tym jest ;)
Pozdrawiam i życzę mniej misjonarskiego podejścia.

Lepiej się zastanówcie czy głosując na lewicę nie fundujecie sobie kolejnego Adolfa Hitlera.
Przesadziłeś :>

Tak dalej tak uważam. Chociaż zgadzam się z lwią częścią tego co napisałeś. Nie zmienia to jednak pewnych oczywistych faktów, które Ci podałem powyżej.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2009, 00:29 przez Juve Master, łącznie zmieniany 1 raz.


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 1317
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 07 maja 2009, 00:28

Madmo, widzę, że nie za bardzo zrozumiałeś to o czym pisałem. Zająłeś się rozkładaniem moich zdań na czynniki pierwsze, szukając sensu każdego słowa i każdego przecinka w mojej wypowiedzi zamiast po prostu to przeczytać i ogarnąć całość.

Jeśli byłbyś bardziej uważny, a nie skupiał się na pięknej edycji postów, to np. zrozumiałbyś, że pisząc o tym, że rację mógłbym Ci przyznać i bez czytania zamieszczonych przez Ciebie tekstów, czyniłem tylko taki wybieg, by nie wchodzić w głębszą dyskusje. Zamiast tego podłapałeś ten "najłatwiejszy sens" mych słów jakobym nie czytał Twojego postu...

Mam wrażenie, że wszystkie Twoje argumenty czy kontrargumenty opierają się na właśnie takim "krótkowzrocznym" ocenianiu stanu rzeczy. Ok, każdy ma prawo do własnego sposobu obserwacji świata, tylko dla mnie to bardzo ułomne i można przez to wiele stracić.

Pozdrawiam!


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 07 maja 2009, 00:58

Miałem iść spać, ale nie zdzierżę :lol:.
Juve Master pisze:Nie wmówisz jednak mi, innym userom JP, sobie ale przede wszystkim historii, że w głównej mierze nie była to doktryna chorego, skrajnie PRAWICOWEGO umysłu. Nie wzięła się ona z tego, że Hitlerowi nie podobał się kapitalizm.
Juve Master przeczytałeś wypowiedź samego Hitlera, którą zacytowałem parę postów wyżej? Chyba nie, więc Ci przypomnę:
We are socialists, we are enemies of today’s capitalistic economic system for the exploitation of the economically weak, with its unfair salaries, with its unseemly evaluation of a human being according to wealth and property instead of responsibility and performance.

Adolf Hitler
Co według Ciebie oznaczają słowa "we are enemies of today’s capitalistic economic system" wypowiedziane przez Hitlera?!? Nie użył słowa przeciwnik, oponent czy adwersarz. Powiedział "jesteśmy socjalistami, jesteśmy wrogami dzisiejszego kapitalistycznego systemu ekonomicznego". Jego nienawiść do Żydów była spowodowana tym, że Żyd uosabiał kapitalistę, który wyzyskuje Niemca w jego własnej ojczyźnie!

Jego teorie rasowe i eugeniczne były wytworem CHOREGO umysłu, a nie PRAWICOWEGO.
Juve Master pisze:Smells like leftist ? Wolność, RÓWNOŚĆ, braterstwo ?
Nie rozśmieszaj mnie, to były puste hasła już w czasie rewolucji antyfrancuskiej. Chyba, że równość rozumiesz, jako równe ścinanie głów.
Juve Master pisze:Pomyśl o Rewolucji Francuskiej i jej konsekwencjach. Ruch można by powiedzieć lewicowy.
Myślę, a jakże, a wiesz o czym? o wojnach wandejskich:
Wojny wandejskie, fr. guerres de Vendée – powstanie rojalistyczne, które wybuchło 10 marca 1793 roku, w departamencie Wandea w zachodniej Francji, w okresie rewolucji francuskiej, i akcja pacyfikacyjna, której celem było stłumienie tego powstania.

Jego bezpośrednimi przyczynami było prześladowanie duchowieństwa, antykatolickie postępowanie władz rewolucyjnych, stracenie Ludwika XVI oraz przymusowy pobór do wojska. Powstanie szybko przerodziło się w wojnę ludową.

1 sierpnia 1793 r. Komitet Ocalenia Publicznego nakazał bezwzględnie spacyfikować zbuntowany departament, zalecając aby wymordować wszystkich jego mieszkańców.

21 stycznia 1794 r. rozpoczęła się pacyfikacja Wandei kierowana przez gen. Turreau i komisarza Carriera. Przeciwko ludności cywilnej departamentu skierowano 12 "kolumn piekielnych" które systematycznie paliły wsie i miasta, eksterminując ich ludność. Między innymi w Angers zamordowano 2000 ludzi, w Venzis 1500, w Loroux-Botterau 700, w La Gaubretiere 700, w Lucs-sur-Boulogne 564 w tym 110 dzieci. W ciągu półtora roku zamordowano co najmniej 120 000 cywilów, czyli około 15% ludności departamentu. W miastach leżących na Loarą m.in. w Nantes na rozkaz Carriera zamordowano ok. 2000 cywilów umieszczając ich na barkach, które następnie zatapiano (tzw. noyades).

Krwawe stłumienie powstania przez wojska rewolucyjne uznawane jest za pierwszy nowożytny przykład ludobójstwa.

Źródło
Jeżeli w ten sposób chciałeś zwrócić moją uwagę na pierwszą nowożytną zbrodnię ludobójstwa dokonaną jak sam napisałeś przez "ruch można by powiedzieć lewicowy", to osiągnąłeś cel, nie wiem tylko, czy taki jak zamierzałeś. Dla Ciebie to zapewne nieuniknione ofiary "postępu".
Juve Master pisze:Co by było gdyby taka lewicowa rewolucja nie wybuchła ?
Odpowiedź jest prosta, umarłoby kilkaset tysięcy ludzi mniej, chociaż "umarło" to złe słowo, prawidłowo powinno być wymordowanoby kilkaset tysięcy ludzi mniej. To tylko potwierdza fakt, że lewicowy "postęp" przynosi tylko śmierć i cierpienie niewinnych ludzi. Rewolucja antyfrancuska, komunizm w Rosji, nazizm w Niemczech, Pol-Pot w Kambodży, Mao w Chinach, Wietnam, Korea Północna i długo by wymieniać, a wszystko łączy lewicowy "postęp".


Obrazek
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 1317
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 07 maja 2009, 02:30

madmo pisze:To tylko potwierdza fakt, że lewicowy "postęp" przynosi tylko śmierć i cierpienie niewinnych ludzi. Rewolucja antyfrancuska, komunizm w Rosji, nazizm w Niemczech, Pol-Pot w Kambodży, Mao w Chinach, Wietnam, Korea Północna i długo by wymieniać, a wszystko łączy lewicowy "postęp".
W swoich porównaniach przechodzisz samego siebie. Na tej samej zasadzie można dojść do bardzo odkrywczych wniosków. Skoro Ci wszyscy "źli faceci" byli socjalistami-lewicowcami, to idąc Twoim tropem jeszcze dalej, można w niedługim czasie dojść do wniosku, że w ogóle wszyscy ludzie na Ziemi (bo przecież każdy grzeszy, a grzech to wynalazek lewicy) to lewicowcy (no może poza Tobą i kilkoma innymi politykami rodem z IV RP)!

Nawiązujesz do słów Hitlera. Proponuję zasięgnąć teraz (dla odmiany) do słów Pisma Świętego (w sumie nie ważne nawet jakiej religii, ale zostańmy w naszym kręgu kulturowym). Przeczytaj uważnie słowa Jezusa z Nazaretu i powiedz mi, że on nie był socjalistą-lewicowcem. Też był! A jakże - no to teraz przeczytaj przedostatnie zdanie swojego postu o tym, że "lewicowy postęp przynosi tylko śmierć" i skonfrontuj to z chrześcijaństwem (wiem, że będziesz miał pokusę w doszukiwaniu się jakichś powiązań "lewicy" z paleniem czarownic albo krucjatami, ale wytrzymaj), buddyzmem czy ogólnie jakąkolwiek inną religią świata. Każda głosi socjalizm. Zakładam, że jesteś "wierzący", bo przecież ateizm (razem z holocaustem, gułagami, masowymi mordami podczas wojny na Bałkanach, skąpodrzewiakiem mózgu i masturbacją) to szatański wymysł socjalistów...

Widzisz, łatwo jest wojować szabelką i ciąć nią tylko w jednym kierunku. Ciężko wtedy zauważyć, że jest druga strona tego samego medalu, choć wielu by się z Tobą zgodziło, z tym że socjalistyczne słowa i czyny Jezusa z Nazaretu przyniosły ludzkości tylko śmierć. Tylko zaraz, czy ludzie którzy tak uważają nie są tymi, no... lewicowcami-socjalistami? Aaa ratunku!

Pozdrawiam i życzę słodkich prawicowych snów! :C

PS. Założę się, że trener Ranieri w swojej biblioteczce ma dzieła Marksa, a wyborach zagłosuje na socjalistów! Rewolucja sięgnęła władz Juventusu i co - teraz przez "lewicowy postęp" remisujemy mecze z Lecce i Regginą... :prochno:


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 07 maja 2009, 07:23

Azreal_Juve pisze:Nawiązujesz do słów Hitlera. Proponuję zasięgnąć teraz (dla odmiany) do słów Pisma Świętego (w sumie nie ważne nawet jakiej religii, ale zostańmy w naszym kręgu kulturowym). Przeczytaj uważnie słowa Jezusa z Nazaretu i powiedz mi, że on nie był socjalistą-lewicowcem.
Przeszedłeś samego siebie, to największa głupota, jakiej już dawno nie słyszałem :lol:.

Zapewne wywiodłeś ją z tak zwanej "teologii wyzwolenia":
Teologia wyzwolenia opiera się na związku między teologią chrześcijańską (głównie katolicką) i aktywizmem politycznym, szczególnie w kwestiach sprawiedliwości społecznej i praw człowieka. Ze względu na kontrowersyjną naturę tych zagadnień, ich miejsce w nauce Kościoła, oraz to, w jakim stopniu hierarchowie kościelni powinni się w nie angażować, zawsze była przedmiotem dyskusji.

Teologia wyzwolenia koncentruje się na osobie Jezusa postrzeganego jako wyzwoliciela. Nacisk kładzie się na te fragmenty Biblii, gdzie misja Jezusa jest opisana właśnie w rozumieniu wyzwolenia, i gdzie on sam przedstawiony jest jako ten, który przywraca sprawiedliwość.

Część z wyznawców tej teologii dodawała do niej elementy marksizmu, wspierała sandinistów. Główna kontrowersją jest doktryna o odwiecznej walce klas. Watykańska Kongregacja Doktryny Wiary nakazała tym teologom zaprzestania takich publikacji.

Źródło
To tylko pokazuje, że nawet tak szlachetna idea jak chrześcijaństwo może zostać wypaczona przez lewicowych "postępowców".

Teologia wyzwolenia została stanowczo potępiona przez papież Jana Pawła II:
(...)ta koncepcja Chrystusa jako polityka, rewolucjonisty, jako wywrotowca z Nazaretu, nie zgadza się z nauczaniem Kościoła.

Jan Paweł II
Mały bonus, jeżeli Ci mało. Wiesz kto to jest Nicolas Gomez Davila? Ultrakatolicki filozof i teolog. Oto jak Davila posumował Twoją wypowiedź:
Domieszka kilku kropel chrześcijaństwa do lewicowych poglądów zamienia głupca w głupca doskonałego.

Nicolas Gomez Davila
Tak na wszelki wypadek, żebyś znowu nie próbował manipulować. Davila "głupcem" nazwał "osobę o lewicowych o poglądach", "głupcem doskonałym", lewicowca z "domieszką kilku kropel chrześcijaństwa".
Azrael_Juve pisze:Widzisz, łatwo jest wojować szabelką i ciąć nią tylko w jednym kierunku. Ciężko wtedy zauważyć, że jest druga strona tego samego medalu, choć wielu by się z Tobą zgodziło, z tym że socjalistyczne słowa i czyny Jezusa z Nazaretu przyniosły ludzkości tylko śmierć. Tylko zaraz, czy ludzie którzy tak uważają nie są tymi, no... lewicowcami-socjalistami? Aaa ratunku!
Widzisz jak łatwo się ośmieszyłeś :lol:.
Azreal_Juve pisze:no może poza Tobą i kilkoma innymi politykami rodem z IV RP
Widzę, że w Twoim świecie, każdy kto ma inne poglądy musi być zwolennikiem PISu, bo IV RP to ich hasło. Zapewniam Cię, że w życiu nie głosowałem na PIS, bo to oni właśnie mają wstrętny socjalistyczny program gospodarczy :wink:.


Obrazek
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 1317
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 07 maja 2009, 13:16

Po przeczytaniu kolejnego Twojego posta, pięknie edytowanego i wieloma cytatami, odnośnikami do różnych postaci, nachodzi mnie od razu jedna myśl: powinieneś trochę bardziej się skupić na tym co faktycznie Ty masz na dany temat do powiedzenia, a nie zaśmiecać nam głowy i ekrany monitorów tworami rewolucji konserwatywnej... :doh: Inaczej wychodzi to w ten sposób, że zamiast pisać na temat, Ty opisujesz po prostu jakiś swój prywatny program wyborczy bez związku z rzeczywistością.

Już na pierwszy rzut okiem, że Twoje niby-kontrargumenty, niby bo "ataki", które mają odpierać nigdy w mojej wypowiedzi się nie pojawiały, tyczą się kwestii, których nie przeczytasz w moich postach. Nie wiem, w którym miejscu Ty przeczytałeś, jakobym wspominał coś o jakiejś "teologii wyzwolenia", która jest tworem XX wieku, a ludzie ją tworzący próbowali modny socjalizm z katolicyzmem w obliczu biedy i niesprawiedliwości społecznej Ameryki Łacińskiej.
Ja wyraźnie odsyłałem Cię do Biblii, do słów Jezusa opowiadających o społeczeństwie socjalnym, utopii na wzór Królestwa Bożego. Wiem, że ciężko takie słowa przyłożyć do znanych Ci obecnie teorii naukowych, no ale tonący brzytwy się chwyta i tym tłumacze Twój "wyskok" z teologią wyzwolenia...
Tak na wszelki wypadek, żebyś znowu nie próbował manipulować. Davila "głupcem" nazwał "osobę o lewicowych o poglądach", "głupcem doskonałym", lewicowca z "domieszką kilku kropel chrześcijaństwa".
To jest cios poniżej pasa, hahaha... :rotfl: Tym mnie przekonałeś!
A tak na poważnie, sądzisz że miałoby mnie interesować co jakiś ultrakonserwatysta "o mnie" pisze w dodatku zniżając się do poziomu inwektyw? Na tej płaszczyźnie argumentów, to ja mogę powiedzieć, że on jest "skończonym idiotą", bo mówi co mówi i basta! Tylko co z tego wynika? Kompletnie nic! Radziłbym Ci posiłkować się wypowiedziami ludzi, którzy mają coś więcej do przekazania niż nie poparta niczym klasyfikacja ludzkiej niepoczytalności - delikatnie rzecz ujmując.
Widzisz jak łatwo się ośmieszyłeś Laughing.
Taaak, widzę... :/ Widzę, że musiałeś być bardzo jeszcze niewyspany pisząc tego posta, bo wiem, że stać Cię na trochę bardziej rzeczową rozmowę. Bez obrazy oczywiście!
Widzę, że w Twoim świecie, każdy kto ma inne poglądy musi być zwolennikiem PISu, bo IV RP to ich hasło. Zapewniam Cię, że w życiu nie głosowałem na PIS, bo to oni właśnie mają wstrętny socjalistyczny program gospodarczy Wink.
Mało mnie interesuje na kogo oddajesz w wyborach swojego głosy i wiem, że osoba tak inteligentna jak Ty nie zmarnowałaby głosu na ludzi niegodnych Twej uwagi. Inną sprawą jest jednak to, że Twoje poglądy na temat wizji społeczeństwa i historii, bardzo często pokrywają się z poglądami środowiska PiSu czy innego Radia Maryja. Ciężko to zanegować.

A tak na marginesie tego wszystkiego, odnosząc się do obecnej dziś w mediach kwestii wyborów, partii politycznych i ich poglądów, to z przykrością stwierdzam, że żyjemy dziś w czasach, w których internet, telewizja i prasa zrobiła z polityki taki produkt marketingowy, że dziś każdy polityk od prawa do lewa, będzie deklarował to samo: równość społeczną, zasiłki dla biednych, obronę pracowników, ideę wolnego rynku itp itd... Przykre, ale dziś najbardziej doktrynerscy politycy są "ideowo bezpłodni", a ludzi wybieramy na zasadzie tego kto ładniej wygląda w szklanym ekranie.

Pozdrawiam!


ODPOWIEDZ