Polityka

[Vimes]

Podobno od kiedy Kiszczakowa przyszła z ofertą do IPN "ałtorytety" moralne III RP śpią jak dzieci... często budzą się w nocy, płaczą i robią pod siebie .

Tajemnicą poliszynela było to, że SBecy zabrali kwity na opozycję, ale że Czesiek nie trzymał ich w jakiejś supertajniackiej skrytce tylko w domu i na dodatek zostawił je swojej żonie, o której mówią, że jest osobą o "stonowanym intelekcie" to duży szok. Najlepszy jest Andrzej Celiński, który się oburza, że IPN nie zapłacił Kiszczakowej tylko poszedł jak po swoje .

[Lucas87]

Mamy ich!!!



:rotfl:

[old faithful]

wy tu gadu-gadu z makiavelem, a nikt jeszcze nie raczył skomentować największej afery III RP, jaka obecnie się rozgrywa? Bolek okazał się być Bolkiem, wdowa po kiszczaku w czasie przecierania kurzu z szafek trafiła na papiery :

- O, dokumenty jakieś !
~kiszczakowa

albo poczuła żyłkę do interesu, albo wpadła w jakieś kłopoty finansowe i zadecydowała dać parę kilo makulatory SB-kowej "na handel" Niestety, pierwszy potencjalny kupiec w tańcu się nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, wparował z agenturą do domu i zabezpieczył "zaginione kiedyś tam" dokumenty.
Stay tuned, zaczyna się cyrk, jakiego dawno nie mieliśmy :lol: dobrze, że kiszczakowi umarło się w czasach pisu, gdyby rządziła platforma sprawa by rozeszła się po kościach.

leszke śmieszke chyba na zawał zejdzie :snackgy:

Zobaczymy co z tego wszystkiego jeszcze wyniknie, bo dla osób siedzących w temacie to w sumie żadne rewelacje&#128521;

Już raz niby to mieli być agenci ujawnieni, a ujawniono tylko tych ... a zresztą sami wiecie. A co do Harvardu i specjalistów oraz autorytetów to Wałęsa też tam przemawiał o ile pamiętam. Nie wspominając o takim "tuzie" jak Nelson Mandala. Przy zwłaszcza tym ostatnim dokonania Radka wyglądają "blado". Zwłaszcza na tle tak zwanego "pokoju". No cóż, pokojowy Nobel dla Wałęsy czy Mandeli(o Obamie nie wspominając) pokazują ile w sumie warte sa(przynajmniej ostatnimi czasy) te wszystkie nagrody i opinie "ekspertow".

Tymczasem u nas czekamy na rozwój wydarzeń związany z aktami&#128521;

[mateo369]

Mam zasadnicze pytanie, bo może czegoś nie rozumiem a może to Kiszczakowa jest aż tak głupia. Dlaczego ona z tymi papierami nie poszła do kogoś kto faktycznie mógłby jej za to zapłacić tylko do IPN, instytucji z której z góry było wiadomo, że żadnej kasiory nie wyciągnie? Domyślam się, że jest tu jakieś drugie dno, ale jakie? Uważała, że "sterroryzuje" IPN czy to "ktoś" (nie mówię o mężulku) jej "kazał" za odpowiednią opłatą to zrobić?

Maria Teresa Kiszczak jest z wykształcenia ekonomistką i ma doktorat. Myślę, że to bardzo dużo wyjaśnia if ju noł łat aj min .

To właściwie wyjaśnia wszystko, prawda wyjęta z nesesera.

[Karowiew]

Spokojnie chłopcy, bez niepotrzebnej podniety. Lechu I Niezwyciężony już podważył istnienie dokumentów, które jakoby są jego "pochodzenia":

- Nie może być żadnych materiałów mojego pochodzenia. Gdyby były, nie byłoby potrzeby podrabiać. W sądzie to udowodnię -

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19643293,ipn ... z40W5Zxv8i

:lol:

[Vimes]

Mam zasadnicze pytanie, bo może czegoś nie rozumiem a może to Kiszczakowa jest aż tak głupia.

Maria Teresa Kiszczak jest z wykształcenia ekonomistką i ma doktorat. Myślę, że to bardzo dużo wyjaśnia if ju noł łat aj min .

Sławomir Cenckiewicz: https://mobile.facebook.com/permalink.p ... nref=story.

[jakku1]

Radek zrobiłby laskę Amerykanom. Beata nie zrobiła. #dobrazmiana

Nie? A jak nazwiesz to co w sprawie smiglowcow chce zrobić MON? Nawet pomimo pozytywnej opinii MR w sprawie offsetu.

[Makiavel]

Ad 1. Skoro mówimy o UE to są to imigranci a nie emigranci. Tu, moim zdaniem problemem jest polityczna poprawność, która powoduje, że działania są zbyt miękkie. UE ma środki by sobie z tym poradzić ale ich nie stosuje.

Ad 2. Nie zastanawiałem się nad tym i nie wiem czy było takie przesunięcie.

Ad 3. Ze sprzedaży ropy naftowej i dzieł sztuki

Ad 4. Polacy, Amerykanie, Niemcy, procenty pewnie gdzieś są w necie, z głowy ich nie podam, szukać mi się nie chce.

Ad 5. Oficjalnie w imię walki z terroryzmem, nieoficjalnie bo państwa, które trzymali za mordę mają dużo ropy naftowej. Kaddafi też w sporej mierze dlatego, że mu się poddani zbuntowali.

Ad 6. - 3, słownie: minus dostateczny (choć przyznam szczerze, że nie znam szczegółów obecnego programu nauczania w gimnazjum, w liceum orientuje się głównie w WOSie i historii oraz polskim)

Ad 7. Podejrzewam, że dlatego, iż społeczeństwo nam głupieje i zamiast słuchać muzyki woli "lajfstajlową" papkę i programy typu "Ekipa z Warszawy". (Dziwne pytanie, swoją drogą. Nie wiem czemu do mnie kierowane)

Ad 8. Pytanie z sugestią, która jest totalnie błędna. Putin nie reprezentuje interesu stanu, jak to nazywasz, Rosji tylko swój własny. Nie jest w interesie Rosji, jako kraju, konflikt na Ukrainie, nie jest podpisana przez Putina umowa energetyczna z Chinami, nie jest konflikt z UE i USA i wzajemne nakładanie sankcji. Nie było w interesie Rosji robienie olimpiady w Soczi.

Doprecyzujemy jeszcze, wychodzę z założenia, że każde działanie na świecie ma jakąś przyczynę, zwłaszcza jeśli w tle są pieniądze, dlatego musi być konkretniej.

1. Poprawność polityczna to tylko słowa, na ekranie komputera. Komu nie chce UE podpaść stosując się do ram poprawności politycznej. Nazwij: osoby, grupy, kraje, środowiska - cokolwiek/ ktokolwiek to jest.

2. http://newobserveronline.com/media-cons ... ex-attack/ Czegoś się musimy chwycić, żeby móc logicznie wnioskować. Tak było, żadne z najpoważniejszych mediów UK/GER/FRA/USA - nie poinformowało o tym fakcie od razu, tylko po kilku dniach. Dość dziwne jak na standardy dzisiejszego świata, łaknącego sensacji. Dlaczego to zrobiły? Powód musi być spory, skoro zataiły przed własnymi społeczeństwami prawdę.

3. Komu ISIS to sprzedaje?

4. Prawda jest zawsze jedna więc albo media należą do Polaków w 20%, albo w 70% albo w 90%. Jaki to rząd wielkości, lub po prostu jak uważasz robiąc użytek z całej swojej wiedzy o świecie.

5. Znów - prawda jest jedna. Albo zabili ich Amerykani, albo ich ludzie, albo się zapili na śmierć. Jak było Twoim zdaniem. Jaki cel przyświecał zabójcom?

6. Skoro oceniasz system edukacji na 3- to czy uważasz, że nie można stworzyć lepszego? Nie ma w tym kraju kilku gości, którzy napisaliby lepszy program nauczania. To jest trudne do zrobienia, czy może jakbyś posiedział tydzień, to byś napisał lepszy program nauczania historii w gimnazjum? Dlaczego program taki jest?

7. Co było pierwsze jajko czy kura? Najpierw goście odpowiedzialni za programy TV zaczęli tworzyć bigbrothery, czy najpierw ludzie wyrazili nimi zainteresowanie i dlatego takie programy zaczęto tworzyć?

8. Co w takim razie jest osobistym (jeśli dobrze rozumiem) interesem Putina?

Miałeś podać swoje odpowiedzi a ja miałem odpowiadać krótko.

Ad 1. UE kieruje się poprawnością polityczną czyli pewną cechą współczesnego świata, która każe o ludziach niepełnosprawnych mówić "sprawni inaczej". UE chce po prostu wyjść na grzecznych i bardzo cywilizowanych w oczach reszty świata, bo takie stawia sobie cele. Zresztą to samo robi się w Polsce pozwalając na prawicową bandyterkę na ulicach Warszawy 11 listopada albo na stadionach i w innych miastach w dniu meczowym. UE nazywa tych ludzi "uchodźcami" i obawia się zdecydowanych działań by nie wyszło, że nie jest tolerancyjna, w Polsce bandytów nazywa się "prawdziwymi patriotami" i nie pacyfikuje bo to się ludziom z ZOMO kojarzy niektórym.

Ad 2. Wciąż moja odpowiedź jest podobna. Nie wiem i nie leży to w obszarze mojego zainteresowania. Najpewniej tuszowały to władze Niemieckie w obawie o wybuch antyimigranckich nastrojów. Ale to moje domysły.

Ad 3. Rosja twierdzi, że ropę sprzedają Turcji, pewnie tak też jest, tzn. Turcja, jakimiś kanałami, jest jednym z odbiorców. Jacy są inni? To pytanie bardziej do agencji wywiadu. Kto kupuje dzieła sztuki? To też raczej pytanie do wyspecjalizowanych służb bo na pewno nikt tego nie robi oficjalnie. Ale skoro kwitnie handel kradzionymi dziełami sztuki w "pierwszym świecie" to tym bardziej na "dzikim wschodzie". Ja bym stawiał m.in. na rosyjskich miliarderów i szejków.

Ad 4. Podejrzewam, że ok. 30-35% należy do spółek o dominującym Polskim kapitale. W przypadku wyprowadzania mnie z błędu proszę o dane z wiarygodnego źródła, czyli żadne tam "wSieci", "niezalezna.pl" "UwrzamRze" i inne rydzykowe albo pisowskie media. Jakieś opracowanie naukowe o polskim rynku medialnym, inne z góry uznaje za niewiarygodne.

Ad 5. Pytałeś "dlaczego zginęli" a nie "kto ich zabił". Saddama powiesili a Kaddafiego, jak dobrze pamiętam, zaciukali rodacy, którzy się zbuntowali. Więc wykonawcom bezpośrednim przyświecał jasny cel - zabić dyktatora (raz w wyniku sądu, raz samosądu). Powodów interwencji zewnętrznych w tych krajach nie da się opisać jednym zdaniem, ale główny motyw i cecha wspólna to ropa i dyktatura, która jest dobrym pretekstem.

Ad 6. Zawsze można stworzyć lepszy program, a już na pewno od tego, który obowiązuje w Polsce. Na pewno w Polsce są ludzie, którzy mogliby napisać lepszy, tak jak są ludzie, którzy lepiej robili by różne rzeczy tylko nikt ich nie chce słuchać. Nie chcą ich słuchać bo nie są ustawieni politycznie. Na pewno napisanie nowego programu to nie jest kwestia tygodnia i zadanie dla mnie. To zadanie dla zespołu ekspertów, choć oczywiście mam cały szereg swoich sugestii. Program taki jest, bo takim go stworzyli politycy. Jest coraz bardziej wygładzony i nastawiony na "testozę", która trapi polską szkołę. Po części program historii jest taki a nie inny bo my lubimy ten patos i bogoojczyźniany klimat a częściowo dlatego, że łączymy go z wpajaniem dzieciom ogólnej, historycznej erudycji. Raczej nie jestem zwolennikiem tezy, że władza ogłupia celowo społeczeństwo, nie chce mieć mądrych obywateli. Obecnie jeszcze na program w szkole i na to, jak szkoła uczy wpływają warunki społeczno-demograficzne: mało dzieci, bezstresowe wychowanie, rodzice wpierniczający się w proces nauczania. (To tak w skrócie dużym).

Ad 7. Podejrzewam, że ktoś odwołał się do pierwotnych instynktów ludzi i pokazał w TV to, co dotąd było tabu ale drzemało w każdym z nas: ekshibicjonizm (różnego typu) z jednej strony i wścibskość oraz zamiłowanie do podglądania z drugiej. Chyba od tego się to zaczęło. Takie skomercjalizowanie tego, co ludzie robili od zawsze podglądając sąsiadów i komentując ich życie. Oczywiście teraz to mocno ewoluowało i to Trybsony oraz inne takie persony narzucają pewne trendy, język ulicy, etc..

Ad 8. Moim zdaniem Putin robi, to co robi, bo bardzo chce poczuć się potężnym władcą, takim jak najwięksi carowie, Stalin albo pierwsi sekretarze z czasów, gdy ZSRR jeszcze był dla USA równorzędnym konkurentem. Na Ukrainie chciał pokazać, że on tam dalej rządzi i bez jego zgody Ukraina nie skuma się z UE. Kontrakt z Chinami to konieczność wymuszona nową sytuacją geopolityczną i coś, co mogła propaganda sprzedać ludowi, bo kto tam będzie wchodził w detale. Konflikt z USA i UE to znów to samo - Putin chce się czuć ważny, potężny i chce by się z nim liczono, tak jak z w/w postaciami. A Rosja popada w ruinę. Tak samo z sankcjami - Putin w imię realizowania swoich chorych ambicji każe przejeżdżać pojazdem z gąsienicami po trzech polskich gęsiach mrożonych, które, jeśli już są na terenie Rosji to pewnie są już zapłacone. Olimpiada z Soczi - typowe zagranie rodem z ZSRR, coś na kształt tej śmiesznej parady wojskowej w Moskwie, tylko dużo, dużo droższe.


Jeszcze dodam, że na programy nauczania wpływa też poziom intelektualny Narodu. Wystarczy tutaj popatrzeć i od razu widać, że program musi być łatwy by ludzie mogli uzyskiwać maturę. O programie gospodarczym wypowiedział się, i to zdawkowo, Vimes, nikt się tym nie zainteresował. O polityce zagranicznej - to samo. Jednak jakieś dokumenty, które znaczenie mają jedynie dla historyków, są głównym tematem. Dlaczego? Dlatego, że to intelektualnie proste i można masowo kolportować opinie z niezaleznej.pl, wPolicyce i innych takich a myśleć i cokolwiek wiedzieć - nie trzeba.

[deszczowy]

Leszke chyba został zaorany. Ciekawe kto będzie następny? Wróble ćwierkają jak oszalałe

[Szilgu]

Jeszcze dodam, że na programy nauczania wpływa też poziom intelektualny Narodu. Wystarczy tutaj popatrzeć i od razu widać, że program musi być łatwy by ludzie mogli uzyskiwać maturę.

Nie wiem jak to nazwać.
Panie doktorancie, wchodzi pan na forum, tłumaczy wszystkim, że się nie znają. Jako osoba inteligentna i wykształcona robi pan błędy w konstrukcji zdań na poziomie gimnazjum. Pisze pan doktorant bzdury i później przekonuje resztę użytkowników, że są bandą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, którzy nie zrozumieli co miał na myśli.
Kiedy old faithful wchodzi z Tobą w dyskusję, Ty stwierdzasz, że nie zna się i wyjaśniłbyś mu jak bardzo się myli, ale nie będziesz tracił czasu. Cały swój pogląd uzasadniasz tym, że twoje autorytety tak uważają. Co dla mnie jednoznacznie określa twój poziom.
Kutwa, na koniec stwierdzasz, że widać po poziomie forum, że matura musi być łatwa :lol:

[Makiavel]

@Szikit old faithful Zakwestionował dorobek właściwie całej ekonomii więc to raczej zamyka dyskusje o sprawach gospodarczych. Po prostu nie da się dyskutować o czymś, gdy jedna ze stron opiera się na dorobku danej dziedziny wiedzy a druga na swoim przeświadczeniu, że jest tak a nie inaczej. To nie są "moje autorytety". To są ludzie, którzy tworzą teorię i praktykę współczesnej ekonomii. W wymianie wiadomości oparłem się o raport BCG, która m.in. jest tak dobra, że na stałe w naukach o zarządzaniu funkcjonuje tzw. "macierz BCG". Bardzo prestiżowa instytucja, zrzeszająca fachowców. Opierałem się na opinii ekspertów z OECD, Banku Światowego, MFW. Stosowałem kryteria oceny kondycji ekonomicznej państwa, jakimi posługuje się ekonomia, jako nauka: wzrost gospodarczy, poziom bezrobocia, stosunek długu do PKB (podczas gdy on posługiwał się wartościami bezwzględnymi...) a także rankingami, w których bada się bariery dla biznesu, poziom innowacyjności a także danymi statystycznymi dotyczącymi udziału w handlu światowym, co jest jednym z mierników konkurencyjności międzynarodowej gospodarek. Odwołałem się do ratingów, bo mimo ich wad kierują się nimi gracze na rynku. Przyjęło się tu jakieś dziwne przeświadczenie, które może funkcjonować tylko w świecie wirtualnym, że indywidualne odczucia jednego albo drugiego użytkownika forum mogą przeczyć, w sposób rozstrzygający, raportom, rankingom i ekspertyzom ludzi, którzy danym zjawiskiem zajmują się zawodowo. Przerabiałem już takie sytuacje na żywo, wygląda to mniej więcej tak: Student: - "Polska jest w ruinie, jesteśmy w beznadziejnej sytuacji gospodarczej!" Prowadzący "Nie wiem skąd Pan ma takie informacje" Student: - "Trochę poczytałem w Internecie stron i serwisów informacyjnych" Prowadzący "Wie Pan co, w Internecie to każdy można napisać wszystko, proszę spojrzeć na dane z (tu lista instytucji, rankingów, albo nazwiska osób, które wypowiadały się na temat sytuacji gospodarczej Polski w oparciu o swoje badania i fachową wiedzę)" w tym momencie student się zapowietrza, powtarza slogany, że wszystko sprzedane, że jest coraz gorzej. Zapytany o to czy nie dostrzega różnicy między Polską z lat 90 a obecną znów się zapowietrza, próbuje coś mówić o kapitale. Wtedy pyta się studenta czy ma na sobie obuwie polskiej produkcji, odzież z Polski (bo przecież istnieją polskie marki obuwnicze i odzieżowe) i czy woli jeździć maluchem czy (tu nazwa zagranicznego koncernu motoryzacyjnego). Po odpowiedziach, a zawsze okazuje się, że buty ma niemieckiej albo amerykańskiej firmy, ciuchy podobnie i woli zagraniczne samochody pyta się studenta o to skąd te pretensje jeśli sam na wolnym rynku wybiera towary zagraniczne i wtedy już milknie na dobre. Okazuje się nagle, że na forum grupy ludzi, z których przynajmniej część jest zorientowana w temacie, argument "coś przeczytałem w internecie" albo "moim zdaniem jest tak i tak a oni wszyscy się mylą" wybrzmiewa bardzo, bardzo słabo. Tym bardziej chciałbym zobaczyć takich mądrali jak old faithful z jego teoriami gdy stają przed gronem ekonomistów z tytułami lub stopniami i mówi, że ich opinie są warte funta kłaków, że raporty wszystkich najważniejszych instytucji są nic nie warte, że on ma tu swoją teorię i swoje dane. Rzecz w tym, że takie rzeczy się nie dzieją, z wyjątkiem ludzi, którzy cyklicznie przychodzą na politechniki mówiąc, że wynaleźli perpetuum mobile.


Co do reszty to są Twoje założenia, że ja piszę bzdury a oni nie są <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

[Supersonic]

Ad 1. Skoro mówimy o UE to są to imigranci a nie emigranci. Tu, moim zdaniem problemem jest polityczna poprawność, która powoduje, że działania są zbyt miękkie. UE ma środki by sobie z tym poradzić ale ich nie stosuje.

Ad 2. Nie zastanawiałem się nad tym i nie wiem czy było takie przesunięcie.

Ad 3. Ze sprzedaży ropy naftowej i dzieł sztuki

Ad 4. Polacy, Amerykanie, Niemcy, procenty pewnie gdzieś są w necie, z głowy ich nie podam, szukać mi się nie chce.

Ad 5. Oficjalnie w imię walki z terroryzmem, nieoficjalnie bo państwa, które trzymali za mordę mają dużo ropy naftowej. Kaddafi też w sporej mierze dlatego, że mu się poddani zbuntowali.

Ad 6. - 3, słownie: minus dostateczny (choć przyznam szczerze, że nie znam szczegółów obecnego programu nauczania w gimnazjum, w liceum orientuje się głównie w WOSie i historii oraz polskim)

Ad 7. Podejrzewam, że dlatego, iż społeczeństwo nam głupieje i zamiast słuchać muzyki woli "lajfstajlową" papkę i programy typu "Ekipa z Warszawy". (Dziwne pytanie, swoją drogą. Nie wiem czemu do mnie kierowane)

Ad 8. Pytanie z sugestią, która jest totalnie błędna. Putin nie reprezentuje interesu stanu, jak to nazywasz, Rosji tylko swój własny. Nie jest w interesie Rosji, jako kraju, konflikt na Ukrainie, nie jest podpisana przez Putina umowa energetyczna z Chinami, nie jest konflikt z UE i USA i wzajemne nakładanie sankcji. Nie było w interesie Rosji robienie olimpiady w Soczi.

Doprecyzujemy jeszcze, wychodzę z założenia, że każde działanie na świecie ma jakąś przyczynę, zwłaszcza jeśli w tle są pieniądze, dlatego musi być konkretniej.

1. Poprawność polityczna to tylko słowa, na ekranie komputera. Komu nie chce UE podpaść stosując się do ram poprawności politycznej. Nazwij: osoby, grupy, kraje, środowiska - cokolwiek/ ktokolwiek to jest.

2. http://newobserveronline.com/media-cons ... ex-attack/ Czegoś się musimy chwycić, żeby móc logicznie wnioskować. Tak było, żadne z najpoważniejszych mediów UK/GER/FRA/USA - nie poinformowało o tym fakcie od razu, tylko po kilku dniach. Dość dziwne jak na standardy dzisiejszego świata, łaknącego sensacji. Dlaczego to zrobiły? Powód musi być spory, skoro zataiły przed własnymi społeczeństwami prawdę.

3. Komu ISIS to sprzedaje?

4. Prawda jest zawsze jedna więc albo media należą do Polaków w 20%, albo w 70% albo w 90%. Jaki to rząd wielkości, lub po prostu jak uważasz robiąc użytek z całej swojej wiedzy o świecie.

5. Znów - prawda jest jedna. Albo zabili ich Amerykani, albo ich ludzie, albo się zapili na śmierć. Jak było Twoim zdaniem. Jaki cel przyświecał zabójcom?

6. Skoro oceniasz system edukacji na 3- to czy uważasz, że nie można stworzyć lepszego? Nie ma w tym kraju kilku gości, którzy napisaliby lepszy program nauczania. To jest trudne do zrobienia, czy może jakbyś posiedział tydzień, to byś napisał lepszy program nauczania historii w gimnazjum? Dlaczego program taki jest?

7. Co było pierwsze jajko czy kura? Najpierw goście odpowiedzialni za programy TV zaczęli tworzyć bigbrothery, czy najpierw ludzie wyrazili nimi zainteresowanie i dlatego takie programy zaczęto tworzyć?

8. Co w takim razie jest osobistym (jeśli dobrze rozumiem) interesem Putina?

Miałeś podać swoje odpowiedzi a ja miałem odpowiadać krótko.

Ad 1. UE kieruje się poprawnością polityczną czyli pewną cechą współczesnego świata, która każe o ludziach niepełnosprawnych mówić "sprawni inaczej". UE chce po prostu wyjść na grzecznych i bardzo cywilizowanych w oczach reszty świata, bo takie stawia sobie cele. Zresztą to samo robi się w Polsce pozwalając na prawicową bandyterkę na ulicach Warszawy 11 listopada albo na stadionach i w innych miastach w dniu meczowym. UE nazywa tych ludzi "uchodźcami" i obawia się zdecydowanych działań by nie wyszło, że nie jest tolerancyjna, w Polsce bandytów nazywa się "prawdziwymi patriotami" i nie pacyfikuje bo to się ludziom z ZOMO kojarzy niektórym.

Ad 2. Wciąż moja odpowiedź jest podobna. Nie wiem i nie leży to w obszarze mojego zainteresowania. Najpewniej tuszowały to władze Niemieckie w obawie o wybuch antyimigranckich nastrojów. Ale to moje domysły.

Ad 3. Rosja twierdzi, że ropę sprzedają Turcji, pewnie tak też jest, tzn. Turcja, jakimiś kanałami, jest jednym z odbiorców. Jacy są inni? To pytanie bardziej do agencji wywiadu. Kto kupuje dzieła sztuki? To też raczej pytanie do wyspecjalizowanych służb bo na pewno nikt tego nie robi oficjalnie. Ale skoro kwitnie handel kradzionymi dziełami sztuki w "pierwszym świecie" to tym bardziej na "dzikim wschodzie". Ja bym stawiał m.in. na rosyjskich miliarderów i szejków.

Ad 4. Podejrzewam, że ok. 30-35% należy do spółek o dominującym Polskim kapitale. W przypadku wyprowadzania mnie z błędu proszę o dane z wiarygodnego źródła, czyli żadne tam "wSieci", "niezalezna.pl" "UwrzamRze" i inne rydzykowe albo pisowskie media. Jakieś opracowanie naukowe o polskim rynku medialnym, inne z góry uznaje za niewiarygodne.

Ad 5. Pytałeś "dlaczego zginęli" a nie "kto ich zabił". Saddama powiesili a Kaddafiego, jak dobrze pamiętam, zaciukali rodacy, którzy się zbuntowali. Więc wykonawcom bezpośrednim przyświecał jasny cel - zabić dyktatora (raz w wyniku sądu, raz samosądu). Powodów interwencji zewnętrznych w tych krajach nie da się opisać jednym zdaniem, ale główny motyw i cecha wspólna to ropa i dyktatura, która jest dobrym pretekstem.

Ad 6. Zawsze można stworzyć lepszy program, a już na pewno od tego, który obowiązuje w Polsce. Na pewno w Polsce są ludzie, którzy mogliby napisać lepszy, tak jak są ludzie, którzy lepiej robili by różne rzeczy tylko nikt ich nie chce słuchać. Nie chcą ich słuchać bo nie są ustawieni politycznie. Na pewno napisanie nowego programu to nie jest kwestia tygodnia i zadanie dla mnie. To zadanie dla zespołu ekspertów, choć oczywiście mam cały szereg swoich sugestii. Program taki jest, bo takim go stworzyli politycy. Jest coraz bardziej wygładzony i nastawiony na "testozę", która trapi polską szkołę. Po części program historii jest taki a nie inny bo my lubimy ten patos i bogoojczyźniany klimat a częściowo dlatego, że łączymy go z wpajaniem dzieciom ogólnej, historycznej erudycji. Raczej nie jestem zwolennikiem tezy, że władza ogłupia celowo społeczeństwo, nie chce mieć mądrych obywateli. Obecnie jeszcze na program w szkole i na to, jak szkoła uczy wpływają warunki społeczno-demograficzne: mało dzieci, bezstresowe wychowanie, rodzice wpierniczający się w proces nauczania. (To tak w skrócie dużym).

Ad 7. Podejrzewam, że ktoś odwołał się do pierwotnych instynktów ludzi i pokazał w TV to, co dotąd było tabu ale drzemało w każdym z nas: ekshibicjonizm (różnego typu) z jednej strony i wścibskość oraz zamiłowanie do podglądania z drugiej. Chyba od tego się to zaczęło. Takie skomercjalizowanie tego, co ludzie robili od zawsze podglądając sąsiadów i komentując ich życie. Oczywiście teraz to mocno ewoluowało i to Trybsony oraz inne takie persony narzucają pewne trendy, język ulicy, etc..

Ad 8. Moim zdaniem Putin robi, to co robi, bo bardzo chce poczuć się potężnym władcą, takim jak najwięksi carowie, Stalin albo pierwsi sekretarze z czasów, gdy ZSRR jeszcze był dla USA równorzędnym konkurentem. Na Ukrainie chciał pokazać, że on tam dalej rządzi i bez jego zgody Ukraina nie skuma się z UE. Kontrakt z Chinami to konieczność wymuszona nową sytuacją geopolityczną i coś, co mogła propaganda sprzedać ludowi, bo kto tam będzie wchodził w detale. Konflikt z USA i UE to znów to samo - Putin chce się czuć ważny, potężny i chce by się z nim liczono, tak jak z w/w postaciami. A Rosja popada w ruinę. Tak samo z sankcjami - Putin w imię realizowania swoich chorych ambicji każe przejeżdżać pojazdem z gąsienicami po trzech polskich gęsiach mrożonych, które, jeśli już są na terenie Rosji to pewnie są już zapłacone. Olimpiada z Soczi - typowe zagranie rodem z ZSRR, coś na kształt tej śmiesznej parady wojskowej w Moskwie, tylko dużo, dużo droższe.


Jeszcze dodam, że na programy nauczania wpływa też poziom intelektualny Narodu. Wystarczy tutaj popatrzeć i od razu widać, że program musi być łatwy by ludzie mogli uzyskiwać maturę. O programie gospodarczym wypowiedział się, i to zdawkowo, Vimes, nikt się tym nie zainteresował. O polityce zagranicznej - to samo. Jednak jakieś dokumenty, które znaczenie mają jedynie dla historyków, są głównym tematem. Dlaczego? Dlatego, że to intelektualnie proste i można masowo kolportować opinie z niezaleznej.pl, wPolicyce i innych takich a myśleć i cokolwiek wiedzieć - nie trzeba.

Ja jestem prosty chłopak, kiedyś tam studiowałem stosunki międzynarodowe, nawet i na UW, ale uderzyło mnie, że Ci ludzie tam w większości nie znali odpowiedzi na proste pytania. Przyczyna - skutek. Prowadzisz tu od dłuższego czasu narrację pt. PiS jest na pewno gorsze od PO. To nie ma znaczenia większego. Prawda jest jedna.

1. Jeśli Merkel, Hollande i reszta widzą jak na ich ulicach szykanowani są ich obywatele, to widzę dwa rozwiązania - są ludźmi bez skrupułów na poziomie Hitlera, lub wykonują czyjeś rozkazy. Niemożliwym jest zbieg okoliczności tylu nieludzkich polityków, więc zostaje opcja czołowe persony UE wykonują rozkazy kogoś innego: grupy interesu/państw etc. Wniosek: UE działa na szkodę ludzi państw członkowskich

2. Wszystkie najważniejsze światowe media ukrywają prawdę wedle obowiązujacej linii "multikulti" - wniosek - te media te grupy są potężniejsze niż państwa. Pokazuje to też wagę narracji multikulti - ogromną. Tak ma być mówią najważniejsi ludzie na świecie. Po co?

3. Ropę od ISIS kupuje głównie Bilal Erdogan - syn prezydenta Turcji. Za przyzwoleniem USA. Gdyby ludzie w USA się o tym dowiedzieli Obama zostałby postawiony w stan Impeachmentu, to jest kolaboracja z wrogiem. Czyli istnienie ISIS jest komuś na ręke. Czyli imigranci są komuś na rękę.

4. Przecież to jest łatwe do sprawdzenia, większość grup medialnych (80-90%) jest w posiadaniu ludzi z innych państw. To podważa jakąkolwiek mowę o demokracji w kontekście Polski. To oznacza, że wszystko, co leci w tych kanałach, co czytasz w tych gazetach nie może być traktowane jako prawdziwe.

5. WOjny prowadzi się na dwa sposoby mieczem i długiem. Dziś wojnę prowadzi się zadłużając państwa, tak robiono w Afryce w Ameryce Łacińskiej, na Bliskim Wschodzie. Korumpując rządzącego. Jeśli nie daje się on skorumpować, to się go usuwa siłą ( Kaddafi, Hussein). USA potrzebuje wojny jak wody, żeby móc robić na niej kasę, ponieważ jedynym sposobem na uciekanie przed widem bankructwa jest dodrukowywanie pieniędzy lub lepiej - prowadzenie wojen, tak żeby potem mieć miliardowe kontrakty budowlane i inne.

6. Każdy tu z nas zrobiłby lepszy program w tydzień. 4 razy informatyka w tygodniu, języki, przedsiębiorczość itd. Jeżeli taki program nie został stworzony, to znaczy, że jest to celowe działanie. Rządzący chcą mieć niewyedukowany, głupi, bardziej sterowalny naród.

7. Rządzący chcą mieć najgłupsze, najmniej myślące społeczeństwo, dlatego bombardują je głupotą. Ludzie mają przestać odróżniać dobro od zła, dlatego powstała polityczna poprawność, która jest celowym, zaprojektowanym narzędziem, które ogłupia bardzo wielu ludzi także tych wydawałoby się inteligentnych.
Kiedy zamiast na czyjeś osiągnięcia, zaczniesz patrzeć na logikę jego działań i przypasujesz to do tego jak działa świat, zobaczysz czy dany człowiek myśli, czy nie, czy jest mądry, czy nie. Prawda jest zawsze jedna, wbrew temu co wciskają lewicowe tumany, to zależy itp etc. nie nie zależy.

8. Nie jestem w stanie podać jednego choćby przykłądu działań w którym Putin zdradziłby rosyjską rację stanu. Jest pod tym względem wyjątkowym. Nigdy się nie sprzedał. Rosja się nie układa. A skoro łączymy puzzle i widzimy, że największym złem są koncerny medialno-fermaceutyczno-bankierskie z kręgów Wall Street, to widzimy, że Rosja nie ma wyjścia, wie, że jak pozwoli małym narodom o sobie samostanowić, to zrobią sobie one krzywdę i dołączą do NATO, UE i całej reszty.

Przecież to się układa w bardzo logiczną całość. Dlaczego tak trudno ludziom uwierzyć, że są ludzie chcący zawładnąć światem i to robią. To tak samo prawdopodobne rozwiązanie, jak takie, że takich ludzi nie ma, a organizacje chcą dobra, rozwoju i strasznie, strasznie, strasznie dbają o każdego z nas.

Pis, PO, Nowoczesna - to są pionki, ludzie, o których już wiadomo, że kradną i sprzedają Polskę za granicę. Jeszcze trochę pokradną i ten kraj przestanie istnieć. Niemożliwe? W Rz Sarmackiej też tak myśleli.


Jeśli Leicester zdobędzie mistrza to będzie to znaczyło, że 10000/10000 autorytetów piłkarskich na świecie się pomyliło. Że z ludzi, którzy spędzili kilkanaście lat swojego życia na zgłębianiu futbolu nikt nie wytypował poprawnie, czyli co, nikt nie będzie ekspertem? Chyba, że znacie kogoś kto tak typował.

[Nares]

Przerabiałem już takie sytuacje na żywo, wygląda to mniej więcej tak: Student: - "Polska jest w ruinie, jesteśmy w beznadziejnej sytuacji gospodarczej!" Prowadzący "Nie wiem skąd Pan ma takie informacje" Student: - "Trochę poczytałem w Internecie stron i serwisów informacyjnych"

Gorzej, mój drogi kolego jak powie Ci to na przykład pracownik z 10 letnim stażem, który widzi, że ceny strasznie poszły, w górę a zarobki nie. Jeżeli ja za swoją pensję (nawet jeżeli rośnie), mogę kupić coraz mniej, dodatkowo jak zabierają mi moje pieniądze z emerytury to co mnie interesują jakieś Twoje rankingi, czy opinie ekonomistów?

Zapytany o to czy nie dostrzega różnicy między Polską z lat 90 a obecną znów się zapowietrza

Ale argument. Byłeś w Albanii? Nieźle się rozwinęła od lat 90, tak samo Rosja, Ukraina, Kazachstan itp. To znaczy, że chciałbyś tak teraz mieszkać? Przecież lepiej się żyje tam teraz niż, kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu.

Chodzi o to, że Ty nic nie wiesz o życiu. Wybacz, ale śmiać mi się chce, jak rzucasz tymi swoimi formułkami, a w życiu nie pracowałeś, nie zarobiłeś, domyślam się, że nawet rodziny nie założyłeś. Jak ktoś kto nie wszedł jeszcze w "dorosłe" życie może ludzi od idiotów, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wyzywać i dawać im jakiekolwiek pogardliwe rady?

[Makiavel]

@supersonic Bardzo ładne, tylko, że gdzie są dowody na punkt 3? Czemu (punkt 2) ukrywały to tylko parę dni i zaczęły o tym pisać i czemu piszą i podają informację o innych przestępstwach związanych z imigrantami? Skąd taki wniosek w punkcie 4? Czy jak gazeta jest Polska to pisze tylko prawdę i jest wiarygodna, a jak należy do koncernu zagranicznego to tylko kłamie i zawsze jest niewiarygodna? Jakieś dowody? Punkt 5. to nadmierne uproszczenie. Punkt 6. to już totalny odjazd, wskazujący na to, że nie bardzo rozumiesz po co jest szkoła. W punkcie 7. pytasz o prywatne telewizje i wyciągasz wniosek o tym, że to akcja ogłupiania społeczeństwa przez rząd. Odnośnie punktu 8. podałem Ci cały zestaw działań Putina na szkodę Rosji, Ty żadnego kontrargumentu.

Niestety to co napisałeś nie jest poważne. To trochę teoria a'la Max Kolonko albo coś żywcem wyjętego z portalu tropiącego spiskową teorię dziejów.

Gdyby ludzie w USA się o tym dowiedzieli Obama zostałby postawiony w stan Impeachmentu,

Założenie, że posiadasz wiedzę tajemną, której nie posiadają ludzie w USA znamionuje, niestety, Twoje oderwanie od rzeczywistości.

Ostatnie zdanie znów pokazuje, że mimo studiów (udało się skończyć?) nie bardzo rozumiesz podstawowe sprawy. Wynik sportowych rozgrywek i eksperci w tej dziedzinie nie mają nic wspólnego z nauką. Nie ma działu nauki, który zajmowałby się tym, kto wygra taki a nie inny turniej. Ekonomia nie jest nauką ścisłą ale posiada pewien aparat naukowy, który pozwala na wydawanie sądów i tworzenie prognoz. Nie da się wytypować tego, jak będzie wyglądać Polska za 20 lat, ale da się ocenić i wykonać prognozę rozwoju Polski na 2-3 lata do przodu i być w tej prognozie dość precyzyjnym. Wiemy, że w tak krótkim czasie nie dogonimy Niemców pod względem poziomu życia ani, że nie dogoni nas Ukraina ani Białoruś. Wiemy, że USA będzie na jednym z pierwszych trzech miejsc na świecie pod względem udziału w globalnym PKB, że pozostanie w pierwszej trójce eksporterów i importerów (wliczając wymianę handlową UE z partnerami trzecimi). Wiemy, że wzrost gospodarczy Polski w 2016 roku będzie z przedziału 3-4% rok do roku. Nie wiemy zaś, nie wie tego żaden ekspert, kto za 3 lata będzie mistrzem Serie A ani ligi hiszpańskiej czy angielskiej, choć pewne kluby są bardziej prawdopodobne od innych. Nie mamy narzędzi by ocenić z jakiego przedziału będzie wynik punktowy Juventusu, nie budując przedziału od 0 do 114 punktów. Eksperci ekonomiczni posługują się statystyką, ekonometrią, prognozowaniem, modelowaniem, korzystają z dorobku matematyki. Sportu tak ująć się nie da.

@Nares A jak znajdę źródło ropy naftowej w ogródku to co mnie interesuje cokolwiek? Pytanie bez sensu. Jeżeli w Polsce, gdzie systematycznie (choć nie tak szybko, jak powinno) rośnie REALNE wynagrodzenie akurat Twoje REALNE wynagrodzenie spada to pora na zmianę pracy. Myślę, że ludzi stać na lepsze samochody, nowe gadżety, lepsze ubrania dlatego, że zarabiają coraz więcej w relacji do wzrostu cen. Szczególnie ostatnio trudno o sytuację gdy ceny rosną szybciej niż zarobki, skoro mamy deflację. Wasz problem (bo nie tylko Ty piszesz takie rzeczy) polega na tym, że nie uwzględniacie tego, że tworzycie hipotetyczne sytuacje, które jeśli zaistnieją, to są w mniejszości. Równie dobrze można by tu pisać o ludziach, którzy dostają służbową E klasę i Rolexa w ramach premii. Opinie ekonomistów bazują na wskaźnikach: inflacji, wzrostu wynagrodzeń, poziomu bezrobocia, etc. i ekonomiści, zanim wydają opinię, dokonują oceny tych wskaźników w taki sposób, by wskazywały realne kierunki zmian. Jeśli zarobi rosną o 5% rocznie a podstawowy koszyk dóbr o 10% to żaden ekspert nie chwali takiej gospodarki, to proste.

Bardzo się ciesze, że napisałeś o Rosji i Ukrainie. Na ich tle jeszcze lepiej widać Polski sukces. Punkt wyjściowy podobny, ten sam blok, przez długi czas podobne uwarunkowania (oczywiście Rosja miała korzystniejsze). Gdzie dziś lepiej się żyje (przeciętnie, bo nie mówimy tu o grupie rosyjskich czy ukraińskich oligarchów)? W Polsce. Polska w tym czasie co Ukraina czy Rosja dokonała nieporównywalnie większego skoku pod względem poziomu życia. Nie ma innego, lepszego empirycznego dowodu na to, że kraj się rozwija jak ten, że pokolenie rodziców jako dobra luksusowe traktowało to, co pokolenie ich dzieci traktuje jako standard. Wymagania mojego pokolenia to wysoko, wysoko powyżej szklanego sufitu pokolenia rodziców. Ba, nawet wewnątrz tego pokolenia, ludzie urodzeni ok. 80. roku mają zupełnie inne wspomnienia i doświadczenia konsumpcyjne niż ci urodzeni w latach 90.. Samo to, że dziś mówimy o tym, że chcemy żyć jak Niemcy czy Brytyjczycy wiele mówi o tym ile już się zdarzyło. Nasi rodzice mówili o tym, że chcą mieć w sklepach podstawowe produkty i kupować od ręki poloneza czy fiata 125 p.

Zdumiewa mnie to, skąd tu ludzie żyją w przeświadczeniu, że wiedzą coś o moim życiu. Zresztą ciekawa kolejność "nie pracowałeś, nie zarobiłeś a nawet nie założyłeś rodziny". Wyznaję inną: praca, zarobki, rodzina. Żenię się niedługo, skoroście już tacy ciekawi mojego życia. Poza tym mogę wszystkich zapewnić, że nie żyję w szklanej kuli i moi rodzice nie są milionerami, więc regularnie patrzę na cenę produktu zanim wsadzę go do koszyka i pójdę z nim do kasy. Nie mieszkam też w pałacu moich rodziców w najwyższej wieży, więc doświadczam mankamentów tego, że po raz pierwszy od lat a nawet wieków możemy się spokojnie rozwijać, nieprzerwanie, przez dłużej niż ćwierćwiecze, ale poziom startowy był mierny. Polecam każdemu sprawdzić kiedy Polacy ostatnio mieli taką okazję.

[Łukasz]

Leszke chyba został zaorany. Ciekawe kto będzie następny? Wróble ćwierkają jak oszalałe

To, że Lechu jest "Bolkiem" wiadomo od dawna (inna rzecz, że nie wiadomo, na ile prawdziwe są te akta, a jśli nawet - co sb-cji mówił, ale dla opinii publicznej to niestety nie ma znaczenia). Ci następni to mogą być hiciory

@Supersonic - ciekawy masz światopogląd. To jak, Żydzi, szatan czy masoni ? A zazwyczaj to Makiavel nam odlatuje...