Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 17:31

Alex96 pisze:wpolityce.pl jest tak samo wiarygodne jak wyborcza
Dokładnie. Jak już kiedyś wspominałem w tym temacie, po tym jak zaprzyjaźniony z władzą Hajdarowicz przejął i zniszczył "Uważam Rze" przez jakiś czas kupowałem oba nowo powstałe tygodniki, czyli "W Sieci" i "Do Rzeczy". Początkowo nie rozumiałem, dlaczego redakcja, która stworzyła tak udany projekt jak "Uważam Rze" podzieliła się na dwa obozy zamiast kontynuować pracę razem, ale po lekturze paru numerów wszystko się wyjaśniło. Bracia Karnowscy chcą być dla PiS-u tym samym, czym w obecnej chwili są Lis czy Żakowski dla Platformy. Tygodnik "W Sieci" i serwis wpolityce.pl to odpowiedniki "Polityki", "Newsweeka", natemat.pl i gazeta.pl znajdujących się po drugiej stronie barykady.

Natomiast Lisicki stworzył "Do Rzeczy" jako tygodnik konserwatywny, ale nie partyjny i to mi się podoba. Zresztą czytając jego teksty i słuchając wypowiedzi w tv odnoszę po prostu wrażenie, że Paweł Lisicki to człowiek zdecydowanie innego formatu i innego poziomu kultury niż bracia Karnowscy.

Pozostając w wątku medialnym, pod koniec roku Adam Michnik przegrał proces z Rafałem Ziemkiewiczem, który nawiasem mówiąc sam mu wytoczył. Przegrał w obu instancjach. Dobra wiadomość, że są jeszcze w Polsce sędziowie nie klękający przed nadredaktorem na kolanach.

Natomiast po drugiej stronie barykady redaktor Janina Paradowska wpadła na urodzinową imprezę Sławomira Nowaka: "Dziennikarze na przyjęciu urodzinowym Nowaka. Paradowska: Nie obchodzą mnie komentarze". Prawda, że ciekawe, iż publicystka opiniotwórczego tygodnika przychodzi na prywatną imprezę skompromitowanego polityka? Jak widać ich przyjaźń nie ucierpiała. Wśród pozostałych gości byli marszałek Sikorski i stali bywalcy tvn24, czyli Giertych i Kamiński. Kółko wzajemnej adoracji polityków i dziennikarzy, którzy potem wszystko nam "obiektywnie" skomentują na łamach swoich gazet i tygodników oraz ekranach telewizorów.


Obrazek
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 18:53

Zacznę może, tradycyjnie, od Vimesa. Ciebie akurat o problemy ze zrozumieniem tekstu nie podejrzewam, więc to chyba noworoczny brak dobrej woli. Przecież wyraźnie napisałem, że przy Wiplerze Kopacz jest jak Thatcher co zasadniczo różni się od zdania "Kopacz jest jak Thatcher"

Podałem informację o córce JKM z serwisu wpolityce.pl bo jakbym podał to w linku z natemat.pl to byłoby, że to tuba Lisa, a jak bym podał za jeszcze czymś innym to też byłyby pretensje. Więc wybrałem jeden z prawicowych, niepokornych ale widzę, że też się nie podoba.
Alex96 to ciekawe, że córuchna JKM przyznała się i przyjęła mandat. Niepokojące są też Twoje złodziejskie zapędy, ale to już nie moja sprawa. Fakt pozostaje faktem, jak się kupi produkt, który jest zdekompletowany to nie można pójść do sklepu i dobrać sobie brakujące części bez informowania obsługi bo to kradzież.

Dalej. Ouh_yeah tu masz filmik, o którym mówiłem W takiej sytuacji, w każdym cywilizowanym kraju, przy pierwszym podniesieniu tonu i wyzwisku w stosunku do policjanta delikwent wylądowałby na masce a gdyby się rzucał to dostałby pałą na uspokojenie (albo gazem, albo paralizatorem). Potem skuty pojechałby na komisariat ochłonąć i wyszedłby z zarzutem, co najmniej, znieważenia funkcjonariusza.
O sprawie Wiplera dyskutowałem tu długo więc nie mam nic do dodania. Zahor polecam poczytać komentarz prokuratury po ujawnieniu tego nagrania zanim coś będziesz wymyślał. Sąd dysponować będzie szerszym materiałem dowodowym niż tylko ten film.
Źródło sławy Wiplera to nagłośnienie sprawy, które jest jego dziełem. Te słynne fotki, konferencje prasowe, na których ewidentnie jeszcze jest wczorajszy. Te setki albo tysiące osób, które się awanturują po prostu nie lecą przed kamery i nie publikują swoich fotek na portalach społecznościowych. Jeśli mają przekonanie, że policja przesadziła idą z tym do prokuratury i tam dochodzą swoich spraw. Wipler rozgrywa całą akcję chcąc na tym zyskać, jak widać idzie mu nieźle, bo niektórzy łyknęli jego kampanie wyborczą z publikacją jednego z nagrań z monitoringu.

Idiota by zrozumiał a niektórzy nie rozumieją, że jak partia X dostanie w wyborach w roku Z milion głosów przy łącznej liczbie oddanych równej dwa miliony głosów to jest to lepszy wynik od partii Y, która dostała w wyborach 5 mln głosów w roku V, gdy wszystkich oddanych było 30 mln.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 18:53

Zacznę może, tradycyjnie, od Vimesa. Ciebie akurat o problemy ze zrozumieniem tekstu nie podejrzewam, więc to chyba noworoczny brak dobrej woli. Przecież wyraźnie napisałem, że przy Wiplerze Kopacz jest jak Thatcher co zasadniczo różni się od zdania "Kopacz jest jak Thatcher"

Podałem informację o córce JKM z serwisu wpolityce.pl bo jakbym podał to w linku z natemat.pl to byłoby, że to tuba Lisa, a jak bym podał za jeszcze czymś innym to też byłyby pretensje. Więc wybrałem jeden z prawicowych, niepokornych ale widzę, że też się nie podoba.
Alex96 to ciekawe, że córuchna JKM przyznała się i przyjęła mandat. Niepokojące są też Twoje złodziejskie zapędy, ale to już nie moja sprawa. Fakt pozostaje faktem, jak się kupi produkt, który jest zdekompletowany to nie można pójść do sklepu i dobrać sobie brakujące części bez informowania obsługi bo to kradzież.

Dalej. Ouh_yeah tu masz filmik, o którym mówiłem W takiej sytuacji, w każdym cywilizowanym kraju, przy pierwszym podniesieniu tonu i wyzwisku w stosunku do policjanta delikwent wylądowałby na masce a gdyby się rzucał to dostałby pałą na uspokojenie (albo gazem, albo paralizatorem). Potem skuty pojechałby na komisariat ochłonąć i wyszedłby z zarzutem, co najmniej, znieważenia funkcjonariusza.
O sprawie Wiplera dyskutowałem tu długo więc nie mam nic do dodania. Zahor polecam poczytać komentarz prokuratury po ujawnieniu tego nagrania zanim coś będziesz wymyślał. Sąd dysponować będzie szerszym materiałem dowodowym niż tylko ten film.
Źródło sławy Wiplera to nagłośnienie sprawy, które jest jego dziełem. Te słynne fotki, konferencje prasowe, na których ewidentnie jeszcze jest wczorajszy. Te setki albo tysiące osób, które się awanturują po prostu nie lecą przed kamery i nie publikują swoich fotek na portalach społecznościowych. Jeśli mają przekonanie, że policja przesadziła idą z tym do prokuratury i tam dochodzą swoich spraw. Wipler rozgrywa całą akcję chcąc na tym zyskać, jak widać idzie mu nieźle, bo niektórzy łyknęli jego kampanie wyborczą z publikacją jednego z nagrań z monitoringu.

Idiota by zrozumiał a niektórzy nie rozumieją, że jak partia X dostanie w wyborach w roku Z milion głosów przy łącznej liczbie oddanych równej dwa miliony głosów to jest to lepszy wynik od partii Y, która dostała w wyborach 5 mln głosów w roku V, gdy wszystkich oddanych było 30 mln.


Shadow Marshall

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2014
Posty: 1438
Rejestracja: 22 grudnia 2014

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 19:26

Może wyjaśnię tą sprawę Wiplera bo ewidentnie któryś z Twoich starszych krewnych opowiadał Ci jak za komuny tłukło się hipisów.
Nie mam osobistych doświadczeń z policją, ale mam znajomych wśród policjantów.
W przypadku gdy gliniarze biorą Cię na izbę lub kogokolwiek z imprezy to Twoja wartość i wiarygodność wynosi 0. Z Twojego portfela znika wszystko oprócz dokumentów (najzwyczajniej kradną Ci pieniądze bo oczywiście jesteś pijany i wydałeś wszystko tylko nie pamiętasz). W takich przypadkach policja nie kieruje się zasadami tylko zniża się do poziomu bandytów tylko, że w mundurze. Mam do czynienia z marginesem na co dzień i w sumie rozumiem to, że wielu z tych gówniarzy łomot od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale w tym przypadku trafiono na niewinnego człowieka i kiedy zobaczyli jego legitke poselską to zrobili wieeelkie oczy. Chcieli sobie podciągnąć statystyki a tu zonk.
Ale Ty dalej wierz we wszystko co zapoda Ci tv i Lis.
Faktycznie z relacji świadka Wipler zmienił się w super wojownika rodem z Dragon Balla i ekipa 6 radiowozów musi liczyć na zebranie smoczych kul by przywrócić ich do życia. Bajka.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 19:48

Shadow Marshall pisze:Może wyjaśnię tą sprawę Wiplera bo ewidentnie któryś z Twoich starszych krewnych opowiadał Ci jak za komuny tłukło się hipisów.
Nie mam osobistych doświadczeń z policją, ale mam znajomych wśród policjantów.
W przypadku gdy gliniarze biorą Cię na izbę lub kogokolwiek z imprezy to Twoja wartość i wiarygodność wynosi 0. Z Twojego portfela znika wszystko oprócz dokumentów (najzwyczajniej kradną Ci pieniądze bo oczywiście jesteś pijany i wydałeś wszystko tylko nie pamiętasz). W takich przypadkach policja nie kieruje się zasadami tylko zniża się do poziomu bandytów tylko, że w mundurze. Mam do czynienia z marginesem na co dzień i w sumie rozumiem to, że wielu z tych gówniarzy łomot od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale w tym przypadku trafiono na niewinnego człowieka i kiedy zobaczyli jego legitke poselską to zrobili wieeelkie oczy. Chcieli sobie podciągnąć statystyki a tu zonk.
Ale Ty dalej wierz we wszystko co zapoda Ci tv i Lis.
Faktycznie z relacji świadka Wipler zmienił się w super wojownika rodem z Dragon Balla i ekipa 6 radiowozów musi liczyć na zebranie smoczych kul by przywrócić ich do życia. Bajka.
Bajka. To właśnie nam opowiedziałeś. Nowością w Twojej bajce jest to, że policja nie tylko bije, ale jeszcze kradnie. Ale pomyliłeś strony, to jest JP rozwijane jako "JuvePoland" a nie to drugie JP... Powiedzieć, że policja okrada ludzi, których zabiera na izbę to taka sama prawda, jak powiedzieć, że księża molestują dzieci. Zdarzają się takie przypadki, co jest naganne, ale uogólnienie tu nie jest uprawnione. Znam ludzi, którzy trafili na izbę i nic im nie ginęło, znam takich, których policja podrzucała pod klatkę gdy szli zawiani ale byli grzeczni. Sam piszesz, że nie masz osobistych doświadczeń z policją. Mniemam, że nie jesteś świętoszkowatym abstynentem i zdarzało Ci się pobalować mocniej. Rzecz polega na tym, że krzywda ze strony policji wyrządzona komuś, kto tylko był pijany zdarza się niezwykle rzadko. A obecnie, gdy mamy kamery miejskie, prywatne, telefony z opcją nagrywania i prasę, która tylko czeka żeby rzucić się na sensacje typu "policja nadużywa siły" nawet policjanci mają tyle rozumu w głowie, że bardzo uważają na to, co robią.

PS. W Polsce ruch hipisowski był bardzo słaby i milicja raczej pałowała inne subkultury, bardziej konfrontacyjnie nastawione, głównie punków.


Alex96

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2014
Posty: 823
Rejestracja: 14 lutego 2014

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 20:01

Makiavel pisze: Fakt pozostaje faktem, jak się kupi produkt, który jest zdekompletowany to nie można pójść do sklepu i dobrać sobie brakujące części bez informowania obsługi bo to kradzież.
Ja czekam na linka od kolegi, ktory napisal, ze dobrala i ze sklep ja przeprosil a nie link o samym fakcie o ktorym mozna przeczytac wszedzie.
Poza tym spiesze z pomoca bo widze, ze dalej nie rozumiesz co sie do Ciebie mowi. Ty piszesz o sytuacji jak ktos kupi i pojdzie dobrac a mowa byla o czyms zupelnie innym. Np leza dwa zdekompletowane zestawy "czegos" i gdzie mam zabronione zrobic z tych dwoch jeden? (w sytuacji gdy np nie ma pracownika z danego dzialu) I zaplacic za pelny zestaw tyle ile on jest wart.
To wg Ciebie zlodziejskie zapedy? To mi wytlumacz mądralo co w tym momencie ukradlem bo widze, ze chyba ktos nas uczyl innej definicji kradziezy. No chyba, ze jak cala zgraja lemingow wyznajesz zasade ze nie wazne co kto robi wazne, a kto to robi. Dlatego Niesiołowski jest ok z obrazaniem i wyzywaniem na prawo i lewo a jak ktos z opozycji uzyje mocniejszych slow to nagle wielki skandal

Częsci o rosnącym poparciu dla partii widze, ze nie zrozumiales. Smutny tez nasz poziom wyzszego szkolnictwa.

A odnosnie Wiplera to wogole mozna darowac sobie dyskusje. POSEL NA SEJM RP KTOREGO CHRONI IMMUNITET ma prawo podejsc, interweniowac itd. Poczytaj jakie sa procedury przy takich zatrzymaniach a nie powtarzaj po imbecyle Niesiolowskim rozne brednie.


Shadow Marshall

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2014
Posty: 1438
Rejestracja: 22 grudnia 2014

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 20:05

Kuźniar płakał jak czytał.
Polecam wyjść na miasto między ludzi i zobaczyć jak wygląda życie. Chłopie wykazujesz taką ignorancje i znikomą znajomość dzisiejszych realiów, że to jest aż bardzo niepokojąco naiwne. Powiedz jeszcze, że Twoje dziewczyna z 6 klasy podstawówki to Twoja obecna żona i żyli długo i szczęśliwie.
Nawet ja taki lamus nigdy nie byłem tak naiwny wobec rzeczywistości.
Radzę Ci szybko zdjąć klapki z oczu, wyjąć jeden kij z pupy, a drugi z głowy by dopuścić inne myśli towarzyszu.
Szycie szaraka Ci się nie spodoba.
Bez odbioru.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 20:41

Makiavel, początkowo PR-owcy Platformy wymyślili sobie taki spin, który chyba jednak ostatecznie został porzucony, że będą zestawiać Kopacz z Thatcher, bo była premier Wielkiej Brytanii funkcjonuje w powszechnej świadomości jako archetyp silnej bezkompromisowej kobiety polityka, żeby dodać naszej pani premier tej aury "Żelaznej Damy", dlatego drażni mnie jak widzę obok siebie te dwa nazwiska w jakimkolwiek kontekście, bo jedyną cechą, która łączy Kopacz z Thatcher jest tylko i wyłącznie płeć. Nawiasem mówiąc, zawsze uważałem za zabawne zrządzenie losu, że polityka tej klasy i o takim zakresie władzy jak Thatcher wydała partia prawicowa, a nie rzekomo wojująca o prawa kobiet lewica. W dodatku nie były do tego potrzebne żadne parytety na listach czy inne bzdety.

Nawiązując do Twoich aluzji do JKM i jego córki. Owszem JKM jest zwolennikiem surowych kar, ale z tego co wiem, to zawsze deklarował się jako legalista. Zatem nie oczekuj od niego obcinania rąk, skoro takiej kary nie ma zapisanej w kodeksie. Poza tym, jako typowy męski szowinista wspominał coś chyba o tym, że kobieta jest istotą pośrednią pomiędzy dzieckiem, a mężczyzną, więc chyba dopuszczał stosowanie mniej surowych kar wobec kobiet, które jego zdaniem powinny mieć nie tyle równe prawa, co przywileje :wink:.


Obrazek
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 stycznia 2015, 20:48

@Alex96 mówię o sytuacji córki JKM bo o niej rozmawiamy. Ona dobrała sobie te części po wcześniejszym zakupie zdekompletowanego produktu. Przyzwolenie na takie praktyki to są złodziejskie zapędy.
Poparcie dla partii politycznych wyraża się w procentowym udziale ich wyborców w ogóle populacji ludzi głosujących. Jeśli w jednych wyborach poparło partię X 7,15% a w drugich 4,2% to poparcie im spadło, nawet jeśli w tych drugich wyborach dostali więcej głosów. Gdyby się bawić w wyciąganie daleko idących wniosków to można jedynie powiedzieć, że im więcej ludzi pójdzie do wyborów tym gorszy będzie wynik KNP (choć oczywiście to byłoby nadużycie, bo za mało mamy danych). Przyrost liczy głosów dla tego ugrupowania w porównaniu do przyrostu ilości wszystkich oddanych głosów pokazuje wyraźny spadek poparcia dla JKM i kolegów. Wszystkie próby zaprzeczenia temu to zaklinanie rzeczywistości.
Czekam aż podeślesz mi akt prawny, w którym jest zapis, że poseł na Sejm RP ma prawo ingerować w interwencje policji.

Shadow Marshall Ależ ja wiem, jak wygląda życie. Doskonale wiem. Fakt faktem szaraków nie szyje (nie znam też tego slangu) ale miałem bezpośrednią styczność z policją w swoim życiu i wiem, że efekt takiej styczności, w 99% przypadków, zależy od zachowania osoby, wobec której podejmowana jest interwencja. Przykład: policja zatrzymuje grupę przyjaciół, którzy mocno balują i są pijani. Ci, którzy rzucają paragrafami i nie podporządkowują się, bo myślą, że jak nauczyli się paru to są prawnikami ląduje na izbie wytrzeźwień, niektórzy w kajdankach, bo stawiali czynny opór. Osoba, która grzecznie podporządkowuje się poleceniom tę noc spędza poza "najdroższym hotelem w mieście" choć musi piechotą wracać kawał drogi z komisariatu, co jest niedogodnością.
Inna historia. Młody facet pije ze znajomymi piwo w parku po szkole. Wszyscy mają 18 lat. Znajomi szybciej widzą policjanta i zmieniają piwo na napój o podobnym kolorze, który akurat też mają przy sobie. Ten facet nie zdążył. Grzecznie rozmawia z policjantem, przyznając się do tego, że mógłby to robić legalnie w pubie albo w domu, że to wstyd pić w parku, jak menel. Od początku wyrażając skruchę i gorliwie uznając swoje winy wychodzi z tej sytuacji bez mandatu, który mu się należał, jak psu micha, bo policjant czuje, że jest u władzy i nic nie musi udowadniać. Wieczorem tego samego dnia grupa znajomych pije w innym parku, siedząc na oparciu ławki z nogami na siedzeniu. Podjeżdża policja, zaczyna się pyskowanie, głupie gadki, nucenie popularnej wtedy piosenki "bardzo lubię pana policjanta...". W efekcie wszyscy kończą wieczór z mandatem za picie i dodatkowo jeszcze nieco naciąganymi zarzutami dewastowania mienia publicznego (bo policjanci uznają, że niszczą ławkę swoim sposobem siedzenia). Takie jest życie. Większość policjantów myśli i działa dość prymitywnie: jak interweniują to głównie chodzi o konkretny efekt, tylko służbistom o karę. Jak druga strona jest potulna i daje policjantom znać, że wie kto tu rządzi to przeważnie policjant zachowuje się jak człowiek. Natomiast konfrontacja go nakręca, kwestionowanie jego władzy i racji powoduje, że za wszelką cenę będzie chciał udowodnić, że on tu jest panem i władcą. Zresztą policjant w trakcie interwencji to nie jest partner do dyskusji. Jak jest się na bani to tym bardziej. Mając taką wiedzę można spokojnie przejść przez życie imprezując i nigdy nie zaznając policyjnego gazu, pałki czy nocy na dołku.

Vimes tak wiem, że PO bazuje na takiej zbitce i w pełni się z Tobą zgadzam, że obie panie łączy jedynie płeć. Natomiast do mojego porównania nadawało się to dobrze, bo z całą moją niechęcią do Kopacz to jednak Wipler to postać z innej bajki. Płynnie łącząc wątki, oboje także wiemy, że kobiety są jak mężczyźni (tylko gorzej jeżdżą samochodami i mają jakąś inną logikę myślenia), więc parytety im do niczego nie są potrzebne. Korwin jednak chyba bardziej od litery prawa ceni pewne sprawy honorowe (znów wrócę do aktu spoliczkowania Boniego), tak więc zamiast idiotycznie bronić córki powinien przynajmniej ją zrugać, jeśli już nie sugerować obcięcia ręki ;-) Swoją drogą to bardzo rozbawiły mnie informacje z końcówki roku, o synu telewizyjnej (TVN !!!) "SuperNiani", który przemocą dobierał się do koleżanki i właśnie córki JKM, która została przyłapana na kradzieży. Coś mi się wydaje, że Korwin raczej w najbliższej kampanii nie będzie poruszał kwestii zaostrzania kar za kradzieże :-)


Greger

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 września 2004
Posty: 634
Rejestracja: 13 września 2004

Nieprzeczytany post 03 stycznia 2015, 01:05

Vimes pisze:Natomiast po drugiej stronie barykady redaktor Janina Paradowska wpadła na urodzinową imprezę Sławomira Nowaka: "Dziennikarze na przyjęciu urodzinowym Nowaka. Paradowska: Nie obchodzą mnie komentarze". Prawda, że ciekawe, iż publicystka opiniotwórczego tygodnika przychodzi na prywatną imprezę skompromitowanego polityka? Jak widać ich przyjaźń nie ucierpiała. Wśród pozostałych gości byli marszałek Sikorski i stali bywalcy tvn24, czyli Giertych i Kamiński. Kółko wzajemnej adoracji polityków i dziennikarzy, którzy potem wszystko nam "obiektywnie" skomentują na łamach swoich gazet i tygodników oraz ekranach telewizorów.
Pewnie w loży mają miejsca koło siebie to wstyd by było nie zapraszać. Panoszą się jak tylko mogą, bo co ich niby może ukarać... Plują w twarz, a my możemy sobie co najwyżej pogadać/popisać z oplutą mordą w towarzystwie/na forum. Ewentualnie można tę ślinkę zlizać z twarzy jak Makiavel i mówić o ciepłym, odwilżowym deszczu. Żadnej rewolucji w tym sprzedanym piździejewie nie będzie. Swego czasu Haitańczycy bardzo słusznie i przyszłościowo określili nas Murzynami Europy. Pozdrawiam!


Obrazek
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 03 stycznia 2015, 13:30

Współczuje Waszym przyjaciołom i znajomym, skoro wyznajecie zasadę, że jak przyjaciel/kolega dał ciała w jakiejś sprawie to odwracacie się plecami i mówicie "Ja z tym Panem nie mam nic wspólnego". Dlaczego Sikorski, Kamiński czy Giertych mają nie przychodzić na imprezę do Nowaka?
Nie wiem na jakiej stopie są Paradowska i Nowak ale skoro się znają i lubią to nie widzę nic zdrożnego w tym, że się spotykają na prywatnych uroczystościach. Szczególnie gdy to uroczystość, na której Nowak żegna się z polityką. Jestem ciekaw czy TV Republika i jej dziennikarze równie gorliwie rozliczają polityków prawicy z wizyt na imprezach Tadeusza Rydzyka, który ma znacznie silniejsze oddziaływanie na pewną część społeczeństwa niż Polityka, Newsweek i Wyborcza razem wzięte. A jak dobrze wiemy na imieninach czy urodzinach Rydzyka gościli rozmaici prominentni politycy partii prawicowych, zarówno gdy byli u władzy, jak i w opozycji.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 03 stycznia 2015, 17:39

W tej sprawie chodzi przede wszystkim o brak przejrzystości. W Polsce dziennikarze lubią pozować na obiektywnych komentatorów rzeczywistości, niezaangażowanych po żadnej ze stron, neutralnych jak Szwajcaria. Podobnie ich goście, o ile oczywiście w danej chwili nie są członkami partii politycznych, to pozują na "ekspertów" lub "bezstronnych komentatorów". Przykładowo Monika Olejnik czy Andrzej Morozowski zapraszają do siebie Giertycha lub Kamińskiego, a ci komentują sprawę zegarka Nowaka czy kilometrówki Sikorskiego jako "byli politycy, obserwatorzy życia publicznego" i słowem się nie zająkną, że z Nowakiem czy Sikorskim łączy ich bardzo bliska znajomość. Wspomniani dziennikarze też oczywiście nie zapytają czy na ich ocenę sytuacji nie ma wpływu przyjaźń ze wspomnianymi osobami. W ten sposób grupa wzajemnej adoracji nawzajem się wybiela przed społeczeństwem. Wcale nie oczekuję, żeby Paradowska czy ktokolwiek inny zrywał swoją przyjaźń z Nowakiem czy Sikorskim, ale jeżeli zabierze publicznie głos w ich sprawie to niech przybiera pozy obiektywnego komentatora tylko otwarcie powie, że broni swoich przyjaciół.

Pani prezydent Warszawy w 2007 roku o budowie drugiej linii metra: "Czy zdążymy do Euro 2012? Musimy zdążyć. Nie bądźcie takiej małej wiary". Przed wyborami samorządowymi obiecywała, że druga linia ruszy w grudniu 2014 roku. Nawet Kopacz zabrała na pokazową przejażdżkę. Teraz otwarcie przełożono po raz kolejny na bliżej nieokreślony termin. Kwintesencja rządów Platformy i frajerstwa jej wyborców, którym jak widać wystarczy tylko dobrze obiecać.


Obrazek
Alex96

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2014
Posty: 823
Rejestracja: 14 lutego 2014

Nieprzeczytany post 03 stycznia 2015, 18:10

Makiavel pisze:Współczuje Waszym przyjaciołom i znajomym, skoro wyznajecie zasadę, że jak przyjaciel/kolega dał ciała w jakiejś sprawie to odwracacie się plecami i mówicie "Ja z tym Panem nie mam nic wspólnego".

Ja nie mam wsrod przyjaciol/znajomych kretaczy, oszustów itd. A jak ktos okaze sie byc kims w.w to nie widze sensu w utrzymywaniu z taka osoba kontaktow.
Jestem ciekaw czy TV Republika i jej dziennikarze równie gorliwie rozliczają polityków prawicy z wizyt na imprezach Tadeusza Rydzyka, który ma znacznie silniejsze oddziaływanie na pewną część społeczeństwa niż Polityka, Newsweek i Wyborcza razem wzięte. A jak dobrze wiemy na imieninach czy urodzinach Rydzyka gościli rozmaici prominentni politycy partii prawicowych, zarówno gdy byli u władzy, jak i w opozycji.
A Rydzyk to w jakiej aferze uczestniczy skoro porownujesz go do Nowaka?


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 03 stycznia 2015, 21:01

Zbiórka kasy na stocznie, to taka pierwsza z brzegu, jaka przyszła mi do głowy. Nie mówiąc już o wielu innych nielegalnych zbiórkach, m.in. na finansowanie TV Trwam. Przy Rydzyku Nowak jest niemal święty. Zresztą tematem kontrowersji były bliskie kontakty ludzi polityki i mediów.

Vimes po pierwsze, to Giertych nigdy nie wypierał się znajomości z Sikorskim i, z tego co wiem, reprezentował go już nie raz w sprawach sądowych. Podobnie Kamiński nie ukrywa swoich sympatii czy antypatii (dla mnie on zawsze będzie dziadem z PiS i zmiana frontu nie uczyniła go mądrzejszym ani o jotę). Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że ludzie są tak naiwni, że nie wiedzą, że jak zaprasza się takiego czy innego byłego polityka to on będzie mówił zawsze albo o swoich kolegach albo o przeciwnikach. Obiektywni komentatorzy rzeczywistości to są w świecie nauki i to tylko ta grupa, która nie ma ambicji politycznych. Dziennikarze mają swoje sympatie i antypatie, czasopisma mają swoje linie. Paradowska pokazując się na urodzinach Nowaka daje wyraźnie znak, że gdy będzie o nim pisać to trzeba będzie mieć na uwadze to, że jest jej kolegą. Ale to chyba nic nowego. Ludzie tacy jak Michnik, Passent, Paradowska czy (choć z trudem przychodzi mi stawiać tych ludzi w jednym rzędzie) Wildstein albo Sakiewicz znają bardzo wielu polityków, pewnie z częścią się przyjaźnią. Przecież gros tych ludzi działało w tych samych organizacjach opozycyjnych czy byli, jak Sakiewicz, członkami partii politycznych albo, jak Passent, ambasadorami. Zresztą dziennikarze kończą te same uniwersytety co politycy, pochodzą z tych samych miast więc pewnie zdarza się, że dziennikarz i polityk to koledzy ze szkolnej ławki. Czy jest sens to tropić? Problemem jest to co dziennikarze piszą a nie kogo znają i z kim się lubią. Jeśli Paradowska pisała artykuły pochwalne na cześć Nowaka albo wprowadzała czytelników w błąd pisząc o nim w sposób nierzetelny to to jest karygodne. Ale nie mniej, nie więcej karygodne jak nierzetelny artykuł o Macierewiczu czy Pawlaku.

Edit: Nowa jakość moralna w polskiej polityce nadchodzi http://www.sfora.pl/swiat/Awantura-na-l ... ampaign=o2
Ja nie wiem co ci nasi politycy mają z tymi samolotami i lotniskami: Rokita, Protasiewicz, potem "madryckie trio" z małżonkami a teraz jedna z pań Gosiewskich, choć nigdy nie pamiętam czy żona nr. 1 jest w Sejmie czy Senacie.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 04 stycznia 2015, 15:46

Ja <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ten gość nadal jest marszałkiem? :stop:

http://m.wprost.pl/tylko-u-nas/id,48743 ... liona.html


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
ODPOWIEDZ