Co sądzicie o Polskiej Policji?
- Del Rajko
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 137
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Nie tak dawno miałem spotkanie z panami policjantami. Nie będe go wspominał zbyt mile. Oczywiście poszło o spożywania piwa a miejscu publicznym 8) Zdarzyło mi się to po raz pierwszy.. Dalszy niefortunny przebieg wydarzeń doprowadził do tego, że zostaliśmy wyklnięci przez panów w niebieskim ubranku.. Słowa jakie padały z ich ust nie były zbyt miłe.. Czy mają oni prawo do tego by nas poniżać? Przykład policjanta który zwraca się do mnie słowami : " Ty <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>*** W takiego chu** ze mną lecisz? " O karze finansowej nie wspominam bo nie to jest w tym wszytskim najważniejsze. Musze powiedzieć, że wcześniej z przymróżeniem oka traktowałem wszelkie wulagryzmy jakie padały w kierunku naszej policji. Jednak to uległo zmianie.. Teraz już mnie nic nie zdziwi. Po ostatnim meczu lokalnej drużyny ( IV liga ) Policja wywozi naszego kibica ( wszystko co robił, to śpiewał do nich.. Chyba wiemy o co tu chodzi ) do oddalonego o 15 km miasteczka. Wylewa mu za koszule 0,5 litra wody, kolejne 0,5 ląduje w jego spodniach :evil: I pozostawiają go na miejscu. Kolo nie ma czym wrócić, jest cały mokry i ma 15 km do domu.. Podczas gdy w nocy nie da się przejść przez jakieś osiedle, oni strasznie jeżdżą i patrolują ulice by dbać o porządek w mieście..
Chciałbym wiedzieć jakie jest wasze zdanie na temat naszej cudownej policji?
Chciałbym wiedzieć jakie jest wasze zdanie na temat naszej cudownej policji?
- Juv
- Juventino
- Rejestracja: 14 stycznia 2005
- Posty: 143
- Rejestracja: 14 stycznia 2005
Ekhm...
Dosłownie to nie będe pisał ale ten kto już spotkał się z policją ma prawie zawsze to samo wrażenie że mamy po prostu (ech nie można przeklinać :evil: ) okropną policję!!
Może jacyś szczęściarze znają kultularnego wychowanego gliniarza lecz najczęściej jest odwrotnie... :?
Dosłownie to nie będe pisał ale ten kto już spotkał się z policją ma prawie zawsze to samo wrażenie że mamy po prostu (ech nie można przeklinać :evil: ) okropną policję!!
Może jacyś szczęściarze znają kultularnego wychowanego gliniarza lecz najczęściej jest odwrotnie... :?
- rokfor
- Rejestracja:
ja tesh niemile wspominam policje ze tak delikatnie ich nazwe... :evil: czasami zdarzaja sie normalni policjanci ale to rzadko, w sumie to nie wiem czy powinienem sie wypowiadac w negatywny sposob na policje bo sam mam zamiar zostac policjantem... :lol:
- bObYjuve
- Juventino
- Rejestracja: 02 grudnia 2004
- Posty: 23
- Rejestracja: 02 grudnia 2004
U mnie było podobnie przytocze przykład
jest boisko za bramką jest komisariat gramy sobie w piłke
no i sie zdarza czasem że się kopnie w zakratowane okno
Wielkie obużenie policji nawet pijani potrafią wybiec straszą wogule
nienormalni :twisted:
jest boisko za bramką jest komisariat gramy sobie w piłke
no i sie zdarza czasem że się kopnie w zakratowane okno
Wielkie obużenie policji nawet pijani potrafią wybiec straszą wogule
nienormalni :twisted:
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
Alessandro Del Piero
- Marezmo
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 130
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Zawsze możesz złożyć skargę na zachowanie policjanta do jego przełożonego. Skarga może mieć formę pisemną (osobiście polecam), albo ustną. Jeśli nie chce on przyjąc twojej skargi zwróć się do przełożonego przełożonego :-) ze swoją skargą i dodatkowo zaznacz, że jego podwładny nie przyjął twojej skargi do czego zobowiązuje go prawo.
Jeśli i pan przełożony przełożony nie zechce przyjąć skargi możesz wnieść swoją skargę wyżej, albo postarszyć przełożonego przełożonego, że o całej sprawie poinformujesz media :-) Najbardziej boją się TVNu
Walcz o swoje prawa! Niech wiedzą, że nie są panami życia i śmierci!
Jeśli i pan przełożony przełożony nie zechce przyjąć skargi możesz wnieść swoją skargę wyżej, albo postarszyć przełożonego przełożonego, że o całej sprawie poinformujesz media :-) Najbardziej boją się TVNu
Walcz o swoje prawa! Niech wiedzą, że nie są panami życia i śmierci!
- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 535
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Ja mieszkam w miescie Wyższej Szkoły Policji czyli Szczytno town . U nas srednia z ta policja, normalnie piwno piją na ulicach, żule sie szlajają po ulicach, nie którzy byc moze się tego boją, ale policja srednio dba o bezpieczenstwo. Na meczach miejscowej druzyny MKS, jest srednio po 2-3 strzuzy prawa. Oczywscie przejezdzajaca policja jest trantowana okrzykami HWDP :roll: Ja jeszcze naszczecie nie wchodziłem w kolizje z prawem, nie zostałem jakos zle potraktowany przez policjanta. Policjanci sa jakos mi obojetni. Ale osatnio po szkole krążą patrole policyjne - po miescie nieby grasuje pedofil, fajne panie wtej naszej policji
LOL:EDIT
byłbym zapomniał ostatnio moja ciocia miała wypadek spowodowany przez radiowóz, oczywiscie w prasie nastepnego dnia pojawiło sie, ze nic sie jej nie stało i wrociła do pracy. Nic nie wspomniane o szkle przy oku, złamanej miednicy(czy cos takiego), potłuczonych nogach i wstrzasnieniu mozgu, radiowoz wpadł całym impetam na auto cioci (stało na poboczu, zjechałą bo karetka jechała do wypadku) i po obliczeniach energii kinetycznej wyszło ze jechał 60 km/h - :roll: 60 km/h i z Cieniasa ktorym jechała cały przod zostal tylko kawałek tyłu reszta wgnieciona. Probowali sie tego wypierac, ale beda musieli placic jej odszkodowanie, oddac hajs za auto i opłacic rehabilitacje - niedawno wyjechała do sanatorium, po 4 miechach spedzonych w łożku.
LOL:EDIT
byłbym zapomniał ostatnio moja ciocia miała wypadek spowodowany przez radiowóz, oczywiscie w prasie nastepnego dnia pojawiło sie, ze nic sie jej nie stało i wrociła do pracy. Nic nie wspomniane o szkle przy oku, złamanej miednicy(czy cos takiego), potłuczonych nogach i wstrzasnieniu mozgu, radiowoz wpadł całym impetam na auto cioci (stało na poboczu, zjechałą bo karetka jechała do wypadku) i po obliczeniach energii kinetycznej wyszło ze jechał 60 km/h - :roll: 60 km/h i z Cieniasa ktorym jechała cały przod zostal tylko kawałek tyłu reszta wgnieciona. Probowali sie tego wypierac, ale beda musieli placic jej odszkodowanie, oddac hajs za auto i opłacic rehabilitacje - niedawno wyjechała do sanatorium, po 4 miechach spedzonych w łożku.
- Del Rajko
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 137
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Marezmo pisze:Zawsze możesz złożyć skargę na zachowanie policjanta do jego przełożonego. Skarga może mieć formę pisemną (osobiście polecam), albo ustną. Jeśli nie chce on przyjąc twojej skargi zwróć się do przełożonego przełożonego :-)... Walcz o swoje prawa! Niech wiedzą, że nie są panami życia i śmierci!
Powiem Ci, że nawet to nieźle wykombinowałeś :twisted: Szczególnie spodobało mi się ten wątek z TVN A jeżeli chodzi o tych przełożonych, przełożonych to w tym swoje szansy nie upatruje. To jest jedna wielka koalicja. Ale z tym TVN-em to naprawde dało mi troche do myślenia
- Luiza
- Juventino
- Rejestracja: 12 września 2004
- Posty: 84
- Rejestracja: 12 września 2004
prosze znajdzie sie osobka z innym punktem widzenia
Mowie z gory-obcowalam z policja i to nie raz, najczesciej zolte kamizelki "spotyka sie" (tylko to sie czasem widzi :twisted: ) w nocy.
Ale powiem Wam szczerze ze ja jako mloda kobieta (ale se walnelam ) nigdy nie zostalam ponizona, obrazona ani nic takiego. A policji w Bydzi krazy spoooro, naprawde spoooro
I musze przyznac ze nawet mam z nia mile wspomnienia. Mialam wypadek ok3 lata temu i policja byla naaaaprawde mila, sympatyczna, uprzejma.Nawet odwiedzili mnie w szpitalu (nie w celu przesluchania) policjanci ktorzy przyjechali na miejsce wypadku. Pocieszali mnie i zapewniali ze wszystko vedzie w porzadku. Byli nawet szybsi niz moja mama :shock: Bylam w ogromnym szoku....bardzo milo to wspominam. Nie sciagali mnie tez na przesluchania do komisariatu tylko pelna kultura w domku, grzecznie itp!
Moze nan poprostu tyle szczescia, ktore mam nadzieje nigdy mnie nie opusci, ze znam z tej str policje. Wiem z opowiadan znajomych, ze tak kolorowo nie jest :roll:
A moze to dlatego ze na kobitki inaczej patrza :oops: Czasem fajnie nia byc.....
Mowie z gory-obcowalam z policja i to nie raz, najczesciej zolte kamizelki "spotyka sie" (tylko to sie czasem widzi :twisted: ) w nocy.
Ale powiem Wam szczerze ze ja jako mloda kobieta (ale se walnelam ) nigdy nie zostalam ponizona, obrazona ani nic takiego. A policji w Bydzi krazy spoooro, naprawde spoooro
I musze przyznac ze nawet mam z nia mile wspomnienia. Mialam wypadek ok3 lata temu i policja byla naaaaprawde mila, sympatyczna, uprzejma.Nawet odwiedzili mnie w szpitalu (nie w celu przesluchania) policjanci ktorzy przyjechali na miejsce wypadku. Pocieszali mnie i zapewniali ze wszystko vedzie w porzadku. Byli nawet szybsi niz moja mama :shock: Bylam w ogromnym szoku....bardzo milo to wspominam. Nie sciagali mnie tez na przesluchania do komisariatu tylko pelna kultura w domku, grzecznie itp!
Moze nan poprostu tyle szczescia, ktore mam nadzieje nigdy mnie nie opusci, ze znam z tej str policje. Wiem z opowiadan znajomych, ze tak kolorowo nie jest :roll:
A moze to dlatego ze na kobitki inaczej patrza :oops: Czasem fajnie nia byc.....
Życie to surfing wiec nie boj sie fal.......wstawaj!
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1829
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Policja bee policja fee, HWDP, psy, smerfy i jeszcze gorsze określenia..... Każdy kto tylko rozmawia ze mną o policji używa takich określeń. Z czego to się bierze?? Czy policja rzeczywiście jest taka zła.. Ja nie wiem. Nie mam takich problemów bym łaźił gdzies po nocach i by mnie spisywali. Nie chleje piwska w miejscach publicznych więc też ich nie spotykam. Do policji nie mam nic. Są mi obojętni tak jak strażacy czy inni... Ba nawet ich popieram za tępienie wszelkich żuli i małolatów z piwem i papierochami którzy siedzą w miejsach publicznych i pokazuja jacy to oni są dorośli... śmiać mi się z tego chce... gdy mysle o policji to raczej odrazu przypomina mi się piosenka Kazika 12 groszy - piąty grosik dla policji, toć zyjemy bezpieczniej...
Choć cos mi się przypomiało. Troszkę przesadzili gdy łapali wagarowiczów na pierwszy dzień wiosny, dzwonili do szkoły i przywozili ich na lekcje... troszkę parodie wtedy robili... :roll:
PS. temat chyba powinien byc w pokoju "Inne tematy"
Choć cos mi się przypomiało. Troszkę przesadzili gdy łapali wagarowiczów na pierwszy dzień wiosny, dzwonili do szkoły i przywozili ich na lekcje... troszkę parodie wtedy robili... :roll:
PS. temat chyba powinien byc w pokoju "Inne tematy"
- Marezmo
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 130
- Rejestracja: 30 lipca 2004
To żadna kombinacja tylko procedura!rajkochlajko123 pisze:Marezmo pisze:Zawsze możesz złożyć skargę na zachowanie policjanta do jego przełożonego. Skarga może mieć formę pisemną (osobiście polecam), albo ustną. Jeśli nie chce on przyjąc twojej skargi zwróć się do przełożonego przełożonego :-)... Walcz o swoje prawa! Niech wiedzą, że nie są panami życia i śmierci!
Powiem Ci, że nawet to nieźle wykombinowałeś :twisted: Szczególnie spodobało mi się ten wątek z TVN A jeżeli chodzi o tych przełożonych, przełożonych to w tym swoje szansy nie upatruje. To jest jedna wielka koalicja. Ale z tym TVN-em to naprawde dało mi troche do myślenia
Wierz mi, że jeśli przełożony tego złego policjanta nie będzie chciał przyjąć skargi i powiesz mu, że poskarżysz się na niego u przełożonego to zmięknie!
Tylko pamiętaj, że TVN nie pójdzie na to, żeby zrobić materiał o tym, że policjant był nie miły bo to norma, ale jakby była sprawa z kryciem występków podwładnych to już większy kaliber!
- matt16
- Juventino
- Rejestracja: 27 stycznia 2005
- Posty: 184
- Rejestracja: 27 stycznia 2005
Ja również nic nie mam do policji. Chociaż w Chojnowie wcale dużo patroli nie ma, to jednak większośći, kolegów z klasy i inni 'gangsterzy' po prostu się z nich śmieją i bardzo często słysze "o nasi koledzy jadą". Nawet dzieci (10 lat tylko CHWDP i CHWDP). Chore. Czyżby za dużo hip-hopa?
- Reggie
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 621
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Co tu dużo gadać, zachowanie policji w naszym kraju sjest po prostu karygodne, bo innych słów nie będę przytaczał. I nie chodzi tu tylko o takie przypadki jak zniknięcie narkotyków z biura CBŚu czy poznańskie juwenalia.
Myślę raczje o tym co się dzieje co dziennie. Jak mamy szanować policję, skoro ona do przeciętnego obywatela odnosi się bez szacunku? A jeśli ktoś się ubiera w szerokie spodnie, bluzy z kapturem, a nie daj Boże dresy to już jest według niej głównym podejrzanym w sprawie o której on sam nie ma pojęcia.
Zwierzchnicy policji (Kalisz, Szreder) niejednokrotnie się wypowiadali ze przypadki złego zachowania policji są sporadyczne i psują opinię całości. Jednak ja myślę że jest odwrotnie. Jest niewielu dobrych policjantów, którzy służą za przykłady ich przełożonym, o reszcie szkoda gadać.
A według mnie szczytem jest ochranianie przez policji NIELEGALNEJ parady równości (nie żebym miał coś przeciw gejom). Kto powinien przestrzegać prawa jeśli nie policja? Czy to policja ma decydować, czy prawo jest dobre czy nie?
EDIT : 14.06.2005 22:17:46
Myślę raczje o tym co się dzieje co dziennie. Jak mamy szanować policję, skoro ona do przeciętnego obywatela odnosi się bez szacunku? A jeśli ktoś się ubiera w szerokie spodnie, bluzy z kapturem, a nie daj Boże dresy to już jest według niej głównym podejrzanym w sprawie o której on sam nie ma pojęcia.
Zwierzchnicy policji (Kalisz, Szreder) niejednokrotnie się wypowiadali ze przypadki złego zachowania policji są sporadyczne i psują opinię całości. Jednak ja myślę że jest odwrotnie. Jest niewielu dobrych policjantów, którzy służą za przykłady ich przełożonym, o reszcie szkoda gadać.
A według mnie szczytem jest ochranianie przez policji NIELEGALNEJ parady równości (nie żebym miał coś przeciw gejom). Kto powinien przestrzegać prawa jeśli nie policja? Czy to policja ma decydować, czy prawo jest dobre czy nie?
EDIT : 14.06.2005 22:17:46
Hip-hopu jeśli juz, to nie wina hip-hopu że policja jest zła, to przez to że jest zła jest wyśmiewana i jej temat jest poruszany w tej muzyce. A to ze przez hip-hop częściej się zauważa złe rzeczy w policji to już inna sprawa. A co do CHWDP to mi też przeszkadza to, że uzywają tego hasła dzieci, które nie miały nigdy z policja styczności :?matt16 pisze:Ja również nic nie mam do policji. Chociaż w Chojnowie wcale dużo patroli nie ma, to jednak większośći, kolegów z klasy i inni 'gangsterzy' po prostu się z nich śmieją i bardzo często słysze "o nasi koledzy jadą". Nawet dzieci (10 lat tylko CHWDP i CHWDP). Chore. Czyżby za dużo hip-hopa?
Może dlatego że jesteś młodą kobietą, a nie chłopakiem w kapturze?prosze znajdzie sie osobka z innym punktem widzenia Very Happy
Mowie z gory-obcowalam z policja i to nie raz, najczesciej zolte kamizelki "spotyka sie" (tylko to sie czasem widzi Twisted Evil ) w nocy.
Ale powiem Wam szczerze ze ja jako mloda kobieta (ale se walnelam Very Happy ) nigdy nie zostalam ponizona, obrazona ani nic takiego. A policji w Bydzi krazy spoooro, naprawde spoooro Very Happy
"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 2230
- Rejestracja: 30 marca 2003
A ostatnio policjant uznal, ze Juventus to same pedaly... chcialem mu powiedziec, ze w Policji pracuje jeszcze gorsze menty, ale taka przyjemnosc kosztuje 800 zl... Temat w zlym pokoju. Nie dam niebieskiej, bo i tak nikt na nia nie reaguje.
- Del Rajko
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 137
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Dionizos pisze:A ostatnio policjant uznal, ze Juventus to same pedaly... chcialem mu powiedziec, ze w Policji pracuje jeszcze gorsze menty, ale taka przyjemnosc kosztuje 800 zl...
No trudno jest polubić pana policjanta kiedy stwierdza że w Juve same pedały.. :evil: