Weszlo.com
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2472
- Rejestracja: 17 maja 2011
Jeden z komentarzy pod tekstem o wymianie Vucinic-Guarin.
(Szamotanina z telefonem skądinąd sympatycznego indonezyjskiego miliardera o bujnych zakolach trwa w najlepsze. Na myśl o utracie Guarina, tudzież na myśl o konflikcie z nim, bądź z fanatycznymi kibicami Interu marynarka we łzach, a spodnie w urynie. Sztynks irracjonalny. Jedynym który jest w stanie pocieszyć właściciela FC Internazionale, jest szpakowaty trener rodem z Czech. Ołomuniecki Guardiola, bo takie miano nosi ów jegomość, dostarczył bowiem azjatyckiemu biznesmenowi sporo wysokoprocentowego alkoholu zwanego przez przybysza "fioletową ambrozją" którym można bez problemu zapić smutki, po bardzo promocyjnej cenie. Prezydent Interu jeszcze nie wie, że działanie to nie było spowodowane empatią wąsatego szkoleniowca Śląska Wrocław, a chęcią łatwego zysku i kradzieży biżuterii z prywatnej kolekcji właściciela Astra International. Atmosfera skandalu wisi w powietrzu. Ołomuniecka ośmiornica pomimo problemów w klubie sympatycznego Stanislava ma się dobrze, a pijackie eldorado zdaje się nie mieć końca)