LM 19/20 (gr. D) [4]: Lokomotiv Moscow 1-2 JUVENTUS F.C
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6204
- Rejestracja: 18 marca 2007
Mamy 10 pkt po 4 kolejkach, czego Ty jeszcze chcesz na ten moment w LM?
Jackop, chyba należysz do tej zacnej grupy osób, które czerpią dziką satysfakcję z niepowodzeń Juventusu, byleby były one zgodne z Twoją racją stanu. Prawdopodobnie ucieszyłaby Cię porażka w lidze, nawet na rzecz Interu.
Mnie to nie kręci.
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2019, 21:39 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Obstawiałem 2:1 dla nas, dostałem 2:1.
Pomimo wygranej to myślę, że mógł to być najgorszy mecz za kadencji Sarriego. Takiej ułomności z przodu dawno nie widziałem. Ratuje nam tyłek Costa, który powinien zaczynać w pierwszym składzie w kolejnym meczu.
Kolejny mecz z kategorii tych do zapomnienia. Z pozytywów - mamy już zapewniony awans do 1/8 finału. I to tyle.
Pomimo wygranej to myślę, że mógł to być najgorszy mecz za kadencji Sarriego. Takiej ułomności z przodu dawno nie widziałem. Ratuje nam tyłek Costa, który powinien zaczynać w pierwszym składzie w kolejnym meczu.
Kolejny mecz z kategorii tych do zapomnienia. Z pozytywów - mamy już zapewniony awans do 1/8 finału. I to tyle.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7351
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Po prostu mam oczy. Z resztą daruj sobie, bo piszesz jakbyś widział mój pierwszy post na tym forum.
Ty za to od początku sezonu dostajesz chyba comiesięczny przelew z Turynu, żeby robić na forum sztuczną pozytywną atmosferę. Pudrujemy trupa, gramy gówno, nic się nie zmieniło, ale usilnie próbujesz wciskać jakbyśmy za Sarriego wykonali zwrot o 180. Chyba przez miesiąc cytowałeś każdy mój post i pisałeś jak to się nie rozegramy i że potrzebny jest tylko czas.
Mamy listopad i z każdym meczem wyglądamy coraz gorzej. 2:1 z Hellas, Brescią, Bologną i Genoą, 1-0 z Toro i Parmą, 1-1 z Lecce - to nie jest nawet minimum przyzwoitości.
Chcesz widzieć, że jest pięknie i wspaniale - super, baw się w Bukola, tylko żeby później nie było głośnego 'ojej' jak się zdziwisz
Oczekuję lania kelnerów, wysokich wyników i ładnej dla oka gry w każdych rozgrywkach. Chcę żebyśmy po 15 min. prowadzili 3-0 czy strzelali 5 bramek najgorszej druzynie w grupie.
Niestety zapomniałem, że Juventusowi nie wolno, nigdy, w żadnym przypadku
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2019, 22:00 przez jackop, łącznie zmieniany 2 razy.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- pitrek
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2005
- Posty: 410
- Rejestracja: 11 maja 2005
Mecz do zapomnienia, plan wykonany - jest awans, styl do zapomnienia, duży plus za Ronaldo, mam nadzieje że częściej będzie kończył mecz w okolicach 70-80 minuty a nawet szybciej.
" Vincere non è importante è l'unica cosa che conta "
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2564
- Rejestracja: 31 maja 2009
Nagana dla Bonucciego za przegrany jak młokos pojedynek główkowy, który w konsekwencji doprowadził do utraty gola. Akurat Rugani zagrał dziś przyzwoicie, ale niektórzy chyba dla zasady muszą się przyczepić.mrozzi pisze: ↑06 listopada 2019, 21:19Costa - Pan Piłkarz. Dziękuję syneczku. <3
Niestety jakoś wyjątkowo dobrze to nie wygląda, żeby nie ująć tego bardziej dosadnie. Niby ta piłka wymieniana między naszymi często, ale mało to produktywne, niewiele wnosi do gry. Generalnie mecz podobny do pierwszego - jednak nasza przewaga na późniejszym etapie była widoczna plus świetnie prezentował się bramkarz miejscowych.
Wielkie brawa dla Bonucciego za to wybicie piłki z linii.
Rugani papa.
@MRN
W pierwszym meczu z Lokomotivem także przegrywaliśmy większość powietrznych pojedynków mimo tego, że na środku defensywy występowali Bonucci i de Ligt (dużo silniejszy i agresywniejszy od Ruganiego). Ogólnie, to mam wrażenie, że w większości spotkań mamy problemy podczas walki o górne piłki (zwłaszcza w środku pola), ale tak już jest od dłuższego czasu, bo za Maxa też ciągle długie wykopy szły na Mandżu, a jak go brakowało w składzie, to było w tym aspekcie całkiem tragicznie. Osobiście, to w obecnym stylu gry najbardziej drażnią mnie nie setki podań bez większych efektów, ale błędne lub zbyt wolne podejmowanie decyzji przez naszych zawodników, np. często zamiast podać z pierwszej do wychodzącego na skrzydle gracza niepotrzebnie pchamy się do środka, itp.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6204
- Rejestracja: 18 marca 2007
W ani jednym forumowym meczowym temacie Cię nie cytowałem. Zapytam więc:
Jeśli chodzi o resztę napisałem już w tym temacie dlaczego ze spokojem przyjmuje ostatni słabszy okres w naszej grze (w skrócie - bo widziałem zalążki tego, co możemy grać jak odpalimy na pełnej). W temacie ogrywania ogórków i pięknego stylu - znajdź mi obecnie drużynę chociaż jedną drużynę w Europie, która jedzie ze wszystkimi bez mydła. Oczekujesz na ten moment niemożliwego (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mamy nowego trenera, który podjął się zmiany stylu i mentalności, która cechowała nas dobrych kilka lat - to nie jest pstryknięcie palcem).
A, masz oczy. Nie wystarczy widzieć, żeby rozumieć.
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1302
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Ałłł...piękna riposta.szczypek pisze: ↑06 listopada 2019, 21:58W ani jednym forumowym meczowym temacie Cię nie cytowałem. Zapytam więc:
Jeśli chodzi o resztę napisałem już w tym temacie dlaczego ze spokojem przyjmuje ostatni słabszy okres w naszej grze (w skrócie - bo widziałem zalążki tego, co możemy grać jak odpalimy na pełnej). W temacie ogrywania ogórków i pięknego stylu - znajdź mi obecnie drużynę chociaż jedną drużynę w Europie, która jedzie ze wszystkimi bez mydła. Oczekujesz na ten moment niemożliwego (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mamy nowego trenera, który podjął się zmiany stylu i mentalności, która cechowała nas dobrych kilka lat - to nie jest pstryknięcie palcem).
A, masz oczy. Nie wystarczy widzieć, żeby rozumieć.
Co do meczu... trzymam stronę szczypka, słabo to wygląda ale też myślę że to ten słabszy Nasz moment. Będzie dobrze...
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7351
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
A co tu jest do rozumienia, gramy jak ciecie spod budki z piwem i nic nie zapowiada poprawy. Za samo wystawianie Berny, Matuidiego i Khediry Palacz powinien być wywieziony na taczce. Obrona nie działa, pomoc nie działa, atak nie działa - Sarrisraka trwa w najlepsze.
Słabszy okres... to kiedy był ten lepszy?
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7351
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Do reszty cię posrało? My nie zagraliśmy 3 dobrych meczów w sezonie. Znajdź mi drużynę z TOPu, która nie zagrała 3 dobrych spotkań od sierpnia
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2019, 22:24 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Bayer robi nam robotę.
Wystarczy remis z Atleti lepszy niż 2:2 i mamy 1 miejsce
Wystarczy remis z Atleti lepszy niż 2:2 i mamy 1 miejsce
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
Ehh, no dobra.szczypek pisze: ↑06 listopada 2019, 21:36Mamy 10 pkt po 4 kolejkach, czego Ty jeszcze chcesz na ten moment w LM?
Jackop, chyba należysz do tej zacnej grupy osób, które czerpią dziką satysfakcję z niepowodzeń Juventusu, byleby były one zgodne z Twoją racją stanu. Prawdopodobnie ucieszyłaby Cię porażka w lidze, nawet na rzecz Interu.
Mnie to nie kręci.
Czego chcę? Chcę jakichkolwiek schematów, pomysłu, polotu, finezji. Od wielu lat, mamy to samo gówno, czy to Conte, Alegri, Sarri, ciągle to samo badziewne 2-1, 1-0, Mistrzostwo wygrane w lidze tak badziewnej, że wicemistrz nie potrafi albo wyjść z grupy w LM a 1/8 tu już Himalaje.
Nowy trener? ok, grali z nim w sierpniu, wrześniu, październiku, listopadzie i co? dalej nie załapali o co mu chodzi? Grają wręcz coraz gorzej.
Nagle profesjonalni piłkarze, którzy grali u wielu różnych trenerów nie potrafią załapać schematów gry w piłkę kopaną? Grają sobie i se myślą: "Hmm Sarri coś tam mówił o gry z klepki, szybkiej grze, ofensywie ale w sumie był tu Allegri i kazał grać gównopiłkę więc lepiej zagrajmy po Alegrowemu by były wyniki". Weź przestań
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Mam wrażenie, że po ostatniej przerwie reprezentacyjnej, siadła forma fizyczna drużynie. Nie chodzi mi o dzisiejszy mecz, gdyż ten był rozgrywany w ciężkich warunkach i trudno było się spodziewać fajerwerków, ale o kilka poprzednich. Dość wolno rozgrywamy piłkę, dzięki czemu brakuje zaskoczenia, kropki nad "i". Przestaję już wierzyć w Ruganiego. Niestety kolejna szansa i kolejny raz pozwala się w dziecinny sposób ogrywać. Ogólnie gra obronna pozostawia wiele do życzenia.
Mimo wszystko widać było różnicę klas. Długa ławka wygrała nam mecz, ale od tego właśnie jest ten szeroki skład. Męczyliśmy bułę przez 90 minut, aż w końcu Lokomotiv padł - przez ostatnie 10 minut było widać, że oddychają rękawami. Cieszy, że Sarri nie boi się zmieniać zawodników, nawet Krystyny.
Daleki jestem od jakiejś wielkiej krytyki. Gramy dwa razy w tygodniu. Drużyna nie ma czasu spokojnie potrenować, nauczyć się nowych rozwiązań. Odczuwa to nie tylko Juve, ale także inne duże drużyny.
Mimo wszystko widać było różnicę klas. Długa ławka wygrała nam mecz, ale od tego właśnie jest ten szeroki skład. Męczyliśmy bułę przez 90 minut, aż w końcu Lokomotiv padł - przez ostatnie 10 minut było widać, że oddychają rękawami. Cieszy, że Sarri nie boi się zmieniać zawodników, nawet Krystyny.
Daleki jestem od jakiejś wielkiej krytyki. Gramy dwa razy w tygodniu. Drużyna nie ma czasu spokojnie potrenować, nauczyć się nowych rozwiązań. Odczuwa to nie tylko Juve, ale także inne duże drużyny.
- ahojekk
- Juventino
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Posty: 936
- Rejestracja: 17 lipca 2003
Wolno, wolno, wolno, cholernie trudno się to oglądało. Szybkość akcji to był istny dramat, ilość niedokładnych podań też dziś przerażała.
Zagraliśmy słaby mecz, dobrze, że się udało wydrzeć te 3 punkty, szczególnie wobec tego co jak narazie się udaje Bayerowi.
Z rzeczy które mnie niepokoją to widać dlaczego Danilo jest wyrzutkiem 2 topowych klubów. To, że Rugani nie nadaje się nawet na słabszych rywali, każda akcja w której musiał bronić przyprawiała o ból głowy, powinien szybko nas opuścić. Mam nadzieję, że uda nam się wzmocnić linię pomocy - Khedira, Matuidi (tak wiem że dzis nie grał) obaj totalnie się nie nadają do gry kombinacyjnej. Rabiot jak narazie też rozczarowuje jest niesamowicie powolny. Cristiano jest mocno pod formą, o
Jest też pozytyw - jak łatwo się spodziewać jest to Douglas, szybkość i zwinność której nam brakowało, i jego przebłysk daje nam 3 punkty. Obyśmy częściej grali Douglasem i Ramseyem zamiast Bernardeschiego i Khediry.
Zagraliśmy słaby mecz, dobrze, że się udało wydrzeć te 3 punkty, szczególnie wobec tego co jak narazie się udaje Bayerowi.
Z rzeczy które mnie niepokoją to widać dlaczego Danilo jest wyrzutkiem 2 topowych klubów. To, że Rugani nie nadaje się nawet na słabszych rywali, każda akcja w której musiał bronić przyprawiała o ból głowy, powinien szybko nas opuścić. Mam nadzieję, że uda nam się wzmocnić linię pomocy - Khedira, Matuidi (tak wiem że dzis nie grał) obaj totalnie się nie nadają do gry kombinacyjnej. Rabiot jak narazie też rozczarowuje jest niesamowicie powolny. Cristiano jest mocno pod formą, o
Jest też pozytyw - jak łatwo się spodziewać jest to Douglas, szybkość i zwinność której nam brakowało, i jego przebłysk daje nam 3 punkty. Obyśmy częściej grali Douglasem i Ramseyem zamiast Bernardeschiego i Khediry.
Dawniej Virus[Mauro].