# 6 Danilo Luiz da Silva
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7342
- Rejestracja: 08 października 2002
Tak, Chiellini wyglądał OK i za Conte nigdy by takich dyrdymałów nie wygadywał. Danilo zanim nie poznał Maksa też takich rzeczy nie gadał, jakby to Pep usłyszał nawet w żartach to przecież by go wysłał gdzie pieprz rośnie.
Ale i tak najbardziej mnie śmieszą te jego próby strzału z dystansu a jeszcze ostatnio komentatorzy mówili jak stał przy wolnym jaki to z niego ekspert w tym elemencie Gość wali w górne rzędy trybun praktycznie co mecz tylko dlatego, że rok temu wyszedł mu strzał życia i wpadło...
Ale i tak najbardziej mnie śmieszą te jego próby strzału z dystansu a jeszcze ostatnio komentatorzy mówili jak stał przy wolnym jaki to z niego ekspert w tym elemencie Gość wali w górne rzędy trybun praktycznie co mecz tylko dlatego, że rok temu wyszedł mu strzał życia i wpadło...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1439
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Z rzutami wolnymi jest u nas chyba aktualnie trochę jak z karnymi i z opaską kapitańską - nie mamy idealnych wykonawców, więc komuś przypadły w drodze negatywnej eliminacjiMaly pisze: ↑28 września 2023, 12:20Tak, Chiellini wyglądał OK i za Conte nigdy by takich dyrdymałów nie wygadywał. Danilo zanim nie poznał Maksa też takich rzeczy nie gadał, jakby to Pep usłyszał nawet w żartach to przecież by go wysłał gdzie pieprz rośnie.
Ale i tak najbardziej mnie śmieszą te jego próby strzału z dystansu a jeszcze ostatnio komentatorzy mówili jak stał przy wolnym jaki to z niego ekspert w tym elemencie Gość wali w górne rzędy trybun praktycznie co mecz tylko dlatego, że rok temu wyszedł mu strzał życia i wpadło...
Chiellini oczywiście wyglądał dobrze z opaską, ale czy się to nam podoba czy nie, okres jego "panowania" przypada na <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, więc można mu zarzucić dokładnie to samo, co Danilo. Główny jednak problem z nim, a potem także z Bonuccim, polegał na tym, że obaj przejmowali opaskę będąc już w mocno zaawansowanym wieku i mając solidnie nadszarpnięte zdrowie. Kapitan powinien być przede wszystkim na boisku, a Kielon i Bonu więcej się leczyli niż liderowali na murawie. Z kolei mój główny problem z Buffonem polegał na tym, że był to bramkarz. Wielka postać i żadne zaskoczenie, że przejął opaskę po Aleksie, ale ja zawsze wolałem kapitanów z pola. Wiem, że jest wielu kapitanów - bramkarzy, ale jestem zdania, że jeśli osoba taka ma być liderem na boisku, panować nad zespołem, dawać jakieś pozytywne sygnały kiedy nie idzie, to zdecydowanie bardziej nadają się do tego zawodnicy z pola.
Choćby z tego względu uważam, że Danilo, przynajmniej na dzień dzisiejszy, to u nas optymalny wybór. Nie ma problemów ze zdrowiem, myślę też, że dobrze rozumie i spełnia swoją rolę. No i przede wszystkim nie ma u nas nikogo lepszego. Gdyby go zabrakło, mogłoby się wydawać, że opaska kapitańska przez czyjeś gapiostwo po prostu została w szatni.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 888
- Rejestracja: 03 września 2012
Brakuje graczy z charakterem to fakt, no ale skoro trener ma mentalność przegrywa to i otoczenie w okół niego jest tym przesiąknięte.
Mi Danilo na boisku wcale nie przeszkadza jako kapitan, widać w nim wole jednoczenia drużyny, nawet czasami jakąś sportową złość. Przerażają w sumie jedynie jego pozaboiskowe wypowiedzi i tu pytanie na ile jest to sterowane odgórnie, na ile to jest właśnie ta podła mentalność średniaka którą do zespołu wprowadza Allegri, a na ile Danilo jako taki nie ma w sobie dość ambicji aby nie przyjmować do wiadomości ze jest jakieś usprawiedliwienie porażki z takim Sass czy drużyną podobnego kalibru.
Mi Danilo na boisku wcale nie przeszkadza jako kapitan, widać w nim wole jednoczenia drużyny, nawet czasami jakąś sportową złość. Przerażają w sumie jedynie jego pozaboiskowe wypowiedzi i tu pytanie na ile jest to sterowane odgórnie, na ile to jest właśnie ta podła mentalność średniaka którą do zespołu wprowadza Allegri, a na ile Danilo jako taki nie ma w sobie dość ambicji aby nie przyjmować do wiadomości ze jest jakieś usprawiedliwienie porażki z takim Sass czy drużyną podobnego kalibru.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7402
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
https://juvepoland.com/2024/05/18/danil ... llegriego/
Pogratulować mentalności i zaangażowania Panie Kapitanie
Czy ten chłop właśnie zasugerował, że gdyby nie trener, to jako profesjonalny piłkarz już dawno miałby wyebongo i przestałby się starać na boisku?Chwile trudności w ostatnich latach były ogromne, a Ty i cały sztab się nie poddaliście. Nie pozwoliliście nam przestać walczyć, nawet na jeden dzień.
Pogratulować mentalności i zaangażowania Panie Kapitanie
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 193
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
Zwykła kurtuazja. Po co ma sie w jakies spiny wdawac i wywolywac afery? Przeciez nie wiadomo ile razy jeszcze jego czy innego pilkarza drogi sie przetna w karierze, po co palic mosty?