JuvePoland

Serio wyciągacie jakieś wnioski po przedsezonowych sparingach ?

O ile mnie pamięć nie myli to za Conte przegrywaliśmy wszystko jak leci, a co było później w trakcie sezonu to chyba każdy wie.

Sarri nie ma łatwej roboty. Musi poukładać drużynę po 3-letniej gówno piłce Allegriego. Daje mu co najmniej pół roku na zorganizowanie drużyny i nadanie jej stylu gry. Trudno zmienić przyzwyczajenia w 2 tygodnie.

Sila Spokoju pisze:Serio wyciągacie jakieś wnioski po przedsezonowych sparingach ?

O ile mnie pamięć nie myli to za Conte przegrywaliśmy wszystko jak leci, a co było później w trakcie sezonu to chyba każdy wie.

Sarri nie ma łatwej roboty. Musi poukładać drużynę po 3-letniej gówno piłce Allegriego. Daje mu co najmniej pół roku na zorganizowanie drużyny i nadanie jej stylu gry. Trudno zmienić przyzwyczajenia w 2 tygodnie.

Jak dla mnie to możemy przegrać wszystkie sparingi, byleby Sarri przypomniał im jak się gra w piłkę i czerpie z tego radość.

Matuidi wygląda jakby na boisko wystawić jakiegoś kibica. Biega bo biega ale bez większego pożytku, techniki to on ma tyle co nie jeden dzieciak na orliku, a do tego jest tak zagubiony że oglądając jego grę nie mogę dojść jaką on ma funkcję pełnić na boisku. Piłki nie rozegra, w obronie gra słabo a przy jego szybkości i dryblingu nie jest w stanie nic dać w ofensywie.

Wnioski wysuwać się powinno, a nawet trzeba, bo po to są te sparingi. Ja osobiście nie skreślam broń Boże drużyny po 1.5 meczu sparingowego, po prostu uważam, że gramy dramatycznie, jak cały poprzedni sezon. Liczę, że nadejdzie czas odrodzenia i moment, gdzie będę Juve oglądał z uśmiechem.

W Interze już widać rękę Conte, a w Juve nie widać nic wartego uwagi.
Zagraliśmy dosłownie dwie akcje w samej końcówce, a tak to całkowite oddanie inicjatywy. Na czele z drugą linią, która nie pełni żadnej roli, jest do minięcia jednym podaniem. Skąd my to znamy.
Pressing uwypukla jakim żółwiem jest Higuain, nie zdąży podnieść głowy a już skasowany. Ronaldo też ma problemy z najprostszym odegraniem z pierwszej piłki. Wolę żeby stał na '9' i czekał na piłkę, niż brał się za rozgrywanie. Ale akurat on sobie poradzi.
Dlaczego Szczęsny nie łapał tej wrzutki? A może łapał tylko mu się wyślizgnęła, z powtórki ciężko powiedzieć.
Szkoda babola De Ligta. Obrona bez Chielliniego cienka jak rok temu.
Oby druga połowa wyglądała inaczej -- jak z Totkami.

Inter się nieźle broni. Będą ciężkim rywalem w sezonie.

Ci chińscy sędziowie nie wiedzą co się dzieje skąd oni się wzięli.

Niestety nie oglam meczu ale tu jasne że Inter gra jak o finał LM.

Co do Pjanicia porównywałem jego statystyki z Jorginho. Poza defensywnymi statystykami które miał delikatnie gorsze wszyskim innym bił na głowę Jorginho.
Trzeba wierzyć że Sarri go dobrze wykorzysta i tyle.

Alexinhio-10 pisze:Jak dla mnie to możemy przegrać wszystkie sparingi, byleby Sarri przypomniał im jak się gra w piłkę i czerpie z tego radość.

Tyle, że tu nie chodzi o przegrać/wygrać tylko o padło jakie prezentujemy. Wielokrotnie pisałem to za Maksa, wszystko zaczyna się od sparingów poprzez mecze z ogórkami, na topowych rywalach kończąc. Także dla odmiany byłoby przyjemnie zacząć tym razem u podstaw.

Jak mi się podoba ten Demiral, bardzo pewny siebie, gra agresywnie może być nowym Chiellinim. Wiadomo za krótko na ocenę ale na razie Demiral > de Ligt.

Ale ten Rugani to leszcz.
~80 min - strata piłki, goni by odzyskać i jeszcze zostaje objechany, tyłek uratował nam Demiral.

Włączyłem dopiero od 50 min a tu Demiral szarpie się z kimś w polu karnym miał jeszcze kilka twardych ,zdecydowanych interwencji , coś czuje szybko kupi kibiców , oby został fajna prostopadła Rabiota do Ronaldo oj jak nam brakowało takich piłek w ostatnich latach , chce wincyj .
Jeszcze słówko o De Sciglio , nikt inny w drużynie nie wywołuje u mnie strachu przed stratą piłki jak on . Czasami potrafi zagrac fajna piłkę czy też odebrać, ale to chyba za mało na Juve nawet na rezerwę.

Garreat pisze:Oby druga połowa wyglądała inaczej -- jak z Totkami.

Oglądam jednym okiem, ale wygląda na to, że drugi mecz z rzędu jesteśmy "świeżsi" w drugiej połowie, niż w pierwszej. Widać to szczególnie po Bernardeschim, który do przerwy truchtał, a po przerwie zaliczył kilka kilkudziesięciometrowych rajdów na pełnej.

Inter z kolei - wydaje się - dużo lepiej biegał w pierwszych 45-minutach.

Najwyraźniej mamy do czynienia z różnymi podejściami do przygotowań. Ciekawe, komu przyniesie to większe korzyści w sezonie.

--

Jeśli z Cancelo faktycznie są jakieś kwasy, to trzeba to rozwiązać po męsku i odprawić City z kwitkiem... Szkoda byłoby chłopa bardzo...

Demiral to będzie dzik. Fabs sobie strzeli w łeb jak go sprzeda.

Demiral Rabiot również na plus. Higuain ponad Mandzu.
Niech ktoś przypomni Bernardeschiemu jak się strzela, proszę. To przykre, jak mało zostało z jego kopyta z czasów Fiorentiny.