JuvePoland

A ja dureń postawiłem że Juve wygra dzisiaj:(

Kolejna już KOPA w wykonaniu Juventusu. Dobrze, że coraz bliżej końca sezonu.

Wychodzi na to, że spotkanie z Atletico to był wypadek przy pracy i błysk geniuszu Ronaldo.

sebatiaen pisze:A ja dureń postawiłem że Juve wygra dzisiaj:(

Spoko nie tylko Ty. Ja mam zagrane Juve -1.5. Zawsze jak zagram Juve to chłopaki odstawiają coś takiego

2 tygodnie przerwy, człowiek nabrał chęci na Juve i po 10 minutach tego gówna odechciewa się wszystkiego. Kwintesencja Juventusu. Rzyg.

Spoko Max wpuści lepszych graczy jak Spinna czy Kean i jakoś wygramy. A później się okaże, że to geniusz i doskonałe zmiany robi.

Masakra, człowiek czeka z wytęsknieniem na Juve, a tu znowu takie coś. Zamiast przyklepać to scudetto jak najszybciej, to nasi wolą czekać na końcówkę sezonu i trudniejszych rywali. Zero pomysłu na grę. Czy my już naprawdę nie potrafimy zagrać dobrze, jak nie mamy noża na gardle?

Co za DNO! I znowu betonowa decyzja Maxa. Zamiast dać Keana lub Spine zamiast Dybali to mamy Bentancura i gramy 4 ŚP z Matuidim na lewej...

Po pierwszej połowie Empoli zasługuje na 3 pkt, jesli w drugiej będzie to wyglądać tak samo to mam nadzieję, że przegramy ten mecz...Potrzeba prysznicu, bo oni już mają w głowach, że scudetto wygrane i nic nie grają, zero motywacji.. :sciana:

To by było na tyle. Idę porobić coś ciekawszego, np. patrzeć w sufit.

Była przerwa na kadrę,JP niedostępne od jakiegoś czasu.Człowiek się stęsknił i co ? I przypomniał sobie że trenerem nadal jest betona a on dalej swoje

.Najpierw wystawia swojego pupilka kosztem młodego,który jest w gazie.

Potem wypada Dybala a mimo to beton dalej nie daje Keana mimo że ten grał już w kadrze na skrzydle.

Skoro nie ma komu grać na skrzydłach to powinien dołożyć trzeciego stopera i przejść na 3-5-2 aby Cancelo i Sandro mogli więcej atakować.

Niestety lepiej zagrać 4-4-2 z czterema środkowymi pomocnikami i beznadziejnym Bentancurem zamiast Spiną w formie.

W meczu z Atletico dostaliśmy Juventus w wersji premium czyli grający w piłkę przez cały mecz ,ambitny i waleczny.Było tak ponieważ Allegri wszystko zrobił NA ODWRÓT niż zwykle.Do tego pomógł mu trener przeciwników czyli następny beton,który nie chciał grać w piłkę.

Ile teraz musimy wycierpieć za tamten mecz ?

Patrząc na grę Juventusu w tym sezonie to grą przypo9mianją czasy ferrary, Del Nerich i innych Zaccheronich.

Wstyd, że za takie coś Ci piłkarze biorą miliony. Gwałcą nas jak chcą. Nasi zero pomysłu na grę jak zwykle, podanie w bok i wrzutka do bramkarza

Idź pan w ciul z tym wszystkim. Jak tak dalej pójdzie, to tą przewagę dającą nam już "scudetto" stracą szybciej niż to się wydaje i o majstra będziemy walczyć do ostatniej kolejki

Ale Maksiu w końcu lubi to.

Pieprzony żart. Na to czekałem 2 tyg.?? Hakerzy zaatakowali też Juventus? To się w pale nie mieści.
Super taktyk się obsrał i zmienił ustawienie a mógł pozostać przy 4-3-3. Opcji nie brakowało. Kean, Spinazzola na lewą a Sandro do ataku. Caceres na prawą i Cancelo do przodu. Empoli klapie aż miło. 1 strzał super Mario ale on już nawet z głowy nie trafia. Nowy kontrakt gotowy.
Nie ma nas bez Ronaldo, on przynajmniej wymuszal grę do przodu, dziś to festyn ale Max na to pozwala. Obudzmy się albo darujmy sobie tą ligę.

Wydaje się, że gorzej grać się już nie da, ale Juve w następnym meczu pewnie po raz kolejny udowodni że się da :afraid: co tydzień mnie zaskakują coraz bardziej, masakra.

Tragedia, gorzej to wygląda niż się spodziewałem. Co my gramy w tym sezonie to się w głowie nie mieści. Cały sezon jedyną możliwość stworzenia okazji bramkowej to zgranie do skrzydła i wrzutka. Nic kompletnie w tym sezonie tej drużynie nie wychodzi. Drużyny z dołu tabeli są w stanie grać z nami z klepki, a u nas cały <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sezon zgranie do boku i wrzutka.

Nie jest źle. Gramy jak równy z równym.
Już nie wiem czy to nasz geniusz taktyczny wyplewił z tej drużyny cały pomysł na grę, czy zawodnicy warci grube miliony są tak mierni. Nic kombinacyjnej gry, tylko dośrodkowanie i może coś wejdzie. A jak już jest dogodna sytuacja, to słaba strzał głową Mandzukicia. Którego zmieniłbym już po 20 minutach.
Dno i 5 metrów mułu. Drzeć o wynik grając z Empoli na własnym stadionie.
Allegri out, jedna jaskółka i element zaskoczenia z Atleti wiosny nie czyni. Wiosny ... mitycznej.

Widzę gównopiłka to nasz znak rozpoznawczy i trwa w najlepsze.
Patrzenie w lustrze jak mi broda rośnie jest bardziej pasjonujące.

I niech jeszcze Mandzukic strzeli po męczarniach po jakimś dośrodkowaniu w 90 minucie i nasz taktyk jeszcze bardziej utwierdzi się jak świetną taktyką są te dośrodkowania i jak wybitną dziewiątka jest jego ulubieniec.

Ciekawej ostatnio było na JP, niż podczas tego.. ekhm.. widowiska

W zasadzie nie ma czego komentować. Słabizna, eufemistycznie rzecz ujmując.