Gry - Planszowe, Towarzystkie, Fabularne
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 1076
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Dobrze ze nasze kobiety nie czytaja forum na ktorych sie udzielamy ;p, procz Pana Z, bo je go kobieta sama wybija posty . Zarcik.Orkos pisze:Na chwilę obecną zakupiłem grę Nightfall, a potem kupię Race for The Galaxy. Mam nadzieje, że mojej wiedźmie się spodoba.
Ja przymierzam sie do Battlestar Galactica.
- Orkos
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
- Posty: 464
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
Prawa ręka to nie kobietaCabrini_idol pisze:Dobrze ze nasze kobiety nie czytaja forum na ktorych sie udzielamy ;p, procz Pana Z, bo je go kobieta sama wybija posty . Zarcik.Orkos pisze:Na chwilę obecną zakupiłem grę Nightfall, a potem kupię Race for The Galaxy. Mam nadzieje, że mojej wiedźmie się spodoba.
Ja przymierzam sie do Battlestar Galactica.
A tak serio...to myślę jeszcze nad jakimiś grami. Cena w sumie nie gra roli i jak ogram te które będę miał to kolekcje będę starał się poszerzać. Podobno jest jakaś świetna gierka o samurajach, ale nazwy nie pamiętam.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Dla mnie nudy, kupiłem, pograłem sprzedałem.joy pisze:Jeśli chodzi o grę karcianą na 2 osoby to polecam Warhammer: Inwazja. Dość szybkie rozgrywki, mnóstwo rozszerzań gdyby gra się spodobała.
Całkiem spoko na początek.Prosta i przyjemna.joy pisze: Ale to co wywróciło mój świat gier do góry nogami to 'Osadnicy z Catanu'. (...) Może i jest to gra dla Januszy ale żadna gra planszowa/karciana mnie tak nie wciągnęła.
Miałem podobny problem z tą grą, nie było z kim grać. Klimat bardzo fajny, ale braku graczy się nie przeskoczy.joy pisze: Np. w Horror z Arkham nawet dwóch razy nie zagrałem bo nie miałem z kim, mimo że gra nóweczka.
Nie wiem czy to był celowy wkręt czy wyraz głupoty własnej, ale Gra o tron i Bitwy Westeros to dwa zupełnie oddzielne byty.pan Zambrotta pisze: jest recenzja "game of throne", polska nazwa to "Bitwy Westeros"
Magia i Miecz była pierwsza, Magiczny Miecz był wariacją na temat zrzynającą wiele rzeczy (np. mapa jaskini byłą identyczna, o postaciach nie wspominając).pumex pisze:A nie chodzi przypadkiem o "Magiczny Miecz"? Ja kiedyś, kiedyś tłukłem w to z kumplami. Dobra zabawa była ale po latach zorientowałem się, że nasza gra szła swoją drogą, a reguły swojąCabrini_idol pisze:Ja swojego czasu gralem w Magie i Miecz
A domowe reguły ratowały tą grę przez długi czas.
Jak lubisz karcianki to Cytadela jest całkiem fajna i nieźle się skaluje.Orkos pisze:Na chwilę obecną zakupiłem grę Nightfall, a potem kupię Race for The Galaxy. Mam nadzieje, że mojej wiedźmie się spodoba.
Ze swojej strony przestrzegę przed Small World , recenzje niezłe, ale nie pamiętam kiedy się tak przy grze wynudziłem... Dno, muł i wodorosty.
Z gier rewelacyjnych dodam jeszcze Puerto Rico, grafika już może trochę niedzisiejsza ale gra się w nią wciąż bardzo przyjemnie.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Jeżeli podoba Ci się ten aspekt gry, to do gustu mogłoby Ci także przypaść "Carcassonne", gdzie wraz z rozwojem gry powstaje plansza. Gra jest dosyć prosta, można grać także w dwie osoby, choć rozgrywka jest bardziej dynamiczna wraz z większą ilością graczy (maksymalna liczba to sześć, ale czwórka już daję dużą satysfakcję ). Zaś czas gry jest optymalny - do półtorej godziny.joy pisze:Ale to co wywróciło mój świat gier do góry nogami to 'Osadnicy z Catanu'. Kiedy pierwszy raz sięgnąłem po ta grę nie myślałem, że potrafi to wciągnąć. Grałem w to z kumplami gdzieś od października ze 3-4 razy w tygodniu, gorzej niż nerdy. Nigdy bym się nie spodziewał, że tak prosta mechanika gry potrafi tak wciągnąć. Myślę, że to co przyciąga do tej gry to że za każdym razem można ułożyć inną planszę, nowe rozstawienia itp. oraz nawet w nie swojej turze coś robisz (zbierasz surowce, handlujesz). Może i jest to gra dla Januszy ale żadna gra planszowa/karciana mnie tak nie wciągnęła.
Sami "Osadnicy... " to już klasyk na rynku gier planszowych i nawet do rąk tych mniej zainteresowanych ta gra trafiła. Wśród moich znajomych także cieszy się dużą popularnością, a i na moje przychylne oko może ta gra liczyć.
Ale i tak moją ukochaną są "Scrabble" i basta!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
W scrabble jestem gotowy grac o każdej porze dnia i nocy naprawdę świetna rozrywka. Z tych popularniejszych nigdy nie lubiłem Jengi. Niezbyt dobrze sie bawie popijając piwo na imprezie i patrzeć jak innym trzęsą sie ręce i co chwila wieża sie przewraca. No, ale gusta i guściki.
Z dzieciństwa pamiętam Eurobiznes każdy to miał w domu, bo monopoly było za drogie. Zawsze kupowałem Włochy, bo były dosyć tanie, a duży dochód przynosiły. No i wszystkie modyfikacje gier na szachownicy. Szachy, warcaby, skoczki, wybijanka (gra dla 1 osoby, pewnie wszędzie inaczej się nazywa, ustawiało się figury szachowe na czarnych polach, zabierało jedną z nich i "biło się" jedną o druga figurę jak w warcabach. Docelowo ma zostać jedna figurka na szachownicy).
Z dzieciństwa pamiętam Eurobiznes każdy to miał w domu, bo monopoly było za drogie. Zawsze kupowałem Włochy, bo były dosyć tanie, a duży dochód przynosiły. No i wszystkie modyfikacje gier na szachownicy. Szachy, warcaby, skoczki, wybijanka (gra dla 1 osoby, pewnie wszędzie inaczej się nazywa, ustawiało się figury szachowe na czarnych polach, zabierało jedną z nich i "biło się" jedną o druga figurę jak w warcabach. Docelowo ma zostać jedna figurka na szachownicy).
na pewno głupoty. borzewyluzuj, pomyliłem gry planszowe :shock:Wiking pisze:Nie wiem czy to był celowy wkręt czy wyraz głupoty własnej, ale Gra o tron i Bitwy Westeros to dwa zupełnie oddzielne byty.pan Zambrotta pisze: jest recenzja "game of throne", polska nazwa to "Bitwy Westeros"
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Jesteś bardzo złym człowiekiemWiking pisze:Z innych pozycji, to np. Agricola jest rewelacyjna.
Przez ostatni czas chciałem kupić jakąś fajną planszówkę ale tyle tego jest, że nie mogłem się zdecydować. I wczoraj po przeczytaniu Twojego posta zainteresowałem się Agricolą, w końcu długi czas 1 miejsce na bbg więc coś na rzeczy musi być. Przeczytałem kilka recenzji i od wczoraj (m.in. dzięki Tobie;) ) gra jest już u mnie. Rozegrałem dopiero jedną partię w trybie rodzinnym (uproszczonym) ale już widać, że gra ma niesamowity potencjał i za każdym razem dzięki sporej ilości kart będzie inna. Mojej lubej też przypadła do gustu (najbardziej to drewniane figurki zwierząt). Jak trochę więcej pogram to napiszę parę zdań o samej grze. Ale póki co rozczarowania nie ma, wręcz przeciwnie
Jeszcze jedno jakby ktoś był zainteresowany tą grą. Jest wiele opinii w Internecie, że gra jest skomplikowana i trudno ją ogarnąć. Prawda jest taka, że jak wziąłem instrukcję do ręki to rzeczywiście nie potrafiłem wielu rzeczy zrozumieć. Na szczęście na YT jest tutorial (2 części w sumie około 15 min), który wszystko wyjaśnia. Natomiast jakieś niuanse można doczytać potem w instrukcji, która po wzięciu do ręki, po oglądnięciu tutka, staje się jasna i przejrzysta.
PS. Okazuje się, że również w polskich rankingach gra jest wysoko:
http://plansza24.pl/
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
To tak jakby pomylić Del Piero z Giovinco...pan Zambrotta pisze:na pewno głupoty. borzewyluzuj, pomyliłem gry planszowe :shock:Wiking pisze:Nie wiem czy to był celowy wkręt czy wyraz głupoty własnej, ale Gra o tron i Bitwy Westeros to dwa zupełnie oddzielne byty.pan Zambrotta pisze: jest recenzja "game of throne", polska nazwa to "Bitwy Westeros"
Jeszcze podziękujesz mi za całe zło które Ci wyrządziłem.joy pisze:Jesteś bardzo złym człowiekiemWiking pisze:Z innych pozycji, to np. Agricola jest rewelacyjna.
Agricola jest z mojej perspektywy o tyle fajną grą, że niezależnie czy grasz w nią "sportowo" czy "przy piwie" to się sprawdza. Intrygują mnie natomiast opinie przeciętnych graczy na temat Ora et Labora, bo kusi mnie zakup, ale obawiam się, że to już gra bardziej "sportowa", a nie do grania na luzie.
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1263
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Jeśli chcesz pograć z jakimiś Januszami przy piwie, polecam Munchkina. Dla kogoś zielonego łatwo się wkręcić w te klimaty.
- Dzium
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
- Posty: 631
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
A widziałeś oceny na BGG?
http://boardgamegeek.com/boardgame/4324 ... -the-rings
Zagrać nie dane mi było, ale nie spodziewałbym się po tej grze zbyt wiele...
http://boardgamegeek.com/boardgame/4324 ... -the-rings
Zagrać nie dane mi było, ale nie spodziewałbym się po tej grze zbyt wiele...
- wyzuj
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2005
- Posty: 27
- Rejestracja: 07 lutego 2005
Ja ze swojej strony mogę polecić:
- carcassone- dobra, przyjemna planszowka ,proste zasady.
- Fasolki- gra karciana, aż żałuje że ją dopiero niedawno odkryłem. Swietna gra do piwka
- oczywiście klasyka: osadnicy z catanu
- carcassone- dobra, przyjemna planszowka ,proste zasady.
- Fasolki- gra karciana, aż żałuje że ją dopiero niedawno odkryłem. Swietna gra do piwka
- oczywiście klasyka: osadnicy z catanu
- czlowiek-nietoperz
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2016
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 stycznia 2016
Ja mogę polecić:
Kolejka - prosta całkiem i ciekawa gra o realiach PRL
Wsiąść do pociągu: Europa - też niezbyt skomplikowana i przyjemna gra - ma znacznie poprawione zasady w stosunku do zwykłej WDP (TtR), która ma mapę USA
Kolejka - prosta całkiem i ciekawa gra o realiach PRL
Wsiąść do pociągu: Europa - też niezbyt skomplikowana i przyjemna gra - ma znacznie poprawione zasady w stosunku do zwykłej WDP (TtR), która ma mapę USA