JuvePoland

Pan Mietek pisze:
Ktoś wyżej pytał czy ktoś się bardziej zbłaźnił dotychczas - no cóż, wiele drużyn nawet nie dotarła do fazy grupowej i dostawała baty od jakichś kelnerów z Kazachstanu, Litwy itd., to chyba większa błazenada.

Niekoniecznie. Z drużynami z Kazachstanu czy Litwy w eliminacjach gra się za zazwyczaj jedynie dwa mecze i od lat istnieje prawdopodobieństwo, że słaby polski klub nie awansuje dalej. Tutaj natomiast, Legia miała 5 spotkań w średniej grupie Ligi Europejskiej, w których zaprezentowała się żenująco i ci piłkarze powinni raczej oddać te mecze walkowerem. Jeszcze idzie zrozumieć jakby to był Piast Gliwice, który jest absolutnym nowicjuszem jeśli chodzi o grę w Europie. Ale Legia? Mistrz Polski? Tym patałachom należy się najgorsza krytyka i jechanie po nich nawet w wulgarny sposób nie powinno nikogo dziwić.

ewerthon pisze:Niekoniecznie. Z drużynami z Kazachstanu czy Litwy w eliminacjach gra się za zazwyczaj jedynie dwa mecze i od lat istnieje prawdopodobieństwo, że słaby polski klub nie awansuje dalej. Tutaj natomiast, Legia miała 5 spotkań w średniej grupie Ligi Europejskiej, w których zaprezentowała się żenująco i ci piłkarze powinni raczej oddać te mecze walkowerem. Jeszcze idzie zrozumieć jakby to był Piast Gliwice, który jest absolutnym nowicjuszem jeśli chodzi o grę w Europie. Ale Legia? Mistrz Polski? Tym patałachom należy się najgorsza krytyka i jechanie po nich nawet w wulgarny sposób nie powinno nikogo dziwić.

Nie miałem na myśli akurat Piasta Gliwice a np. Wisłę, która przegrała z drużyną bodajże z Tallina, 4 czy 5 lat temu. Poza tym, pełna zgoda, chodziło mi jedynie o to, że gadanie o największej kompromitacji itd. jest bezpodstawne.

Dobra, dość już tej żałobnej atmosfery...
W dniu dzisiejszym, jedyna drużyna - będąca reprezentantem Polski w europejskich pucharach (w niniejszym sezonie), ma niepowtarzalną szansę - przejścia do historii piłki nożnej. Znający sytuację w tabeli grupy J - Ligi Europy, wiedzą doskonale o co mi biega
http://liga-europejska.przegladsportowy ... 1,833.html

Mam nadzieję, że tym razem wytrzymają presję i staną na wysokości zadania

Wiekopomne wydarzenie na stadionie w Nikozji: Legia strzelila gola w meczu z Apollonem!





Edit
Faktycznie. Poprawione :-P

I juz 0:2.
Nie moge sie powstrzymac, zeby zapytac o jedna rzecz. Czemu ta bomba miala tak bardzo opozniony zaplon?

grande amore pisze:Wielkopomne wydarzenie na stadionie w Nikozji: Legia strzelila gola w meczu z Apollonem!

True story. Livescore też mi mówi,że coś wkulali. Szkoda,rekordu nie będzie

Ale jak już to owe wydarzenie wiekopomnym jest. Nie mów,że te "L' to z rozpędu dodałaś lub ku czci Legii,bo nie pierwszy raz widzę jakirgoś małego farfocla u Ciebie

Oj, jestem bardzo zawiedziony
Muszą się poprawić za rok :!:
Akurat musieli im się cholerni Cypryjczycy podłożyć ehh.

ciekawe jak poradzą sobie w następnym sezonie, czy komukolwiek z polski uda się dotrzeć do fazy grupowej ligi mistrzów?

vittov pisze:To nie jest takie proste , zobaczcie jakich piłkarzy mają polskie kluby i jakie budżety a jakie kluby z zachodu

Oj te biedne polskie kluby...Tak biedne, że nie stać ich na przejście klubów azerskich, estońskich, białoruskich itp. Tylko jaki budżet miał Apoel Nikozja grając w ćwierćfinale Ligi Mistrzów roku anno domini 2012 :shock:
Albo dlaczego w dalszym ciągu piłkarskimi potęgami nie są zespoły narodowe Luksemburga czy Emiratów Arabskich, skoro liczą się tylko pieniądze...

Lucas87 pisze:

vittov pisze:To nie jest takie proste , zobaczcie jakich piłkarzy mają polskie kluby i jakie budżety a jakie kluby z zachodu

Oj te biedne polskie kluby...Tak biedne, że nie stać ich na przejście klubów azerskich, estońskich, białoruskich itp. Tylko jaki budżet miał Apoel Nikozja grając w ćwierćfinale Ligi Mistrzów roku anno domini 2012 :shock:
Albo dlaczego w dalszym ciągu piłkarskimi potęgami nie są zespoły narodowe Luksemburga czy Emiratów Arabskich, skoro liczą się tylko pieniądze...

Jak nie widzisz różnicy pomiędzy reprezentacją a klubem to coś chyba jest nie tak. Co innego sobie wychować zawodnika a co innego kupić. Ani w Luksemburgu czy Emirtach takich po prostu nie ma.

zakiii pisze: Jak nie widzisz różnicy pomiędzy reprezentacją a klubem to coś chyba jest nie tak. Co innego sobie wychować zawodnika a co innego kupić. Ani w Luksemburgu czy Emirtach takich po prostu nie ma.

A słowo naturalizacja nic Ci nie mówi Myślisz, że taki Katar (jesli w ogóle dojdzie do tych MŚ u nich), nie będzie miał argumentów ($), aby przekonać młodych Brazylijczyków czy Argentyńczyków do gry w ich drużynie narodowej (zwłaszcza gdy przegrają rywalizację w swoich państwach). Jakość takich potencjalnych "nabytków", to sprawa otwarta, lecz jest to historia stara jak świat.

Argumenty o biednych polskich klubach do mnie nie trafiają. Inny przykład oprócz Apoelu - Bate Borysów. Nikt nie wymaga podjęcia rywalizacji z Bayernem czy Barcą, lecz unikanie kompromitacji z drużynami z krajów trzeciego świata i awansu do Champions League trochę częściej niż dwa razy w ciągu 20 lat. To chyba totalna róznica. To takie duże wymagania

No i Legia juz pokazuje wielka klasa!
Ciekawy czy pilkarze powalcza czy znow sie juz poddali w szatni.